• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Balety jak w Moulin Rouge. Relacja z Rewii Rosyjskiej

Borys Kossakowski
3 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Urzekały niezwykle dopracowane kostiumy, urodziwe tancerki i przystojni tancerze.


Nie musimy latać do Paryża, żeby zobaczyć rewię taneczną. Klimat znanego kabaretu z dzielnicy Montmartre na deski Filharmonii Bałtyckiej przenieśli artyści z Rewii Rosyjskiej Imperium. Śliczne dziewczęta, urodziwi chłopcy, bogate kostiumy i niezłe choreografie - to wszystko sprawiło, że widzowie mogli mieć wrażenie, że na Ołowiance stanął Moulin Rouge.



Tancerze i tancerki z Rewii Rosyjskiej Imperium pochodzą nie tylko z Rosji, ale też Ukrainy i Białorusi. Są wszechstronni (doświadczenie zdobywali na scenach rosyjskich teatrów i baletów), więc świetnie radzili sobie w różnorodnym repertuarze. W niedzielny wieczór w części pierwszej zaprezentowali choreografie nawiązujące do tradycyjnych tańców rosyjskich i cygańskich. Część druga poświęcona była bardziej frywolnym tańcom wzorowanym na francuskiej legendzie Moulin Rouge oraz brazylijskich paradach karnawałowych.

Wprawdzie nie suknia zdobi człowieka, ale trzeba przyznać, że kostiumy uszyte specjalnie na potrzeby rewii to majstersztyk. Widzowie obejrzeli kreacje inspirowane Carską Rosją, kulturą tatarską i kozacką, by na koniec dać się oczarować kaskadą pióropuszy, cekinów i falbanek.

Tańce robiłyby jeszcze lepsze wrażenie, gdyby nie dobór podkładów muzycznych, które z tradycyjną muzyką rosyjską miały czasem niewiele wspólnego. Rzecz oczywista - wożenie dużego zespołu akompaniującego przerosłoby możliwości finansowe każdego organizatora. Ale jeśli już posiłkujemy się utworami puszczanymi z playbacku, warto sięgnąć po dzieła wybitne, a nie dyskotekową rąbankę.

Na szczęście była Marta Wilk, która wprowadzała miłe ożywienie pieśniami Anny German, Ałły Pugaczowej czy Edith Piaf. Warto podkreślić ładny akcent i staranność wykonania obcojęzycznych pieśni. To rzadki przypadek w polskim showbiznesie.

Gospodarzem wieczoru był znany z programu "Europa da się lubić" Kevin Aiston. Urodzony w londyńskiej Chelsea showman zabawiał publiczność skeczami i (nie)udanym wykonaniem utworu "Śpiewać każdy może" znanego z niezapomnianej interpretacji Jerzego Stuhra.

Zabrakło tylko kawiarnianych stolików i szampana. Może na drugi raz udałoby się zdemontować foteliki i zamienić salę koncertową w prawdziwy kabaret? Tylko co na to dyrektor filharmonii, Roman Perucki?

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (49) 4 zablokowane

  • Budynek filharmonii już dawno nie jest świątynią sztuki i niedługo stanie się

    świątynią szmiry . Musimy poczekać jeszcze cierpliwie na zapowiadany hucznie rok 2016 .

    • 12 2

  • 'Takiej popularności mozna sobie tylko życzyć przez cały rok"

    nie sądzę byście w Gdansku załapali jeszcze jakichś frajerów na tę szmirę

    • 11 1

  • Do Pana Borysa

    Panie Borysie, a gdzie jest szczerość w opiniowaniu? Sam Pan chyba nie wierzy w to, co Pan pisze!!! Przesadził Pan kapitalnie! Czy Pan nie pomylił się co do wyboru zawodu?

    • 9 0

  • pieniądze burzą wszelkie mury

    • 2 0

  • Zniknęła poprzednia strona (1)

    Zniknęła poprzednia strona zachwalająca to widowisko, zawierająca opinie widzów.
    Bardzo niewygodna, prawda?
    Prawda, bo komentarze tutaj też znikają jak kamfora.

    No, patronie medialny? Jak się czujesz kryjąc i wspierając zwykłe oszustwo?
    :-)

    • 12 1

    • U la la

      Po kilkugodzinnej przerwie na lifting poprzedni artykuł wrócił do archiwum!
      Przynajmniej tyle.

      • 1 0

  • I dlaczego tak wspaniałe widowisko nie zasługuje na archiwum? Hę?
    :D

    • 5 1

  • Dlaczego

    I dlaczego artykuł o tak wspaniałej rewii nie zasługuje na archiwum w patronującym portalu? Hę?

    • 0 1

  • Reklamacja biletów

    Witam,
    Czy już komuś udało się złożyć reklamację w PFB?

    Pozdrawiam

    • 8 2

  • Informowałam

    Informowałam PFB, obiecano mi gruszki na wierzbie.

    • 0 0

  • Dzisiaj PFB udaje, że nie ma nic wspólnego z tym wstydem i odsyła do Michała Tabora - managera agencji, która sprzedała to widowisko Filharmonii. Z reklamacją również wysyła do agencji, o reklamacji nie chce słyszeć.
    Podbno Filharmonia tylko wynajęła salę ;-)

    Trzeba wysłac pisemną reklamację do PFB.
    Wszelkie urzędy zajmujące się prawami konsumentów oraz inspekcja handlowa są powiadomione.

    • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Z jaką modelką współpracował gdyński projektant i finalista programu Project Runway, Patryk Wojciechowski, przy projektowaniu kolekcji dla paryskiej marki Iro?