Gdybym miała wskazać najpiękniejszy kulinarnie czas, byłby to maj i czerwiec. Po głodowym przednówku moje wyposzczone podniebienie otrzymuje wielki wybór nowalijek. Każda wizyta w warzywniaku kończy się podobnie: wpadam w szał zakupów i opuszczam sklep z torbami wyładowanymi dobrociami. W kolejnym odcinku cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" Ania Włodarczyk opowiada o wiosennej obfitości. W poprzednim zabrała nas na piknik.
Nic nie przebije smaku ogórków gruntowych w własnej uprawy, zjadanych ze skórką i zielonych kuleczek młodego groszku, wyłuskiwanych prosto z łupinek
miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland oraz książek "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" i "Retro kuchnia". Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.
2016-06-12 11:27
Ostatnio wpisy są raz na 3 tygodnie, a takie z dobrym przepisem raz na 2 miesiące !! Ciągle pojawiają się granole na zmianę z owsiankami, a niemal nic konkretnego :/ albo wrzuca Pani odnośniki do tego, co jadla rok temu o tej porze.. Wciąż te same, dyżurne potrawy, z drobną modyfikacją w najlepszym razie.. Wielka szkoda ! Ja rozumiem dziecko itd., ale inne blogerki też mają dzieci i jakoś regularnie piszą, inspirują pomysłami, nie dają o sobie zapomnieć. Proszę wybaczyć tę krytykę, ale robię to, bo strasznie mi szkoda, że Blog tak (wg mnie) podupadł. Parę lat temu był moim najulubieńszym, bo każdy wpis mnie czarował tekstem, przepisem i zdjęciami. Teraz tez się sympatycznie czyta, ale to już chyba bardziej z sentymentu, bo zawartość coraz słabsza :(
2016-06-07 18:29
Podaję je do jajecznicy na grzankach, układam na nich jajko sadzone
bredzisz kobieto, jeszcze dodaj do kogel mogel
2016-06-08 17:15
non stop mieszana, z masełkiem :)
u Gordona podpatrzyłem w programie,
miooooooooooód
2016-06-07 18:36
Te z nowalijek, które można podawać na surowo, zjadam w takiej formie
lepiej, taniej i szybciej kupić worek polifoski lub innego nawozu i po łyżeczce na posiłek - po co pośrednictwo nowalijek
2016-06-07 22:36
"Sceptycznie podchodzę do przepisów zakładających duszenie rzodkiewek, bo uważam, że to, co chrupie, chrupać powinno cały czas!"
tym większym zaskoczeniem był u Pani Ani na blogu, przepis na tartę z rzodkiewką.... wizja zwiotczałych w piekarniku plasterków rzodkiewki jakoś mi nie podchodzi..... takie mało apetyczne i zniechęcające zdjęcie potrawy jest też na blogu.
2016-06-07 22:30
na jednym ze zdjęć
wśród ziół wymieniono werbenę po 3 zł za pęczek
to ja już wolę szcz*w i mirabelki
2016-06-07 20:13
Jestem dziwakiem, nie jem warzyw i owoców. Aż cud, że moje zdrowie ma się dobrze :) ale ciekawe jak długo hi hi
2016-06-07 22:05
2016-06-07 19:21
Ciesz się chłopie co masz teraz świeżego a Ty myślisz co będzie we wrześniu kukurydzę masz w głowie
2016-06-07 10:33
mhmmmm
2016-06-07 19:18
Ciesz się chłopie co masz teraz świeżego a Ty myślisz o bo nie we wrześniu
2016-06-07 14:56
Taka genetycznie modyfikowana?
2016-06-07 13:09
maszrum maszrum maszrum maszrum
2016-06-07 10:56
mam na myśli nie tylko warzywa,
ale w dużej mierze owoce z naszych sadów
2016-06-07 18:36
cytryny najlepsze zimą , a kasztany na placu Pigalle
2016-06-07 18:32
co się czepiasz?
tak ustaliła miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland i książki "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści", koordynatorka Wolnego Targu w Gdańsku. Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.
2016-06-07 11:25
Te psiury nazywasz owocami?
2016-06-07 10:46
Pani Aniu, proszę o dokładniejszy przepis z curry i mlekiem kokosowym..dziękuje:)
2016-06-07 12:33
Potem przydałyby się ze dwa kible w domu, bo jeden nie nadąży obsługiwać chętnych...
2016-06-07 14:55
jaaasne, jakoś po bigosie z kiełbasą nikt nie narzeka
2016-06-07 17:23
2016-06-07 13:10
a mleko kokosowe to się gotuje
a nie pije surowe
(chyba, że twój organizm już się przyzwyczaił)
buksiaku
2016-06-07 11:25
2016-06-07 14:57
bo będzie bigos z mlekiem zsiadłym :)
2016-06-07 12:32
pewnie odwdzięczył się za reklamę ;)
2016-06-07 15:50
bardzo miło się czyta, aż nogi same niosą na stragan
2016-06-07 15:00
jak to można zrobić sensację ze zwykłych rzeczy
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Pseudonim Stefana Chwina, gdańskiego pisarza to:
Filmy