- 1 "Grillujemy" współczesne kino (48 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
Bigbitowy powrót do przeszłości z Anią Rusowicz
Ania Rusowicz nie tylko odgrywa utwory swojej mamy - świetnie je odświeża, tworzy własne kompozycje w stylistyce bigbitowej i potrafi je rewelacyjnie zaprezentować na scenie.
Bigbit ma się dobrze, a pełna publiki sala koncertowa w Żaku pokazuje, że jest spore zapotrzebowanie na ten gatunek. Zarówno starszym i młodszym Ania Rusowicz pokazała, że potrafi wskrzesić muzycznego ducha swojej matki, a big bitowy potencjał energicznie przedstawić na scenie.
Ania Rusowicz wpadła na pomysł świetny i doskonale udało się go jej zrealizować - odświeżyć piosenki swojej matki, Ady Rusowicz, wokalistki Niebiesko-Czarnych i pokazać, że również dziś, kilka dekad po tym jak powstały, mogą się podobać. Na płycie "Mój big bit" artystka zamieściła sześć utworów autorstwa matki oraz sześć zupełnie nowych kawałków. Z jednej strony zachwyca to, jak świetnie wykonuje utwory swojej rodzicielki, a z drugiej, jak udało się je połączyć z nowymi kompozycjami, spajając w spójną całość.
Podobnie było na piątkowym koncercie w Żaku, gdzie ani przez chwilę nie dało się odczuć, że słyszymy nieaktualną muzykę spod strzechy. Wprost przeciwnie - utwory w scenicznej odsłonie nabrały charakteru, zadziorności i pokazały, że brzmią na wskroś aktualnie. Pięcioosobowy zespół potrafił wyciągnąć z nich energię, a także uwypuklić bigbitowe akcenty i pokazać, że to, co w tej muzyce najciekawsze - rytmika i świetne, czasem psychodeliczne melodie - wychodzi rewelacyjnie.
Najjaśniejszym punktem była sama Rusowicz, która na scenie szalała, tańczyła i zachęcała publiczność do tańca (wierzcie lub nie, ale nasz operator musiał się mocno namęczyć, żeby utrzymać ją w kadrze). Zgromadzeni ludzie ochoczo śpiewali, klaskali i bawili się do upadłego. I nie było w tym ani krzty jarmarkowej cepeliady - rzadko kiedy udaje się zobaczyć koncert, który w taki sposób pobudza publiczność do zabawy.
Co takiego jest w bigbicie, że zachwyca do dziś? Część osób skonstatuje, że przywołuje on wspomnienia sprzed kilku dekad, z nastoletniego okresu ich życia. Inni powiedzą, że obecnie muzyki w takim stylu się nie robi i ciężko o podobne wrażenia. Mnie w bigbicie podoba się charakterystyczne brzmienie i specyficznie zaaranżowane kompozycje, ale ponad wszystko fakt, że ten gatunek w odświeżonej formule broni się w 2012 roku. Ania Rusowicz z zespołem jest tego najlepszym przykładem.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (42)
-
2012-03-24 22:13
jest pani tak podobna do mamy..i już za to i big-bit...bardzo lubię panią..cudowne czasy polskiej piosenki...jak tworczą młodzieżą byliśmy...nic nie było..ale chęć tworzenia..prawdziwego nie tylko dla komercjii i kasy tworzyli do dziś nie zapomniane utwory...kocham tamte piosenki...barawo pani aniu...! i co..dziekuję...
- 10 0
-
2012-03-24 22:17
Big BIT i tamten żak (1)
Ten żak bez życia i big bitem też byle jak
- 5 4
-
2012-03-25 17:41
nie pierdziel głupot, umyj się, zjedz owoce i wyjdź z domu
- 1 0
-
2012-03-25 19:25
Do muzyki bez polityki! (1)
Żałosne jest to dorabianie polityki do muzyki.Za wstrętnej komuny, jeszcze za Gomułki w Polsce wystapiły ówczesne czołowe angielskie zespoły:Cliff Richard&Shadows,Gary and Pacemakers.Artwoods,Rolling Stones,Animals,The Dakotas i modni wtedy soliści Shapiro,Paul Anka.W radiu były audycje z muzyką-Studio Rytm, Mój magnetofon, Szafa gra i Grajaca szafa.Kazda dzielnica i zakład miała swój klub: Stogi-Meduzę,Przeróbka-Sezam,Łąkowa-Blaszankę,Elbląska-Za Rogiem i Bombki,Centrum - Żak,Rudy Kot,Akwen,Gzyms,Wrzeszcz-Ster i Na Poddaszu,Orunia-MDK,Siedlce-Lastadię,Nowy Port- Dom Kultury klub był w kazdym akademiku i nikt tego nie tepił tylko dotował z funduszy socjalnych i związkowych.Wstep na ubaw kosztował grosze.
- 3 0
-
2012-03-26 13:51
okazuje się, że byli również Beatlesi
i to jeszcze zanim poznał się na nich świat
- 0 0
-
2012-03-26 13:53
Magia!
Ania jest cudowna! Było fantastycznie!
- 3 0
-
2012-03-26 16:14
Big bit wraca
Reaktywował się zespół METEORY , który w latach 60-tych i poczatku 70-tych grał w młodziezowych klubach i na szkolnych imprezach. Teraz emerytowni oficerowie marynarki handlowej, policji oraz inżynierowie ponownie grają ,głównie dla siebie, własne utwory w stylu lat 60-tych. Mają frajdę oni sami i ich przyjaciele.
- 1 0
-
2012-03-28 14:54
Ada Rusowicz 2
Po co?Ewidentnie imituje mamę,Aniu idź własną drogą
- 0 0
-
2012-04-07 22:28
Aaliyan
Witam imiennika RozmawiaĹem z pomysĹodawcÄ . Gdy tylko uda siÄ pzosykaÄ stosowne dofinansowanie, zostanie zakupiony sprzÄt umoĹźliwiajÄ cy przeprowadzenie procesu technologicznego zwiÄ zanego z produkcjÄ struktur juĹź na miejscu w Polsce. Wtedy do produkcji bÄdÄ niezbÄdne pĹytki epitaksjalne, na przykĹad z firmy Cemat Silicon. Wtedy caĹoĹÄ produkcji ukĹadu scalonego, od krzemu technicznego po pĹytki z wlutowanym procesorem, odbÄdzie siÄ w Polsce. Z niecierpliwoĹciÄ czekam na to i gdy tylko pzosykam wiedzÄ wystarczajÄ cÄ do zaprogramowania, nabÄdÄ ten procesor na pĹytce.
- 0 0
-
2012-08-04 23:08
wypas muza! i piękna pani ;P
wypas muza! i piękna pani ;P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.