• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kidulci: dorośli, którzy zapomnieli... dorosnąć

Mateusz Groen
5 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (121)
Figurki, zestawy klocków czy koszulki zespołów z lat 90. albo plakaty. Co kolekcjonują kidulci z Trójmiasta? Figurki, zestawy klocków czy koszulki zespołów z lat 90. albo plakaty. Co kolekcjonują kidulci z Trójmiasta?

Kim są kidulci? To dorośli ludzie kupujący lub kolekcjonujący zabawki oraz sentymentalnie wracający do reliktów okresów młodzieńczych. Wyróżnia ich młodzieżowy styl ubioru, czasem syndrom Piotrusia Pana i olbrzymie zamiłowanie do dzieł popkultury z minionych lat, m.in. "Gwiezdnych wojen", "Pokemonów" czy gadżetów związanych z Marvelem. W ich przypadku fascynacja latami młodości to coś więcej niż pasja.




Sentymentalne powroty do lat nastoletnich



Czy jesteś kidultem?

Kidult, czyli anglojęzyczne słowo określające osobowość tzw. nastorosłych, pochodzące od słów kid - dziecko i adult - dorosły. To hybrydowe określenie dorosłych, którzy mimo metryki nie są dorosłymi w tradycyjnym tego znaczeniu i często świadomie odpychają od siebie wizję odpowiedzialności lub też przejmują niektóre z elementów życia nastoletniego w swoim życiu.

Według słownika oksfordzkiego "kidult" to dorosły o dziecięcych upodobaniach, zaś słownik języka polskiego określa kidulta jako osobę zachowującą się niedojrzale niczym nastolatek. Kim zatem jest kidult i kogo można tak określić?

Kalendarze, notatniki, planery. Ręczne zapiski wciąż popularne Kalendarze, notatniki, planery. Ręczne zapiski wciąż popularne

Kidulci oczami antropologów



Nad kidultami pochyliło się wielu naukowców z zakresu socjologii, psychologii oraz antropologii. Według Witolda Września tzw. nastolatyzacja, którą widać wśród kidultów, to symboliczne podtrzymywanie w dorosłym życiu elementów z okresu ich młodości. Przejawem bycia kidultem jest np. podążanie za młodzieżowymi trendami w modzie, dążenie do maksymalizacji doznań w czasie wolnym i zabawy czy kolekcjonowanie gadżetów, np. gameboyów, tamagotchi czy pegasusów.

Dodatkowo kidulci posiadający dzieci bardzo często starają się, by w ich oczach uchodzić za tzw. wyluzowanych (ang. cool mamy). Preferują młodzieżowy styl ubioru, wspólnie ze starszymi pociechami wychodzą na nocne wojaże, imprezy w klubach, koncerty, a nawet domówki. Kidulci mogą być nieco infantylni, jednak, mimo że mentalnie podążają za młodzieżą, to nie oznacza, że zaniedbują obowiązki zawodowe i rodzinne.

- Dorastałam w latach 90. i zawsze miałam swoich rodziców za nudnych oraz staroświeckich. Urodziłam dziecko szybko, sama je wychowuję i zawsze było dla mnie ważne, by miało mnie bardziej za przyjaciółkę, a nie matkę. Chodzimy razem na koncerty, słuchamy tej samej muzyki. Nie uważam tego za coś złego - mówi Ania.
Był sobie klub: Jaśkowa 14. Dyskoteka w budynku dawnego kina Bajka Był sobie klub: Jaśkowa 14. Dyskoteka w budynku dawnego kina Bajka

Rekompensata po latach...



Zachowanie tej grupy rozpatrywali antropolodzy z Uniwersytetu Miami, którzy uznali, że wśród kidultów można zauważyć znamiona "cofania się w rozwoju jednostkowym". Przyczyny tego można doszukiwać się w niezrealizowanym dzieciństwie, które te osoby chcą sobie zrekompensować w wieku późniejszym.

Szczególnie w Polsce dorastająca młodzież w latach 80. i 90. nie miała tak łatwego życia, jak ich rówieśnicy za zachodnią granicą. Fascynacja ówczesnych dzieci czy młodzieży np. "Gwiezdnymi wojnami", "Dragon ballem" czy Lego była żywa, lecz nie każdego było stać na zabawki czy figurki związane z elementami popkultury tamtych lat.

  • Kolekcje użytkowników z Trójmiasta
  • Kolekcje użytkowników z Trójmiasta
  • Kolekcje użytkowników z Trójmiasta
  • Kolekcje użytkowników z Trójmiasta
  • Kolekcje użytkowników z Trójmiasta
Kiedyś gadżety związane z elementami popkulturowymi były wręcz nie do zdobycia, a jak już ktoś je miał, to ekscytacją dzielili się wszyscy znajomi w szkole.

Wykorzystali to producenci zabawek, którzy po latach zaczęli ponownie wprowadzać gadżety ze znanymi sprzed lat seriali i filmów postaciami. O te zabawki jednak nie proszą tym razem dzieci - sami rodzice idą i kupują nowe klocki Lego czy lalki Barbie, poszukują kolekcjonerskich misiów Furby czy samochodzików Hot Wheels. Te gadżety zdobią później ich półki i są niczym trofea.

- Robię to, bo moi rodzice nie kupowali mi zabawek i rekompensuje to sobie jako dorosły, bo dopiero teraz mam na to środki, mimo że pieniądze, które na to wydaje powinienem odkładać na ubrania, albo płacić terapeucie, dietetykowi albo trenerowi, na dodatek interesuje mnie tylko wąski wycinek LEGO, jakim są gwiezdne wojny, bo utknąłem w okowach nostalgii i nie umiem docenić tej marki za to, czym jest, o ile nie jest powiązana z innym produktem, do którego mam silny sentyment - mówi Bartek.
- Te rzeczy to przede wszystkim powrót do dzieciństwa. Uważam, że pielęgnowanie wewnętrznego dziecka jest bardzo ważne. Daje to poczucie beztroski i radości. Ale też w kolekcjonowaniu oficjalnych replik czy nawet oryginałów jest coś magicznego. Poza tym trzeba powiedzieć jasno - dopiero teraz dorosłych stać na to, aby pozwolić sobie na takie zachcianki. Po pierwsze, często nie są to rzeczy tanie. Po drugie - za dzieciaka nie było tak szerokiego dostępu do tego typu akcesoriów. Były jakieś pojedyncze sklepy, ale wciąż wybór był niewielki, a ceny zaporowe. Dziś internet daje możliwość znalezienia prawdziwych perełek, limitowanych edycji. Rzeczy, które zawsze chcieliśmy mieć, w końcu są na wyciągnięcie ręki. Ponadto, jak każde kolekcjonowanie, to wciąga - kupisz jeden gadżet i zaczynasz myśleć o kolejnym - mówi Patryk.
Według danych dorośli konsumenci odpowiadają za 25 proc. całej sprzedaży towarów zabawkowych.
Co ciekawe, szacuje się, że kidulci wydają na zabawki przypominające im o dzieciństwie ok. 9 mld dolarów, a suma ta nieustannie rośnie. Dla wielu osób momentem rozpoczęcia "powrotu" do składania klocków Lego czy kolekcjonowania reliktów przeszłości był wybuch pandemii koronawirusa.

Kolekcjonuje przedmioty z I i II wojny światowej Kolekcjonuje przedmioty z I i II wojny światowej

Miłośnicy składania Lego



Przejawem bycia kidultem jest też kolekcjonowanie Lego. Istnieje określenie "afol" (Adult Fans of Lego), czyli dorośli fani Lego. Marka dokładnie przemyślała swoje działania i wśród bogatej oferty znajdziemy zestawy nawiązujące do kultowych filmów czy legendarnych samochodów. Entuzjaści potrafią zapłacić za kolekcjonerskie zestawy nawet kilka tys. zł. Zapewne nie jest to tanie hobby.

  • Gwiezdne Wojny są popularną kolekcją wśród fanów lego.
  • Gwiezdne Wojny są popularną kolekcją wśród fanów lego.
- Jako dziecko układałem lego, jednak jakoś nie przykładałem do tego większej filozofii. Urodziłem się w latach 90., więc gdy już byłem "kumatym" dzieckiem, to dostawałem na urodziny i święta od wszystkich zestawy z klocków Lego albo Bionicle. Oczywiście gdy ułożyłem zestaw, to szedł na półkę, gdzie się kurzył. Gdy zacząłem dorastać, to klocki poszły do kartonu i do piwnicy. Przypomniałem sobie o tym kilka lat temu, najprawdopodobniej na początku pandemii, gdy wróciłem do domu rodzinnego. Wygrzebałem stare klocki i szukając w internecie książeczek do brakujących zestawów, zacząłem składać z nudów moją pokaźną kolekcję statków z "Gwiezdnych Wojen". Wciągnąłem się, zacząłem szukać na aukcjach brakujących elementów do kolekcji... no i zacząłem marzyć o nowych zestawach. Niedawno sprawiłem sobie kolejny, ale mam w planach kolejne i wiem, że trochę na nie wydam - mówi Artur.
Baby Yoda w Trójmieście. Zwiedza i chodzi na koncerty Baby Yoda w Trójmieście. Zwiedza i chodzi na koncerty
- Dopiero teraz, mając prawie 30 lat, zainteresowałam się lego. Dostałam na święta skuter Vespa i to był pierwszy model, jaki w życiu złożyłam. Bardzo mi się to spodobało - ciekawsze niż puzzle i bardzo odprężające zajęcie. Kiedy tylko skończyłam składać vespę, kupiłam kolejny zestaw - maszynę do pisania. Już wcześniej zwróciłam na nią uwagę, ale słyszałam, że została wycofana z bieżącej oferty i było mi trochę smutno, bo nic mi się tak nie podoba, jak ta maszyna. Na tym się jednak na razie skończy, bo to drogie hobby, a i trzeba mieć na to miejsce, żeby moc fajnie wyeksponować złożone modele - mówi Magda.
  • Maszyna do pisania lego (Cena katalogowa tego zestawu 1199,99 zł)
  • Zestawy lego dla dorosłych

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (121)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się basen dla najmłodszych?