• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Impreza bez smartfonów. Bramkarze zaklejają aparaty

Łukasz Stafiej
2 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Właściciel Rathaus: - Brak wszędobylskich fleszy i pozowania do zdjęć bardzo dobrze wpływa na odbiór muzyki i atmosferę na imprezie. Właściciel Rathaus: - Brak wszędobylskich fleszy i pozowania do zdjęć bardzo dobrze wpływa na odbiór muzyki i atmosferę na imprezie.

Niedawno otwarty przy ul. Korzennej w Gdańsku klub z alternatywną muzyką klubową - Rathaus - wprowadził zakaz fotografowania telefonami komórkowymi. Aparaty na smartfonach gości są zaklejane przy wejściu. Łamiący zasadę są wypraszani z lokalu.



Czy zaklejanie aparatów to dobry pomysł?

Gdański Rathaus to pierwszy klub z zakazem fotografowania w Trójmieście, ale trend ten w światowej branży klubowej znany jest od dawna. W Polsce szlaki przecierała warszawska Smolna, w wielkich zachodnich miastach jest to dość powszechna praktyka. W Berlinie - dla wielu mekce nocnego życia - miejsc z takimi zasadami jest kilkanaście, w tym najbardziej znany z tej praktyki, legendarny klub Berghain.

- Kluby różnie podchodzą do tego zakazu. W niektórych lokalach są wyłącznie zawieszki z przekreślonym aparatem czy telefonem. W innych miejscach przy wejściu gościom zalepiane są obiektywy smartfonów jednorazowymi nalepkami. Za złamanie zasad w jednych miejscach jest się wypraszanym, w innych - zwracana jest uwaga - mówi Łukasz Zieliński, współwłaściciel Rathausu.
W gdańskim klubie zdecydowano się na wersję bardziej radykalną. Telefony są zaklejane przy wejściu, o czym każdy jest informowany, a za złamanie zasady niepokorny gość musi opuścić lokal. W podziemiach Ratusza Staromiejskiego, gdzie klub się znajduje, komórki nie mają również zasięgu.

- Nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś zaprotestował lub zrezygnował z wejścia z tego powodu. Wręcz przeciwnie: goście często reagują na zakaz zdjęć bardzo pozytywnie. Zdarzyło się już natomiast, że poprosiliśmy o wyjście jedną osobę, która tej zasady nie przestrzegała - dodaje Zieliński.
Jak dodaje współwłaściciel, brak wszędobylskich fleszy i pozowania do zdjęć bardzo dobrze wpływa na odbiór muzyki i atmosferę na imprezie.

- Naszą intencją jest przede wszystkim umożliwienie komfortowej zabawy innym bywalcom klubu, którzy w większości nie chcą być uwieczniani na filmach i zdjęciach innych osób. To nie rewia mody. Makijaż spływa, pot na czole. Co tu jest do fotografowania? - dodaje Zieliński. - Poza tym klub to przecież miejsce, gdzie przychodzi się poznawać nowe twarze, zacieśniać istniejące relacje i skupiać się na muzyce, tańcu i klimacie wydarzenia. Dlatego telefon powinien pozostać w kieszeni.
Zanim Rathaus został otwarty, podobne zasady próbowano wprowadzać przy okazji wybranych wydarzeń w sopockim Sfinks700, którym zarządzają ci sami właściciele.

Zieliński: Coraz bardziej irytujące fotosesje na parkiecie skłaniają nas, by taki zakaz również wprowadzić. Zwłaszcza, gdy widzimy, jak bardzo podnosi to komfort imprez w Rathausie. Niemniej jednak Sfinks jest większym miejscem, gdzie często występują artyści dużego pokroju i rozumiemy, że nasi goście chcą uwiecznić te chwile. Walczymy ze sobą. Czas pokaże.
Czytaj więcej o nowym klubie Rathaus w Gdańsku.

Miejsca

Miejsca

Opinie (122) ponad 10 zablokowanych

  • Koncert Teresy Werner (1)

    Na koncerty tej cudownej wokalistki tez można wchodzić ze smartfonami bo może kiedyś zarejestrują jak jej ten botok i cała chemia opadnie na podłogę.Ale stare pryki po 60- tce slinią się na jej widok :)

    • 2 4

    • ooo widze tu fana tej plastikowej damy

      • 1 2

  • Czyli imprezy ze smartfonami ?

    • 3 0

  • Nie zgadzam sie. (1)

    Unia Europejska.Tak coraz wiecej nakazow i zakazow jest coraz gorzej .W Danii juz nawet grila przy domku sobie rozpalic nie moge i musze z piwem sie chowac bo obok sasiad ma male dzieci i nie moga tego widziec.Chory swiat.Jeszcze troche i nic nie bedzie mozna.Gdzie te czasy z mlodosci lata 80 te .Ogniska imprezy sasiedzi zżyci ze sobą spiew muzyka i biesiada .Aż chcialo sie żyć .Czy w Polsce jeszcze tak można.Chyba wroce jesli tak bo tu już nic nie moge.W d*pie z tą kasą.Mam dość.W Polsce bedzie to samo jak ta Unia jeszcze potrwa.

    • 11 13

    • gdyby polacy byli sami z siebe kulturalni to zasady nie byłyby potrzebne, a tak to niestety trzeba trzymać krótko bo inaczej chlew i brak szacunku dla nikogo.

      • 0 0

  • Jesli ktos ma problem z tym, ze na imprezie ktos zrobil sobie zdjecie

    to ja mu zazdroszcze problemow.

    Skupcie sie lepiej na bookingach a nie na tym, czy ktos wrzucil sobie zdjecie na fejsa albo insta.

    • 6 11

  • To już mnie u was nie będzie (3)

    Nie nagrałem jeszcze nigdy żadnego filmu z koncertu, więc nie pozwolę, aby mi jakiś buc z ochrony dotykał mojego iPhone'a. Telefon jest przedmiotem użytku osobistego, panie współwłaścicielu. Czasy komuny się skończyły.

    • 7 17

    • Nie bez kozery sierp i młot w logo klubu ;) (2)

      Mi też nie podoba się pomysł naklejania czegokolwiek na moją własność.
      Tyłek niech sobie zakleją.

      • 5 3

      • (1)

        przecież nikt Was nie zmusza do przyjścia

        • 3 1

        • Ale mogę tam trafić przypadkiem, wiesz jak to jest wieczorem na mieście ;)

          • 1 1

  • To durnie

    Na czolo niech sobie nakleja a nie na telefon za 5 tys. Zreszta kto by tam podzedl do DomuSzczura

    • 9 13

  • Czy tylko mi się wydaje, (2)

    że klub ma w logo sierp i młot?

    • 8 3

    • ech te nacje postsowieckie

      • 0 0

    • Jak symbole faszystowskie i tyle.

      Takie mam skojarzenia.

      • 1 0

  • a ja uzywam telefonu jak zegarka. (2)

    czy mogę od czasu do czasu spojrzeć która godzina, albo napisać mężowi smsa, że wrócę pozniej, czy mnie też wyproszą?

    • 2 4

    • Jest zakaz robienia zdjęć, a nie zakaz używania telefonu ;)

      • 2 1

    • mąż

      A ty starego weż ze sobą bo to ku.....twem pachnie.

      • 2 1

  • Żenada

    Koncepcje bez słit foci jeszcze rozumiem by skupić sie na muzyce I ludziach, ale ten dodatkowy brak zasięgu...juz widze jak wszyscy będą wychodzić przed klub zeby kogoś odnaleźć, z kimś się skontaktować, jak mam się tam czuć bezpiecznie ? Poza tym niezauważyłam by w takim sfinie ktos fotki robił na parkiecie czy w toalecie, albo tak dobrze trafiam co tydzień? No właśnie, troche przesada.

    • 3 3

  • Z tym brakiem zasięgu

    to i prawda i fałsz. Są tam bodaj z 3 miejsca, gdzie da się złapać zasięg, na jedną krechę ale zawsze :)

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Spotkania Literackie "Odnalezione w tłumaczeniu" odbywają się: