- 1 Jason Momoa na jachcie w Gdańsku (124 opinie)
- 2 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (69 opinii)
- 3 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (28 opinii)
- 5 Kręcą film przy Muzeum Bursztynu (20 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Gdyńskie lampy rozświetliły galę Grammy
Dua Lipa podczas 63. edycji Grammy Awards. Artystce przyświecały lampy Portman Lights.
Lampy gdyńskiej firmy Portman Lights z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego rozświetliły występ Duy Lipy podczas tegorocznej gali nagród Grammy. Gdyńskie lampy to już stały element tych najważniejszych na świecie nagród muzycznych, a w przeszłości światła Portman Lights wykorzystano podczas koncertów wielkich gwiazd, jak Bon Jovi, Ed Sheeran, Miley Cyrus, The Prodigy, Slayer i wielu innych.
Nie tylko gala Grammy
Produkty gdyńskiej firmy Portman Lights z pewnością spełniają wszystkie te warunki, czego dowodem jest fakt, że skorzystali z nich realizatorzy gali nagród Grammy - w niedzielę, 14 marca, przyświecały występowi Duy Lipy. Tegoroczna gala odbyła się w formie wirtualnej, a poszczególni artyści sami przygotowywali swoje koncerty transmitowane na żywo. Show brytyjskiej wokalistki był bardzo efektowny i nawiązywał do klimatu słynnego nowojorskiego klubu Studio 54, będącego mekką muzyki disco. Podczas tegorocznej gali Dua Lipa odebrała nagrodę w kategorii Najlepszy Album Wokalny za płytę "Future Nostalgia".
Wcześniej gdyńskie lampy oświetlały sceny m.in.: polskich finałów Mam Talent, America's Got Talent, X- Factor w Wielkiej Brytanii, American Idol, Voice of Germany, Voice of Spain, Voice of Nederlands, finału Eurowizji w Portugalii, Rock & Roll Hall of Fame Induction Ceremony, koncertów w Filharmonii Wiedeńskiej czy - aż czterokrotnie - gali wręczenia nagród Grammy.
Światła Portman Lights przyświecały też występom gwiazd, wśród których znajdują się m.in.: Backstreet Boys, Cher, Bon Jovi, Ed Sheeran, Miley Cyrus, Shawn Mendes, LP, Kamasi Washington, Jonas Brothers, Skunk Anansie, Lionel Richie, Slayer, Anthrax czy The Prodigy. Charakterystyczne świetlne plastry miodu można było też zobaczyć na wydarzeniach organizowanych na całym świecie przez wielkie światowe marki, podczas branżowych konferencji i kongresów oraz na festiwalach muzycznych, tj. Open'er, Glastonbury, Electrobeach, Hellfest, PinkPop, Tinderbox Music Festival, Matapaloz Festival.
- Jedną z moich ulubionych realizacji, podczas których korzystano z naszych produktów, była trasa Mumford & Sons, która odbyła się dwa lata temu - wspomina Dominik Zimakowski, jeden z twórców Portman Lights. - Wykorzystano wtedy bardzo dużo naszych lamp, robiąc z nich np. ruchomy dach. Nie tylko świeciły na dół, na zespół, ale też dzięki temu, że zostały umieszczone na ruchomych wyciągarkach, mogły się przemieszczać. Efekt był niesamowity! Pamiętam, że jeździli wtedy z tymi naszymi lampami po całym świecie.
- Jedną z moich ulubionych realizacji, podczas których korzystano z naszych produktów, była trasa Mumford & Sons, która odbyła się dwa lata temu - wspomina Dominik Zimakowski. Zobacz fragment jednego z takich koncertów.
Z Trójmiasta na królewskie dwory Beneluksu
Portman Lights to młoda marka, która niemal natychmiast po swojej premierze podbiła szturmem sceny na całym świecie.
- Wystartowaliśmy z pierwszym i jednym produktem we wrześniu 2016 roku. Zrobiliśmy film promocyjny i byliśmy przygotowani na uruchomienie klasycznej sprzedaży. Miałem przygotowanego CRM-a z kontaktami i planowałem zacząć pisać, dzwonić, umawiać się na spotkania. Taki był plan. Szybko jednak okazało się, że tego planu nie zrealizujemy, bo po tym, jak film promocyjny ukazał się w internecie, zostaliśmy zasypani mailami i zapytaniami o możliwość zakupu naszego produktu. Nie było więc sensu zajmować się aktywną sprzedażą, bo klienci, niemal dosłownie, walili drzwiami i oknami. Okazało się, że trafiliśmy w niszę. Istniało ogromne zapotrzebowanie na dekoracyjne oświetlenie na scenie, a z takim właśnie produktem wystartowaliśmy - opowiada Dominik Zimakowski.
Do Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, gdzie mieści się siedziba firmy, zgłaszali się nie tylko klienci, ale też dystrybutorzy z całego świata, gotowi pośredniczyć w sprzedaży nowatorskich lamp. Już po miesiącu działalności firma sprzedała pierwsze produkty do krajów Beneluksu.
- Pamiętam pierwszą realizację - "świeciliśmy" na spotkaniu rodzin królewskich Belgii i Holandii. W połowie października 2016 roku zostaliśmy zaproszeni na targi branżowe do Las Vegas, gdzie mieliśmy okazję się pokazać i zdobyć kolejne kontakty. W grudniu nasze lampy świeciły już na koncercie Stinga, a niedługo potem podczas wielkiego koncertu kolędowego, transmitowanego przez brytyjską stację BBC w Wigilię, 24 grudnia. I to w samym prime time! - dodaje Dominik Zimakowski.
Światła Portman Lights na koncercie Stinga
Produkt regionalny o globalnym zasięgu
Za marką Portman Lights stoją Łukasz Sztejna, light designer, oraz Dominik Zimakowski, odpowiedzialny za stronę biznesową przedsięwzięcia. Pomysł na biznes, jak to zwykle bywa, podyktowało życie.
- Łukasz, mój wspólnik, jest realizatorem światła - opowiada Dominik Zimakowski. - Przez wiele lat jeździł po świecie, projektując i programując oświetlenie na scenach. Bezpośrednio przed wejściem do spółki pracował przy trasach Lady Pank. Jako człowiek z branży wiedział, jak ta machina działa i gdzie może być zapotrzebowanie. Tak właśnie powstał pomysł na pierwszy produkt.
Zobacz też: Gryfy Gospodarcze 2020 przyznane
Choć dziś lampy Portman Lights przyświecają występom największych gwiazd na całym świecie, ich twórcom bardzo zależy na tym, aby proces produkcji przebiegał lokalnie. Dlatego też stawiają na współpracę wyłącznie z podwykonawcami z Trójmiasta i okolic.
- My zajmujemy się projektowaniem i produkcją tych urządzeń, tzn. cały design i know how jest nasz. Produkcję zlecamy natomiast innym firmom z okolicy Trójmiasta - wyjaśnia Dominik Zimakowski. - Naszym celem zawsze było to, aby możliwie najwięcej pieniędzy zostawiać wewnątrz naszego regionu. Produkty są więc w całości "Made in Poland", wszystkie wzory są nasze, zarejestrowane i chronione. Planujemy oczywiście się rozwijać - w przyszłości kupić działkę i zbudować własną linię produkcyjną.
Nieustanne zapotrzebowanie na nowości
Na sukces marki Portman Lights pracują nie tylko podwykonawcy, ale też dystrybutorzy - obecnie gdyńskie lampy mają swoich reprezentantów w 42 krajach.
- Istotnym aspektem naszej pracy, zresztą jednym z najprzyjemniejszych, który z pewnością wpływa na sukces marki, jest budowanie i pielęgnowanie relacji - tłumaczy Dominik Zimakowski. - Często uczestniczymy w targach i imprezach branżowych, nie tylko prezentując to, co mamy do zaoferowania, ale też nadsłuchując, jakie branża obecnie zgłasza potrzeby. Mamy świetne kontakty z realizatorami światła z całego świata, którym bardzo zależy na tym, aby pozostać z nami w kontakcie i mieć dostęp do informacji na temat wypuszczanych przez nas nowinek. Dzięki temu mogą je niezwłocznie włączać do swoich realizacji, co też chętnie czynią.
Jeszcze kilka lat temu informacja, że trójmiejska firma ma znaczny udział w koncercie wielkiej światowej gwiazdy, elektryzowała opinię publiczną w całej Polsce. Dziś jest to już światowy standard, a patrząc na portfolio realizacji i nazwiska gwiazd sięgających po rozwiązania Portman Lights, można tylko pogratulować globalnego sukcesu.
Miejsca
Opinie (53) 8 zablokowanych
-
2021-03-19 10:16
Normalnie szoking i niedowierzaning!
- 5 3
-
2021-03-19 10:18
Podobno w tym roku Slayer wystąpi w Gdyni w oryginalnym składzie
Już nie mogę się doczekać.
- 1 6
-
2021-03-19 10:21
brawo - przynajmniej jeden sukces eksportowy
- 2 0
-
2021-03-19 10:31
Ach te sukcesy (6)
Nic tylko sie u nich zatrudnić,oczekiwania i wmagania duże,a podział z zysku marny,taki to inowacyjny pracodawca,
- 5 4
-
2021-03-19 12:46
(4)
Nie znam warunków pracy w ich firmie, ale czego się spodziewasz? Że panowie Ci na starcie udziały zaproponują?
- 5 3
-
2021-03-19 14:55
(2)
Wystarczy comiesieczna wypłata na godziwym pozionie nie koniecznie średniej krajowej ,ale też nie w okolicach najniższej krajowej ,za prace na okreslonym stanowisku ,a nie obskakiwać kilka działek w firmie jedną osobą
- 3 0
-
2021-03-19 15:12
Określone stanowisko? (1)
Pomyliłeś z pracą siedzącego 12 godzin na zydelku parkingowego. W firmie robi się różne rzeczy i często trzeba być elastycznym.
- 1 2
-
2021-03-19 17:07
Elastycznym owszem mozna być
ale tą elastyczność też trzeba odpowiednio wynagrodzić,a nie szukać frajera i chwalić sie sukcesami
- 1 0
-
2021-03-19 15:02
Nie koniecznie to musi być średnia krajowa
- 0 0
-
2021-03-19 15:07
Masz akcje tej firmy?
Bo szeregowy pracownik otrzymuje ustalone wynagrodzenie. Problem zaczyna się więc tylko wtedy gdy pieniądze nie wpłyną na twoje konto w terminie a nie słyszałem, by takie sytuacje miały miejsce. Skąd więc twoje biadolenie? Z chłopsko-pańszczyźnianych genów?
- 1 0
-
2021-03-19 10:48
Boże...
jakimi my się rzeczami podniecamy...
- 7 6
-
2021-03-19 11:03
Chyba Dua a nie Dui... Lipy
- 2 0
-
2021-03-19 11:37
Nigdy nic z Polski nie bylo blizej Grammy (1)
- 7 0
-
2021-03-19 12:14
Podobno ktoś przy odbieraniu nagrody opowiedział "polish joke"...
- 1 0
-
2021-03-19 12:40
Analfabetyzmu ciag dalszy nie Duy a Dua!
- 3 0
-
2021-03-19 13:25
brawo! szacunek, to trudny rynek!
- 2 0
-
2021-03-19 15:14
Gratulacje dla Portman Lights
A w Gdyni ciemno jak w d*pie. Może gwiazda łucyk podpisze kontrakt z firmą,żeby przejścia dla pieszych doświetlić. A nie pozować do fotek z tym swoim ,głupkowatym uśmieszkiem.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.