• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oddział Zamknięty, Róże Europy i inni bohaterowie przeszłości

Borys Kossakowski
24 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Róże Europy - Jedwab


Oddział Zamknięty, Róże Europy, Kobranocka i Sztywny Pal Azji - to cztery gwiazdy dwudniowego minifestiwalu Heroes of Vintage, który rozpocznie się w piątek w Zatoce Sztuki zobacz na mapie Gdańska. Dyrektorem festiwalu jest Krzysztof Skiba, który wystąpi także w roli frontmana grupy Big Cyc. Bilety: 25-110 zł.



Sentymentalny powrót do lat osiemdziesiątych - tak w skrócie można opisać imprezę "Heroes of Vintage" (w tłumaczeniu: bohaterowie przeszłości). Na imprezie wystąpi bowiem pięć zespołów, które największe sukcesy święciły co najmniej dwadzieścia lat temu. Jedynie Big Cyc co jakiś czas pojawia się w mediach z nowym singlem (ostatnio "Słoiki" z albumu "Wiecznie żywy").

Bohaterem wieczoru będzie zespół Oddział Zamknięty, który w tym roku obchodzi 35-lecie istnienia. Zespół w latach osiemdziesiątych podobno nazywano nawet "polskimi Rolling Stones". Z założycielskiego składu do dziś w Oddziale gra tylko jedna osoba, kompozytor i gitarzysta Wojciech Łuczaj-Pogorzelski, a w ciągu długiej kariery zespołu przez skład przewinął się m.in. Robert Janowski. Co ciekawe, sekcja rytmiczna zespołu w składzie: Paweł Mścisławski i Jarosław Szlagowski w 1982 przeniosła się do innego giganta polskiej sceny: Lady Pank. Największe hity Oddziału Zamkniętego to "Party", "Obudź się" oraz "Andzia i ja" pochodzące z początku lat 80.

Według legendy w 1984 roku Andrzej Kraiński trafił do szpitala psychiatrycznego w Toruniu. Tam przyjął go Andrzej Marek Michorzewski. Ten pierwszy miał pseudonim Kobra i został wokalistą zespołu, dla którego ten drugi napisał wiele tekstów piosenek, między innymi ten najbardziej znany pt. "Kocham cię jak Irlandię". Zespół z początku nazywał się Latający Pisuar, ale po roku istnienia zmienił nazwę na Kobranocka i pod takim szyldem gra do dziś. Zespół ostatni swój album pt. "Spox!" nagrał w 2010 roku.

Gdy Edyta Bartosiewicz zaczęła święcić wielkie tryumfy jako solistka, niemal każdy Polak już doskonale znał jej głos. Na przykład z piosenki "Jedwab" zespołu Róże Europy. Aż dziewięć lat zespół czekał na taki sukces - dopiero wydana w 1992 roku płyta "Poganie! Kochaj i obrażaj" wywindowała zespół na szczyty list przebojów. Później Róże Europy już nie miały takiego szczęścia, choć zespół gra do dzisiaj. W 2013 roku wydał swój ostatni album pt. "Zmartwychwstanie".

"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały" albo "Nie wolno wznosić się za wysoko" to refreny największych przebojów zespołu Sztywny Pal Azji. Śpiewał je Leszek Nowak, a na gitarze grał wówczas założyciel zespołu - Jarosław Kisiński. Ci dwaj spotkali się ponownie w tym roku po latach, by nagrać piosenkę pt. "Na moim strychu". Po reaktywacji zespołu w 2006 roku rolę wokalisty pełni jednak jeden z laureatów Idola - Bartek Szymoniak, z którym Sztywny Pal Azji nagrał już dwie płyty. Czy w Sopocie pojawi się Leszek Nowak? Zobaczymy...

Program festiwalu to nie tylko koncerty gwiazd, ale także konkurs dla młodych zespołów, który odbędzie się pierwszego dnia Heroes of Vintage. Zaprezentują się w nim zespoły: Kamień, Kamień, Kamień, Latające Pięści, We Artist, Czarne Kwiaty oraz Milky Wishlake. Na koniec zmagań wystąpi zespół Big Cyc, a laureat konkursu otworzy gwiazdorski, sobotni koncert.

Na wystawie obejrzymy archiwalne materiały pokazujące aktywność artystów w czasach PRL - ich demonstracje, happeningi i performance'y, min. dokumentacja działań Pomarańczowej Alternatywy oraz zakulisowe zdjęcia z największych wydarzeń muzycznych lat 80. i 90., m.in. festiwalu w Jarocinie. W ramach festiwalu odbędzie się także dyskusja pt. "Seks, bunt i punk rock w czasach PRL" z udziałem Leszka Gnoińskiego, Mirosława Pęczaka, Krzysztofa Mielewczyka i Krzysztofa Skiby. W panelu filmowym zobaczymy zaś filmy: "Toys", "Political Dress" oraz "Beats of Freedom".

Wydarzenia

Heroes of Vintage (11 opinii)

(11 opinii)
25-110 zł
festiwal muzyczny, rock / punk, pop, projekcje filmowe, spotkanie

Miejsca

Opinie (29) 3 zablokowane

  • Żyj szybko, kochaj mocno ... mam ten tekst do dziś na biurku !!!

    • 4 0

  • Ignorancja !

    Panie Borysie wykazał się Pan w tym artykule brakiem podstawowej niemalże fundamentalnej wiedzy na temat Polskich zespołów z lat 80 i 90 tych :( Przykro czytać tekst zawierający tyle merytorycznych błędów i ferujący tak skandaliczne opinie o muzyce tamtego okresu . Nie mniej proszę sobie uświadomić że właśnie dzięki między innymi zaangażowaniu tych artystów w odzyskanie wolności może Pan teraz bezkarnie deprecjonować ich osiągnięcia i szydzić z nich . taka jest cena wolności !

    • 6 1

  • to dla młodych

    Nie wiem kim byli odbiorcy tego koncertu,dla mnie to wspomnienie ale i moja młodość i rzeczywistość z którą musieliśmy się mierzyć,i myślę że ta młodzież która była na koncercie niewiele zrozumiała z tekstów,bo ich to już na szczęście nie dotyczy.Panie SKIBA wielkie dzięki spędziłam moją rocznicę ślubu w taki sposób jakiego nie wymyśliłabym sobie przez całe 22 lata.Następną już planuję może TSA lub Perfeckt.KULT???? I jeszcze jedno Kobra-nocka to cud i nie mam słów uznania dali czadu ,ognia piekielnego i chce się żyć dla takich chwil .

    • 0 0

  • .

    I jeszcze jedno Pan Borys to młody człowiek,i nie wiem czy wie czym tak naprawdę była muzyka tych wszystkich zespołów dla młodzieży lat 80-tych bo nigdy nie żył w komunie i myślę,że nikt kto tego nie doświadczył nie zrozumie jaki przeciąg wywołała w naszych umysłach.
    Kochani muzyka jest ponadczasowa a teksty można rozumieć na swój własny sposób bez kłótni międzypokoleniowej.Teksty powstałe 20 kilka lat temu są niestety nadal aktualne a muzyka jak sama widziałam porywa młode pokolenie nie mniej niż nas wiele lat temu i broni się sama. Ja osobiście jestem dumna,że byłam świadkiem narodzin takiego rodzaju eksplozji kultury polskiej,bo w dzisiejszym zalewie miernoty to naprawdę zjawisko na skalę światową.

    • 1 0

  • "Jedwab" jaedna z czołowych piosenek która zniszczyłą mi życie doczesne.

    Ale to nic. Całe szczęście - Chrystus powiedział, że "kto straci swoje życie ten je zachowa" Łk, 9, 24
    Pamiętam doskonale tę piosenkę, jak ona kształtowała moje pojęcie o miłości, o relacjach damsko-męskich. Doskonale pamiętam tę atmosferę, ten jak najbardziej uchwytny eter zmysłowości i (jak to określone jest w piosence) - lubieżności. Oj, było, oj działało się.Tak zostało zniszczone pokolenie lat 70 i 80. W dorosłym życiu wrażliwości na prawdziwy romantyzm, na prawdziwą uczuciowość, na to co powinno kształtować ludzi w małżeństwie, ciężko to odzyskać.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy festiwal Mozartiana?