- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (38 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (102 opinie)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (39 opinii)
- 5 100cznia otworzyła sezon (44 opinie)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Na terenie ochrzczonym w zeszłym roku "przestrzenią wolności" powstaje miasteczko dla zespołu i ekipy technicznej. Na miejscu są już austriackie kontenery, w których znajdą się urządzenia odpowiedzialne za komunikację i zasilenie podczas koncertu. Angielska ekipa, która odpowiada za organizację koncertu od strony technicznej rozpocznie swoją pracę w najbliższy poniedziałek.
Do Gdańska dotarło już także sześć tirów ze sprzętem scenicznym, ważącym w sumie ok. 150 ton. Zaraz po godzinie 24.00 w nocy z 15 na 16 sierpnia z południa Polski rusza sześć tirów każdy o ładowności 25 ton. 45 osobowa ekipa już zaczęła budowę gigantycznej sceny.
Teren pod scenę został już utwardzony specjalnie zwiezionym specjalnie mielonym gruzem. Warto przypomnieć, że scena będzie mierzyła18 metrów, zaś nad nią zawiśnie 7 ekranów o wadze 16 ton. Drugie tyle będzie ważyć nagłośnienie.
David Gilmour nagrał specjalne zaproszenie dla wszystkich, którzy wybierają się na koncert w Gdańsku. - Mam nadzieję, ze wszyscy przyjdziecie na mój koncert w Gdańsku - namawia muzyk, promowany jako "Głos i Gitara Pink Floyd."
Wielki koncert Gilmoura w "przestrzeni wolności" na terenie Stoczni Gdańskiej już 26 sierpnia o 21.00.
|
Wydarzenia
Opinie (93) 6 zablokowanych
-
2006-08-18 15:56
ciekawe
na ile informacja magdy jest wiarygodna ale niezłe jest to, że "zmniejszają teren na potrzeby materiału DVD". niedługo zmniejszą polskę na potrzeby objazdu kaczek. kto to w ogóle organizuje? w polsce zawsze z tym lipa, no i z nagłośnieniem, ale mr.david chyba o tym wie bo zatrudnił speców z zagranicy:)
- 0 0
-
2006-08-18 15:49
na teraz sprzedali 20 tys.biletów
moja koleżanka pracuje w fundacji gdańskiej i powiedziała mi że nie warto kupować biletów w sektorach A i B tylko w sektorze C bo podczas koncertu i tak wszystkich wpuszczą pod scene do sektorów A /oszczędności/ Scenę ustawiaja w miejscu planowanych sektorów A1,A2 i dlatego ich już nie biletują bo ich nie będzie. dla potrzeb zapisu DVD zmniejszają teren koncertu aby nie było pustawo.
- 0 0
-
2006-08-18 15:47
ostry
a tak konkretnie to o co ci chodzi?
- 0 0
-
2006-08-18 15:46
nieznany miało być
- 0 0
-
2006-08-18 15:42
nieznany
jak dla kogo, wole Gilmoura niz ta sieczkę, która w Sopocie na festiwalu nas raczyli, plastok,bomastik,lukrowana tandeta.
A tu proszę, facet grający roka i zdziwenie,że nie znany hehehe, dobre- 0 0
-
2006-08-18 15:29
SS...
"...na JM Jarre w zeszłym roku pojawiło się dzięki takim działaniom trochę stoczniowych pijanych żurków, którzy w ogóle nie wiedzieli na czyj koncert przyszli."
No proszę proszę czego to jeszcze się można dowiedzieć od "SS...":)
Gdzie to już nie była ,co widziała..,a tych co ciemną nocą uprzątali teren na koszt...czyj?!to też wiesz?:Dchętnie wprowadzę do mojego archiwum:-P- 0 0
-
2006-08-18 14:46
Katarzyno,
ja nie zajarzylem - a Ty tak ?
W ktorym miejscu ?- 0 0
-
2006-08-18 14:40
chybaście nie zajarzyli lekkiej ironii ze strony eurodisco; )
A tak w ogóle, to do mnie jakoś PF też nigdy nie przemawiało, uwielbiam za to Led Zeppelin. Uważam natomiast, że rozdawanie biletów za darmo np. w zakładach pracy to kiepski pomysł, na JM Jarre w zeszłym roku pojawiło się dzięki takim działaniom trochę stoczniowych pijanych żurków, którzy w ogóle nie wiedzieli na czyj koncert przyszli.
- 0 0
-
2006-08-18 14:39
king
Może śpiewać Mandaryna może i David Coperfield
- 0 0
-
2006-08-18 14:36
Bolo
O nas też kiedyś mówiono w podobnym stylu. :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.