• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Turczyńscy szukają najemcy na Zatokę Sztuki

Piotr Weltrowski
9 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Klub Zatoka Sztuki mieści się w należącym do miasta budynku dawnych Łazienek Północnych. Dzierżawcy tego obiektu są od prawie roku skonfliktowani z miastem. Klub Zatoka Sztuki mieści się w należącym do miasta budynku dawnych Łazienek Północnych. Dzierżawcy tego obiektu są od prawie roku skonfliktowani z miastem.

Marcin i Natalia Turczyńscy, współzałożyciele sopockiej Zatoki Sztuki i związanej z kilkoma sopockimi klubami firmy Art Invest, wycofują się z interesu. Ona chce zamknąć fundację prowadzącą Zatokę Sztuki, on z kolei wyprzedaje udziały w Art Invest. To pokłosie sporu z miastem i seksafery związanej z Krystianem W.



Sądzisz, że najemcy Zatoki Sztuki faktycznie wycofają się z Sopotu?

- Moja siostra po prostu nie wytrzymała i poddaje się. Od lutego miasto nie wydawało nam zgody na kolejne imprezy, ktoś próbował podpalić lokal, do tego wciąż trwała medialna nagonka, mająca na celu zniszczenie naszego biznesu - mówi Marcin Turczyński (mimo zarzutów prokuratorskich zgadza się na podanie pełnych danych osobowych).
Jak twierdzi, prowadzi rozmowy "z dwoma podmiotami", dotyczące sprzedaży udziałów w firmie zarządzającej Zatoką Sztuki. Przyznaje też, że on sam wyprzedaje swoje udziały w firmie menadżerskiej Art Invest, związanej z działalnością kilku sopockich klubów (najbardziej znanym z nich jest Dream Club).

- Żaden z tych klubów nie jest prowadzony przez Art Invest, wszystkie prowadzą firmy trzecie, więc na ich działalność raczej nie powinno mieć to wpływu. W mediach pojawiała się narracja, wedle której to ta firma prowadziła wszystkie te lokale, co jest oczywistą bzdurą. Art Invest jedynie kreowała te miejsca, łącznie pomogła stworzyć wizerunek około 40 klubów na Pomorzu - mówi Turczyński.
Konflikt z miastem

Konflikt między Zatoką Sztuki i miastem wybuchł w lipcu zeszłego roku. Urzędnicy, po blisko pięciu latach współpracy, wypowiedzieli wtedy zawartą na 10 lat umowę dzierżawy Zatoce Sztuki. Powodów było kilka. Wśród zarzutów wymieniano łamanie norm hałasu, brak zgody na organizację dwóch koncertów oraz niezgłoszenie planu zagospodarowania plaży urzędnikom.

W tle pojawiła się też sprawa Krystiana W.

Czytaj więcej o sprawie Krystiana W.

Przedstawiciele dzierżawcy od początku twierdzili, że doszło do nieporozumienia i podstaw do wypowiedzenia umowy nie ma. Swoje argumenty przedstawili przed sądem, który wciąż sprawę bada. Z czasem zaczęli coraz wyraźniej sugerować, że chodzi o "spisek, mający zniszczyć ich biznes" i że miasto jest w ten spisek zaangażowane. Dziś już całkiem otwarcie mówią, że elementem tego spisku jest też sposób, w jaki sprawę Zatoki Sztuki połączono ze sprawą Krystiana W.

Zarzuty w sprawie "Krystka"

Marcin Turczyński usłyszał zresztą zarzuty w sprawie "Krystka". W marcu tego roku postawiono mu dwa zarzuty dotyczące współżycia z małoletnią poniżej 15 roku życia oraz obcowania z małoletnią powyżej 15 roku życia w zamian za korzyść majątkową, za co łącznie grozić może mu aż do 12 lat więzienia.

- Te zarzuty są absurdalne. Sam fakt, że w sprawie "Krystka" postawiono mi zarzuty dotyczące czasów, gdy nie miałem w ogóle pojęcia, że ktoś taki, jak "Krystek" chodzi po ziemi, świadczy o tym, że to jest element jakiejś rozgrywki. Jestem przekonany, że gdybyśmy z siostrą wcześniej wycofali się z Sopotu, to żadnych zarzutów bym nie usłyszał - mówi dziś Turczyński.
Miasto sprawy Zatoki Sztuki komentować nie chce.

Opinie (260) ponad 10 zablokowanych

  • To może coś historii :)

    Kiedyś Tracz po mistrzowsku dojechał tulczyńskiego rolnika, który nie chciał mu sprzedać swojej ziemi, bo niby jego z dziada pradziada i chce tam po wiek wieków gospodarzyć. W swoim misternym planie doniósł na niego do organów administracji państwowej, że ten nielegalnie wyciął drzewa na swoim polu co było zresztą zgodne z prawdą. Dopieprzyli mu taką grzywnę, że się chłopina nie pozbierał. W efekcie ziemia i chałupa trafiła na licytacje komorniczą, całą wieś pod przewodnictwem księdza proboszcza Antoniego zbierała hajsiwo, co by się zgadzało i ziemi chłopu nieodebrali. Nikt nie domyślał się, że to robota Tracza Janusza, który przebił ofertę wszystkich, zdobył co chciał, a w chałupie celem ostatecznego upodlenia niepokornego rolnika otworzył burdel o wdzięcznej nazwie "Ojcowizna". Tak właśnie wgniatał w podłoże swoich wrogów Tracz Janusz, najczarniejszy z czarnych charakterów polskich seriali. Niejaki Waldemar Jaroszy to mu może buty czyścić.

    • 23 5

  • w tej sprawie nie ma niewinnych i obecne próby przedstawiania sopockich włodarzy czy urzędników jako zbawiających nas od tej dziwnej knajpy na której powstanie sami zgodę wydali są cokolwiek śmieszne
    wątpię by trójmiejski wymiar "sprawiedliwości" zbadał tę sprawę dokładnie

    • 22 3

  • no no

    a co z krystkiem ? już się pruje pod celą ?

    • 19 2

  • A pół roku temu móiłeś że w ogóle Krystka nie znasz? (2)

    i te 50 kafli na stole,
    chłopie,
    nikt ci nie uwierzy, chyba że te trole z agencji PR co ich wynajeliscie

    • 48 7

    • Czy jak mu czarno na białym udowodnię... (1)

      ...przy pomocy puszki i parówek, że za spiskiem mającym na celu zamknięcie Zatoki Świnek stoją te same kręgi decyzyjne, co za zamachem w Smoleńsku, to wyskoczy z tych 50 kafli?

      • 7 11

      • niestety, na zbyciu zostało tylko 50ton parówek

        • 1 2

  • no biedny MIŚ poprostu...

    • 19 7

  • (1)

    Nie znam właścicieli, nie wiem co to za ludzie, ale podejrzewam, że cała ta akcja i nagonka może być sterowana gdzieś od góry. Sam charakter klubu niezbyt mi się podobał, ale różne koncerty, były naprawdę na wysokim poziomie, miejsce szczególnie latem przyciągało multum ludzi, być może komuś ten sukces spodobał się na tyle, aby próbować przejąć albo zniszczyć ten interes.

    • 13 35

    • tak, nie wiesz, nie znasz, ale jednak wiesz...

      ile się zarabia snuciem takich insynuacji?

      • 9 2

  • ART Invest i te cluby to jeden biznes

    Cwaniaczek myślał, ze ujdą mu wszystkie szwindle, bo to on sam stoi za wszystkimi clubami w Sopocie i w Pucku, jak Art Invest. Powinien juz kilka lat temu urząd skarbowy zamknąć ten złodziejski biznes. I coś takiego jeszcze firmował Sopot...

    • 33 8

  • w zatoce poznałem Justynę.... (2)

    Najwiekszy błąd w moim życiu

    • 45 3

    • Tez ją znałem ... (1)

      Niezapomniane wrażenia :)

      • 9 1

      • Jak tam Szwecja?Nadal podsluchujecie cale miasto?Bialy proszek szlakiem plynie a w odmentach sie marynarz wije co sam sobie tak dla checy wezel zwiazal az za plecy.Teraz przejmujecie kolejny lokal..ludzie sluzb ktorych sie spusci ze smyczy przetwarzaja sie w mafie....Ale leb do biznesu to wy jednak macie skurwy.syny,bandyci i mordercy.

        • 2 0

  • widać, że agencja PR zaczęła działać (6)

    80% komentarzy pochlebnych. Ciekawe...

    • 45 9

    • (2)

      A te wszystkie gowniane nagonki w calym internecie to niby normalne komentarze? Co jak co, ale nie uwierze, ze ktos nie placi za zniscczenie zatoki

      • 8 23

      • tacy jak ty wszędzie widzą spiski

        • 7 5

      • no tak, zwalmy wszystko na złego prezydenta,

        a nasze obrzydliwe, przestępcze zachowania przykryjmy spiskiem.

        • 14 3

    • chyba urwałem się z kosmosu w takim razie (2)

      Z całym szacunkiem, ale ja mam zdanie pochlebne co do Zatoki Sztuki, podobnie moi znajomi, a na tym forum czuję się jak w innym świecie - tyle hejtu dawno nie widziałem. Najwyższe komentarze nienaturalnie popodbijane, oczywiście to nie jest trudne do zrobienia, ale nikt nie robi sobie tego po godzinach pracy, jeśli dobrze się rozumiemy. Nie rzucam oskarżeniami na prawo i lewo bo to bez sensu, jeśli ktoś lubił chodzić do Zatoki to robił to i będzie chodzić nadal, niezależnie od tego, co będą w tej sprawie robić wszyscy wokół, bo są osoby kierujące się przede wszystkim własnym osądem.

      • 4 15

      • słuchaj kolego, skoro chodziłeś do ZS to nie jesteś obiektywny

        w tej sprawie, zatem ten cały wywód twój nie ma najmniejszego sensu. kropka.

        • 12 0

      • dokładnie

        oj zdecydowanie się zgadzam, kwestia pozostaje tylko taka, czy dalej będą tam organizowane eventy kulturalne czy już niestety nie. Ja mam nadzieję, że ta kwestia pozostanie bez zmian

        • 0 5

  • Dziwne (1)

    Jak to szukają najemcy skoro sami są najemcą? Chyba miasto powinno szukać ...

    • 24 1

    • Nie, zapewne te szczury zrywają umowę, co może być obarczone wysokimi karami

      dlatego muszą poszukać kogoś, kto wejdzie w ich prawa i obowiązki związane z umową.

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu Sea You?