• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dub i dubstep: muzyka, która przewraca butelki

Borys Kossakowski
16 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Produkcje gdańskiego projektu Hatti Vatti są silnie inspirowane dubem.


Piątkowy wieczór to podwójna okazja, aby zapoznać się z lokalnymi selektorami muzyki dubstep, dub i reggae. W gdańskim GOGG zaprezentują się m.in. Pandadread Sound System i Cubeman, natomiast na imprezie We All Love Dubstep w sopockim Sfinks 700 zagra kolektyw Twin Prix. Jak wygląda ta scena muzyczna w Trójmieście?



Dub najlepiej brzmi serwowany przez sound system. Na Pomorzu tylko grupa Pandadread dysponuje takim sprzętem. Dub najlepiej brzmi serwowany przez sound system. Na Pomorzu tylko grupa Pandadread dysponuje takim sprzętem.
Twin Prix - jak sami twierdzą - grają dubstep drugiej fali, wywodzący się z ciężkiego electro. Twin Prix - jak sami twierdzą - grają dubstep drugiej fali, wywodzący się z ciężkiego electro.
Choć dub wywodzi się z reggae, a dubstep z dubu i wszystkie trzy często wrzucane są do tego samego worka, style te nie zawsze mają ze sobą dużo wspólnego. Tak naprawdę nie jest nawet pewne, czy można mówić o wspólnej scenie. Jak odnaleźć się w tym gatunkowym gąszczu, opowiadają trójmiejscy didżeje.

- Dubstep, który prezentujemy to tzw. druga fala, która wywodzi się z ciężkiego elektro - mówią członkowie kolektywu Twin Prix. - Pod tym względem robimy mały wyłom na naszej scenie klubowej, bo takiej muzyki przed nami w zasadzie nikt tu nie grał. Nasze korzenie tkwią w punku i metalu, więc nic dziwnego, że w muzyce najważniejsza jest dla nas potężna energia.

Bo dubstep to przede wszystkim muzyka rozrywkowa, w której najważniejsza jest po prostu dobra zabawa. Inaczej sprawa wygląda z dubem. Korzenie tego gatunku - podobnie jak reggae - mocno związane są z religijnym ruchem jamajskich rastafarian.

- Najbardziej ekscytujące jest uczestniczenie w tej kulturze. To czasem wręcz duchowe przeżycie - twierdzi King Scoobie z grupy NoMattaName. - Tempo, motoryka tej muzyki jest taka, że człowiek odnajduje nowe wcielenie.

Podobnie twierdzi Piotr Kaliński, gdański producent znany jako Hatti Vatti. - Dzięki przyjacielskim relacjom jesteśmy w stanie zrobić znacznie więcej. Być może dzięki temu scena trójmiejska jest bardziej rozwinięta w porównaniu z innymi ośrodkami w Polsce.

Zarówno w dubie, jak i w dubstepie najważniejszy jest bas. Ale ten bas jest zupełnie inny w obu gatunkach.

- W dubie i reggae pulsacja basu jest spokojna, kojąca. W dubstepie jest on nerwowy, rozwibrowany - tłumaczy Cubeman z kolektywu No Duck Crew.

Dub najlepiej brzmi serwowany przez tzw. sound system, czyli nagłośnienie zaprojektowane specjalnie do grania tego typu muzyki. Na Pomorzu tylko grupa Pandadread dysponuje takim sprzętem.

- To prawie półtorej tony sprzętu. Dziesięć kilowatów, z czego osiem to basy. Sprowadziliśmy je specjalnie z Londynu, gdy uświadomiliśmy sobie, że prezentacja muzyki to - po skomponowaniu i nagraniu - kolejny i równie ważny etap jej kreacji - opowiada jeden z członków formacji, Bratrat.

Dzięki własnemu sprzętowi Pandadread posiada niezwykle istotny atut na tej scenie - unikalne brzmienie, którego można posłuchać tylko na ich imprezach. Dobry sprzęt to również połowa sukcesu - o sile tej muzyki stanowi jak najlepsze wyeksponowanie linii basu i perkusji. Bywalcy pamiętają, że czasami przewraca ona nawet butelki na barze.

Obie piątkowe imprezy startują około godz. 22. Na We All Love Dubstep! w sopockim Sfinks 700 bilety kosztują 5 i 10 zł, za wstęp na imprezę Bass Invaders, Cubeman i Pandadread Sound System w gdańskim GGOG zapłacimy 15 zł.

Wydarzenia

Bass Invaders, Cubeman, Pandadread (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
clubbing / disko

We All Love Dubstep!

clubbing / disko

Miejsca

Opinie (72) 8 zablokowanych

  • (3)

    "To prawie półtorej tony sprzętu. Dziesięć kilowatów, z czego osiem to basy."konkrety? jaki sprzet? "Sprowadziliśmy je specjalnie z Londynu, gdy uświadomiliśmy sobie, że prezentacja muzyki to - po skomponowaniu i nagraniu - kolejny i równie ważny etap jej kreacji"odkrycie roku, ktore rzeczywiscie, trzeba sobie uswiadamiac...

    • 6 8

    • Pojedź na jakąkolwiek imprezę Pandadread do Desdemony, to na własne oczy zobaczysz jaki to sprzęt.

      • 3 1

    • konkret

      "odkrycie roku, ktore rzeczywiscie, trzeba sobie uswiadamiac" - i tu sie mylisz, bo ludzie pracujacy w branzy PA, mają odmienne zdanie na ten temat - sound system ma za zadanie jak najwierniej wzmocnic sygnal w niego wpuszczany.

      • 1 0

    • jeżeli chcesz konkretów to sobie wyguglaj, wszytsko jest w internecie, artykuł nie jest naukową rozprawką

      • 4 1

  • A ja mam fajne głosniki (2)

    i wystawiam je w oknie,i daje Manieczki na całą parę.Tak to już u nas w Karuzach sie robi

    • 27 14

    • nie obrazaj techno baranie...

      techno nie ma i nigdy nie mialo nic wspolnego z wixiarskimi manieczkami i innymi tego typu imprezami, techno powstawalo juz za czasow gdy wiekszosc dresikow bioracych udzial w bialorekawiczkowych spedach lezala w kolysce lub byla jeszcze w planach swoich rodzicow

      • 4 1

    • manieczki dla rastamanów

      możesz ewentualnie porównać do suba w furze. tyle, że takim autobusie na 200 osób... a od techno to się odwal :)

      • 4 2

  • hahahaha nowośc normalnie

    • 2 0

  • (4)

    Dubstepy są muzyką dla bananowych Hipsterów... Dla takich przygłupków co to w szkole sie nie uczą, myślą że rodzice ich utrzymają do końca życia i myślą że w przyszłości wyżyją z tandetnej muzyki i wybiją się poprzez YouTube czy coś... Inaczej mówiąc... Dla NIEROBÓW w zerówkach Ray-Bana, w przyciasnych portkach i gameboyem czy innym syfem retro na łańcuchu... Z tego co mi wiadomo Hipsterzy nie chcą być Mainstreamowi... Ale DUBSTEP jest bardziej mainstreamowy niż cokolwiek innego w chwili obecnej... Nawet techno niema takiej przebitki jak Dubstepy... Tak więc HIPSTERZY nie powinni słuchać dubstepów tym samym nie powinno się robić imprez z tym badziewiem... osobiście NIE CIERPIĘ dubstepu bo jest żenująco-irytujący... Zasiada sobie DJ i przerabia badziewnie CZYJĄŚ MUZYKĘ bo samemu nic nie potrafi zrobić... później to dzieciaki się jarają takim badziewiem i nie dostrzegają że na świecie jest dużo dobrej muzyki... Słuchając tego zaczynają utożsamiać się z resztą szarej masy i w ogóle sam się plączę w tym co piszę ale w skrócie... DUBSTEP jest dla UŁOMÓW i NIEROBÓW którzy mają problemy z bardziej skomplikowaną analizą dźwięków w mózgu niż ŁUBŁUBŁUBŁA ŁAŁAŁAŁUBŁUBŁUB ... niechce już żyć na tym świecie wśród hipsterów... wołałem EMO :P

    • 28 22

    • przyp... bym Ci Słownikiem

      jw

      • 3 1

    • ale jesteś głupi, każdy słucha czego chce

      • 4 1

    • o gustach się nie dyskutuję

      ale haters gonna hate

      • 3 4

    • ?!

      "Dubstepy są muzyką dla bananowych Hipsterów" "Zasiada sobie DJ i przerabia badziewnie CZYJĄŚ MUZYKĘ bo samemu nic nie potrafi zrobić" kolejny k..... mądry. CZYJĄŚ MUZYKĘ ?! Borgore,Skrillex,Emalkay i inni przerabiają czyjąś muzykę ? owszem... dużo jest remixów dubstepowych ale to w większości syf. nie zapominaj jednak że jest sporo artystów którzy tworzą muzykę i według mnie robią to dobrze. więc jeżeli chcesz się wypowiadać na ten temat to proponuję najpierw zagłębić się w temat.

      • 4 6

  • Powtarzam zamiast zamiast isc na tych przychlastów wybierzcie się lepiej na Flux Pavillon w październiku na stoczni

    • 2 2

  • ach ten dub

    Super!!!!

    • 1 2

  • No i się zaczyna spóźniona o kilka lat lanserka trójmiejskich hipsterów. (8)

    Gulda, Knera i inni obwieszczą rewolucję dubstepową na "scenie alternatywnej" i koniec indie oraz electro. I wszyscy będą się jarac nad puszczanymi przez Fake dj oraz innymi Fightin Cocksami hitami Skrillexa...

    • 41 6

    • to źle? (7)

      ?

      • 3 14

      • Jak ktoś decyduje się na szyldzie umieścic "dubstep" to bierze na siebie dużą odpowiedzialnośc

        I takich emostepów jak Skrillex, Nero i Mt Eden grac nie powinien

        • 3 4

      • Czy to źle? To jest tak jakbyś lansował Rubika na najlepszego przedstawieciela muzyki poważnej (4)

        • 12 2

        • ... (3)

          Czy przez to, że ludzie słuchają (według was) "pseudoartystów" tym "prawdziwym" czegoś ubywa? Kto tu lansuje Skrilleksa na najlepszego przedstawiciela gatunku X? Jeżeli ktoś słucha Rubika i go lubi to musi od razu uważać go za najlepszego przedstawiciela muzyki poważnej?

          • 3 6

          • To działa na zasadzie reprezentacji, jak grasz ten szit to bierzesz odpowiedzialnosc za całą scenę. (1)

            Wszyscy łącznie z ludźmi na zewnątrz będą postrzegac dubstep przez pryzmat tegoż nieszczęsnego Skrillexa. A ta muza wbrew temu co pisze Kossakowski to nie tylko zjawisko rozrywkowe.

            • 5 3

            • ja tam słucham muzyki

              nie gatunku, więc jak tam wolicie. Niczyja "duma gatunkowa" mnie nie interesuje. ;)

              • 8 4

          • Więc odpowiedź brzmi, tak ubywa i to dużo.

            • 2 3

      • najwidoczniej

        • 14 3

  • z dubstepu polecam do obejrzenia (2)

    skrillex - first of the yearoficjalny teledysk miażdży wszystko

    • 2 16

    • jak skrillex to dubstep, to ty jesteś Barack Obama (1)

      • 8 1

      • sorry zapomnialem, przeciez to disco polo...

        • 4 4

  • utwór

    High Rankin' - Meow Meow

    • 1 3

  • dubstep

    wobwobwobwobwob...

    • 22 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Europejskie Centrum Solidarności zostało otwarte w roku: