- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 "Grillujemy" współczesne kino (49 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (7 opinii)
Ćwierć wieku z muzyką Andrzeja Piasecznego
Jaką piosenkę Piaska jego fani lubią najbardziej?
Andrzej Piaseczny świętował w niedzielę wieczorem w Gdynia Arenie 25 lat na scenie. Nie zabrakło największych przebojów, które artysta ułożył chronologicznie - od początków z zespołem Mafia, aż po najnowszą, wydaną miesiąc temu płytę.
Niedzielny koncert Andrzeja Piasecznego w Gdynia Arenie rozpoczął się nietypowo, bo pierwszy kawałek - "Krótką piosenkę o miłości" - artysta zaśpiewał przy zapalonych światłach. Nie był to oczywiście błąd realizatora, a celowy zabieg - Piaseczny potrzebował odpowiedniej oprawy, aby przywitać się ze swoimi fanami.
"To będzie wyjątkowy koncert, bo będziemy opowiadać o mojej 25-letniej historii" - mówił w kilkuminutowym wstępie. "To była pierwsza piosenka, z którą wraz z zespołem Mafia zaistniałem na rynku. Teraz chciałbym zaskoczyć państwa przez chwilę. Wszystkim o słabych nerwach polecam przymknąć jedno ucho. Proszę się zmierzyć z moją historią" - zażartował i zagrał kolejne przeboje swojego pierwszego zespołu: "Gabinety marzeń" i "Ja (moja krew)".
Cały, niemal dwugodzinny set koncertowy, Piaseczny ułożył chronologicznie. Po kawałkach z Mafią, przyszła więc kolej na największe przeboje Piaska z lat 90. Publiczność usłyszała m.in. "Niecierpliwych", "Budzikom śmierć" czy "W świetle dnia".
"Ja będę tańczył. A wy?" - krzyczał muzyk i wyciągał widzów z rozstawionych na płycie hali krzeseł pod scenę. Po szaleństwie, jakie wywołał kawałkami "Jeszcze bliżej" i "Noc za ścianą", żartował, że dobrze, że tym razem gra w hali, a nie filharmonii, gdzie zazwyczaj występuje dla trójmiejskiej publiki. "Mogliby nas wyrzucić za zakłócanie porządku" - śmiał się.
Piasek był w świetnym nastroju, co udzieliło się również widzom, którzy w drugiej godzinie koncertu bez skrępowania wstawali z krzesełek i bawili się pod sceną. Gdy zagrał "Śniadanie do łóżka", na nogach było kilkaset osób. "Ale bałaganu narobiłem" - skomentował i przy aplauzie ucałował jedną z fanek, schylając się ze sceny. Na szczęście służby porządkowe dały za wygraną i nie usadzały ludzi z powrotem na ich miejscach.
Piasek zagrał jeszcze m.in. "Pół mnie, cie pół" w duecie z wokalistką Kasią Lisowską, "Chodź, przytul, przebacz" czy "Ostatni". Na zakończenie fani, których w Gdynia Arenie pojawiło się około dwa tysiące, usłyszeli kawałki z najnowszej, wydanej w październiku płyty: "My (o mnie, o tobie, o nas)" oraz "Wszystko dobrze".
Przez cały koncert Piasek był w świetnej formie. Nie żałował żartów, anegdot, na scenie tańczył i zaśpiewał ponad dwadzieścia największych przebojów bez najmniejszej wpadki. Z pewnością nie było ani jednego fana, który wyszedł tego wieczora z Gdynia Areny niezadowolony.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (39) 5 zablokowanych
-
2017-11-21 10:45
Pełen profesjonalizm!
Przecudowny koncert, pełen wzruszeń a także luzu i świetnej zabawy. Trochę nie rozumiem porównywania z Filharmonią-również byłam, było przepięknie, rewelacyjny klimat, ale tu jednak Arena, ludzie po prostu chcieli sie bawić. No a skoro Andrzej sam do tej zabawy zapraszał to dlaczego mu odmawiać? Tu jest właśnie szacunek do artysty-pokazać ze kawałki nas nie nudzą i chcemy sie nimi cieszyć. Ja tam się bawiłam i jestem mega zadowolona! Andrzej-Bravo Ty, było cudownie
- 3 3
-
2017-11-21 18:48
Brawo dla Andrzeja
Koncert wspaniały, Andrzej jak zawsze uśmiechnięty i w dobrym humorze. Uwielbiam jego piosenki, poczucie rytmu gdy tańczy na scenie. Po prostu niesamowity człowiek, pełen pasji ale i dystansu do samego siebie co widać było podczas koncertu. Rewelacyjny kontakt z publicznością. Z utęsknieniem czekam już na kolejne koncerty Andrzeja w Trójmieście.
- 0 1
-
2017-11-25 16:32
tomasz
Bylo pieknie muzycznie z humorem jestesmy usatysfakcjonowani koncertem bardzo mile przezycie Pozdrawiam
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.