• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Test smaku: Izakaya to sushi bar z potencjałem

Beata Testsmaku
9 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Test Smaku: niebanalne i smaczne Dwie Zmiany

W kolejnym odcinku cyklu Test Smaku odwiedzamy restaurację Izakaya zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Ostatnio pisaliśmy o Przystanku Orłowo w Gdyni. Za dwa tygodnie w środę opiszemy restaurację Cały Gaweł w Sopocie (już tam byliśmy). Nasze recenzje są subiektywne, ale szczere - wszystkie restauracje odwiedzamy anonimowo, bez zapowiedzi i na własny koszt.



Kolejne miejsce, które powstało w jednym z wielu gastronomicznych zagłębi Trójmiasta. Izakaya Sushi, bo o tym lokalu mowa, otwarto w Gdańsku, przy ulicy Szafarnia 11. Można śmiało pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie ta ulica jest kulinarnym, małym rajem, bo praktycznie każdy znajdzie tutaj taki rodzaj kuchni, który lubi najbardziej.

Izakaya Sushi urzeka skromnym, ale ciekawym wystrojem. Najważniejszym elementem tworzącym tutejszy klimat jest oświetlenie. Ciemny sufit, a w nim światłowodowe wystające elementy, które przypominają gwiazdy na niebie. Spodobały mi się również drewniane, jasne i proste meble. Efektownie prezentuje się obszerny bar. Jest ładnie, schludnie i czysto. Przyjemne miejsce, w którym można się wyciszyć i zrelaksować.

Karta nie jest długa i dominują w niej różne rodzaje sushi. Jednak Izakaya Sushi to nie tylko kolejna "suszarnia", to też miejsce, w którym skosztujemy zup, dań z mięsem, z rybą czy też makaronu udon. Ciekawie i przyzwoicie cenowo, więc pozwoliliśmy sobie na japońską ucztę.

Zamówiliśmy:

- Chicken Ramem (19 zł); 
- Chilli seafood ramen (25 zł);
- Sake misoshiru (14 zł);
- Japońskie pierogi z kaczką (15 zł);
- Tori udon (29 zł);
- Kurczak teriyaki (32 zł);
- Futomaki z doradą (19 zł);
- Lody z zielonej herbaty (13 zł);
- Lody z czerwonej fasoli (13 zł);
- Kalmar w tempurze z owocami (19 zł);
- Zielona herbata (9 zł/0,5 l);
- Woda (12 zł/0,7 l).

Pierogi Gyoza z kaczką były naprawdę smaczne. Delikatne, cieniutkie, wręcz pergaminowe ciasto, z dobrze doprawionym mięsnym farszem, a do tego esencjonalny sos, który dodatkowo podkręcił smak przystawki.

Ramen to naprawdę duże słowo, jeżeli chodzi o określenie potrawy, którą zaserwowano nam w Izakaya Sushi. Objętościowo raczej przystawka. Jeżeli chodzi o kompozycję, można śmiało powiedzieć, że to raczej wariacja na temat tej jakże popularnej, nie tylko w Japonii, zupy. Owszem nie była to niesmaczna wersja (zwłaszcza ta z owocami morza), jednak nazywanie jej ramenem jest tutaj trochę na wyrost. W każdym razie plus za idealną ośmiornicę i dość pikantny, wyrazisty wywar. Minus za brak obiecywanej w karcie ryby.
 
Jeżeli chodzi o wersję z kurczakiem, to właśnie tą wersją zawiedliśmy się najbardziej, zapewne niedostatki wywaru zamaskowano pastą czerwonego curry. Ten niefortunny zabieg sprawił, że zupa bardzo odbiegała od klasyki. Ramen to zupa, której smak powinien zamknąć się w doskonałym wywarze i przepysznym makaronie. Dodatków powinno być niewiele. One mają tylko podkręcić całość, a nie stworzyć to danie. W Izakaya Sushi postawiono właśnie na dodatki, których ilość przytłoczyła tę zupę. Taki "ramenowy odpust".

Japończycy zupę miso jedzą już na śniadanie. I szczerze mówiąc wcale się temu nie dziwię, bo to bardzo odżywcza, zdrowa, a przy tym bardzo dobra i bogata w różnorodne smaki zupa. W Izakaya Sushi zjedliśmy wersję z glonami wakame, tofu, grzybami shiitake, szczypiorkiem i łososiem. Pyszny wywar, wyważona ilość dodatków, smaczna, nieprzesuszona ryba. Całość jak najbardziej na plus.

Futomaki z doradą, serkiem philadelphia, ogórkiem, szczypiorkiem i awokado są dość neutralne i koniecznie potrzebują towarzystwa wasabi, które stanowi świetną przeciwwagę dla delikatnego smaku.

Kurczak w sosie teriyaki był dobry, ale nie było to nic szczególnie zachwycającego i zapadającego w pamięć. Jadłam dużo lepsze wersje. Mięso miękkie, aromatyczne, przesycone smakiem sosu. W porównaniu z ilością mięsa na talerzu zdecydowanie było za dużo ryżu.

Udon z kurczakiem to danie, którym spokojnie można się najeść. Oczywiście to nie jedyna zaleta tej potrawy. Makaron odpowiednio gruby, sprężysty, oblepiony dobrym, lekko pikantnym sosem. Mięso to samo, które podano z ryżem. Całość zdecydowanie warta spróbowania.

Lody mnie nie zachwyciły. Smaki bardzo specyficzne, konsystencja (zwłaszcza tych z czerwonej fasoli) nie dość aksamitna, a porcje bardzo małe. Natomiast kalmar w tempurze z owocami tropikalnymi zawinięty w japoński omlet tamago smakował rewelacyjnie. Z każdym kolejnym kęsem odkrywałam nowe smaki. Niby wytrawne, niby nie słodkie, niby to deser, niby przystawka, a jednak intrygujące i godne polecenia.

Kulinarna przygoda w Izakaya Sushi budzi moje mieszane uczucia. Niektóre potrawy zachwycają, inne budzą kontrowersje (ramen). W Izakaya Sushi starają się wnieść trochę świeżego powiewu w dość poukładany trójmiejski rynek japońskiej kuchni. Na pewno nie można odmówić szefowi kuchni kreatywności, zwłaszcza, jeżeli chodzi o sposób podania. Każde danie prezentowało się przepięknie. Obsługa była profesjonalna, kompetentna, cierpliwa i prezentująca się w nienaganny sposób. Izakaya Sushi możemy śmiało polecić. Nawet jeżeli nie wszytko było idealne, to uważamy, że to miejsce ma potencjał.

Ocena: 4.5

Cykl "Test Smaku" powstaje we współpracy z serwisem testsmaku.pl. Odwiedzając restauracje, bez zapowiedzi i na własny koszt, chcemy prezentować szczere spojrzenie na trójmiejską gastronomię. Doradzimy, gdzie warto się wybrać, a które miejsca omijać. Nowa recenzja co drugą środę!
Beata Testsmaku

Miejsca

Opinie (78)

  • Jakie kompetencje ma Test Smaku ?

    Nie wiem czy wecie ale Pani i Pan, którzy to prowadzą wspólnie tessmaku.pl nie mają żadnego wykształcenia gastronomicznego. Pani jest polonistką z wykształcenia w klasach 1-3 a Pan pracuje w firmie telekomunikacyjnej. Obydwoje stwierdzili, że lubią zjeść a wiec będą oceniać trójmiejskie restauracje , bary pizzerie etc. Szkopuł w tym, że mają takie pojęcie o kuchni jak miliony podróżujących Polaków po Świecie. A test smaku Świata nie zwiedził zbyt wiele a ma czelność oceniać publicznie restauracje. Na czym zarabiają : 1. płatne recenzje 2. Konsulting płatny .... Ja się pytam ilu restauratorów jeszcze się nabierze na tą parkę, która nic nie wnosi.
    Chciałbym zapytać Panią czy kiedykolwiek była Pani w Japonii i jadła ramen ? No nie. Więc jakim prawem Pani ocenia ramen ? Jakie kryteria oceny macie ? Kto da więcej za dobrą recenzje na internecie czy forum ?
    Kolejna sprawa to ich facebook. Nie znajdziecie tam złych ocen ich działalności bo cały format ich strony jest cenzurowany. Pani kiedyś źle oceniła MOON w Gdyni a ludzie zaczęli ich hejtować ... co zrobili. Wyczyścili forum ze złych opinii na swój własny temat i wszystkich zbanowali.
    Nie dajcie się naciągnąć na płatny konsulting, rozdawanie darmowych bonów ja jedzenie czy płatne opinie na ich blogu.
    KulinarnI testerzy to polonistka i pracownik firmy telekomunikacyjnej :-)))) ... Znawcy smaków świata :-))))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański Teatr Szekspirowski jest organizatorem: