• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ach, cóż to był za bal! Najlepszy - jak dotąd - Mystic Festival za nami

Patryk Gochniewski
9 czerwca 2024, godz. 08:00 
Opinie (227)

No i cześć! Do zobaczenia za rok. Mystic Festival 2024 przeszedł do historii i będzie jeszcze długo wspominany i omawiany przez tych, którzy mogli w nim uczestniczyć. Świetny line-up, wiele muzycznych odkryć, kilka potknięć największych gwiazd, ale przede wszystkim całość dopięta organizacyjnie na ostatni guzik. Organizatorzy wyciągnęli wnioski po zeszłorocznych problemach i teraz mogliśmy skupić się wyłącznie na doświadczaniu tego wyjątkowego w skali kraju wydarzenia.



IMPREZY I WYDARZENIA Festiwale muzyczne w Trójmieście

sie 9-10
Rockowizna festiwal 2024
Kup bilet
lip 19-21
Globaltica
Kup bilet
sie 2-4
Brasswood Festiwal 2024
Kup bilet


Infrastruktura na duży plus



Jak oceniasz Mystic Festival 2024?

Zacznijmy od kwestii czysto technicznych, ale też mocno życiowych, czyli tego, jak się żyło na festiwalu. Spokój trochę zmąciły czwartkowe kradzieże, ale szybko udało się wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia, aby uczestnicy mogli czuć się w pełni bezpiecznie. Niestety tego typu zdarzenia są plagą festiwali w całej Europie i bardzo trudno jest znaleźć sprawców - chyba że złapie się ich za rękę. Jednak wiadomo, jak to jest w tłumie.

Nieprzyjemności za nami, czas na kwestie przyjemne. Mystic Festival to bezsprzecznie najatrakcyjniejszy wizualnie festiwal w kraju. Żaden inny nie jest w stanie mu dorównać spójnością i klimatem. Oczywiście, pomaga teren stoczni, który tylko czekał, aby go wykorzystać w ten sposób, skoro uznano, że budowa statków jest bez sensu. Niemniej to miejsce, ten wygląd, te dodatki... rewelacja! Strefy gastronomiczne, strefa chilloutu, bary, stoiska z gadżetami - to wszystko po prostu trzyma się kupy. A jak do tego dodamy te wszystkie stwory, czachy, upiory i ogień, otrzymujemy genialną przestrzeń, świetnie wkomponowaną w postindustrialne tereny.

Wygląd wyglądem, ale jeszcze należy pamiętać o odpowiedniej liczbie sanitariatów, co nie pozostaje bez znaczenia, wiele opcji schowania się pod dachem, a także stały, darmowy dostęp do wody pitnej, którą można lać do własnych wielorazowych butelek. Ponadto można było zrobić sobie kolczyk albo tatuaż, a ci bardziej muzykalni mieli możliwość wypróbowania gitar u jednego z wystawców. Ciekawym dodatkiem były także panele dyskusyjne oraz strefa kinowa VHS Hell.

No i ta atmosfera. Absolutnie fenomenalna. Metalowa publiczność jest fantastyczna i będę to podkreślać zawsze. Kulturalna, pomocna, wspierająca. Można czuć się naprawdę bezpiecznie - nie ma znaczenia, jak wyglądasz, co masz na sobie i kim jesteś. Tu nikt nie będzie oceniał twojego outfitu albo tego, że masz 125 kolczyków na twarzy. Jedyne, co bym poprawił - tu mówię do organizatorów - to lepsze przygotowanie przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami. Teren jest jednak mało przyjazny i stworzenie jakiegoś ciągu komunikacyjnego, który pozwoliłby ominąć te wszystkie wertepy, na pewno byłby doceniony.

Po ile i dlaczego tak drogo?



Mystic rozpoczyna festiwalowy sezon w Trójmieście i na jego podstawie można śmiało stwierdzić, jak będą kształtowały się ceny na innych wydarzeniach. Jak to się mówi - tanio już było. Musimy przyzwyczaić się do rosnących z roku na rok cen. Jak to zatem wygląda?

Jedzenie - bez czterech dych w kieszeni nawet nie ma co startować. No chyba że po frytki, które kosztują ok. 25 zł. Burgery, langosze, kuchnia meksykańska? Ok. 40 zł i więcej. Pizza w zaskakująco restauracyjnych cenach - od 34 zł. Piwo - 20 zł plus 10 zł kaucji za wielorazowy kubek, który można zwrócić lub zabrać ze sobą. Drinki - od 30 zł, ale tutaj trzeba powiedzieć jasno, że te na Mystic były robione naprawdę od serca. Nic dziwnego, że cieszyły się tak dużym powodzeniem.

Generalnie ten festiwal jest bardzo złym wyznacznikiem tego, że jest drogo. Już wyjaśniam - ta publiczność po prostu ma szmal. Jest tu mnóstwo Skandynawów, Brytyjczyków, a nawet i Amerykanów. Na nich te ceny nie robią wrażenia, aczkolwiek nie brakuje i Polaków, którzy nie oszczędzają, tylko kupują wszystko jak leci. Ale to też wiadomo od dawna - metalowa publiczność jest dojrzała, ustatkowana, często dobrze sytuowana finansowo i kompletnie nie odczuwa festiwalowych cen.

Najlepszym przykładem jest festiwalowy merch - czy to oficjalny, czy każdy inny. W piątek wielu festiwalowych gadżetów już nie było. Oficjalne stoiska Mystic oraz zespołów są oblegane, a ceny nie są niskie. Za komplet koszulka plus bluza plus - dajmy na to - winyl trzeba wyskoczyć z ok. 500 zł. Widziałem wiele osób, które nawet się nie zastanawiały. Ale widziałem też wiele osób, które pukały się w czoło i szły szukać koszulek idoli na nieoficjalnych stoiskach, gdzie można było je znaleźć już za ok. 90 zł, czyli w dużo bardziej przystępnej cenie.

Muzyka, czyli to, co na festiwalu najważniejsze



Rekordowa frekwencja nie wzięła się znikąd. Były odważne decyzje, jak zaproszenie w roli headlinera Bring Me The Horizon, co okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ sobota zgromadziła największe tłumy. Ale były też po prostu inne wielkie nazwy - Megadeth i Machine Head, a poza tym Bruce Dickinson, Kerry King, Enter Shikari, Paradise Lost (swoją drogą największy zawód festiwalu), Kreator, Accept, Furia, Biohazard, Sodom, Dool, Zeal & Ardor, Life of Agony, Terrorizer, Lord of the Lost, Chelsea Wolfe czy Satyricon. To tylko ułamek - łącznie była ok. 100 wykonawców.

W tym tekście skupię się muzycznie wyłącznie na sobocie, ponieważ pigułka z odcinka środa-piątek już była i można ją przeczytać tutaj. No i sobota pozamiatała. Ja wiem, odważne stwierdzenie po piątku i świetnym Megadeth oraz opiniach, że festiwal można już zakończyć, ponieważ ogólnie w ciągu dnia wydarzyło się tak dużo dobrego, że nic już tego nie jest w stanie przebić. Odnoszę jednak wrażenie, że sobota była najbardziej spójna.

Tak było na Mystic Festival 2023 Tak było na Mystic Festival 2023

Zacznijmy od największych. Kerry King solowo, ale też mocno slayerowo. Tego się nie da z genów wydrapać i w tym występie słychać było mnóstwo brzmienia z macierzystego zespołu jednego z najwybitniejszych metalowych gitarzystów wszech czasów. Enter Shikari - wielki powrót Brytyjczyków, którzy przeżywają drugą młodość. Absolutnie fenomenalna energia na scenie, a muzycznie rewelacyjne połączenie okołohardcore'owych dźwięków z niemalże ośmiobitową elektroniką.

Ponad 200 koncertów w Trójmieście - mamy bilet na każdy z nich!



No i Bring Me The Horizon. Tak, tak, to nie metal, to metal dla nastolatek i tak dalej, i tak dalej. Ale ten zespół absolutnie zasługuje na to, aby grać na największych festiwalach i na największych arenach. Po wielu latach prób i błędów, po absolutnie rewelacyjnym albumie "Sempiternal", świat w końcu stanął przed nimi otworem i mogli się rozwijać, eksperymentować i rosnąć w siłę w zastraszającym tempie. Dziś, kilka albumów i stylistycznych wolt później, możemy oglądać wybitny show, którego mogą pozazdrościć nawet najwięksi w branży. Mystic Festival takiej produkcji jeszcze nie widział.

Brytyjczycy dziś czerpią pełnymi garściami ze swoich metalcore'owych korzeni, dorzucają trochę elektroniki i popu, tworząc mariaż, który nijak można sklasyfikować, dzięki czemu tak wielu ich kocha i zarazem wielu nienawidzi. Ale, nie oszukujmy się - taki ma być koncert headlinera festiwalu. Z niewyobrażalną wręcz multimedialną pompą, świetnie zagrany, z nieposkromioną energią i umiejętnością hipnotyzowania tłumu. Nie spodziewałem się, że ta formacja jest tego w stanie dokonać. Wystarczyło im kilka lat, aby z wyśmiewanych, kochanych tylko w rodzimej Anglii, stać się największymi graczami na rynku i zarazem wyznaczać trendy w gatunku. Headliner tego sezonu - bezsprzecznie. Nie sądzę, aby ktokolwiek był w stanie pokazać nam lepszy show.

Był tylko jeden zgrzyt. Do wykonania "Antivist" Oli Sykes zaprosił dziewczynę z publiczności. Miała znać tekst, ale wszystkich oszukała i tym samym położyła jedną z najlepszych piosenek w setliście. Wokalista krótko to skwitował: "no, to było interesujące...".

W 2023 roku Ghost nie mieli sobie równych na Mystic Festival W 2023 roku Ghost nie mieli sobie równych na Mystic Festival

Mniejsze sceny także nie zawiodły w sobotę. Oczywiście świetny był Orange Goblin, ale tego akurat wszyscy się spodziewali. Poza tym nie można zapominać o eterycznej i mistycznej Chelsea Wolfe, która ukołysała do demonicznego snu całą stocznię, uwielbiany przez publiczność Satyricon, który po prostu po raz kolejny pokazał, że jest tworem co najmniej więcej niż solidnym. Do tego absolutnie fenomenalny i nieoczywisty Wyatt E oraz panowie z Lord of the Lost, którzy może jakoś specjalnie nie porywają, ale wciąż stanowią ważną część w całej tej metalowej układance.

Cześć i czołem, ale co dalej?



Na pewno widzimy się za rok. Mystic Festival powróci na stocznię w dniach 4-7 czerwca 2025 r. Kto wystąpi? Na ten moment trudno powiedzieć, ale widać, że organizatorzy nie boją się odważnych decyzji i stawiają na coraz bardziej zróżnicowany line-up. Giganci na pewno będą, ale będzie też cały zastęp młodych wykonawców, którzy zachwycają świat. Będą też nieoczywiste wybory i zaskakujący headlinerzy.

Pięknie rozwija się ten festiwal. Organizatorzy nie tylko mają odwagę, ale też wyciągają wnioski. Nie powielają błędów, tylko się z nich uczą. Na ten moment to jedna z najprężniej rozwijających się marek w Europie. Świadczy o tym coraz lepszy dobór artystów, a także coraz większe zainteresowanie publiczności i mediów z Europy i świata.

Dziś atrakcyjności miast nie buduje się pomnikami, tylko szeroko pojętą ofertą kulturalną. No i Mystic w bardzo krótkim czasie stał się jedną z najważniejszych wizytówek Gdańska, który w ciągu tego jednego czerwcowego tygodnia odwiedza kilkadziesiąt tysięcy fanów muzyki oraz wykonawcy, którzy z pewnością zechcą tu wrócić. Oby tak dalej.

Wydarzenia

Mystic Festival 2024 (28 opinii)

(28 opinii)
404 - 1299 zł
ciężkie brzmienia, festiwal muzyczny

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (227)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ed Sheeran 2024 Gdańsk (6 opinii)

(6 opinii)
344 - 444 zł
pop

Strefa Trojmiasto.pl na Cudawiankach

w plenerze, gry

Cudawianki | Lato zaczyna się #wGdyni (11 opinii)

(11 opinii)
muzyka elektroniczna, w plenerze, warsztaty

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Konkursy

Konkursy Małe TGD

Małe TGD

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal Literacki Sopot 2018 został poświęcony literaturze: