• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jachimek o komunikacji miejskiej. Krótki przewodnik dla turysty

Szymon Jachimek, Tomasz Valldal-Czarnecki
1 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Komunikacja miejska ma swoje wady, ale też sporo zalet. Nie można o tym zapominać. Komunikacja miejska ma swoje wady, ale też sporo zalet. Nie można o tym zapominać.

Drogi Turysto z Głębi Lądu, spragniony morza jak gimbaza lajków! My, mieszkańcy Trójmiasta, niezmiernie cieszymy się Twoją obecnością w naszej, że tak zażartujemy, metropolii. Doceniamy, że wybrałeś Bałtyk, a nie jakieś Morze Czerwone, chociaż woda tu zimniejsza, a ceny wyższe. A skoro część wazeliniarską mamy za sobą, zwracamy się do Ciebie z apelem: w trakcie urlopu zostaw samochód pod hotelem i użyj miejskiej komunikacji.



Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

Czy korzystasz z komunikacji miejskiej?

Rzecz jasna zdajemy sobie sprawę, że masz kupę fajnych rzeczy do zabrania na plażę: ręczniki, płetwy, takiego śmiesznego delfinka do pływania, nie mówiąc rzecz jasna o parawanie i kremach do opalania. Wiemy, że wsadzenie tego do jednej torby to jak streszczenie "Gry o tron" w dwóch zdaniach. Ale a nuż Ci się uda? Bowiem - co może Cię zaskoczyć - wraz z nastaniem sezonu urlopowego, życie nadmorskich tubylców nie ulega zawieszeniu. Trzeba zrobić jakieś zakupy, wyskoczyć z dzieckiem do lekarza, ba, czasem nawet pojechać do pracy. I jeśli jesteś w stanie nie powiększać naszych rodzimych korków, będziemy Ci niezmiernie wdzięczni.

Dlatego apelujemy: wsiądź do autobusu, tramwaju, kolejki... Zwłaszcza że korzystanie z usług MZKZG (ten rozkoszny skrót skrywa kolejne fajne instytucje: ZTM, ZKM, MZK, SKM i PKM) jest naprawdę proste i intuicyjne! Żeby nie być gołosłownym: poniżej króciuteńki, wyjaśniający wszystkie wątpliwości przewodnik.

Zatem: mamy wspólny bilet. Chociaż nie: mamy wspólną taryfę. Chociaż nie, jeszcze inaczej:
bilety na autobusy i tramwaje mają wspólną taryfę. O, to się zgadza. Z biletami na kolejki (to te nasze lokalne pociągi) jest trochę inaczej. Więc właściwie jest to banalnie proste, tylko musisz być świadomy, do jakiego autobusu wsiadasz. Czy on jest z Gdańska, czy wprost przeciwnie, z Gdyni. Jeśli jesteś na Przymorzu bądź Grabówku, sytuacja jest jasna. Jeśli jesteś w Sopocie - zaczynają się schody. Na szczęście zawsze możesz poprosić bilet za 3.80 i wtedy przez godzinę jedziesz na luzaku. Chyba że to jest akurat linia pospieszna. Wtedy płacisz złotówkę więcej. Ale z tym nie ma większego problemu, bo tylko Gdynia ma pospieszne.

Takich ułatwień jest zresztą dużo więcej: tramwaje są tylko w Gdańsku, a trolejbusy w Gdyni. Bilet gdyńskiego ZKM nie działa w tramwaju, zaś bilet z Gdańska w trolejbusie przyda Ci się co najwyżej do wyplucia gumy. Bilety czasowe kosztują 3,80 i 4,80, w zależności czy to przejazd zwykły czy nocny, a jednorazowe 3,20 i 4,20 złote. Na wszelki wypadek kupuj bilety u kierowcy, będzie łatwiej. W Gdyni możesz się załapać na taki fajny 5-częściowy karnet. Tam są same bilety ulgowe, więc musisz skasować dwa. I tu uważaj, bo czasem są takie kasowniki, co robią dziurki, i jak włożysz taki zgięty karnet, będziesz miał nagle 16 dziur i przed mandatem się nie wymigasz.

A! I nie kupuj biletów w SKM-ce! To znaczy - śmiało kupuj, ale musisz wtedy dopłacić 2,80. Bilety na kolejkę lepiej kupić w kasie (wtedy musisz je skasować), albo w automacie (a wtedy nie możesz). W automacie musisz wiedzieć, że bilet jest ważny na najbliższy przejazd oraz z Wrzeszcza do Gdyni można dojechać prosto albo łukiem, i zaznaczyć interesującą Cię opcję. Pamiętaj, że jeśli chcesz jechać łukiem, przez lotnisko, to na dworzec we Wrzeszczu należy przyjść z obstawą. W przypadku PKM-ki obstawę rozstawia się po peronach. Osoba, która pierwsza dostrzeże gotowy do odjazdu skład, daje znać przez krótkofalówki reszcie. Plus jest taki, że za bilet kupiony w PKM-ce nie płacisz dodatkowych 2,80.

No... to tyle w skrócie. Mamy nadzieję, że cały Twój pobyt przebiegnie radośnie, a woda w Bałtyku będzie przejrzysta jak nasz system taryfowy. Serdeczności.

W imieniu mieszkańców Trójmiasta i pasażerów MZKZG,
Szymon Jachimek

Zobacz także: Latem więcej kursów na trójmiejskie plaże

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

autor

Tomasz Valldal-Czarnecki

aktor, reżyser, lalkarz, wielbiciel maskonurów. Do SKM-ek dokłada się własną kreską i spojrzeniem na świat z wysokości 197 cm.

Opinie (150) 4 zablokowane

  • Tak wszyscy się nam dziwią :]

    Dobrze że planów taryfowych skm nie napisali a i jeszcze o znizkach nie było mowy bo to na dwa kolejne artykuły sprawa.

    • 1 0

  • Pkm

    Otóż w PKM też się 2.80 dopłaca.

    • 1 1

  • Dobre, wydrukowac na duzy format i rozwiesic na kazdym rogu trojmiasta.

    • 1 0

  • W PKMce jest jeszcze gorzej - raz zapłacisz 2.80, a raz nie - w zależności od humoru kierownika. Do tego dodałbym SKMkowy quiz "ustrzel swoją zniżkę" w automacie - w końcu są ulgi 50% ustawowe i handlowe i jak źle wybierzesz, to mandat, no i oczywiście słynny bilet za 0 zł na przewóz dziecka/wózka bez którego też mandat.

    • 6 0

  • Podróżowanie zawsze było dla inteligentnych

    • 2 1

  • W Stolicy może nie aż tak... (5)

    Ostatnimi czasy byłem w Stolicy (i na przedmieściach tejże) i również przeżyłem drobny wstrząs: chcąc dojechać z podwarszawskiej Zielonki do Warszawy udałem się na peron kolei podmiejskiej (również w nazwie skrót SKM - może to jakoś wpływa na instytucje komunikacyjne), gdzie widzę stoi automat biletowy. Pytam się "autochtona" za ile muszę kupić bilet, żeby dojechać do Stolicy. Otrzymałem odpowiedź - wrzuciłem w automat bilon - otrzymałem bilet. Jako że napis na bilecie kazał go skasować (myślę inaczej niż w 3city ;-)) szukam kasownika. Zamiast kasownika znalazłem kasę biletową! A tam mnie "panienka z okienka" informuje, że ten automat sprzedaje bilety na komunikację autobusową w Warszawie - na kolej mam kupić bilet u niej.
    Można zakręcić prostą sprawę? Można! Bilety na warszawski autobus sprzedawać na peronie kolejowym w miejscowości Zielonka...

    • 23 4

    • (1)

      nie zrozumiales nic, parvenu!
      na skm jest w Wawie ten sam bilet co na metro, autobusy i tramwaje

      ale wkd jest osobno. regionalne koleje mazowieckie tez.
      zielonka to nie warszawa centralna

      • 1 0

      • To tak jak by się czepiał, że w Redzie Rekowie nie ma SKM :-)
        No nie ma, ale są koleje regionalne, można np. na Hel, albo do Redy i Gdyni.

        Tak też jest w Zielonce. Można do Rembertowa, albo do Warszawy
        ale nie da się SKM, trzeba Kolejami Mazowieckimi
        taka karma :-)

        Ale moźna autobusem warszawskim, z biletem warszawskim
        a u nas z gdańskim biletem nie można, bo nie u nas PKS, czyli Gryf.

        • 0 0

    • Łódź

      Tak samo jak na dworcu Kaliskim w Łodzi, stoi automat biletowy, który sprzedaje... bilety na warszawską komunikację miejską.

      • 2 0

    • Grafoomania a nie lekkość pióra

      • 0 0

    • Po co o tym piszesz? Zalisz sie czy chwalisz??? Poza tym nie na temat. Beka. Koles byl w stolicy ( nie pisze sie tego slowa z duzej litery!!!!!!)

      • 0 7

  • (14)

    Wczoraj po długiej przerwie wsiadlam do komunikacji miejskiej (w celu udania się do pracy w biurze i powrotu do moich 4 ścian) na trasie zabianka -> niedźwiednik -> Wrzeszcz -> oliwa -> zabianka. W trakcie mojej podróży spotkałam się z atrakcjami takimi jak:
    - Wypchany po brzegi i do granic możliwości autobus, z którego ludzie wypadali na przystankach
    - 2 (słownie: dwie) awarie tramwajów, jedna w stronę zabianki, druga do Wrzeszcza
    - 15 minutowe spóźnienie autobusu
    - Awarię spóźnionego o 15 minut autobusu.
    - po jakże szalonym (7- minutowym) biegu między dziećmi z przystanku tramwajowego oliwa obrońców Westerplatte do pętli autobusowej przy dworcu na zakończenie tej jakże miłej podróży spotkałam się z odjazdem autobusu dosłownie 5 centymetrów od twarzy, oczywiście po naciśnięciu guzika do otwierania drzwi
    - A w międzyczasie czasie, kiedy w sukience i na szpilkach urządzałam sobie mały jogging po oliwie zostałam zwyzywana przez dzieci, które przyjechały najprawdopodobniej z Wejherowa..(zaslyszane podczas biegu)
    - Odciski na nogach jak stąd do krakowa, dobrze że obcasy nie połamane..

    Nigdy więcej, nawet jakby mi dopłacali nie skorzystam że zbiorkomu

    • 16 5

    • (12)

      oczywiście nie przyszło do główki, żeby na taką trasę założyć płaskie buciki? wstyd na mieście by był?

      • 5 4

      • Masz całkowitą rację (1)

        Gdyby nie te cholerne szpilki, to by dojazdy poszły jak z płatka.

        • 2 1

        • słabo kumasz przyczynę i skutek. pozostaje ci gromienie gimbazy, bo na wyższe levele skillu nie styka

          • 0 2

      • (6)

        Trzeba było się uczepić butów, prawda? Bo przecież komunikacja spełniła swoje zadanie na 6+

        • 10 3

        • (5)

          bo co argument o odciskach ma do komunikacji? im więcej punktów do odwiedzenia i przesiadek do zaliczenia tym większe prawdopodobieństwo, że coś się obsunie. jeśli nie z powodu komunikacji, to z powodu ludzi. panienka postawiła na lans, nie na rozum - jej strata

          • 3 4

          • (2)

            Nie, wyobraź sobie że w pracy w biurze trzeba wyglądac elegancko i to właśnie narzuca dresscode. Przyjdź na rozmowę o pracę w trampkach czy adidasach, a nikt nawet nie będzie chciał w tobą rozmawiać. Buty na obcasie są wygodne, ale nie do biegania. Wybierając zbiorkom miałam nadzieję na bezawaryjny dojazd w obie strony, gdyby tak było to nie musiałabym biegać przez pół oliwy, a co za tym idzie nie miałabym tak nadwyrężonych stóp.

            • 6 3

            • (1)

              lol, pierwsza sprawa to o jakim biurze piszesz, skoro laska biegała pomiędzy dzielnicami, po wtóre same na siebie, puste baby, narzucacie kierat szpilek, ciasnych kostiumów, farb do włosów i kilograma tapety. bo dla was profesjonalny i elegancji wygląd sprowadza się do mizernych prób bycia seksowną. a i tak nie maskujecie tym braków w zwojach mózgowych.

              i mówię to jako kobieta.

              • 4 4

              • szpilki kobiety zakladaja wyłączńie dla kobiet!
                by probować patrzeć na siebie nawzajem z góry

                dla nas, facetów, chodziły by boso, albo w baletkach

                to samo z ubraniem

                • 2 0

          • (1)

            Poczekaj kochany aż będziesz musiał coś załatwić w urzędzie miasta. Dopilnuje abyś czekał przynajmniej kilka godzin :)

            • 1 2

            • czyli dzień jak co dzień

              • 2 0

      • (2)

        A słyszałeś o czymś takim jak dresscode?

        • 1 3

        • (1)

          dresscode wymagający szpilek? czy ty się dobrze czujesz?

          • 2 3

          • jeśli tańczy na rurze, to musi mieć szpilki i przezroczyste majtalony

            • 2 0

    • Ojejeku. Tragedia.

      • 2 2

  • Się czepnę (5)

    Warto by wspomnieć, że są dwa autobusy bodajże 169 czy 171, które jeżdżą podobną trasą. Jeden gdański a drugi gdyński. :-)

    • 54 7

    • (1)

      ze 171 jest w ogóle zabawnie bo połowa kursów wykonywana jest autobusami gdańskimi, a połowa gdyńskimi.

      • 12 0

      • kiedyś jeszcze była taka linia 101

        którą ujajili, bo była za dobra, za wielu ludzi nią jeździło

        • 11 2

    • się czrpnę również (2)

      na 171 jeżdżą zarówno niebieskie jak i czerwone autobusy, i można w nich kasować bilet gdański lub gdyński, nie ma znaczenia, oba są honorowane.

      • 23 2

      • O! (1)

        Tego nie wiedziałem. Dzięki.

        • 14 1

        • tak, to jest jedyna linia, gdzie dzialaja bilety i gdańskie, i gdyńskie, i jednoprzejazdowe, i czasowe, np. godzinne *

          dlaczego nie moze tak byc we wszystkich innych liniach?
          zgadnij :-)

          * (jednak z miesięcznymi jest już myk, działają do granicy miast)

          • 10 0

  • Uproszczenie! (2)

    Karygodne uproszczenia!

    1) Trolejbusy są również w Sopocie i w obrębie Sopotu można się poruszać w nich na bilecie Gdańskim. Jednakowoż trzeba wysiąść przed granicą z Gdynią

    2) Nie można zapominać o Przewozach Regionalnych oraz IC, które mają osobne bilety. W takim na przykład Londynie karta miejska Oyster obejmuje również szybkie pociągi.

    3) SKM Sprinter - w Gdyni Głównej i Gdyni Chyloni odjeżdza z innego peronu niż reszta SKM.

    4) W PKM są przystanki "Rębiechowo", "Gdańsk Rębiechowo", a także "Port Lotniczy" .. o którym zawsze mówiło się, że jest w Rębiechowie :)

    • 22 2

    • w gdyni to PKM tez odjeżdża z róznych peronów o ile wiem (1)

      • 2 0

      • Prawda, ale PKM jest tworem nowym, ma inną trasę i osobny rozkład. Sprintery są na tej samej trasie i rozkładzie co SKM i już widziałem kilka razy zdziwionych ludzi np. w Chylonii..

        • 3 0

  • No bracie, grafika powyzej to sie Tobie udala. Rozbawila mnie do lez.... (1)

    • 16 0

    • grafika jest dużo lepsza niż tekst

      tekst uprościł bizantyjską pokrętność i polacką nieudaczność
      organizacji transportu publicznego w 3M
      musiał uprościć, by byc fraszką, żartem, by być przeczytanym

      turysto, olej, woź d*pę furą, inaczej oszalejesz
      (chyba że masz rower, wtedy masz cień szansy)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak brzmiało hasło 13. edycji festiwalu NARRACJE?