- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (52 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (51 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (59 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Jean-Michel Jarre - relacja na żywo
-23.30 - Niech te piszczałki z bursztynu i srebra przypominają Ci ten niesamowity wieczór w Gdańsku, wieczór wolności i solidarności - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska do Jarre'a wręczając mu upominek od gdańszczan. - Zatrzymam je na zawsze - odpowiada Jean-Michel Jarre. - Ciężko mi wyrazić to, jak dumny jestem, że mogłem tu grać dla was.
-23.21 J-M. schodzi ze sceny, ale niesiony emocjami tłum zaczyna śpiewać mu "Sto lat" i francuski muzyk chcąc, nie chcąc wraca na scenę. I gra na pożegnanie jeszce jeden utwór. - Ostatni, prosty utwór chcę poświęcić wszystkim stoczniocom. Piosenka nosi tytuł "Solidarność dziś wieczór". Widzowie po raz kolejny zapalają zapalniczki.
-23.05 Jarre miał grać 110 minut, zaczyna się więc chyba pożegnalny set. Muzyka jest żywsza i wybudza co bardziej zmęczonych widzów. Coraz więcej osób zaczyna odwrót spod stoczniowych murów i placu Solidarności. Dwa główne kierunki to Jana z Kolna w stronę Stoczni Północnej i obok Komisji Krajowej Solidarności w stronę Dworca Głownego PKP.
-22.55 - Następny utwór chciałbym dedykować waszemu krajowi, który w swojej historii wycierpiał wiele. Utwór "Emigranci" jest dedykowany wam wszystkim. - mówi J-M. Jarre.
-22.35 J-M. zapowiada utwór poświęcony Janowi Pawłowi II. Widzowie zapalają zapalniczki. Na ekranach wyświetlane są zdjęcia i krótkie filmy pokazujące papieża-Polaka.
-22.30 W czasie utworu "Tout est bleu" (wszystko jest niebieskie) niebo nad Gdańskiem rozbłyska feerią barw: dominuje czerwień, żółć, pomarańcz. Niebieskiego nie sposób dostrzec.
Część widzów słuchających koncertu zza murów Stoczni Gdańskiej zaczyna wracać do domów.
-22.10 - Ten utwór wszyscy znacie i nigdy go nie zapomnicie - mówi Jean-Michel i wiadomo doskonale co zabrzmi za chwilę. Nad Stocznią, Gdańskiem i Światem unosi się melodia i słowa pieśni Jacka Kaczmarskiego pt. Mury. Na ścianach hangarów za sceną wyświetlane są Postulaty z Sierpnia. - Mam wrażenie, że to ludzie śpiewają tę pieśń - mówi pani Agnieszka z Elbląga.
Po raz pierwszy tego wieczora słyszymy gdański chór uniwersytecki. Utwór brzmi jednak trochę jak pop-chorał gregoriański.
-22.05 Jean-Michel Jarre: "Wśród nas jest pewien elektryk, który 25 lat temu, nie używając przemocy, przyczynił się do upadku systemu, który więził pół Europy. Wszyscy znacie go doskonale: to Lech Wałęsa. Powitajmy go razem!"
Jean-Michel Jarre i Lech Wałęsa uścisnęli się serdecznie i trzykrotnie wycałowali.
- Niech Europa uczy się od Gdańska, a wszystkie mury runą - woła ze sceny Lech Wałęsa. Dostaje oklaski jakich dawno nie słyszał.
-21.27 Po emanującym energią utworze z płyty Oxygen, utwór poświęcony stoczniowcom i Solidarności był dużo bardziej refleksyjny. Na wielkich ekranach za sceną wyświetlane były zdjęcia z epoki, gdy Polska nie była wolnym krajem. Zdjęcia ludzi, którzy sprawili, że dziś żyjemy w diamtralnie innym kraju niż ćwierć wieku temu.
-21.21 Publiczność w Stoczni zaczyna wpadać w ekstazę! Właśnie wybrzmiał jeden z nasłynniejszych utworów z płyty Oxygene. W tej chwili artysta zapowiedział utwór dedykowany wszystkim pracownikom Stoczni Gdańskiej.
-20.55 Nad miasto Gdańsk, które 25 lat temu powiedziało "nie" jednemu z największych totalitarnych systemów XX wieku, popłynęły dźwięki muzyki Jeana-Michela Jarre'a. Artysta wjechał na scenę wraz ze stoczniowcami ubranymi w robocze kombinezony i kaski ochronne.
-20.35 Nad Gdańskiem zapadł zmrok. Stanisław Soyka zakończył swój występ. Wokół Stoczni, ale poza terenem koncertu stoją tysiące widzów, czekających na występ francuskiego wirtuoza światła i dźwięku. Rozpoczęło się końcowe odliczanie przed największym wydarzeniem muzycznym roku.
-20.05 Zabrzmiały pierwsze takty piosenki "Absolutnie nic", śpiewanej przez Stanisława Soykę. - Nigdy nie grałem przed tak wielką publicznością - wyznał artysta na chwilę przed koncertem. Nic dziwnego - w Polsce jeszcze nikt przed tak licznym gremium nie grał.
-19.50 Organizatorzy apelują do widzów o przechodzenie do przodu, pod scenę. Zaczyna brakować miejsca dla osób dopiero wchodzących na teren Stoczni.
-19.15 Wspólne zdjęcie zrobione! Na terenie Stoczni znajduje się już kilkadziesiąt tysięcy widzów.
-18.50 Za dziesięć minut wykonane zostanie wspólne zdjęcie wszystkich uczestników koncertu Jarre'a. Pomimo tego, że wszystkie sektory już się wypełniają, przed Stocznią cały czas kłębi się tłum kierujący się do wejść na plac koncertowy.
-17.25 Ulice Gdańska prowadzące do Stoczni pełne są ludzi zmierzających na koncert.
-16.20 Pierwsi miłośnicy muzyki francuskiego kompozytora wchodzą już na teren Stoczni.
- 16.05 Stoczniowe bramy powinny od 5 minut wpuszczać widzów, ale kolejka wciąż czeka.
- 15.30 Trwają ostatnie testy nagłośnienia. Nad Gdańskiem unosi się melodia i słowa piosenki "Mury" Jacka Kaczmarskiego w wykonaniu chóru Uniwersytetu Gdańskiego.
- 14.45 ludzie ustawiają się w kolejce do wejścia na teren Stoczni Gdańskiej. Bramy zostaną otwarte o 16.00.
- 14.20 w Śródmieściu Gdańska rozlega się przejmujący dźwięk dzwonów. Dochodzi ze Stoczni Gdańskiej. Na scenie pojawia się człowiek w białych trampkach. Jean-Michel Jarre.
- 13:10 przed Stocznią Gdańską jest już kilkaset osób, które słuchają jak technicy w czasie próby śpiewają "Góralu, czy ci nie żal". W tym samym czasie na terenie sektorów C1 i C2 trwa odprawa służb ochrony.
- 12:00 pierwsze grupki fanów Jarre"a zaczynają się gromadzić na placu Solidarności.
Przypominamy, że bilet na koncert (opaski) upoważniają do darmowego korzystania z gdańskiej komunikacji miejskiej i kolejki SKM po koncercie.
Zobacz także: Ograniczono ruch samochodów w Gdańsku.
Wydarzenia
Opinie (616)
-
2005-08-28 20:33
I to On-Francuz powiedział, że największa pomyłką XX wieku był sowiecki komunizm.
- 0 0
-
2005-08-28 20:30
rgb,
brawo! Ponad 530 bzdur i bzdurek. Udało Ci się ująć wszystko DOSKONALE i niezwykle trafnie. Wyrazy uznania.
- 0 0
-
2005-08-28 20:30
Oto przekaz Wielkiego Scachy- jestem jego inkarnacją i Wam to mówię!!!
Bylem na tym koncercie!!!
Co prawda skakalem przez płot jak niegdyś Wałęsa- za co gonili mnie ochroniarze gryfu.
Słyszałem tego grubasa Adamowicza co jąkał coś o papieżu nepotyście i wolności sterowanej przez ponadnarodowe kartele wykreowane przez spekulacje giełdowe.
Widziałem reakcje swołoczy na głos Walesy.
W ZKMie nikt biletów nie kasował, a kanarów to na 100% nigdzie nie było!!!
Poprostu jedna wielka propaganda w stylu amerykańskim. Umiechaj się póki żyjesz, a jeśli łzy napływają Ci do oczu zagryzaj ołówek(będzie wyglądało jakbyś się uśmiechał).
Pozdrawiam wszystkich trzeżwych i uczciwych!!!
ps. JMJ monoteistyczne bóstwo na potrzeby showbiznesu!!!
Bo to Polska właśnie!!!!
Swołocz, złodziejstwo, tandeta, biedronki, złom na lawetach, krawaciarze za 619zł/mies. i Jarre który chołocie robi przysługe i przylatuje samolocikiem by pokazać buzie.
Tak to Polska. Korupcja, Marlboro z ruskiego tytoniu i Samochodziki z fabryki z HuangCy z napisem mathox. McDonaldy, CocaCole i dresiarstwo!!!
Tak Polska to trzeci świat made in UE!!!
Polska to mała prowincja Chin na potrzeby Unii Europejskiej i NAFTY!!!
Witajcie w Polsce- wiosce katolandu!!!
Witajcie w Polsce -kolejnym stanie USA i Rosji
Witajcie w Polsce- miejscu pielgrzymek złodzieji z Watykanu!!!
25lat temu w Polsce lepiej grali!!!
Np. Dr Hackenbush!!!
cytat piosenki:
"Ja mały nie pękam
Mam tatuaż na dwóch rękach
Jak Ci pyknę między oczy
To Ci niuniuś mózg wyskoczy
Moją pasją jest zabijanie
Zabijanie ludzi siekierą
Jestem zwierz
Kur...a zwierz
Pasja!!!"- 0 0
-
2005-08-28 20:21
Dzięki Kamil
... za te miłe słowa, że chociaż Tobie przypadł do gustu mój rozbudowany nieco komentarz. Włożyłem w niego wiele przemyśleń i wysiłku. Ale na nic to, skoro inni i tak myślą po swojemu.
- 0 0
-
2005-08-28 20:19
Ojojoj....:(
wypowiedzieli się "pseudo znawcy muzycy"
fakultetowi w dodatku .... :)))
wypowiedzieli się ludzie z małych miasteczek,
którzy w piątkowy wieczór mieli jedną z niewielu okazji
w życiu na "dotknęcie" artyzmu na najwyższym poziomie,
wypowiedzeli sie "grażaowi twórcy",
którzy nie mają finansowego wsparcia i! talentu,
wypowiedzieli się przedstawiciele ludu spragnionego
efektów i fajerwerków,
wypowiedzieli sie pseudo fachowcy od dźwięku,
którym "nie zagrał" jeden z najlepszych systemów nagłośnienia (obecnie, co przyniesie "jutro" ?)
na świecie,
wypowiedzieli się przypadkowi gapie, którzy przybyli
za 33,55,i 66zł. ,
żeby zobaczyć i poznać=dowiedzieć się :
a kto to jest Jarre ?!!?!!?
wypowiedzieli się pseudoznawcy bio i dyskografii Jarre'a
którym popie...ły się fakty i przemysłowy charakter
terenu na którym odbyło sie widowisko,
bo porównują gnając to co zrobił Jasiu do Houston,
Lyonu czy...Moskwy, że to nie ten rozmach itp. bełkot....Plac Czerwony to nie Stocznia
i 3,5mln by nie weszło
zresztą jak było widać, słychać
i "czuć":) ! ze 110tys. ludzi można nawiązac lepszy
kontakt niż z wiekszą publiką.
Paradoks polega na tym, że lekcji historii
Naszej własnej z wieloma odnośnikami patriotycznymi
wyłożył Nam ( mając do nich wiekszy szacunek niż My sami)
On-Francuz.....- 0 0
-
2005-08-28 19:27
show po polsku
Gdyby Mandarynie zrobić taką reklamę i efekty specjalne też byłoby podobnie. Muzyka elektroniczna głos też.Jak kicz to kicz.
- 0 0
-
2005-08-28 19:19
RALF
Dzięki za link!!!Miałeś rację...
- 0 0
-
2005-08-28 19:04
Taquilla
troche zgodze sie z Twoja opinia.
Niestety ludzie nie znaja wielu spraw ktore byly robione na ostatnia chwile dlatego nie do konca jest to wina ochrony choc nie powiem moglo byc zawsze lepiej i to nie tylko z naszej strony ale na tematy w ktore trzeba sie bardziej wglebic to mozna pogadac przy piwq a nie tu :]
pozdro- 0 0
-
2005-08-28 19:04
na koncercie bylo super !!! poprostu bobma !! mam pytanie : czy ktos wie gdzie mozna znalesc zdjecie zbiorowe z koncertu ?? prosze o podanie linka jesli ktos ma .. dziekuje z góry:) pozdrawiam
- 0 0
-
2005-08-28 19:00
Moim zdaniem koncer był poprostu supper! Co i tak nie oddaje moich uczuć! Wszystko było świetne! Lsery, fajerwerki i oczywiście muzyka :) denerwują mnie strasznie ludzie, którzy poprostu nam zazdroszczą! (My czyli osoby co były na koncercie) Komętują złośliwie aby tylko nam obrzydzić! Najlepiej wogóle z nimi nie dyskutować! Zazdroszczą i tyle!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.