• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół doby w kinie. Kto to wytrzyma?

Borys Kossakowski
28 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kto i dlaczego rezygnuje ze snu i wybiera się na Nocny Maraton Filmowy? Kto i dlaczego rezygnuje ze snu i wybiera się na Nocny Maraton Filmowy?

- O spanie się nie martwię, bo jestem nocne zwierzę. A jak zasnę, to nic straconego, bo przecież widziałem ten film - mówi Darek, który się wybiera na maraton kinowy z "Władcą Pierścieni" na podstawie trylogii Tolkiena. Enemef w Multikinach w Sopocie, Gdańsku i Gdyni rozpocznie się w piątek o godz. 22 i potrwa 12 godzin.



Frodo Baggins, oczywiście, znów ocali całe Śródziemie przed złym Sauronem. Wszyscy oglądali ten film, ale fanom  nocny seans, który potrwa 12 godzin, straszny nie jest. Frodo Baggins, oczywiście, znów ocali całe Śródziemie przed złym Sauronem. Wszyscy oglądali ten film, ale fanom  nocny seans, który potrwa 12 godzin, straszny nie jest.
- Noc nieprzespana za tobą. Wychodzisz o piątej nad ranem, godzina wilka. Szare niebo. Plecy bolą, nogi zdrętwiałe. Przez ostatnie kilkanaście godzin wydawało się, że świat przestał istnieć, ale jednak istnieje - relacjonuje wyjście z kina po maratonie filmowym miłośniczka Tolkiena Ola , która uczestniczyła w takim wydarzeniu kilka lat temu.

Niespełna dwanaście godzin, od dwudziestej drugiej do dziesiątej nad ranem. Kto i dlaczego pozbawia się snu, aby spędzić noc oglądając filmy? Co takiego mają w sobie filmy takie jak "Władca Pierścieni" czy "Gwiezdne Wojny", że ludzie lubią je oglądać ciurkiem w postaci maratonów?

- Szanuję i kocham ten film, ale dwanaście godzin siedzenia to "hardcore". Nie dam rady, mimo że jestem fanem gatunku. Zasnąłbym - mówi Michał. - Gdybym miał głód tego filmu, to może bym obejrzał taki maraton w ciągu dnia. Ale oglądam go od czasu do czasu, więc głodu nie mam.

Czy brałeś(łaś) kiedykolwiek udział w maratonie filmowym?



A może trzeba być fanatykiem gatunku, żeby wybrać się na taki seans? Cała trylogia wykuta na blachę, więc szukamy różnic między książkowym pierwowzorem, a ekranizacją. Że wycięli Toma Bombadila. Że Arwena zastąpiła Glorfindela. Otóż niekoniecznie.

- Pierwszy raz idę na nocne oglądanie i traktuję to czysto rozrywkowo - mówi Darek. - To film, który jest stworzony do kina, w telewizji nie robi wrażenia. Gdyby to były trzy komedie romantyczne, to bym nie poszedł, ale na Tolkiena chętnie. O spanie się nie martwię, bo jestem nocne zwierzę. A jak zasnę, to nic straconego, bo przecież widziałem ten film.

- Przysnąć mi się jeszcze nie zdarzyło - mówi Ola. - Ale to było kiedyś. Teraz jestem starsza i łatwiej zasypiam. Na nocy reklamożerców po fajnych reklamach się trąbiło, a po kiepskich - buczało, więc nie było łatwo zasnąć. Na Tolkienie takich rzeczy nie ma.

Podczas maratonu nie ma przerw, ale nikt dwunastu godzin nie wytrzyma. Trzeba co jakiś czas wyskoczyć do toalety, żeby się odświeżyć. Trzeba mieć zapasy prowiantu, tak jak Frodo Baggins i jego przyjaciele. Niektórzy traktują seans jak imprezę i zaopatrują się także w alkohol.

- Trylogię Tolkiena czytałem ciurkiem - mówi Michał. - Tak samo wciągający jest film, jak się ogląda ciurkiem. Oczywiście, Tolkiena trzeba przeczytać w podstawówce, żeby załapać się na ten przygodowy klimat. Teraz nie czytam już książek, których bohaterami są karzeł w zbroi albo lafirynda na łące. Ale Tolkien mi zapadł w pamięć. To fajna historia: jest wyprawa, jest cel, są przyjaciele. Są ludzie, którzy w takich przypadkach się przebierają za elfa albo wojowniczą księżniczkę, ale dla mnie to po prostu rozrywka.

Na Tolkiena trzeba się załapać. Przeczytać w odpowiednim czasie. Jak zaczniesz czytać za późno, to okaże się, że to wszystko jest zbyt banalne, oczywiste, czarno-białe. Tu dobro, tam zło. Złożone z archetypów. Ten jest zdrajcą, ale odkupił winy śmiercią. Tamten zginął, ale potem zmartwychwstał.

- Totalnie zapominam, że istnieje życie. Podczas seansu jestem tam - mówi Ola. - Zarówno książki, jak i świat mają tak spójny świat przedstawiony, że można w nim zamieszkać. Ale film się kończy i jest walnięcie w czółko. O Boże, jestem jednak tu.

Bilety na Nocny Maraton Filmowy z "Władcą Pierścieni" w trójmiejskich Multikinach kosztują od 22 do 35 zł.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (63) ponad 20 zablokowanych

  • Też kiedyś zrobiłem sobie maraton i obejrzałem wszystkie 17 części kultowego serialu ,,Szalone wibratory''

    • 7 2

  • Gdyby fotele były super wygodne a raczej kanapy niz fotele z stolikami gdzie moge rozłozyc zarcie i napoje (1)

    z przerwą na wyjscie do ubikacji i umycie to czemu nie raz na jakisc czas bo wkoncu te filmu puszczja kilkanascie razy w roku w telewizji.Ale siedziec na ciasnych siedzeniach bez tych wszysttkich udogodnien to zadna przyjemnosc!!
    To nadiodatek jest cholernie niezdrowe,.Filmy maja byc przyjemnoascią a nie katorgo katowac to ja siemoge na cwiczeniach.
    Aha niech mi ktos powie ze ludzie siedzac 12 godzin bez ruchu nie pierdzą:)
    wystarczy se przypomniec jaka jest przyjemnosc podróżowania Polską koleja 12 godzin!!

    • 8 5

    • W pociągu możesz pochodzić

      • 0 2

  • "Podczas maratonu nie ma przerw"

    Co to za bzdury? Po każdym filmie jest 15 minut przerwy po zakończeniu napisów. Napisy w wersji rozszerzonej Władcy trwają ok 25 minut, co daje nam 40 minut przerwy po każdym filmie, można iść do toalety, czy rozprostować kości i coś zjeść (bary w kinie będą czynne).

    • 16 1

  • widziałam wszytskie części po trzy razy (1)

    i na pewno nie pójdę, ale może ci, których ominęła frajda premier części trylogii , pójdą

    • 5 1

    • yyyy???

      co ałtor miał na myśli?

      • 0 3

  • Maraton powinien trwać od 18.00 do 06.00

    przy takiej okazji jak Trylogia T.

    • 3 1

  • Odpowiedź brzmi frajer

    Odpowiedź brzmi frajer

    • 3 3

  • Z chęcią bym poszedł... (1)

    Ale jakby dali maraton Transformersów :) To wtedy jestem

    • 2 1

    • Maratonów to mogą zrobić mnóstwo, ale muszą mieć licencje i zezwolenie na wyświetlenie ponownie filmów.

      • 0 1

  • triki Multikina w Rumi podczas maratonów:

    1. wyłączona klimatyzacja,
    2. włączenie ogrzewania (nawet latem), tak, że człowiek w t-shircie i krótkich spodniach poci się jak przysłowiowa świnia,
    3. na sugestie do obsługi, że mogliby chociaż podczas przerwy włączyć klimę usłyszałem informacje, że sprawdzą, co się da zrobić. I tak chyba sprawdzają do dzisiaj.

    Powyższe, to oczywiście mega sprzadaż coli i innej chemii. Całe szczęście, że można wejść z własną wodą mineralną.

    Byłem na 4 maratonach w ww kinie i na każdym to samo.

    • 10 1

  • jako fizjoterapeuta mówię pass

    zakrzepica, a przy Bolku dodatkowo zatwardzenie.

    • 2 2

  • ... (1)

    Poszłabym chętnie bo uwielbiam te filmy, ale jestem w 7 miesiącu ciąży i mowy nie ma o wysiedzeniu 12 godzin, a szkoda:(

    • 4 0

    • :)

      Nie martw się kochana, na pewno jeszcze kiedyś będą :))

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Dlaczego instruktor, stojąc w tunelu, nie unosi się w powietrzu?