- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (54 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (45 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Gdzie się bawi student w Trójmieście?
Student imprezuje od poniedziałku do piątku. W weekend idzie do rodziców na obiad. Trochę w tym obiegowym dowcipie jest prawdy - kluby przyciągają żaków promocjami i zniżkami głównie w tygodniu. Gdzie więc bawi się przeciętny trójmiejski student?
- Wrzeszcz jeszcze do niedawna był imprezową mekką, ale od jakiegoś czasu coraz więcej studentów przenosi się do Sopotu. Tak zwane modne kluby zauważyły klienta z legitymacją i wprowadzają dla niego różne zniżki - uważa Dominik, student prawa. - Minus tego trendu jest taki, że w tych klubach imprezy dla studentów odbywają się, zamiast w piątki i weekendy, przede wszystkim w środku tygodnia.
Problem to jednak wielki nie jest - od poniedziałku do czwartku w prawie każdym lokalu zlokalizowanym przy sopockim Monciaku student znajdzie jakąś promocję, bo kluby wręcz prześcigają się w zdobywaniu klientów z indeksem. CocoBongo w poniedziałki zaprasza na studenckie karaoke, a we wtorki wszystko na barze serwuje za pół ceny. W środę Ego i Tropikalna Wyspa przyciągają darmowym wstępem, a Soho 40-procentowymi zniżkami. W czwartek studenci wybierają Atelier , gdzie na legitymację kupią piwo za jedyne 5 zł - ceną obecnie niespotykaną w sopockich lokalach.
- Najlepszymi imprezowniami dla studentów pozostają jednak kluby związane z konkretnymi uczelniami - uważa Paweł z informatyki. - Ceny w takich miejscach codziennie dostosowane są do naszych portfeli. Poza tym to najlepsze miejsca, żeby poznać rówieśników ze swojego roku czy uczelnianego korytarza.
Między innymi dlatego, że żacy z legitymacją "swojej" uczelni wchodzą w takich miejscach na imprezy za darmo. Tak jest w Tropsie przy gdańskim AWFiS, gdzie niezmiennie od kilku lat odbywają się studenckie czwartki. Gdyńscy żacy wybierają najczęściej piątkowe imprezy w Bukszprycie przy Akademii Morskiej, a Politechnika Gdańska słynną Kwadratową , gdzie imprezy startują w czwartek i kończą się w sobotę, a bawi się prawie wyłącznie towarzystwo studenckie - wysokie ceny wstępu dla osób "z zewnątrz" działają lepiej niż selekcja na drzwiach. Nowe miejsce do imprezowania dostali kilka tygodni temu żacy z oliwskiego kampusu Uniwersytetu Gdańskiego - w miejscu istniejącej do niedawna Wysepki otwarto klub Xkwadrat prowadzony przez właścicieli zamkniętego kilka lat temu kultowego Iksa.
- Po latach wracamy, a nazwa ma podkreślać, że uderzamy z podwójną mocą. Cenowo i imprezowo jesteśmy nastawieni typowo na studentów. Na imprezy klubowe zapraszamy w czwartek, piątek i sobota, w ciągu dnia klub zmienia się w pizzerię. W planach mamy również wydarzenia kulturalne organizowane razem z Parlamentem Studentów czy Akademickim Centrum Kultury - zapowiada Rafał Jasiński, szef Xkwadrat.
Nowym miejscem jest również sopocki Heaven&Hell , do niedawna działający pod nazwą Dziekanat. Klub reklamuje się prawdopodobnie najniższymi cenami w mieście, także specjalnie pomyślanych dla studentów obiadów. Bo tajemnicą nie jest, że niskie ceny to główny drogowskaz imprezowych wycieczek studentów.
Miejsca
Opinie (237) ponad 20 zablokowanych
-
2010-10-24 08:20
Gdzie sa dziewczynki do zaliczenia?
- 6 5
-
2010-10-23 12:10
sztywniak (2)
- 21 11
-
2010-10-23 19:11
Artykuł sponsorowany przez właściciela Tropikalnej i Ego? :P (1)
Są lepsze i tańsze imprezownie niż te kluby :)
Przykładowo w C70 można się zalać w trupa w każdy poniedziałek na święcie piwa za 20zł :P Taniej niż w biedronce a przynajmniej ciepło jest :D- 4 2
-
2010-10-24 00:19
hmmm
piwem bym tego nie nazwał :D
- 5 1
-
2010-10-23 12:55
Jezeli browar jest za 10 zeta to raczej nie knajpa dla studenta!!!! (1)
Wiec sopot odpada. Knajpy przy akademikach sa dla studentow.
Pozdrowienia dla "Ygreka". Oj dzialo sie tam, dzialo.- 15 5
-
2010-10-23 22:56
sopot
bez problemu można napić się piwa za max 8 zł w 90% miejscach. w każdym razie ja chodzę gdzie mam ochotę, nie zastanawiam się, ile zapłacę, bo nie pcham się do restauracji 5 gwiazdkowego hotelu przecież, i jeszcze nigdy nie zapłaciłem za piwo w Sopocie więcej, niż 9 zł (pomijając napiwki, których studenci, darmozjady, mimo, że często mają nawet 50% taniej, nie raczą dawać).
tak czy siak jak tanio by nie było, to i tak studenckie bydło będzie chlało na murku przed klubem i zostawiało po sobie syf, butelki po taniej wódzie i soczkach caprio (krajobraz okolicy po otwarciu nowej republiki np), tylko po to, żeby mieć kaca przez cały następny dzień:)- 0 3
-
2010-10-23 12:14
Gdzie się bawi?? (2)
Nigdzie
Student się uczy!- 28 4
-
2010-10-23 22:21
właśnie że nie :P student się nie uczy, student studiuje ;P
- 1 0
-
2010-10-23 12:27
medycyna
zwlaszcza student medycyny z bydgoskiego cm umk, bo gdanski gum to kupa smiechu i wieczna imprezownia nieukow
- 2 4
-
2010-10-23 21:37
Bukszpryt
hahahahaha Bukszpryt i dobra zabawa
- 2 3
-
2010-10-23 21:14
Najwięksi idioci to tzw. ci z najwyższą średnią
pupile profesorów - "elita intelektualna". Jeszcze byłoby to zrozumiale gdyby te stypendia naprawde byly warte zachodu. Ale taki baran uczy sie kompletnie niepotrzebnych przedmiotow marnujac na to czas zeby osiagnac 5 na egzaminie zamiast wziac sie za jakas prace, praktyki czy nawet nauke jezyka. Od kiedy pamietam zaczynajac od podstawowki poprzez gimnazjum i liceum a konczac na studiach ci z najlepszymi ocenami konczyli jak najgorzej, na badziewnych uczelniac itp. Oczywiscie zdarzaly sie rodzynki ale tacy ludzie normalnie funkcjonowali w spoleczenstwie, sie bawili i srednie mieli wysokie tak jakby od niechcenia a nie siedzieli i zakuwali dniami i nocami by wydusic te 5 z egzaminu. Normalnemy czlowiekowi wystarczy gora 4 plus robienie czegos pozytecznego. Wiecej praktyki a nie jakies glupoty. A pozniej te "geniusze" koncza zwykle na uczelni bo gdzie indziej ich wezma.
- 12 4
-
2010-10-23 16:52
Piwo za 5 zł na legitymację (3)
Kurcze, idę do "Max'a" mam piwko za 3,50, do "Gospody" mam za 3. Zarabiam ponad 4 tysiące złotych. Miałbym wrócić na studia, na legitymację pić piwo za 5-kę i brać stypendium max. 500 zł ??
- 10 4
-
2010-10-23 19:14
BURAK... a gdzie 500zl naukowego dają? bo ja mam zaledwie 200 zl naukowego... chyba niewiele wiesz o stawkach stypendialnych. (1)
- 2 3
-
2010-10-23 20:34
na uniwersytecie gdańskim
dają 450
- 4 1
-
2010-10-23 19:17
ja zarabiam 16tyś miesięcznie i się nie chwale.
- 2 2
-
2010-10-23 20:33
zawsze miałam 2 skojarzenia ze słowem "studencki"...
pierwsze, że coś jest tanie, a drugie, że jest gówniane.
Od kiedy poszłam na studia moje skojarzenia wcale się nie zmieniły...- 11 0
-
2010-10-23 20:31
w Klubie70 w czwartki -50% NA BARZE
TO CHYBA DOBRE DLA STUDENTÓW A W ARTYKULE W OGÓLE O TYM NIE JEST NAPISANE??
- 1 1
-
2010-10-23 19:48
Swięto piwa w Clubie 70
Płacisz 10/20pln i pijesz przez cały wieczór piwo!!!
Kto był to wie, ze to najlepsza impreza w tygodniu w trójmieście!!- 0 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.