- 1 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (67 opinii)
- 2 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (25 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w Trójmieście? (1 opinia)
- 4 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (159 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (46 opinii)
- 6 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
Klub Protokultura kończy działalność
Nadszedł koniec dla klubu sztuki alternatywnej Protokultura, który od kilku lat działał na terenach postoczniowych w Gdańsku. Niespodziewanie we wtorkowy wieczór ekipa klubu pożegnała się z fanami. Decyzja o natychmiastowym zamknięciu związana jest z przejęciem hal przez nowego dewelopera.
Wydarzenia online w Trójmieście
- Kilkanaście dni temu otrzymaliśmy wiadomość od właściciela budynku, w którym budowaliśmy nasz dom przez ostatnie sześć lat, że żegnamy się praktycznie z dnia na dzień i mamy opuścić przestrzeń hali numer 29B. Zostaliśmy postawieni pod ścianą, bez jakiejkolwiek możliwości obrony i wyjścia z tej fatalnej dla nas sytuacji. Ten fakt smuci nas tym bardziej, że byliśmy przygotowani na to, aby przetrwać drugi lockdown, spędzając ten czas na przygotowaniach do nadchodzącego sezonu letniego w 2021 r. Niestety pokonał nas nie COVID, a brutalność rynku oraz bezwzględność w działaniach ludzi budujących wokół siebie łatkę mecenasa kultury na terenach Stoczni Gdańskiej, projektu który buduje nowy image o pomarańczowej barwie, żerując na działaniach nie swoich, a ludzi którzy poświęcają lata swojego życia i bardzo mocno przyczyniają się do rozwoju alternatywnej kultury na terenach Stoczni Gdańskiej - czytamy w oświadczeniu ekipy Protokultury. - Projekt, który w sposób brutalny usuwa nas z przestrzeni Stoczni Gdańskiej, promuje siebie jako światło w tunelu dla zaniedbanych, niszczejących industrialnych terenów, samemu nie posiadając nic do zaoferowania, oprócz wizji zarobku pieniędzy z kolejnych sprzedaży działek developerom.
Czytaj także: Koncert pełen energii. Young Multi w Protokulturze
Sytuacja spowodowana pandemią koronawirusa nie była łatwa dla gdańskiego klubu. Zorganizował zbiórkę na przetrwanie trudnego okresu, cały czas jednak pozostawał widoczny "w sieci", organizując transmisje audio i wideo - didżeje grali charytatywnie ze swoich domów. Dzięki wytrwałości właścicieli i wsparciu przyjaciół klubu była nadzieja na powrót Protokultury w wiosenno-letnim sezonie. Teraz wszystkie plany legły w gruzach, jednak właściciele nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
- Żegnamy się z Wami wszystkimi na jakiś czas. Dziękujemy wszystkim, którzy nas odwiedzali. Wiemy, że wiele rzeczy robiliśmy gorzej lub lepiej, ale wszystko to robiliśmy z pasji i prosto z serca, stale nabierając doświadczenia. Nie mieliśmy za naszymi plecami wielkich firm czy instytucji, które wspierały nas w tych działaniach. Te sześć lat usłane było wielokrotnie bólem, ale i ogromną radością, że realizujemy naszą pasję i możemy dzielić się nią z Wami. Żegnajcie i do zobaczenia, miejmy nadzieję, w miejscu, z którego nikt nie wyrzuci nas na zbity pysk - dziękuje ekipa Protokultury na swoim fanpage'u.
Zobacz także: Dawne życie imprezowych miejsc w Trójmieście
Klub Protokultura powstał sześć lat temu w hali 29B na terenie Stoczni Gdańskiej. Przez kilka lat zorganizował wiele wydarzeń związanych z szeroko pojętą muzyką klubową oraz alternatywną, przyciągając fanów wszelkich nisz. Regularnie można było tu posłuchać: techno, muzyki trance, house, ekstremalnego metalu, dubstepu, undergroundowego hip-hopu czy rapu. Na dwóch scenach odbyły się dziesiątki koncertów, wystąpili m.in.: Peja, Young Multi, Kazik, Stachursky, Kuban, Foliba, Risin Sabotage i Weird Tales, Vespa czy Malik Montana. W sezonie letnim organizowana była trzecia scena w postaci Doku oraz Patio Protokultura.
Czytaj także: Stachursky coraz młodszy. Wyprzedany koncert w Protokulturze
Klub wspierał projekty charytatywne, szukał i promował młodych artystów poprzez Prototypy oraz organizował i włączał się w różne wydarzenia kulturalne, jak np. odbywające się tu w ostatnim czasie próby oraz nagrania spektaklu "Shake Fear|Break Walls", którego premiera odbyła się w ramach Festiwalu Szekspirowskiego. Protokultura oddawała industrialny klimat stoczni, wpisywała się w tętniącą życiem przestrzeń, stanowiąc uzupełnienie dla okolicznych lokali i dając klubowiczom alternatywę w wyborze muzyki. Organizowane wydarzenia cieszyły się dużym zainteresowaniem, co sukcesywnie umacniało pozycję klubu w Trójmieście.
Koncert Stachursky'ego w Protokulturze w maju 2019 roku:
Miejsca
-
Protokultura Gdańsk, Niterów 29B
Opinie (142) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-09 20:16
Stanowczo nie popieram.
A później sie dziwią dlaczego ludzie tak wieszają psy na deweloperach.
- 13 3
-
2020-12-09 14:16
W sumie byłem tam kilka razy (2)
bardzo kiepskie miejsce, jeden bar (ten z patio potem dopiero i tylko w lecie) z kilkoma piwami z butelek plus coś z nalewaka niepijalnego, obskurne toalety, zimno Ogólnie prawie wcale nie było to zagospodarowane. Nie będę tęsknić.
- 19 23
-
2020-12-09 20:08
Dla takich jak ty, kiedyś było Galaxy w Sopocie.
- 6 4
-
2020-12-09 15:14
może nie znalazłeś w tym lokalu tego, co było jego mocną stroną... muza? klimat?
- 10 7
-
2020-12-09 20:07
I co tam teraz powstanie? Industrialne lofty dla "warsiawki", ogrodzone wysokim płotem, za 20 tysięcy za metr?
- 10 1
-
2020-12-09 17:05
To był ostatni prawdziwy alternatywny klub w 3mieście (2)
na dobrą bibę jak za starych rejvów.. reszta to plastikowe namiastki i dyskoteki w modnych ciuchach zamiast drechów, hajs, szpan i lans - żadnych refleksji, żadnych wartości, żadnej empatii..
- 20 20
-
2020-12-09 19:44
Alternatywny??? Alternatywne i ciekawe to były Stocznia, Elektryków, a w Sopocie Sfinks i Spatif. (1)
Protokultura była dresiarnią, techno najniższych lotów (um-pa, um-pa, tanie rave-y), ćpuniarnią i najorsze patolożki z hivem między nogami tam przychodziły. Więc nie mów o alternatywie
- 7 13
-
2020-12-09 20:03
O, zjawił się ktoś od tych pomarańczowych.
- 5 0
-
2020-12-09 20:01
tam powinien występować Zenek wraz z ekipą
plus Golce minus i będzie git gitara
- 4 0
-
2020-12-09 19:54
Klasyczny numer, zajmujemy czyjąś nieruchomość i robimy w niej biznes, ktoś z dobroci serca nie wyrzuca zajmującego na zbity pysk. A po paru latach okazuje się, że nie ma prawa dysponować swoją nieruchomością, bo tamten rozwinął swój biznesik i nazwał go działalnością kulturalną.
Moja znajoma w latach 60-tych zatrudniła nauczycielkę muzyki do nauki syna gry na fortepianie i dała kobiecie w swoim mieszkaniu kąt do mieszkania. Po dwóch latach nauczycielka przyniosła z Urzędu Miejskiego przydział mieszkaniowy na jeden z pokoi i już nie musiała uczyć chłopaka gry.
System się zmienił, ale homosowietikus w głowach siedzi.- 13 6
-
2020-12-09 18:52
Tylko białą mgłę posprzątajcie (1)
Bo nowi lokatorzy się odurzą...
- 15 1
-
2020-12-09 19:37
Weszła w mury
- 2 1
-
2020-12-09 19:36
Największe dre_chy, pat+ole i wieś__niary stamtąd wychodziły nad ranem
więc nie komentujcie, że taki niby alternatywny klub. Ćpunki po rave-party, nic więcej. Brudasowo
- 21 15
-
2020-12-09 19:36
wyburzyć zaorać a tych bywalców przerobić na disco polo i pozamiatane
............................
- 2 5
-
2020-12-09 17:22
(1)
To było do przewidzenia, tam był "standard" z przed 15 lat, teraz kluby wyglądają elegancko, grzyba i smród było czuć jak się wchodziło
- 7 16
-
2020-12-09 19:19
To się, dziecko, nazywa "industrial".
Nie lubisz, idziesz do Sfina.
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.