- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (42 opinie)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (108 opinii)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (40 opinii)
- 5 100cznia otworzyła sezon (47 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Generał Daimos, Yattaman czy Dragon Ball? Anime z lat 90.
Mitologizacja lat 90. nie jest przypadkowa. To było pierwsze prawdziwe zetknięcie z całym światem, również w kontekście popkulturowym. Dostaliśmy na srebrnej tacy wszystkie wspaniałości, które wcześniej mogliśmy oglądać przez szybę. I to taką mocno zabrudzoną. Dotyczyło to również anime - to właśnie wtedy przedstawiono nam animacje z Kraju Kwitnącej Wiśni. To był przełom i dla wielu zarazem miłość od pierwszego wejrzenia.
Cosplay w Trójmieście - zlot fanów animacji, gier i komiksów
Nie zmieniło to naszego świata, ale same produkcje już to zrobiły. Dzień w dzień z zapartym tchem śledziliśmy losy ulubionych bohaterów. Czekaliśmy na kolejne pasmo tytułów. Najpierw na Polonii 1, później na RTL7. Przypomnijmy sobie, co ukształtowało całe pokolenie urodzone na przełomie lat 80. i 90.
Tygrysia Maska
Warsztaty plastycznie w Trójmieście
Generał Daimos
Yattaman
Dragon Ball
Kina w Trójmieście - cały repertuar w jednym miejscu
Dragon Ball, Dragon Ball Z i Dragon Ball GT. Trylogia opowiadająca historię Son Goku i jego przyjaciół walczących ze złymi kosmitami. Na Ziemi, w kosmosie, w zaświatach. Fenomenalna historia o przyjaźni - to przede wszystkim. Były tu kapitalne sceny walki, momenty niebywałych wzruszeń, wielkie zaskoczenia, ale przede wszystkim były fantastycznie napisane postaci - praktycznie każda jedna miała coś, czym przykuwała uwagę. Było ich tyle, że każdym mógł wybrać swojego ulubionego bohatera. Do dziś całe pokolenie Millenialsów jest w stanie dokładnie opisać, co się działo w poszczególnych seriach, wymienić dobrych i złych czy powiedzieć różnicę pomiędzy kulami ziemskimi i nameczańskimi. A mówimy o ponad pół tysiąca odcinków - żadne inne anime nie odbiło się w Polsce tak szerokim echem.
Czarodziejka z księżyca
Całość franczyzy wyciśnięto do ostatniej kropli, ale też trudno się dziwić - była to kura znosząca złote jaja. Globalny fenomen, który trwa do dziś. Wtedy, w latach 90. niemal każda dziewczynka chciała być na szkolnych balach przebierańców jedną z ulubionych bohaterek sagi. Tyle że to nie była historia wyłącznie dla dziewczynek. Jasne, kobiecie postaci wiodły tu prym, ale opowieść o walce dobra ze złem, a także o przyjaźni oraz problemach związanych z nastoletniością sprawiały, że w "Czarodziejce z księżyca" mógł odnaleźć się każdy.
Oczywiście to nie wszystkie tytuły, które gościły na naszych ekranach. Wiele osób ogromną sympatią darzyło postać mini-koszykarza Gigiego, inni z zapartym tchem śledzili przygody blondwłosego Zorro albo kibicowali Paulowi w jego podróżach przez Zaczarowany Świat, była też "Księga Dżungli", perypetie w Królestwie Kalendarza czy niebywałe wręcz historie czarodziejki Sally. Nieco później na RTL7 sporą popularnością cieszyli się "Slayers" i "Łowcy Dusz", ale aż tak mocno nie odcisnęły się na świadomości całego pokolenia.
Nie zmienia to jednak faktu, że nie wiedząc nic o anime, nie wiedząc, że to japońskie animacje, daliśmy się im porwać. A kiedy zaczął pojawiać się pierwszy szybki internet, mogliśmy zgłębiać wiedzę i poznawać inne, coraz lepsze tytuły.
Opinie (98) 8 zablokowanych
-
2023-01-23 06:29
Tarzan
A gdzie Kapitan Jastrząb genialny serial obejrzałbym z chęcią jeszcze raz
- 0 0
-
2023-01-23 06:09
Yattaman/ W królestwie kalendarza
Jeszcze było w królestwie kalendarza też bardzo podobne do Yattaman
- 3 0
-
2023-01-23 05:37
Czarodziejka z ksiezyca :)
- 6 0
-
2023-01-22 23:15
Anime lat 90 !!! (1)
Chociaż nic nie przewyższy legendarnego Dragon Ball-a, to nie wspomina się innych anime które też utkwiły w pamięci np. Kapitan Tsubasa po którym każdy grał w nogę, Rycerzy Zodiaku które też miało parę serii, a było jeszcze duże bum na Pokemony gdzie w większości sklepów można było kupić zabawkę z tego anime. Ciężko nie wspomnieć tych anime, chociaż sądzę, że większość kojarzy wszystkie anime głównie z RTL7
- 0 2
-
2023-01-23 00:33
Dragon Balla. apostrofu czy myślnika używa się tylko keidy ostatnia litera jest niema.
- 1 0
-
2023-01-22 21:45
(2)
A pokemon? Początek miał w 96, więc dlaczego nie został wymieniony? Popularnością zjada wszystkie te pozycje
- 4 3
-
2023-01-22 22:17
Primo, w 1997, a u nas w 2000 (1)
- 2 1
-
2023-01-23 00:32
Primo w 1996.
- 1 1
-
2023-01-22 23:13
Pierwszą bajką anime jaką oglądałem była Zaczarowany ołówek
a potem poszło
- 0 0
-
2023-01-22 14:28
JA tylko zapytam: (5)
Gdzie Tsubasaaaaaa?!?!?!?!?!
- 66 2
-
2023-01-22 16:46
Jakbyś to naprawdę oglądał, to byś wiedział (1)
Że tytuł to "Kapitan Jastrząb" :)
- 3 6
-
2023-01-22 22:57
Oryginalny tytul to Kapitan Tsubasa. Na Polonii1 puszczany chyba jako Kapitan Hawk.
- 4 0
-
2023-01-22 16:20
(1)
Biaaaa
- 1 0
-
2023-01-22 20:40
I gdzie gra "goal" na pegazusa? :)
- 0 0
-
2023-01-22 20:37
A ja się pytam, gdzie załoga G?!
- 0 0
-
2023-01-22 22:18
Słynne Wojny Światów znane nam
Jako Załoga G to też japońska anime tylko przemontowana przez amerykańców .
- 2 0
-
2023-01-22 22:10
Tsubasa
Zapomnieliście jeszcze o jednym anime Kapitän Tsubasa...jak dla mnie to był nr 1 lub 2...wraz z dragon ballem rządzili pozdrawiam
- 6 0
-
2023-01-22 21:49
W latach 80tych pamiętam z dzieciństwa serial SF "Załoga G"
Leciał na TVP 1, lub TVP 2 - jedynych kanałach w języku polskim dostępnych wtedy w Polsce
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.