- 1 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (23 opinie)
- 2 "Grillujemy" współczesne kino (53 opinie)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (51 opinii)
Bywamy w (Trój)mieście. Kawa, ciastko i piękny widok
Usiąść na tarasie z filiżanką dobrej kawy i spojrzeć na pędzące miasto z góry - to gwarantowany przepis na chwilę relaksu w codziennej gonitwie obowiązków. Wybraliśmy się do sześciu lokali, z okien i tarasów których zobaczymy najpiękniejsze widoki Trójmiasta.
Panorama w Gdańsku - całe miasto w zasięgu wzroku
To pierwsza w Trójmieście (nadal istniejąca) restauracja zlokalizowana tak wysoko nad poziomem morza. Zajmująca najwyższe, szesnaste piętro biurowca Zieleniak przy ul. Wały Piastowskie 1 Panorama od lat nieprzerwanie przyciąga przede wszystkim turystów żądnych widoków miasta nad Motławą. Szczególnie po tym, jak kilka lat temu restauracja stała się znaną w całej Polsce bohaterką "Kuchenny rewolucji" Magdy Gessler i przeszła znaczącą metamorfozę. Mieszkańcy Gdańska rzadziej tutaj bywają niż przyjezdni, ale chyba czas się przeprosić ze starą Panoramą i któregoś popołudnia wybrać się tutaj. Choćby na cappuccino (9 zł) i niezłą szarlotkę na ciepło z lodami (15 zł) lub ciasto czekoladowe z lodami o smaku owoców leśnych (14 zł). Kawiarnianej atmosfery trochę tutaj brakuje (szkoda, że właściciele jednej sal nie urządzą w stylu kameralnego chillout roomu), ale widoki na stoczniowe żurawie, panoramę Wrzeszcza czy choćby połyskującą w słońcu PGE Arenę (oraz Stare i Główne miasto z okien czasem otwieranej drugiej sali) są niepowtarzalne. Nie ma w całym Trójmieście lepszego miejsca, aby oglądać panoramę Gdańska podczas zachodu słońca.
Panorama w Gdyni - wśród zieleni Kamiennej Góry
Gdynia również ma swoją restaurację Panorama. Co prawda z jej okien nie zobaczymy widoku na całe miasto, ale na tarasie odpoczniemy w otoczeniu wszechobecnej zieleni Kamiennej Góry. Lokal znajduje się w willi przy ul. Adama Mickiewicza 1/3 i posiada aż dwa tarasy. Znajdujący się na pierwszym poziomie balkon jest niewielki, raczej zacieniony i wyposażony w zaledwie dwa stoliki. Lepiej wejść piętro wyżej, gdzie dla gości dostępny jest obszerny, dobrze nasłoneczniony taras. Usiądziemy tutaj przy stole, zrelaksujemy się na leżaku czy hamaku z widokiem na zieloną skarpę i Bałtyk, a nawet wyciągniemy nogi na miękkich leżankach w otoczeniu koron drzew Kamiennej Góry i sylwetki tutejszego krzyża. Panorama posiada całkiem oryginalną kartę słodkości, w której znalazły się m.in. ptasie mleczko z marynowaną gruszką (12 zł), sernik amaretto z musem czekoladowym (20 zł) czy tarta cytrynowa z kremem brulee (12 zł). Za espresso zapłacimy 8 zł, za cappuccino - 10 zł. Dobra rada: wychodząc na górny taras, dajmy wpierw znać kelnerom, inaczej możemy trochę poczekać, aż nas w jego zakamarkach wypatrzą i podejdą z kartą.
VNS - ponad ruchliwą ulicą
Jeśli nie możemy obejść się bez atmosfery tętniącego życiem miasta i nawet w czasie wolnym chcemy słyszeć jego zgiełk i szum samochodów, powinniśmy wybrać się na taras restauracji VNS na dachu Manhattanu przy al. Grunwaldzkiej 82 . Jestem przekonany, że to jedno z miejsc z kategorii "choć mam je pod nosem, nigdy tam nie byłem". Warto więc nadrobić zaległości i wjechać na piąte piętro wrzeszczańskiego centrum handlowego. VNS posiada największy taras ze wszystkich trójmiejskich restauracji i chyba najciekawszy. Możemy tutaj zarówno usiąść przy stoliku czy leżaku, jak i - zalecam wcześniejsze konsultacje z obsługą - położyć się do góry brzuchem na jednym z trawników. Bowiem to właśnie trawa pokrywa większą część tarasu. Wieczorami na dachu zapalane są latarnie, co tworzy wyjątkowy klimat (idealna atmosfera na romantyczną randkę). Warto spróbować tutaj czekolady do picia - w karcie znajdziemy kilkanaście wariacji na jej temat z przeróżnymi dodatkami (od 6,50 zł d0 15 zł). Na deser zjemy m.in. creme brulee w nietypowej wersji z lodami truskawkowymi (12 zł) lub pieczonego banana w sosie czekoladowym (11,50 zł). Wszystkie serwowane tutaj kawy są firmy Davidoff (espresso - 8 zł, cappuccino - 11 zł).
Pescatore - nad zatłoczoną plażą
W sezonie letnim sopocka plaża pęka w szwach, a o spokojnym wylegiwaniu się na słońcu nie ma mowy. Warto więc uciec z tego skwaru i gwaru na zacieniony taras restauracji Pescatore, która znajduje się na piętrze hotelu Mera przy ul. Bitwy pod Płowcami 58 . To kameralna włoska restauracja z niemal równie dużym co wnętrze tarasem z kilkoma stolikami i wiklinowymi fotelami. Wychylając się za barierki zobaczymy plażę, morze i zarośnięte krzewami wydmy. Gdyby nie one widok byłby zdecydowanie lepszy, ale to i tak jedyny lokal w Sopocie z tarasem umieszczony tak wysoko nad poziomem morza. Przed wizytą - podobnie jak w Hiltonie - warto sprawdzić stan swojego konta, ponieważ za deser zapłacimy tyle, co za spory obiad w niejednej restauracji. Do wyboru m.in. biszkopt z kremem waniliowym i truskawkami (35 zł) czy sernik z creme brulee (30 zł). Za espresso zapłacimy 8 zł, za cappuccino - 12 zł. Taras Pescatore swobodnie możemy odwiedzić również w chłodniejsze dni - miejsce jest zadaszone i wyposażone w lampy grzewcze.
High 5 - widoki w wersji deluxe
Najbardziej ekskluzywny i zarazem najdroższy w naszym zestawieniu lokali z widokiem jest bar High 5 na tarasie hotelu Hilton przy Targu Rybnym 1 . Wybierając się tam, powinniśmy pamiętać o uprzedniej rezerwacji stolika. Na tarasie znajduje się ich zaledwie kilka i bardzo często zajęte są przez gości hotelowych. Warto wybrać jeden z dwuosobowych tuż przy barierce, aby móc podziwiać widoki. Z dachu Hiltona zobaczymy m.in. wyspę Ołowiankę i budynek Filharmonii Bałtyckiej oraz panoramę kanału Motławy wraz z zatłoczonym turystami Długim Pobrzeżem. Pamiętajmy również, że to bar o najwyższym standardzie obsługi. Jeśli wybieram się na słodką przekąskę, warto dopytać kelnerów o desery, ponieważ nie wszystkie opisane są w podstawowej barowej karcie. Dzięki temu nie ominie nas na przykład taka rozkosz dla podniebienia, jak chałwa z sorbetem z marakui i galaretką z mango (22 zł) czy mrożony mus truskawkowo-limonkowy (24 zł). Ucieszą się również kulinarni esteci, bowiem oba desery podawane są w bardzo oryginalnych aranżacjach. Za espresso zapłacimy 12 zł.
Vinegre di Rucola - z widokiem na Bałtyk
Widok na Bałtyk - znacznie lepszy niż w na dachu hotelu Mera, ale za to w Gdyni - możemy podziwiać z tarasu restauracji Vinegre di Rucola, która znajduje się na najwyższym piętrze Muzeum Marynarki Wojennej przy ul. Zawiszy Czarnego 1B . Ze sporej wielkości tarasu (zajmuje niemal połowę przestrzeni lokalu) z wieloma stolika osłoniętymi od słońca parasolami zobaczymy nie tylko plaże, ale również marinę w sezonie pełną jachtów. Restauracja serwuje przede wszystkim dania inspirowane kuchnią śródziemnomorską, ale ta zasada nie jest rygorystycznie przestrzegana jeśli chodzi o słodkości. Deserów w karcie nie ma - trzeba zapytać o nie obsługę. Codziennie możemy trafić na inne słodkości, np. na ciasto czekoladowe z musem truskawkowym (18 zł). Espresso kosztuje 6 zł.
"Bywamy w (Trój)mieście" to cykl, w którym recenzujemy trójmiejskie restauracje i bary. Odwiedzamy, próbujemy, oceniamy. Polecamy, gdzie dobrze zjeść i co warto zamówić. Szukamy niecodziennych smaków, ale i nie stronimy od rodzimej kuchni. Smacznego!
Miejsca
Opinie (123) 1 zablokowana
-
2014-07-19 14:48
(1)
Kawa z termosu na pachołku :) do tego wypiekane ciastko migdałowe z Lidla ;)
Żartuję, ale najlepszy widok to Pachołek w Oliwie i polecam wszystkim turystom- 19 4
-
2014-07-21 11:28
albo Góra Gradowa!
- 0 0
-
2014-07-21 10:23
A po co przepłacać za kawe w knajpie? Nie lepiej to siedziec sobie z kotem w domu!
- 4 0
-
2014-07-21 10:22
Nie ma dobrej kawy 3 miescie !!!
Jakas sciema redaktora !!!
ceny z kosmosu a dobrej kawy brak !!!
sami polscy oszusci !!! Odadzam urlop w bandyckiej polsce !!!- 2 3
-
2014-07-19 11:17
Trójmiasto bez morza to byłaby zwyczajna wieś! (11)
Szybko by sie wyludniła!
- 58 43
-
2014-07-19 12:13
z 3-City do morza, jeszcze kawał drogi, jest zatoka i chociaż mieszkam tu od urodzenia (8)
to ostatni raz wszedłem do tego "moż(e)a" dwadzieścia lat temu, nie jestem masochistą. Zatoka to syf a otwarte morze to z kolei temperatura nie nadająca się do kąpieli. Podziwiam tych wszystkich plażowiczów i z plaż Zatoki Gdańskiej i plaż Morza Bałtyckiego.
- 10 27
-
2014-07-19 12:22
(5)
kapałem się wczoraj w orłowie i nie jest tak zle, zatoka będzie coraz czyściejjsza - więcej oczyszczalni ścieków które wpływały do zatoki...
- 8 1
-
2014-07-19 12:52
kąpałeś się w Orłowie u ujścia Kaczej ? (1)
- 9 2
-
2014-07-21 09:43
ujscie każdej rzeki i rzeczki nie nadaje się do kąpieli, więc
to banał, ze obowiązuja tam zakazy, czy w Gdyni, czy w Sopocie czy w Gdańsku. Ale kąpieliska mamy czyste i nawet z błękitnymi flagami, więc marudy - do budy!
- 0 0
-
2014-07-19 12:32
pamiętaj, że zatoka jest uznana za tzw strefę martwą (2)
wieloletnie niszczenie fauny i flory przez pestycydy spływające z pół doprowadziło to tego stanu (stąd między innymi tak wspaniale rozwijają się sinice). Ani Ty, anni twoje dzieci i wnuki nie zobaczą czystej zatoki. To jest proces obliczany na około 100 lat. Spróbuj chociażby flądry złowionej w zatoce i tej na otwartym morzu, z zamkniętymi oczyma rozpoznam, która jest skąd.
- 7 4
-
2014-07-20 11:56
alex (1)
zamiast wiedzy g...o z trocinami w głowie...
- 2 2
-
2014-07-20 15:14
poczytaj troszeczkę, na ten temat jest wiele opracowań
ale zamiast zdobywać wiedzę, Ty wolisz obrażać innych. Poczytaj o martwej strefie Morza Bałtyckiego a w szczególności Zatoki Gdańskiej, o toksynach i bakteriach które się wspaniale rozmnażają, dzięki zubożeniu wód Bałtyku w tlen, którego jest 10-krotnie mniej, niż przed wojną a na co główny, ale nie jedyny wpływ miała gospodarka rolna byłego PRL-u.Jak myślisz, dlaczego rok rocznie Sanepid zamyka kąpieliska?
- 1 3
-
2014-07-19 20:00
pan delikatny
Oo Pan Delikatny się wypowiedział. Pewnie latasz na Bali co sezon...
- 6 1
-
2014-07-19 19:48
Ja od 30 lat mieszkam w Gdańsku. Do morza mam jakieś 12 min z buta.
Ostatni raz byłem w morzu 23 lata temu.
Jak dla mnie może to morze nie istnieć.- 4 12
-
2014-07-19 19:55
nooooooooo
Ale morze ma i wsią nigdy nie będzie jak np. "warszafka"
- 3 0
-
2014-07-19 11:32
napisał
i poszedł jeżdzić traktorem po polu
- 38 2
-
2014-07-19 11:09
To jeszcze nic... (5)
...znam wielu,którzy maja pieniądze a i tak wola siedzieć w swojej śmierdzącej norze z nieśmiertelnym browarem w dłoni ,katujac debilne,odmozdzajace seriale lub grając w prostackie gierki na konsoli dla 8-latków.
- 115 23
-
2014-07-19 11:35
Piszesz o mnie? (1)
- 19 2
-
2014-07-21 08:48
chyba o mnie :), sam nad tym boleję, bf4 codziennie 3 godziny jak nie lepiej
i oczywiście piwko
- 1 1
-
2014-07-19 21:43
typowe polakowo :)
jw
- 5 4
-
2014-07-19 13:34
uuuuu
zazdrość brzydka cecha...
- 5 12
-
2014-07-19 12:10
Kompleksy się odezwały?
- 3 19
-
2014-07-19 18:29
Gdańsk to rozpacz ! (3)
Gdańsk, Wrzeszcz, Oliwa, Jelitkowo,Brzeźno są wyjątkowo brudne i zafajdane !
Nie wiem czemu ten "BUDYŃ" jeszcze tak na siłę trwa przy korycie !
Czas na inicjatywy OBYWATELSKIE, których celem będzie przegonienie "BUDYNIA". Na Starówce Gdańska te podwórka to ROZPACZ !!!
Czas najwyższy na zmianę, tak aby Gdańsk nie odstawał od Sopotu i Gdyni !
Na kawkę i na obiadek chodzę do Sopotu , do baru rybnego i kawiarni niedaleko
Placu Rybackiego z widokiem na Zatokę, plażę i statki !
WSPANIALE !- 16 8
-
2014-07-21 00:23
Przed wojną Oliwa była kurortem. Dlaczego od lat włodarze miasta o tym zapominają? Przywróćcie Oliwie status Kurortu. Były Sanatoria, ze względu na specyficzny mikroklimat przy ul. Leśnej, Alfa Liczmańskiego, na terenach ówczesnego Zoo. Mógłby powstać Dom Zdrojowy - woda z Doliny Radości jest pyszna na surowo. Możnaby wieżę na Pachołku zrobić ceglaną jak niegdyś na Karlsberg (wtedy wstęp byl billetowany, była to nielada atrakcja, a teraz się taką atrakcję olewa).
- 1 0
-
2014-07-19 20:39
Bez przesady z tą rozpaczą ale...
zgadzam się, że Gdańsk nie potrafi wykorzystać swojej nadmorskości. Brzeźno powinno stać się morskim salonem Gdańska z bulwarem, knajpkami, mariną i całym tym nadmorskim sztafażem (łącznie z hotelami). W sezonie powinien jeździć tramwaj ze Śródmieścia, najkrótszą drogą przez M.Polskiej dalej do Brzeźna. Być może powinny być uruchamiane sezonowe połączenia z Tczewa (oraz Kolbud przez Pruszcz) do przystanku SKM w Brzeźnie. Budy to już za mało ale jednocześnie wara od lasów / parków na północ od bud. powinniśmy zachować zróżnicowanie terenów nadmorskich. Tym samym idea Drogi Zielonej wzdłuż pasa nadmorskiego to nieporozumienie. Wiemy, że ma być robiony łącznik od południa Brzeźna/Drogi Zielonej przez działki przy Hallera do ETC gdzie wejdzie w zbudowana Nową Słowackiego(Hynka) więc dalej korzystając z wybudowanego zaspiańskiego węzła przed torami, droga powinna pójść Hynka wzdłuż torów aż do granicy z Sopotem/istniejącego fragmentu drogi Zielonej. Z dwojga złego już lepiej jak ta droga pójdzie wzdłuż torów niż w pasie nadmorskim.
- 4 3
-
2014-07-19 19:41
Ty gupi jesteś?
- 0 2
-
2014-07-19 12:12
(3)
Dzięki za przypomnienie. Odwiedzę Panoramę w Zieleniaku.
Ceny w Pescatore zaś są z kosmosu, więc ominę szerokim łukiem.- 40 4
-
2014-07-20 23:12
Panorama po rewolucji byla boska. Ceny super, zarcie super.nkilka mcy pozniej zatrudnili inna menago. Zmienili karte, ceny podniesli 2x ina tym skonczyla sie moja przygoda z nimi. Widoki natomiast faktycznie maja wspaniale. A jedzenie bylo super za czasow kucharza andrzeja, ktory niestety do irlandii czy anglii wyjechal.
- 3 0
-
2014-07-19 22:44
50zł za makaron to faktycznie trochę przesada jak na włoską knajpę
- 7 0
-
2014-07-19 13:30
szarlotka
W Panoramie dziś już nie ma szarlotki :(
Chyba reklama podziałała i się skończyła.
Szkoda- 6 2
-
2014-07-20 14:38
Morena -zeszpecony widok
Z okien mojego mieszkania roztacza się przepiękny widok na las,zatokę,Hel i Gdańsk.Podziwiam go każdego dnia pijąc kawę .Podziwiają go odwiedzający mnie znajomi.Widok został zeszpecony przez koszmarny wieżowiec wybudowany we Wrzeszczu na miejscu domu towarowego .Dziękuję panom architektom i gdańskim urzędnikom za ten prezent,który postoi zapewne 50 lat.Projekt bez polotu i wyobraźni ,czyżby panowie nie bywali w świecie gdzie buduje się naprawdę piękne wieżowce.
- 6 2
-
2014-07-19 22:51
Tak,piękne...
...wszędzie śmieci,na klatkach szczają i robię kupę turysci...dresiarze z chudymi jak zapałki nogi rozwalaja drzwi wejściowe...a przystanek na Westerplatte to syf,robactwo i wysypisko....WSTYD.Zmora,brud i okropność ale co tam,ważne że ci u góry stojący na czele miasta kabze nabijają... ;-/
- 9 1
-
2014-07-19 13:16
Kiedy to się zmieni (2)
Nierówny deptak przy Motławie ludzie się tam przewracają i kaleczą, brudna czarna balustrada, nie wymieniane worki śmieciowe i smród nie do wytrzymania gdy się przysiądzie . To miejsce szokujące i pełne wstydu dla nas gdańszczan ,nie mówiąc już o nieczyszczonych ,śierdzących i z****nych toytojach , taki jest mój Gdańsk. Unijne pieniądze kiedy pójdą na wyrównanie bruku wstydu.
- 22 4
-
2014-07-19 14:46
(1)
Ola jesteś hiPOkrytką ! W sezonie nie zawsze da się dopilnować porządku szczególnie w centrach, w ciągu dnia stąd te śmieci i tojtoje. Gdańsk jest piękny ! i nie wąchaj śmietników to będziesz bardziej zadowolona
- 6 6
-
2014-07-19 21:01
Co ma mają wspólnego dziury w deptaku
nad Motławą gdzie turyści na okrągło sie przewracają ,bo się potykają z hipokryzją to tego nie wiem. Zadawalasz się byle czym i cieszysz ,ciesz sie dalej byle czym
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.