- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (23 opinie)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (32 opinie)
- 3 "Grillujemy" współczesne kino (61 opinii)
- 4 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (29 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
- 6 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
Sposób na walentynki. Gdzie na imprezę?
W walentynki najważniejsze pytanie brzmi: z kim się spotkać? Jeśli macie wybranego partnera - zapraszamy do przeglądu ofert walentynkowych. W innym przypadku, polecamy nasz serwis z ogłoszeniami
Przez żołądek do serca
Ten sposób, zgodnie ze stereotypem, mają wybierać głównie kobiety. Ale doświadczenie uczy, że mężczyźni również doskonale znają tę drogę. W końcu zapraszają swe wybranki na kawę, lunch, obiad i wreszcie na kolację.
W Browarze Lubrow będzie można zamówić tego dnia np. Strzał Amora, czyli pierś z kurczaka grillowaną w towarzystwie puree marchewkowego z sałatką miłosną i pieczonym jabłkiem z musem żurawinowym (98 zł za parę). Z kolei Hotel Hanza przygotował na ten wieczór afrodyzjaki. Przed udaniem się na zasłużony spoczynek do buduaru, będzie tam można zasmakować np. w grillowanej fidze na sosie z koziego sera w towarzystwie musu z suszonych moreli. Albo małże w czosnku (239 zł za parę). Smakowicie też zapowiada się kolacja w Villi Antonina, gdzie głównym daniem będzie polędwica cielęca sous-vide, gratine z batata, wiśnie z tymiankiem (358 zł za parę).
Coś dla ciała
Kto już objadł się wystarczająco wcześniej i czuje, że zamiast dokładać sobie kilogramów wolałby ich nieco zrzucić, powinien skorzystać z Happy Valentine's Fit Party, które odbędzie się w klubie Unique (wstęp wolny). Klubowicze otrzymają karnet na wstęp do nowego klubu fitness, który mieści się w budynku Alchemia w Gdańsku. Coś dla ciała, ale i dla ducha znajdziemy w klubie Moyayoga, gdzie odbędzie się Walentynkowa praktyka jogi dla dwojga, połączona z pokazem Acro Jogi i poczęstunkiem (150 zł za parę). A jeśli to za mało, to zawsze można ruszyć na rajd Stolemy, który potrwa od 14 do 16 lutego w okolicach wsi Trąbki Wielkie. Będzie można połazikować, pojeździć na rowerze lub na nartach (to dla optymistów), a wszystko to za 30 zł za osobę.
Coś dla (d)ucha
Jeśli lubicie walentynki z przytupem, to wybierzcie się do klubu Scena, gdzie zagra Ras Sean Mure, nigeryjski piewca rastafarianizmu. Artysta łączy muzykę reggae z tradycyjną muzyką Zachodniej Afryki (58 zł). Jeśli wolicie bardziej kameralne klimaty, to może skusicie się na wieczór z piosenką francuską - Jacques Brel, Edith Piaf i inni wielcy twórcy znad Sekwany pojawią się w repertuarach recitali w Cafe Pionova i Zatoce Sztuki. W Sopocie zapłacimy 100 zł za parę (w cenie zawarta jest kolacja) a w Gdańsku 40 zł. A jeśli w ten dzień zapragniecie posłuchać Mozarta albo Prokofiewa, to kroki swe skierujcie do Filharmonii Bałtyckiej, gdzie Massimiliano Caldi poprowadzi orkiestrę, której grę solowymi partiami okraszą Hwayoon Lee (altówka) i Robert Kwiatkowski (skrzypce).
Rusz głową
W Centrum Nauki Experyment Walentynki dla tych, którzy lubią się popisać wiedzą. Podczas wieczoru z eksperymentami dowiemy się, co to właściwie jest alkohol, dlaczego ciemne piwo ma jasną pianę, liźniemy też nieco chemii miłości. Na koniec zagra akustyczne objawienie zeszłego roku - toruńsko-poznański duet Lilly Hates Roses. Uwaga! Tylko dla dorosłych.
A dla wszystkich zbuntowanych, którzy twierdzą, że walentynki to wymysł amerykańskich koncernów - Antywalentynki w Instytucie Spraw Wszelakich.
Opinie (89) 5 zablokowanych
-
2014-02-11 12:27
W du... w domu.
- 3 2
-
2014-02-11 12:45
Będę grał w gre
tomp rajder
- 11 2
-
2014-02-11 12:54
Konsekwentnie, bez napinki, pier...my walentynki.
Oraz inne badziewne wymysły cwaniaków od wyciągania kasy od frajerów.
- 12 0
-
2014-02-11 13:14
Kolejna
hamerykańska kloaka w naszej kulturze. Ciekawe kiedy zaczniemy świętować przy indyku.
- 13 1
-
2014-02-11 13:14
Och.
Najlepszy sposób na walentynki to nie iść na Lily Hates Roses. Jedna, jedyna płyta, którą żałuję, że kupiłam. Nie wiem, może jestem za stara. Gdybym była w gimnazjum pewnie by mi się podobało.
- 0 0
-
2014-02-11 13:21
Wytłumaczyć mi proszę (1)
Dlaczego wolimy dostać pluszaka w amerykańskie święto zakochanych, zamiast w Noc Kupały pójść do lasu i pod pretekstem szukania kwiatu paproci gżdzić się miło do białego rana.
Zagłosuj na Pomnik Świętowita w Budżecie Obywatelskim (II/10)- 17 1
-
2014-02-11 16:03
zagłosowane, będzie ubaw, jak wybuduja :)
- 1 1
-
2014-02-11 13:24
A czy jest
jakiś nastolatek, który w ogóle wie co to jest Noc Kupały ?
- 6 0
-
2014-02-11 13:32
Miłość to nie pluszowy miś (3)
- 16 0
-
2014-02-11 13:47
to też nie diabeł rogaty
- 8 0
-
2014-02-11 20:01
Ani miłość, kiedy jedno płacze,a drugie po nim skacze.
- 8 0
-
2014-02-12 12:27
Miłość to żaden film w żadnym kinie
- 3 0
-
2014-02-11 13:38
Jak to gdzie? Do łóżka!
.
- 2 0
-
2014-02-11 13:48
I co roku to samo...
Że Walentynki złe
Że Walentynki dobre
Czy wy naprawdę uważacie, że to jest kwestia wymagająca wieloletnich dyskusji?
Jeśli to jedyne problemy jakie macie- to zazdroszczę- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.