• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jean-Michel Jarre - relacja na żywo

Michał Stąporek
26 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koncert Jarre\'a w prokuraturze
Relacja na żywo z największego koncertu w Polsce: Jean-Michel Jarre w Stoczni Gdańskiej - Przestrzeń Wolności.


-23.30 - Niech te piszczałki z bursztynu i srebra przypominają Ci ten niesamowity wieczór w Gdańsku, wieczór wolności i solidarności - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska do Jarre'a wręczając mu upominek od gdańszczan. - Zatrzymam je na zawsze - odpowiada Jean-Michel Jarre. - Ciężko mi wyrazić to, jak dumny jestem, że mogłem tu grać dla was.

-23.21 J-M. schodzi ze sceny, ale niesiony emocjami tłum zaczyna śpiewać mu "Sto lat" i francuski muzyk chcąc, nie chcąc wraca na scenę. I gra na pożegnanie jeszce jeden utwór. - Ostatni, prosty utwór chcę poświęcić wszystkim stoczniocom. Piosenka nosi tytuł "Solidarność dziś wieczór". Widzowie po raz kolejny zapalają zapalniczki.

-23.05 Jarre miał grać 110 minut, zaczyna się więc chyba pożegnalny set. Muzyka jest żywsza i wybudza co bardziej zmęczonych widzów. Coraz więcej osób zaczyna odwrót spod stoczniowych murów i placu Solidarności. Dwa główne kierunki to Jana z Kolna w stronę Stoczni Północnej i obok Komisji Krajowej Solidarności w stronę Dworca Głownego PKP.


-22.55 - Następny utwór chciałbym dedykować waszemu krajowi, który w swojej historii wycierpiał wiele. Utwór "Emigranci" jest dedykowany wam wszystkim. - mówi J-M. Jarre.

-22.35 J-M. zapowiada utwór poświęcony Janowi Pawłowi II. Widzowie zapalają zapalniczki. Na ekranach wyświetlane są zdjęcia i krótkie filmy pokazujące papieża-Polaka.

-22.30 W czasie utworu "Tout est bleu" (wszystko jest niebieskie) niebo nad Gdańskiem rozbłyska feerią barw: dominuje czerwień, żółć, pomarańcz. Niebieskiego nie sposób dostrzec.

Część widzów słuchających koncertu zza murów Stoczni Gdańskiej zaczyna wracać do domów.

-22.10 - Ten utwór wszyscy znacie i nigdy go nie zapomnicie - mówi Jean-Michel i wiadomo doskonale co zabrzmi za chwilę. Nad Stocznią, Gdańskiem i Światem unosi się melodia i słowa pieśni Jacka Kaczmarskiego pt. Mury. Na ścianach hangarów za sceną wyświetlane są Postulaty z Sierpnia. - Mam wrażenie, że to ludzie śpiewają tę pieśń - mówi pani Agnieszka z Elbląga.

Po raz pierwszy tego wieczora słyszymy gdański chór uniwersytecki. Utwór brzmi jednak trochę jak pop-chorał gregoriański.

-22.05 Jean-Michel Jarre: "Wśród nas jest pewien elektryk, który 25 lat temu, nie używając przemocy, przyczynił się do upadku systemu, który więził pół Europy. Wszyscy znacie go doskonale: to Lech Wałęsa. Powitajmy go razem!"

Jean-Michel Jarre i Lech Wałęsa uścisnęli się serdecznie i trzykrotnie wycałowali.

- Niech Europa uczy się od Gdańska, a wszystkie mury runą - woła ze sceny Lech Wałęsa. Dostaje oklaski jakich dawno nie słyszał.

-21.27 Po emanującym energią utworze z płyty Oxygen, utwór poświęcony stoczniowcom i Solidarności był dużo bardziej refleksyjny. Na wielkich ekranach za sceną wyświetlane były zdjęcia z epoki, gdy Polska nie była wolnym krajem. Zdjęcia ludzi, którzy sprawili, że dziś żyjemy w diamtralnie innym kraju niż ćwierć wieku temu.

-21.21 Publiczność w Stoczni zaczyna wpadać w ekstazę! Właśnie wybrzmiał jeden z nasłynniejszych utworów z płyty Oxygene. W tej chwili artysta zapowiedział utwór dedykowany wszystkim pracownikom Stoczni Gdańskiej.
-21.05- Jestem w Stoczni ze względu na to, co wydarzyło się w tym miejscu przed 25 laty - mówi Jean-Michel Jarre. - Wartości szerzone przez Solidarność są ważne w Gdańsku, w Polsce, we Francji i na całym świecie.

-20.55 Nad miasto Gdańsk, które 25 lat temu powiedziało "nie" jednemu z największych totalitarnych systemów XX wieku, popłynęły dźwięki muzyki Jeana-Michela Jarre'a. Artysta wjechał na scenę wraz ze stoczniowcami ubranymi w robocze kombinezony i kaski ochronne.

-20.35 Nad Gdańskiem zapadł zmrok. Stanisław Soyka zakończył swój występ. Wokół Stoczni, ale poza terenem koncertu stoją tysiące widzów, czekających na występ francuskiego wirtuoza światła i dźwięku. Rozpoczęło się końcowe odliczanie przed największym wydarzeniem muzycznym roku.


-20.05 Zabrzmiały pierwsze takty piosenki "Absolutnie nic", śpiewanej przez Stanisława Soykę. - Nigdy nie grałem przed tak wielką publicznością - wyznał artysta na chwilę przed koncertem. Nic dziwnego - w Polsce jeszcze nikt przed tak licznym gremium nie grał.

-19.50 Organizatorzy apelują do widzów o przechodzenie do przodu, pod scenę. Zaczyna brakować miejsca dla osób dopiero wchodzących na teren Stoczni.

-19.15 Wspólne zdjęcie zrobione! Na terenie Stoczni znajduje się już kilkadziesiąt tysięcy widzów.

-18.50 Za dziesięć minut wykonane zostanie wspólne zdjęcie wszystkich uczestników koncertu Jarre'a. Pomimo tego, że wszystkie sektory już się wypełniają, przed Stocznią cały czas kłębi się tłum kierujący się do wejść na plac koncertowy.
-18.20 Za niecałe trzy kwadranse zostanie wykonane wspólne zdjęcie wszystkich zgromadzonych na placu koncertowym w Stoczni Gdańskiej. Fotograf instaluje się już na hangarze znajdującym się tuż za sceną. Zdjęcie zostane wykonane aparatem szerokoobrazkowym, dzięki czemu będzie można rozpoznać wszystkie postaci znajdujące się na fotografii.

-17.25 Ulice Gdańska prowadzące do Stoczni pełne są ludzi zmierzających na koncert.


-16.20 Pierwsi miłośnicy muzyki francuskiego kompozytora wchodzą już na teren Stoczni.

- 16.05 Stoczniowe bramy powinny od 5 minut wpuszczać widzów, ale kolejka wciąż czeka.


- 15.30 Trwają ostatnie testy nagłośnienia. Nad Gdańskiem unosi się melodia i słowa piosenki "Mury" Jacka Kaczmarskiego w wykonaniu chóru Uniwersytetu Gdańskiego.

- 14.45 ludzie ustawiają się w kolejce do wejścia na teren Stoczni Gdańskiej. Bramy zostaną otwarte o 16.00.

- 14.20 w Śródmieściu Gdańska rozlega się przejmujący dźwięk dzwonów. Dochodzi ze Stoczni Gdańskiej. Na scenie pojawia się człowiek w białych trampkach. Jean-Michel Jarre.

- 13:10 przed Stocznią Gdańską jest już kilkaset osób, które słuchają jak technicy w czasie próby śpiewają "Góralu, czy ci nie żal". W tym samym czasie na terenie sektorów C1 i C2 trwa odprawa służb ochrony.


- 12:00 pierwsze grupki fanów Jarre"a zaczynają się gromadzić na placu Solidarności.

Przypominamy, że bilet na koncert (opaski) upoważniają do darmowego korzystania z gdańskiej komunikacji miejskiej i kolejki SKM po koncercie.

Zobacz także: Ograniczono ruch samochodów w Gdańsku.

Wydarzenia

Opinie (616)

  • Dj

    Chyba sie pomyliłeś Dj.Próbowałem się dostać do Organizatora.Mam wrażenie że tez należysz do grona chłopców z firm do Gryfa podobych. Wiem ze wykonywali polecenie jakie dostali, na nich co niektórzy swa złość wylewali.W przeciwienstwie do ciebie obowiązki pozowliły mi wejśc na sektor po godz.20.Nic nie zwalnia ORGANIZATORA z ustalenia zasad od samego początku tj. jesli były miejsca w głębi sektora A1 (jak czytałem w opiniach) nalezało zadbać o to aby jak ją nazywasz Agencja Ochrony Gryf zamiast wystawiać osiłków do pilnowania szpalerem w ciągu komunijkacyjnym, przegnac ich ze dwa razy po sektorze. Ogłoszenia nic nie dają a wysłanie kolesi nic nie kosztowało.

    • 0 0

  • Baju, zebys nie wisiala pod tym watkiem ostatnia;) wrzuce swoje trzy grosze (oczywiscie nie na temat). Zrezygnowalem z czytania wypowiedzi przy ktorejs tam stronie. Nie wiem czy zauwazyliscie ale padl chyba rekord (?). Taka ilosc postow pamietam z okazji otwarcia Swietojanskiej:).

    • 0 0

  • Zajcew,

    nie obrażam NIKOGO. Jeśli poczułeś sie obrażony, to sorry - nie było to zamierzone.
    A hucpę każdy ma taką, na jaka zasługuje. Niedługo będzie rocznica rewolucji październikowej (celowo małe litery). Możesz ją uczcić, jak ci pasuje...to właśnie zdobycz Sierpnia '80. I chyba bardziej Jarre to rozumie niz ty.

    • 0 0

  • Baja, nie obrażaj prostego robotnika i Solidarności !

    Jak zwykle oceniasz wszystko w swoim stylu.
    Dla mnie stwierdzenie " jaka rocznica taka przyjemność " miało sens taki - wieczór przed telewizorkiem , wygodny fotelik , szklaneczka z lodem m.in. , wspomnienia z sierpnia 1980 w gronie przyjaciół.
    A nie hucpa na gruzach kolebki w kadłubowej obsadzie hien politycznych różnej maści.
    I tyle.

    • 0 0

  • Zajcew,

    DOKŁADNIE!!!
    Dla ciebie GÓWNIANA ROCZNICA I GÓWNIANA PRZYJEMNOŚC!
    Ale...nie dla wszystkich....

    • 0 0

  • Wszystko było do przewidzenia, więc nie narzekajcie....

    Nie poszedłem na te dożynki sparowane z odpustem , bo JMJ zrobił sobie tanim kosztem reklamę na kilka następnych lat , a muzyczne doznania i inne emocje można było przewidzieć.
    "Mury" - utwór nie mający w istocie nic wspólnego z nieboszczką Solidarnością , wszak powstał z innej okazji , a św.p. Kaczmarski nie moze teraz zaprzeczyć , że zawłaszczono jego pieśnią.
    Ale i tak , nawet to pomijając był na koncercie niewypałem , trudno było doszukać się wkładu JMJ poza namolnym podkładem refrenu.
    Fajerwerki - hehehe , Happy New Year !
    Osobiscie wolałbym laserowe kompozycje , a tego było na lekarstwo. Playback i półplayback na każdym kroku , starocie itp.itd.
    Pan młody JMJ z rączką w kieszeni /co tam liczył , jaja są dwa o czym każdy wie/ , LW zdegustowany brakiem Sipy i Rodowicz , po luzacku w stroju "na ryby" i rozanielony Adamowicz. No ten na tym najbardziej zyskał.
    Na koniec , nie żeby mi się to wszystko nie podobało , ale z pozycji fotela przed TV na daczy koło Gołubia. W życiu nikt by mnie na to nie zaciągnął do stoczni na kilkugodzinne stanie w tłumie .
    No cóż , jaka rocznica taka przyjemność.

    • 0 0

  • jj,

    trochę się z Tobą nie zgodzę, a trochę uzupełnię.
    Ludziska nie wszystkie jednakowe. Niektórzy są bardziej wrażliwi "muzycznie", inni mniej. Nie trzeba było znać twórczości Jarre'a, by jego muzyka zrobiła wrażenie (na mnie zrobiła, choć znam zaledwie parę jego "kawałków"). Muzyka elektroniczna jest pewnym szczególnym gatunkiem i jednym się podoba, innym nie, a jeszcze inni mogą jej wręcz nie tolerować. Tak samo można kochać jazz lub wogóle go "nie czuć", to tzw. gusta, o których się nie dyskutuje.
    Jeśli jednak muzyk ma wielu słuchaczy, do tego wiernych przez długi okres czasu, to jest oznaką jego talentu i wartości jako twórcy. Tak przecież rodzi się tzw. klasyka różnych gatunków muzycznych.
    Ja ten koncert oglądałam na ekranie TV i BARDZO MI SIĘ PODOBAŁ. Bo ta muzyka...ma w sobie coś, co przykuwa uwagę i wprawia w nastrój. Przyznam nieskromnie, że słoń mi na ucho nie nadepnął i w niedalekiej odległości pokoleniowej byli zawodowi muzycy. I żadem fakultet nie ma tu nic do rzeczy (choć fakultet tYż mam).

    • 0 0

  • co się stało z moja opinią

    Tajemniczo poznikały wczorajsze opinie. Tajemniczy organizator stosuje przesiew? Mam nadzieję, że Gryfowi nie ujdzie na sucho lekceważenie i wyjątkowe chamskie traktowanie przybyłych na koncert ludzi. Jedno jest pewne, Biuro Ochrony gryf bedzie się kojarzyć z obroną toy-tojów

    • 0 0

  • Właśnie...

    słucham wrzuciłem na komp przypadkowo Radio Gdańsk,
    gdzie szanowna red.M.Żerwe stwierdzła, że ów
    widowisko ociekło .....multimedialną tandetą?!?!?!,
    zapraszm więc Szanowaną Pania do stowrzenia czegoś
    mądrzejszego.....

    • 0 0

  • brawo rgb

    popieram w całości. ktoś kto zna twórczość Jarra nie mógł narzekać na ten koncert. To był "klasyczny" Jarre jakiego się zawsze miło ogląda: największe przeboje, laserowa harfa dla mnie jako dla fana Jarra to było poprostu super. Rozmawiałem z wieloma ludzmi z zagranicy po koncercie (stali obok mnie pod sceną) i powiedzieli ze to jeden z najlepszych koncertów Jarra jakie widzieli. Opinie o tym ze komus koncert sie nie podoba pochodzą od ludzi którzy prawdopodobnie pierwszy raz w zyciu usłyszeli jego piosenki... żal mi was bo jesli nie znacie Jarra to nie powinniscie sie wypowiadać. Nie podobało sie to wypad. Paradoksalne jest tez to że sam Jarre wie więcej o Solidarności niż niejeden polak, który tak narzeka na Solidarność i Wałęsę a nie ma o tym kompletnie najmniejszego pojęcia...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym z miast urodziła się Agnieszka Chylińska?