- 1 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (44 opinie)
- 2 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (22 opinie)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (159 opinii)
- 4 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (46 opinii)
- 5 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
- 6 100cznia otworzyła sezon (58 opinii)
Festiwal sztuki i jedzenia ulicznego
Pół setki barobusów, a do tego grafficiarze, iluzjoniści, pokazy fireshow i koncerty. Organizatorzy festiwalu Street Food & Art, który odbędzie się w sobotę i niedzielę na placu Zebrań Ludowych , połączyli jedzenie uliczne ze sztuką uliczną.
Wydarzenie łączące sztukę uliczną z jedzeniem ulicznym jest tylko pozornie zaskakujące. Jak przekonują organizatorzy Street Food & Art, te dziedziny mają ze sobą wiele wspólnego.
- Łączy je nie tylko wspólne spędzanie czasu w przestrzeni miejskiej. Przede wszystkim street art i street food tworzony jest zazwyczaj przez pasjonatów. To z jednej strony biznes, ale z drugiej często poświęcenie i dużo włożonego w to serca, nie zapominając oczywiście o rzemieślniczych umiejętnościach, których obie te branże wymagają - tłumaczy jedna z organizatorek imprezy, Gosia Tomczyk.
Impreza potrwa w godz. 12-22 w sobotę i niedzielę na placu Zebrań Ludowych w Gdańsku. Po pierwsze, będzie to zlot food trucków. Organizatorzy zaprosili pięćdziesiąt barobusów z całej Polski. Będzie można zjeść takie potrawy jak m.in. indyjski butter chicken, krewetki w tempurze, greckie kofty, makarony w autorskich odsłonach, kubańskie kanapki, azjatyckie pierożki, meksykańskie quesadillas, bajgle z szarpanym mięsem czy hiszpańskie churros. Będą też oczywiście dania dla wegan.
- Ceny za danie będą zaczynać się od kilku złotych. Najdroższe zjemy w granicach 30 zł - mówią organizatorzy.
Nie zapłacimy natomiast nic za wstęp na imprezę ani korzystanie z towarzyszących zlotowi atrakcji. A tych będzie kilkadziesiąt. Przygotowano dwie przestrzenie artystyczne na przeróżne pokazy - iluzjonistów (m.in. Pan Ząbek) i cyrkowców, tancerzy, fireshow, tworzenia graffiti (Tuse). Wystąpi również kilka zespołów, w tym DownTown Brass i Mimosica.
Na terenie imprezy wydzielone zostaną również strefy: bębniarska z warsztatami, gier planszowych, animacji dla dzieci czy kina 9D. Będzie można kupić płyty winylowe i książki oraz dać się namalować karykaturzystom.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (99) 6 zablokowanych
-
2018-08-30 08:07
W Polsce póki co mozna zrobic biznes prawie na wszystkim, szczegolnie na drogim i marnym jedzeniu.
- 25 1
-
2018-08-30 08:02
Smródtracki
Żarcie z budy na plastikach na stojąco. Bez toalety. Ceny oczywiście jak w średniej klasy restauracji, bo bez problemu znajdę knajpę gdzie za 30 zł zjem dobry posiłek, który poda mi kelner do stolika. Nawet jak zapłacę 40 zł za obiad, to i tak lepiej spożywać posiłek w normalnej knajpie, niż w takiej budzie z gimbazą, która nie ma pojęcia o świecie kulinariów. Ale widocznie znajdują się frajerzy, którzy tam kupują skoro tyle tych baraków jeździ po kraju.
- 35 3
-
2018-08-30 08:02
to powinno być dozwolone od 18 lat jak alkohol i papierosy
- 24 3
-
2018-08-30 07:54
smród oleju i terkotanie agregatów
- 46 3
-
2018-08-30 07:12
mnie bawi poziom kulinarny
"gotuja" nastolatki z łapanki ktorzy nie maja o czymkolwiek pojecia. zgroza. placisz 25 zeta i dwojka hihoczących dziedziorow zaczyna przyrządzac twoj obiad... no kuzwa palce lizac
- 80 3
-
2018-08-30 06:25
Bez bieżącej wody, bez toalety, odgrzewane żarcie, brodaty sprzedawca, tatuaże.
Ceny kosmos.... dziękuję, ominę tę imprezę:)
- 71 4
-
2018-08-30 06:20
czy już zawsze wydarzeniem będzie przyjazd kilku bud z żarciem???
- 66 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.