• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk będzie toczył bekę

Łukasz Stafiej
6 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Festiwal Gdańsk Toczy Bekę to jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć na żywo kabaret Limo. Gdańszczanie kończą niebawem działalność artystyczną. Festiwal Gdańsk Toczy Bekę to jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć na żywo kabaret Limo. Gdańszczanie kończą niebawem działalność artystyczną.

Kabarety Ani Mru Mru, Limo i Łowcy.B, Smile oraz Piotr Bałtroczyk będą rozśmieszać przez pięć godzin widzów imprezy Gdańsk Toczy Bekę, która w sobotę, 9 sierpnia odbędzie się na Placu Zebrań Ludowych zobacz na mapie Gdańska.



W ubiegłym roku na imprezie bawiło się blisko cztery tysiące ludzi. W ubiegłym roku na imprezie bawiło się blisko cztery tysiące ludzi.
Toczyć bekę, czyli śmiać się do rozpuku będzie można na Placu Zebrań Ludowych już drugi raz. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w zeszłym roku i spotkała się z dobrym przyjęciem mieszkańców Trójmiasta. Na występach pojawiło się niemal cztery tysiące widzów i - jak donosiła nasza reporterka - naprawdę było śmiesznie.

- Najważniejszym składnikiem przepisu na udaną imprezę kabaretową jest zaproszenie znanych i lubianych artystów z wysokiej półki - uważa Przemysław Trapkowski z firmy Profispot, która organizuje Gdańsk Toczy Bekę razem z miejską Sceną Muzyczną Gdańsk. - W tym roku zaprosiliśmy cztery grupy kabaretowe rozśmieszające w różnym stylu. Będzie trochę kontrowersyjnie, trochę klasycznie, a trochę specyficznie. Chcemy, aby każdy znalazł coś dla siebie.

Sobotnie występy na Placu Zebrań Ludowych rozpoczną się o godz. 17. Na scenie pojawią się Łowcy.B, Smile, Ani Mru Mru oraz gdański kabaret Limo. Będzie to jeden z ostatnich występów gdańszczan w Trójmieście - pod koniec roku Abelard Giza i spółka kończą działalność. Jak zapowiada organizator, każdy z artystów przygotował niespodzianki, w tym premierowe skecze. Rolę konferansjera pełnił będzie Piotr Bałtroczyk, który również zaprezentuje kilka skeczy.

- Poprawiliśmy organizację strefy gastronomicznej. Jedzenie i napoje będzie można zakupić w kilku punktach - dodaje Trapkowski. - Chcemy, aby jak najwięcej osób w piknikowej atmosferze spędziło z nami w dobrym humorze sobotnie popołudnie.

Bilety na Gdańsk Toczy Bekę kosztują 50 zł, 70 zł, 90 zł i 120 zł w zależności od sektora. Im bliżej sceny, tym bilet jest droższy. Bramy na Placu Zebrań Ludowych zostaną otwarte o godz. 15:30.

To nie jedyna okazja, aby zobaczyć w najbliższych dniach w Trójmieście polskie kabarety. Tego samego dnia, co w Gdańsku, kabareciarzy z Ani Mru Mru zobaczymy w sopockiej Scenie. 10 sierpnia w klubie Atlantic wystąpią improwizatorzy z Abordażu, a 14 sierpnia Neonówka w Pick&Roll.

Wydarzenia

Gdańsk Toczy Bekę (48 opinii)

(48 opinii)
50-120 zł
kabaret

Miejsca

Zobacz także

Opinie (65) 2 zablokowane

  • biedne polaki

    biedni ludzie tu piszą , drogo im i drogo - w domu siedźcie dziady !

    • 3 5

  • stękać,kaszleć i narzekać :D

    Bekę to ja mam z tych co wiecznie negują i narzekają. Najlepiej żeby wszystko było za darmo , super albo jeszcze płacili za to haha zawsze trzeba się doszukać jakiegoś" ale: ". . . Ale pewne pokolenie tak ma:d pozdrawiam optymistów ,którzy robią coś ze swoim życiem żeby było lepiej a nie stękają jak im źle:d

    • 4 3

  • (1)

    Dajcie spokój z tymi sucharami. Polska scena kabaretowa to dno. Przekleństwa i chamski dowcip nazywany ostatnio modnie "roast" to kompletna żenada. I na to wszystko Kacper Ruciński, kolejny żal. Na szczęście tą scenę ratuje Andrus i trochę Bałtroczyk. A czy można robić dobry kabaret bez chamstwa? Można. Zerknijcie np na Gabriela Iglesiasa. Niestety z USA.

    • 4 5

    • Z Twojej wypowiedzi wynika, że wszystko to rzeczy gustu. Andrus jest faktycznie zdolny, ale to zupełnie inny rodzaj dowcipu i w Trójmieście już się ten pan przejadł. Bałtroczyk to IMHO dno ostateczne, nie rozumiem kto mu powiedział, że nadaje się do kabaretu. Iglesias (który jest bardziej meksykański niż amerykański, a przynajmniej w USA nie traktują go jak swojego) w ogóle mnie nie śmieszy, za to już Wayne Brady tak, a też nie jest chamski i ma ogromny dystans do siebie. "Roastu" też kompletnie nie kumam, bo wiem, że za 1,2,3... będzie jakiś dowcip nawiązujący do seksu oralnego czy coś równie lotnego :/ Ale Błachnio czy Tremiszewski są zdolni. Ewie dobrze zrobił romans z teatrem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (53 opinie)

(53 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, gry

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Francuz, ojciec chrzestny muzyki elektronicznej, który kilkukrotnie wystąpił w Trójmieście, to: