• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński eksperyment z Chopina

Przemysław Rydzewski
16 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Katarzyna Kurdej stworzyła widowisko, w którym muzyka i śpiew łączyły się doskonale z tańcem i sztukami plastycznymi. Katarzyna Kurdej stworzyła widowisko, w którym muzyka i śpiew łączyły się doskonale z tańcem i sztukami plastycznymi.

"Eksperyment Chopin" okazał się świetną propozycją dla wszystkich wielbicieli wielkich form artystycznych, otoczonych potężnymi aranżacjami. Widowisko sprawnie połączyło muzykę, śpiew, taniec i sztuki plastyczne. Było też dowodem na to, że twórczość Fryderyka Chopina jest niezwykle elastyczna i ponadczasowa.



Widowisko to zdecydowanie najlepsze określenie na projekt artystyczny, którego premiera odbyła się 16 czerwca na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni. Tematem "Eksperymentu Chopin", a może bardziej należałoby powiedzieć materią, z której stworzono przedstawienie, były pieśni polskiego geniusza. To bardzo skromna forma w dorobku Fryderyka Chopina, bo ma on ich na koncie zaledwie dziewiętnaście. Tym samym trójmiejscy artyści odkryli kolejne, mało znane pokłady fenomenu naszego wybitnego kompozytora. Udowodnili, że nawet w tak marginalnej, wręcz błahej twórczości, Chopin okazał się być prawdziwym mistrzem.

Od samego początku największe wrażenie zrobiła na mnie potęgą brzmienia czy też aranżacji, za którą odpowiadał pianista Piotr Mania, tegoroczny laureat Fryderyka za jazzowy debiut fonograficzny. Bardzo dobrym pomysłem okazało się pokazanie kontrastu pomiędzy pomysłami zespołu Teatru Muzycznego, a dawnym, skromnym wykonaniem pieśni Chopina na fortepian i jeden głos, które rozpoczynało każdy kolejny utwór. Oczywiście trudno było odnaleźć punkty odniesienia, z wyjątkiem słów i zarysu melodii, ponieważ usłyszeliśmy zupełnie nowe kompozycje. Dziewięć wybranych pieśni stało się potężnymi tworami, wypełnionymi szybką sekcją dętą z Miłoszem Gawryłkiewiczem i Darkiem Herbaszem na czele, gęstą sekcją rytmiczną i mocnym uderzeniem gitary elektrycznej w wykonaniu Wiktora Tatareka.

Najważniejsi byli oczywiście śpiewacy. Tu także uderzyła mnie potęga wykonania. W obsadzie znalazło się bowiem siedem pań i pięciu panów - ogromny zespół ze scenarzystką i reżyserką przedstawienia, Katarzyną Kurdej na czele. Poszczególne pieśni wykonywał solista, zarówno panie jak i panowie, którego za każdym razem wspierał pomysłowo zaaranżowany chór głosów. Publiczność, która wypełniła gdyński teatr po same brzegi usłyszała m.in.: "Życzenie", "Wiosnę", "Precz z moich oczu", "Nie ma czego trzeba", "Pierścień", "Narzeczony" czy "Smutną rzekę", wszystkie wykonane w ukochanym przez Chopina języku polskim.

Muzyce i wokalnym występom towarzyszył taniec - zarówno klasyczny balet i jak i ten bardziej nowoczesny i improwizowany. W tle, na wielkim ekranie, powstawał portret Fryderyka Chopina. Mieliśmy też okazję oglądać wykonywane na żywo elementy videoartu. Całości dopełniały konferansjerskie popisy Rafała Ostrowskiego, który przywoływał zabawne anegdoty z życia pianisty.

Widowisko "Eksperyment Chopin" z pewnością pozostawił pieśni naszego mistrza bezpretensjonalnymi, ale pozbawił je też pewnej prostoty. Tu też należy zapytać, czego u Chopina szukamy - intrygującego, przebojowego widowiska czy skromnej melancholii, odtwarzanej w domowym zaciszu? Osobiście jestem zwolennikiem tej drugiej sposobności obcowania z twórczością Geniusza.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (8) 1 zablokowana

  • :-)

    Byłem, widziałem, bardzo mi się podobało :-)

    Chętnie poszedłbym raz jeszcze!!!

    • 9 1

  • Było bardzo energetycznie, brawo!!!

    • 5 1

  • Polecam

    Rewelacyjne widowisko, warto pójść dla muzyki, tańca i fantastycznych głosów!!!

    • 6 1

  • super przezycie w rytmie Chopina!!

    Super widowisko, które dostarczyło wiele wrażeń. Chopin w tym wydaniu pewnie byłby szczęśliwy... Brawo!

    • 3 2

  • Polecam

    • 3 0

  • Super, byłem

    Szkoda tylko, że to jednorazowy projekt. A może muzyczny wciągnie to do repertuaru ma jakiś czas chociaż? I tu wiem, że pieniądze, które poszły na projekt zostały wydane słusznie, a nie jak w większości innych realizacji z okazji roku Chopina. Wielkie brawa dla artystów, ale największe dla pani Katarzyny Kurdej za to, że jej się chciało:)
    pozdrawiam

    • 5 0

  • do pana recenzenta

    Chciałbym uprzejmie nadmienić, że nigdy w życiu nie ośmieliłbym się zmienić choćby jednej nuty z melodii którą napisał Chopin więc stwierdzenie "zarys melodii" jest kompletnie nie na miejscu. Pozwoliłem sobie jedynie na to żeby zmienić harmonię, która nadaje tej melodyce zupełnie innego charakteru, oraz ewentualne dodanie swoich własnych. Takie było założenie tego projektu żeby go uwspółcześnić i przybliżyć tę piękną twórczość niewyedukowanemu społeczeństwu.

    • 0 0

  • !!!

    A i na gitarze grał Bartek Jakubiec a nie Wiktor Tatarek. W dopełniaczu Tatarka się pisze..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdyński projektant i finalista programu "Project Runway" Patryk Wojciechowski współpracował ze znaną top modelką: