• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Popularny pub Scruffy O'Brien we Wrzeszczu zamknięty

Łukasz Stafiej
15 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Scruffy O'Brien był cały wyłożony drewnem - jak typowy irlandzki pub. To właśnie Irlandczycy go wyposażyli. Scruffy O'Brien był cały wyłożony drewnem - jak typowy irlandzki pub. To właśnie Irlandczycy go wyposażyli.

Działający od ponad dwudziestu lat we Wrzeszczu irlandzki pub Scruffy O'Brien zobacz na mapie Gdańska został zamknięty. Właściciele zrezygnowali z prowadzenia pubu i szukają najemców.



Scruffy (na początku z dopiskiem Murphy's, potem - O'Brien) w latach 90. był jednym z niewielu miejsc w Trójmieście, gdzie można było napić się Guinnessa "z kija". Wyłożone drewnem wnętrze zostało zaaranżowane w stylu prawdziwego irlandzkiego pubu: było trochę siermiężnie, ale przytulnie.

- Legendarny barman, pan Zbyszek, opowiadał mi, że wnętrze zrobiła od A do Z irlandzka ekipa. Dopiero z czasem obrosło ono pamiątkami i emblematami związanymi ze sportem - mówi Piotr, który w pubie bywał od lat.
Telewizory wyświetlające mecze były nieodłącznym elementem lokalu. Dominowała liga angielska, ale tak naprawdę była to mekka fanów futbolu wszelkiej maści. Był to ulubiony pub wielu kibiców Lechii Gdańsk oraz piłkarzy: można było spotkać tutaj na piwie m.in. Sebastiana Milę czy Grzegorza Króla.

- Nigdy mnie nie zawiedli. Od kilku lat lokal wymagał remontu i odświeżenia, ale klimat zawsze tam był bardzo dobry dla ludzi lubiących oglądać mecze w swoim gronie. Bardzo lubiano tam kibiców. Zdarzało się, że w ogródku przechodnie siadali i oglądali mecz - nie kupując piwa - i nikt ich nie wyganiał - opowiada bywalec, Michał.
Scruffy był jednym z pierwszym miejsc w Trójmieście, gdzie można było napić się piwa Guinness "z kija". Scruffy był jednym z pierwszym miejsc w Trójmieście, gdzie można było napić się piwa Guinness "z kija".
Inny bywalec, też Michał, dodaje: - Pierwszy raz byłem tam w czasach liceum, w połowie lat 90. Scruffy uchodził za najdroższy pub w mieście - piwo kosztowało 6 zł, a w Cottonie, gdzie zazwyczaj przesiadywaliśmy, o połowę taniej. Jako pierwsi w Gdańsku mieli na barze maszynę do nalewania piwa, która po naciśnięciu guzika sama odmierzała szklankę piwa.
Według stałych klientów, w Scruffy idealnie udało się oddać klimat irlandzkiego pubu, który jest miejscem spotkań przeróżnych osób. Na piwo przychodziły tutaj i nastolatki, i kibice, i seniorzy.

- Panowała tutaj rzadko spotykana atmosfera miejsca, która żyje dzięki swoim klientom, bez zadęcia właściwego dla wielu nowych, modnych miejsc. To było coś unikatowego - kończy Piotr.
Przed publikacją artykułu nie udało nam się skontaktować z właścicielami Scruffy O'Brien. Z naszych informacji wynika jednak, że zrezygnowali z prowadzenia pubu i szukają najemcy lokalu.

Miejsca

Opinie (187) 3 zablokowane

  • Gdyby piwo było za 5 zł to by się kręciło.

    Łyżką nie chochlą.

    • 14 7

  • słabe piwa...

    słabizna, raz byłem to oprócz Guinessa mieli okocim i inne koncernowe sikacze, w dobie gdzie Piwa rzemieślnicze robią szał ktoś chyba przespał swój czas...

    • 22 6

  • (1)

    Polacy nie chodzą do pubów !!! To anglo- saski wynalazek , zrobiony dla tych co wrócą z Brytanii czy Irlandii. Na ul : grunwaldzkiej był fajny pub i też padł !!! Każdy padnie bo..... Polacy nie chodzą do pubów i już. " Pod kasztany" to tak , ale nie do pubów. Snobizm. Anglosasi , celtowie może mają taką tradycje , ale to nie ta część Europy. Tu jest słowiańszczyzna - " Pod kasztany" przy stoczni byłej :(

    • 20 7

    • no karczmy zastapily bary i puby wiec tam chodza a jezeli sadzisz inaczej to polecam przejsc sie w jakikolwiek wieczor ok 22:00 po starowce po lokalach by zobaczyc jak bardzo nie chodza...

      • 2 3

  • W Anglii w pubach spędza się nawet święta

    U nas na szczęście póki co jeszcze nie.

    • 23 1

  • Cafe TO TO pod Delikatesami we Wrzeszczu w bramie to bylo cos w latach 60 siatych . (1)

    • 4 0

    • tiaa a karczma u zyda przy rozstaju drog w XIX wieku to bylo dopiero centrum calego powiatu.

      • 7 1

  • Szkoda knajpy - fajna była

    Ceny piwa - jak na Wrzeszcz - umiarkowane,

    • 10 7

  • A u mnie pod domem... (2)

    ..Żabke zamknęli. Kiedy artykuł?

    • 17 11

    • a umnie carefoura

      co robic?

      • 1 0

    • jak tylko redakcja skontaktuje się z właścicielami

      lub wygugla historię sklepu z lat '90

      • 1 0

  • rozmowy

    szkoda zawsze fajnie sie gadalo na barze z obcymi ludzmi o sts-ach :) czasami bylo tez smieszniej podczas analizy meczu niz u Gmocha :P hehe fajnie jak by przeniesli w inne miejsce

    • 9 2

  • Smierdzacy i brudny lokal od dobrych paru lat.

    • 9 14

  • Może powinni tam zasiąść Święci z Bostonu :)

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się zespół, który Hania Rani założyła wraz z Joannę Longić?