• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Euforia na koncercie Archive w Gdańsku

Łukasz Stafiej
29 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W piątek Archive powtórzy koncert w Parlamencie. Biletów już nie ma, co oznacza, że klub ponownie będzie zapełniony do ostatniego miejsca. W piątek Archive powtórzy koncert w Parlamencie. Biletów już nie ma, co oznacza, że klub ponownie będzie zapełniony do ostatniego miejsca.

Są koncerty, które osiągają rangę muzycznego święta. Taki właśnie był czwartkowy - i z pewnością będzie również piątkowy - występ brytyjskiego zespołu rockowego Archive w gdańskim klubie Parlament.



Muzyka Brytyjczyków, choć czerpie garściami z tradycji progresywnego rocka i trip-hopu czy nowych trendów w elektronice, w niemal każdym utworze jest inna i posiada niemożliwy do podrobienia nastrój. Muzyka Brytyjczyków, choć czerpie garściami z tradycji progresywnego rocka i trip-hopu czy nowych trendów w elektronice, w niemal każdym utworze jest inna i posiada niemożliwy do podrobienia nastrój.

Koncert Archive w Gdańsku był:

Czwartkowy koncert trwał niemal równe dwie godziny i od pierwszej do ostatniej minuty wypełniająca do ostatniego miejsca Parlament publika zachowywała się wręcz euforycznie na widok swoich idoli. Oklaskami, gwizdami i entuzjastycznymi krzykami witany i żegnany był niemalże każdy z dwudziestu utworów, które Archive wykonał tego wieczora.

Brytyjczycy listę piosenek dobrali niemal idealnie. Prym wiodły oczywiście kompozycje z wydanego kilka tygodni temu krążka "With Us Until You're Dead", który zespół zagrał prawie w całości. Gdańska publiczność przyjęła je równie gorąco, co największe przeboje.

Było niemal wszystko to, co najlepsze: "Controlling Crowds", "You Make Me Feel", "Bullets" czy wykonany akustycznie "Again", za który fani dziękowali niekończącym się aplauzem. W pewnym momencie zaskoczony tak wielki entuzjazmem wokalista Dave Penney wyznał, że jeszcze nigdy Archive nie był przyjmowany tak gorąco. I z pewnością było to szczere i dalekie od rockowej nonszalancji.

Dziewięcioosobowy zespół, choć scena gdańskiego klubu zdawało się trochę dla niego za mała, zagrał bezbłędnie. Archive to perfekcyjnie zestrojona rockowa orkiestra, w której muzycy co rusz wymieniają się rolami. Roszady te były możliwe dzięki temu, że w zespole znajduje się aż dwóch wokalistów, dwóch perkusistów, czterech gitarzystów, dwóch klawiszowców i dwie wokalistki.

Skutkuje to tym, że muzyka Brytyjczyków, choć czerpie garściami z tradycji progresywnego rocka i trip-hopu czy nowych trendów w elektronice, w niemal każdym utworze jest inna i posiada niemożliwy do podrobienia nastrój oscylujący gdzieś na granicy melancholii i szaleństwa. Właśnie dlatego Archive zyskał tak wielką popularność wśród fanów rocka przeróżnych pokoleń.

I nieważne, że temperatura w klubie momentami była wręcz nie do zniesienia. Nieważne, że diodowa ściana, na której za plecami muzyków wyświetlano wizualizacje, uruchomiona została dopiero pod koniec występu. Te drobnostki nie przeszkodziły kilku setkom osób spędzić jeden z najlepszych koncertowych wieczorów swojego życia.

W piątek o godz. 19 w Parlamencie Archive powtórzy koncert. Choć bilety są wyprzedane już od dwóch dni, można próbować odkupić wejściówki pod drzwiami klubu tuż przed występem - w czwartek kilka osób chciało w ten sposób pozbyć się niepotrzebnych biletów.

Wydarzenia

Archive - drugi koncert (17 opinii)

(17 opinii)
muzyka alternatywna, rock / punk, muzyka elektroniczna

Miejsca

Wydarzenia

  • Archive 29 listopada 2012 (czwartek) (35 opinii)

Zobacz także

Opinie (64) 2 zablokowane

  • Bylem w piatek

    Bez watpienia jeden z lepszych koncertow na jakich bylem. Zespol mnie zgwalcil. Nie spodziewalem zie takiej energii i takiej adrenaliny. Ciezko szukac zespolu z 4 wokalistami na scenie. Perfekcja wykonania. Cudo.
    Jesli chodzi o wybor miejsca, uwazam, ze rewelacja. Czulo sie staly kontakt z zespolem, byli na wyciagniecie reki. Ergo Arena by zabila ten klimat. Spojzcie na kluby wninnych panstwach, same male, kameralne miejsca. To ich swiadomy wybor. Zadne hale i areny. Za parw dni graja w Pradze w klubie Lucerna, cos nak ksztalt Parlamentu. Moglu wybrac areny i zgarnac wiecej kasy. Poszli na jakosc.
    Szcunek Piekne Panie i Panowie. Jlasa sama w sobie.

    • 25 2

  • Nuda (5)

    Poprawni warsztatowo instrumentaliści, 3 niezłe utwory. Jednocześnie straszliwa manieryczność, zapożyczenia od Pink Floyd (sprzed Ciemnej Strony) poprzez Supertramp do Yes i Genesis. Niektóre rytmy wymyślili już Franciszek Walicki i Czerwono-Czarni. Generalnie nuda, a utwory z nowej płyty wręcz tragiczne - do słuchania przed snem. Gdzie ta euforia, gdzie podziw? Nie widziałem, nie słyszałem. Żadne Ergo Areny czy stadiony nie wchodzą w grę. Archive to zespół klubowy, dobry do posłuchania przez nawiedzonych z kuflem piwa w ręku.

    • 2 26

    • Do pana krytyka szanownego z drewnianym wykonczeniem wnetrza

      Proponuje zeby pan szanowny zalozyl swoj zespol, bez zadnych zapozyczen- nawet sprzed Ciemnej Strony. Zeby pan skomponowal, zaaranzowal i wykonal cos, co w 0,000001 proc bedzie mozna poownac z EMOCJAMI z wczoraj i zeby pan szanowny zebral na sali ze 2 osoby spoza najblizszej rodzinyny zeby pan nie musial im placic zeby sluchali. Cos mi mowi panie szanowny, ze nie ma takiej ilosci piwa, zeby to pomoglo zniesc dalsze panskie brednie.

      • 15 1

    • Proponuję koncert zespołu Weekend

      Bez zapożyczeń, bez manieryczności. No i może nie będzie tak nudno, jak na Archive.

      • 4 0

    • nie kumam, (1)

      po coś tam szedł???? w ciemno za tyle kasy????

      • 0 0

      • Za mniej, niestety, nie grali...

        • 0 0

    • Kołysanki

      Kołysanki były dobre. Po trzecim utworze zasnąłem na ramieniu swego partnera. Czy coś mnie ominęło?

      • 1 0

  • Fantastyczny popis Archiwistów

    To był mój trzeci koncert Archive i muszę powiedzieć, że dali mi niezłego kopa energetycznego. Mógłbym ich słuchać non stop. Nowy materiał koncertowo bardzo mi się spodobał. Zabrakło Collapse/Collide, System i paru innych świetnych utwórów, ale mimo wszystko te 2 koncerty w Gdańsku uważam za udane. Szczególnie ten piątkowy był rewelacyjny. Zespół odpoczął sobie w Gdańsku i widać było, że bardzo im sprzyja nadmorski klimat. Widać było też chemię między zespołem a publicznością a to jest chyba najważniejsze. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zawitają nad morze jeszcze raz.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański Archipelag Kultury do 2007 r. nosił nazwę: