- 1 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (57 opinii)
- 2 Do piekła i z powrotem z Jarym (7 opinii)
- 3 Miłośnicy vintage opanowali 100cznię (29 opinii)
- 4 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (37 opinii)
- 5 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (29 opinii)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (111 opinii)
The Shipyard wracają z kolejną płytą
12 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
"Niebieska linia" - trzeci album trójmiejskiego zespołu The Shipyard trafi do sprzedaży 19 lutego.
Trójmiejski zespół The Shipyard, niecały rok po ostatnim singlu "Nightcall", powraca, by zapowiedzieć swoją nową, trzecią już płytę długogrającą zatytułowaną "Niebieska Linia". Najnowsze dzieło kwartetu to jedenaście melodyjnych rockowych kompozycji, opatrzonych tekstami w większości w języku ojczystym. Tak jak w dotychczasowej twórczości zespołu na krążku można wyczuć inspirację takimi kapelami jak My Bloody Valentine czy Joy Division. Płyta obfituje w rozmyte gitarowe dźwięki Michała Miegonia splecione z dźwięcznym, nie raz psychodelicznym, wokalem Rafała Jurewicza. Pierwszy singiel pt. "Oceany" promujący wydawnictwo ukazał się 11 stycznia 2016 roku.
- To płyta o czasach, w którym żyjemy. O bliskości, której wszyscy potrzebujemy, a która staje się coraz większym luksusem. Myślę, że dzięki przeważającym na niej tekstom w języku polskim "Niebieska linia" jest bardziej nośna od naszych poprzednich dwóch płyt. Prace nad nią trwały kilkanaście miesięcy, jak zawsze zaprosiliśmy na nią także gości - tym razem głównie ze środowiska jazzowego, m.in. Sławka Jaskułke i Jędrzeja Wróblewskiego. Całość nagraliśmy w dwóch studiach: Sound 8 w Gdyni i U-22 w Warszawie. Produkcją zajęli się Piotr Pawlak, który produkował m.in. nasz debiutancki album "We Will Sea" i nasz wydawca Bodek Pezda, znany m.in. z "Agressiva 69" - mówi Piotr Pawłowski, basista The Shipyard.
Produkcją albumu, oprócz muzyków, zajęli się Piotr Pawlak, odpowiadający za ostateczne brzmienie debiutanckiej płyty zespołu pt. "We Will Sea" oraz Bodek Pezda, wydawca oraz remixer współpracujący m.in. z Manaam oraz Stanisławem Soyką.
Singiel promujący trzeci album zespołu The Shipyard - "Oceany":
aos
Opinie (3)
-
2016-02-12 20:27
Shipyard (1)
Ten ich cover 'Nightcall' jest genialny!
- 1 4
-
2016-02-13 12:12
i to by było na tyle
wiecej promuja ich tutaj niz naprawde graja
- 3 1
-
2016-02-13 12:13
niech ten gosciu daruje juz i nie meczy tym krzykiem
ta muzyka bez wokalu jest calkiem znosna.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.