- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (14 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (5 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (101 opinii)
- 6 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (49 opinii)
Impreza w szkole pielęgniarek na Dolnym Mieście. W sobotę Znikający Klub
To impreza widmo, która na jedną noc artystycznie ożywia niewykorzystywane dotąd w celach kulturalnych budynki. W sobotę Znikający Klub otworzy swoje podwoje w dawnej szkole pielęgniarek na Dolnym Mieście w Gdańsku.
Wymóg był jeden - miejsce imprezy musiało być wyjątkowe, dotąd niewykorzystywane na cele kulturalne i na co dzień zamknięte. To idea popularnych w Londynie tzw. "secret location parties" organizowanych w starych kamienicach czy opuszczonych fabrykach. Gdańska odsłona imprezy, która odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia będzie pierwszą jej edycją poza granicami stolicy. Miejsca w Trójmieście organizatorzy szukali kilka tygodni.
- Znajomi namawiali nas na Sopot, twierdząc, że to jest trójmiejska stolica imprezowa. My jednak nie wyobrażaliśmy sobie innego miejsca niż Gdańsk. Rozważaliśmy albo Dolne Miasto, albo Wrzeszcz. Wygrała kamienica przy ul. Reduta Miś , w której w przeszłości funkcjonowała szkoła pielęgniarek - opowiadają Wódkiewicz i Czerwonik. - Wysokie stropy, artefakty medyczne, duża sala, gdzie jedna ze ścian w całości pokryta jest lustrami, a to wszystko niemal w idealnym stanie - ta przestrzeń nas zauroczyła - mówią organizatorzy i dodają, że w Dolnym Mieście zobaczyli artystyczną energię, którą na co dzień tętni berliński Kreuzberg, londyńskie Chelsea, czy warszawska Praga.
Impreza wystartuje o godz 20. Na kilkunastu pomieszczeniach na kilku piętrach odbędą się wernisaże rzeźby, malarstwa, grafiki czy fotografii. Nie zabraknie oczywiście muzyki serwowanej z dwóch didżejskich scen oraz hydeparku, gdzie swoje projekty artystyczne przedstawią amatorzy. Wisienką na torcie mają być odsłony monumentalnych prac Christophera Blue z Kanady, Alexandra Petrova z Rosji oraz Zoey Girdi z Izraela. Zobacz szczegółowy program imprezy.
- Podczas imprezy będzie działał również artystyczny kiermasz, gdzie będzie można zakupić designerskie ubrania, obrazy oraz artystyczne przedmioty codziennego użytku. O catering i zaopatrzenie tymczasowego baru zadbają puby Cafe Lamus oraz Loft - mówią organizatorzy.
Znikający Klub będzie czynny całą noc. Bilety wstępu kosztują 15 zł. Jak zapewniają organizatorzy, miejsce jest w pełni przystosowane do imprezy klubowej. Budynek jest po odbiorach straży pożarnej, wystawy koordynować będą wolontariusze, a nad bezpieczeństwem gości zadba wynajęta ochrona.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (65) 10 zablokowanych
-
2013-04-10 14:26
Fajne nazwisko Pana Tomka! (1)
Ktoś taki musi być gwarantem dobrej zabawy!
- 13 0
-
2013-04-11 07:43
Zdzichu, nie pitol
Wychodź z kapitałem i uderzamy w temat.
- 1 1
-
2013-04-10 16:49
to nie była tylko szkoła pielęgniarek w latach 60-tych
po połączeniu tejże z inną szkołą pielęgniarską w gdańsku, powstało tu medyczne studium zawodowe nr 4 które aż do lat 90-tych kształciło w zawodach m.in: praca socjalna, instruktor higieny, technik dentystyczny higienistka czy asystentka stomatologiczna... stąd obecność unitów na zdjęciu.
- 8 0
-
2013-04-10 21:40
Bzdury. (3)
Studium Medyczne im.PCK posiadało kierunki higieny stomatologicznej, techniki dentystycznej oraz pracowników socjalnych. Nigdy nie było tam kierunku pielęgniasrkiego. Absolwentka
- 5 2
-
2013-04-12 13:03
nie kumasz
ze kierunek pielęgniarski nie był w medycznym studium zawodowym? kłania się czytanie ze zrozumieniem
- 1 1
-
2016-05-01 23:26
Strażacy
Dziewczyny z internatu chętnie balowały u strażaków po sąsiedzku...
- 0 0
-
2022-05-07 00:22
Bzdura
W 1965 byłam tam na wydziale pielęgniarskim!!
- 0 0
-
2013-04-10 21:53
Czy ten budynek jest na co dzień zamkniety? (2)
Z artykulu wnioskuje, ze ten budynek w ogole nie funkcjonuje, tylko stoi pusty, dlaczego tak sie dzieje?! nie moge zrozumiec jak miasto majac obiekt ktory " jest w pełni przystosowane do imprezy klubowej. Budynek jest po odbiorach straży pożarnej..." pozostawia go pustym...
- 7 0
-
2013-04-11 18:00
Miejska zamrażarka.
Czekają na odpowiedniego klienta..
- 1 1
-
2013-04-11 19:24
budynek jest własnością prywatną
- 1 1
-
2013-04-10 22:37
Co ten facet ma na sobie?
Sorry, widzicie jakiegoś faceta na zdjęciu?
- 4 5
-
2013-04-10 23:04
Ale beka
Haha, jedno z nich to facet, nie zauwazylam ;p
- 5 3
-
2013-04-10 23:45
Trochę z historii budynku przy ul. Reduta Miś 5/7 (5)
Budynek, wraz z sąsiadującym szpitalem (przy dzisiejszej ul. Kieturakisa, wcześniej ul. Śluza), stanowiły kompleks szpitalny, prowadzony od 1945 roku do 1948 roku przez Polski Czerwony Krzyż. Był tam szpital, stacja krwiodawstwa, siedziba lokalnych władz PCK. W roku 1948 szpital upaństwowiono, PCK i stacja krwiodawstwa musiały się stamtąd wyprowadzić , przekazując personel, całe wyposażenie (a nawet gotówkę w kasie) władzom państwowym (w 1951 roku zabrano PCK i upaństwiowiono także stacje krwiodawstwa - dziś PCK promuje honorowe krwiodawstwo, ale krwi nie pobiera).
Budynek przy ul. Reduta Miś po jakimś czasie wyodrębniono z kompleksu szpitalnego i powołano tam Medyczne Studium Zawodowe im. PCK. Nie było tam kierunku pielęgniarskiego, tylko: praca socjalna, technika dentystyczna (protetyka), higiena szkolna i higiena stomatologiczna. Największe oblężenie przeżywała oczywiście protetyka. na ostatnim piętrze budynku znajdował się internat dla słuchaczek zamiejscowych.
Szpitalu został szpitalem klinicznym Akademii Medycznej ( PSK nr 3) i był czynny do ok. roku 2000.
Urząd Marszałkowski - właściciel budynku przy ul. Reduta Miś 5/7 kilkakrotnie wystawiał budynek na przetarg, ale - nawet po znacznym obniżeniu ceny - nie znalazł się nabywca.
Odcięcie tej części Miasta od linii tramajowych (likwidacja zabytkowej zajezdni w pobliżu szpitala) podczas przebudowy trasy wyjazdowej z Gdańska na Warszawę, obniżyło atrakcyjność tego miejsca, choćby ze względu na dojazd.
Budynek przy ul. Reduta Miś 5/7 Urząd Marszałkowski przekazał GuMedOwi, który także, chyba 2 lata temu, wystawił go na przetarg.
Czy znalazł się nabywca? - tego nie wiem.
Budynek szpitala kiedyś chciał przejąć śp. Ks. Jankowski i zagospodarować jako ZOL czy DPS, ale nie zostało to sfinalizowane.
Dziś cały kompleks - budynek przy ul. Reduta Miś 5/7, szpital, zabytkowa kaplica przyszpitalna niszczeją, czekając na lepsze czasy.
Oby zdążyły się doczekać.
P.S fotele stomatologiczne i spluwaczki, widoczne na zdjęciu to fragmenty unitów stomatologicznych produkcji czechosłowackiej tzw. "Uniomatów", w tle widać sterylizatory na suche gorące powietrze (temp. 180 stopni C), służace do sterylizacji sprzętu stomatolgicznego (za wyjątkiem lusterek) - niestety nie zabijały WZW.- 13 1
-
2013-04-11 05:48
Dziękuję za opis historii budynku. Mieszkałam na Dolnym Mieście kilka lat, ale nigdy nie wybrałam się w okolice szpitala specjalnie by go podziwiać. Teraz niestety mieszkam już za daleko.
- 2 0
-
2013-04-11 07:43
Chodziłam tam do szkoły na higienistkę stomatologiczną ;-) bardzo fajny opis historii- lepszy od artykułu
- 4 0
-
2013-04-12 13:22
Mosten, gwoli ścisłości
w budynku przy ulicy reduta miś 5/7 BYŁA kiedyś szkoła dla pielęgniarek, naprawdę...Pisze o tym mgr Elżbieta Skórnicka, swego czasu dyrektorka MSZ nr 1 w Gdańsku (jak jeszcze istniało) w artykule "O Wydziale Pielęgniarstwa Medycznego Studium Zawodowego nr 1 w Gdańsku słów kilka..." Pani magister opisując historię studium któremu "szefowała" pisze że "(...)W roku szkolnym 1972/73 doszło do połączenia (studium) z Państwową Szkołą Medyczną Pielęgniarstwa mieszczącą się przy ul. Reduta Miś 5/7(...)" zasób ze strony: Na nk.pl jest nawet profil tej szkoły: Trudno podejrzewać że absolewntki-pielęgniarki że nie wiedziały gdzie i na kogo się uczyły....
- 1 0
-
2013-04-14 22:15
Mosten
zapraszamy na spotkanie Opowiadaczy Historii, czwartek 18 kwietnia, godz 17.00 w Królewskiej Fabryce Karabinów, ul. Łąkowa 35.
- 0 0
-
2015-05-17 20:38
skorygowanie
Nie zgadzam sie ze nie bylo w tym budynku szkoly pielegniarskiej -jestem absolwentka tej szkoly z roku 196o.Byla to dwuletnia szkola z internatem,ktora wspominam z wielka estyma.Dziewczyny byly z calej Polski i z roznych srodowisk.Instruktorki p.Kowalczyk,Dullak uczyly zawodu natomiast lekarze roznych specjalnosci teorii.Byla to szkola ktora przygotowala do zawodu i pracy jak rowniez "szkola zycia"byla dyscyplina niemalze wojskowa -mundurki,czarne ponczochy,czepki dzis jak widze mlode pielegniarrki z lakierem na paznokciach z fryzurami afro bez czepkow to przekonuje sie ze zawod ten zszedl na psy.Za moich czasow nie myslalo sie o kasie a o pomocy choremu.
- 0 0
-
2013-04-11 10:37
Ile jednostek ludzkich jest w stanie pomieścić owa przestrzeń??? (1)
Byłbym wdzięczny za odpowiedź....
- 7 1
-
2013-04-11 10:40
czy jeżeli ktoś zainstaluje się powiedzmy o 22 będzie dla niego wejściówka...jeszcze?
- 4 0
-
2013-04-11 11:20
Brawo
Brawo.
- 4 1
-
2013-04-14 01:13
organizatorzy zakpili sobie z osób, które przyszły na tą imprezę
muszę przyznać, że nie przypuszczałam, iż można popisać się takim brakiem wyobraźni!
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.