• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Farba, dużo basu, mało ludzi, niezła zabawa. Relacja z Dayglow

koss
5 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Ludzi było niewiele, ale ci co przyszli bawili się całkiem dobrze.



Dayglow - Worlds Largest Paint Party to impreza, której nie da się jednoznacznie ocenić. Mimo szumnych zapowiedzi to "spektakularne przedstawienie łączące w sobie energetyczną muzykę, sztukę, taniec, elektryzujące efekty specjalne oraz farbę" okazało się zwykłą dyskoteką, na której ludzie polewali się farbą. Tyle, że przeniesioną do wielkiej Hali Gdynia. Zbyt wielkiej - publiczność nie zdołała jej wypełnić nawet w połowie. Ci co przybyli jednak bawili się całkiem nieźle.



Polewanie się farbą na imprezie to:

Na imprezie tanecznej musi być tłum i ścisk. Ciała powinny się o siebie ocierać - przypadkowo lub celowo. Niestety Hala Gdynia podczas Dayglow świeciła pustkami. Uczestników najwyraźniej odstraszyły ceny biletów: od 120 do 390 zł. Hali Gdynia przydałaby się na taką okazję jakaś dekoracja. Impreza taneczna organizowana w surowym sportowym otoczeniu trochę przypominała potańcówkę w remizie.

Scena, nagłośnienie i światła na szczęście były na wysokim poziomie, więc wszyscy, którzy liczyli na nokautującą dawkę basu, oślepiające stroboskopy i lasery nie byli zawiedzeni. Trochę zawiodło to co miało być gwoździem programu, czyli... farba. Tak zwane "Paint Blast" były zaplanowane na całą noc tylko dwa i polegały na tym, że na scenie pojawiało się kilka osób z karabinami na wodę, za pomocą których strzelano do publiczności. Dużo więcej radości przyniosły buteleczki z farbą, którymi tańczący mogli polewać się sami. Tak czy siak - farby było za mało. Ludzie powinni kąpać się w farbie, jak nie przymierzając podczas zapasów w błocie. Gdyby publiczność wypełniła całą halę, to każdy dostałby po parę kropelek. Chyba, że organizatorzy z oszczędności nie wykorzystali całych zapasów farby.

Niemal zupełnie zabrakło natomiast kolejnych zapowiadanych elementów imprezy: sztuki, elektryzujących efektów specjalnych oraz tańca. Nie ma co się oszukiwać, DJ nie jest artystą - jego zadaniem jest zabawiać publiczność, a nie tworzyć dzieła sztuki. Taniec na szarfach, jaki prezentowały dwie akrobatki, też nie robił większego wrażenia. Podobnie człowiek-robot podświetlany przez świetlówki diodowe - jeśli to była sztuka, to cyrkowa, dla dzieci, z całym szacunkiem dla cyrku i dzieci. O tancerkach, które pojawiły się na scenie po robocie można powiedzieć tyle, że były ładne i także podświetlone diodami.

Warto jednak podkreślić, że ci, którzy zdecydowali się wejść do pustawej i trochę smutnej Hali Gdynia, na przekór wszystkiemu zdawali się bawić całkiem nieźle. Być może to efekt drogich biletów (jak już zapłaciłem, to będę się bawił na całego), być może wpływ innych czynników, dostępnych w namiocie z cateringiem tuż obok hali. Gdyby publiczność wypełniła całą halę - efekt byłby piorunujący. Tak pozostaje duży niedosyt.
koss

Wydarzenia

Opinie (75) 1 zablokowana

  • :)

    ale wieś... :)

    • 5 6

  • (1)

    schodzi ta farba z ciuchow tak z ciekawosci pytam? ;]

    • 2 0

    • z butów i jeansów zeszłą, z białego tshirta tak połowicznie (prałem ręcznie)... i trzeba będzie wrzucić do pralki, może da się go odratować ;)

      • 1 0

  • Byłam... (1)

    ... wyszłam koło pólnocy..

    Ale co się dziwić, że mało ludzi?? ZA TAKĄ CENĘ BILETÓW??? KOGO STAĆ??

    • 11 2

    • Głąbów stać, tak samo jak z wrestlingiem

      130 za polewanie sie farbą przy dzwiekach wiertarki, to trzeba być asem zapłacić :)

      o niebo lepsza elektronika za darmo tylko trzeba poszukać dobrych kameralnych klubów, do tego farbą Cie za darmo poleją:)

      • 0 0

  • Pierwsze słyszę o imprezie, widać reklama zawiodła, o ile jakiś pismak napisze wczesniej to za rok bym wpadł:)

    • 3 1

  • ja dalej tancze

    dzis sobota wiec dalej wixa!!!

    • 1 5

  • wiocha party (2)

    najlepsza ta dziunia na końcu filmu, pozuje i się napina-jest parcie na szkło:)

    • 16 2

    • NA POCZĄTKU TEŻ SIĘ LANSUJE... (1)

      To lala sponsora artykułu i mamusia operatora kamery.

      • 2 0

      • Tępa strzała z niej

        to widać po zachowaniu, torebeczka przy nogach i się kołysze. kurka to było dobre w galaxy w latach 90. hehe

        • 1 0

  • (3)

    Autor artykułu za bardzo nie ma pojęcia o czym pisze i nie wie jak wyglądają tego typu eventy. Na zachodzie takie imprezy cieszą się ogromną popularnością, ale tu jest Polska, wszyscy narzekają na ceny biletów, że hala nie przygotowana itd. Bilety drogie bo DayGlow to znana w Stanach marka, poza tym DJ biorą duże kwoty za granie (ludzie nawet sobie nie wyobrażają o jakie kwoty chodzi) i są to ARTYŚCI. Artykuł do d*py, żeby pisać relacje trzeba mniej więcej wiedzieć o co chodzi, a autor ogólnie g...o wie.
    ja byłem na imprezie, dla mnie mega sprawa, pozdrawiam.

    • 15 13

    • No tak, niestety "redaktor" koss raz w życiu został wpuszczony do dyskoteki Galaxy w Sopocie i stąd jego obiektywne wnioski

      • 3 1

    • NIE NAPINAJ SIE TAK...

      ...bo ci zylka peknie. Moim zdaniem redaktor i tak miał "łaskawe pióro" dla tej obciachowej potańcówki. Nie wszystko co z Ameryki jest takie wspaniałe jak widać. Nie pierwszy raz propozycje "kulturalne" dla wieśniaków z USA nie znajduja zainteresowania w Europie. Pamięta ktoś odwołana trasę zespołu Kevina Costnera? Też była reklamowana jako rewelacja na którą zabraknie biletów. Na szczęście niektórzy trochę myślą i mają swoje zdanie a nie łapią się na lep pierwszej lepszej szumnej reklamy jak Ty farba. I całe szczęście bo to badziewie już i tak za bardzo nas ze wsząd się pcha.

      • 4 1

    • DJe

      kij nie artyści.

      • 1 0

  • koss nie jest redaktorem, jest jedynie marną jego namiastką. Nie ma pojęcia o czym pisze. Wstyd (1)

    "Zwykła dyskoteka", "remiza". Stuknij się w łeb :)

    • 8 6

    • ma rację, to zwykła dyskoteka z remizy

      a muzyka jak z manieczek

      • 0 1

  • świat schodzi na psy

    świat schodzi na psy

    • 3 4

  • a jaki dj grał? bo słowa nie napisali (3)

    • 2 0

    • Line up: (1)

      Sidney Samson
      R3hab
      Bassjackers
      Jonas Stenberg
      Matisse & Sadko
      Glassesboys

      • 2 1

      • ??????

        Nie popisuj się. Pytanie było: kto grał?
        Line up przeciez nie grał. Nie widziałem go.
        Chyba nie dojechał. Ale czytałem gdzieś, że ma być podobno na Open'er.

        • 1 3

    • Dj hans na ckmie

      i dj murarz na wiertarce

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto nigdy nie wystąpił w Trójmieście?