• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

32-letni gdynianin odwiedził 52 kraje w dwa lata

Mateusz Groen
27 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (135)
Michał Kiełbasa podróżuje i pracuje na pełen etat. Co dają mu wyjazdy za granicę? (Zdjęcie wykonane w Macedonii nad jeziorem Ochrydzkim). Michał Kiełbasa podróżuje i pracuje na pełen etat. Co dają mu wyjazdy za granicę? (Zdjęcie wykonane w Macedonii nad jeziorem Ochrydzkim).

Podróżować zaczął w trakcie... pandemii i do dziś odwiedził już 52 kraje. Michał Kiełbasa z Gdyni pokazuje, że stały etat i pracę stacjonarną można połączyć z miłością do podróżowania. Pytanie tylko: jak on to zrobił?





Podróżowanie ekonomiczne



Jak często wyjeżdżasz za granicę?

Michał Kiełbasa ma 32 lata i od kilkunastu lat mieszka w Gdyni. Na przełomie 2021 r. i 2022 r., zaczynając w środku pandemii, rozpoczął swoje podróże. W stosunkowo krótkim czasie, bo w ciągu tylko 714 dni udało mu się zwiedzić blisko 52 kraje, pracując przy tym stacjonarnie na etacie w Polsce. W 12 z 52 krajów, w których był, stanął na ich najwyższych szczytach m.in. na Kilimandżaro (5895 m n.p.m.) i Dżabal Tubkal (najwyższy szczyt Maroka i gór Atlas 4167 m n.p.m.).

Michał podróżuje ekonomicznie (w czasie weekendów i urlopu), nie nadwyrężając przy tym swojej pracy. Czy można być podróżnikiem i przedstawicielem handlowym jednocześnie?

Chaczapuri, chinkali i pkhali. Kuchnia gruzińska coraz popularniejsza w Trójmieście Chaczapuri, chinkali i pkhali. Kuchnia gruzińska coraz popularniejsza w Trójmieście
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży. (Zdjęcie Kilimandżaro)
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży. (Zdjęcie Mirador Roc Del Quer, Canillo)
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży. (Zdjęcie Chichen Itza Meksyk)
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.
  • W 741 dni odwiedził 52 kraje, a to jeszcze nie koniec jego podróży.

Wystarczył jeden impuls...



Mateusz Groen: Co sprawiło, że postanowiłeś podróżować?

Michał Kiełbasa: Pracowałem jako przedstawiciel handlowy i impulsem do rozpoczęcia podróżowania był otrzymany jako nagroda w ogólnopolskim konkursie sprzedażowym voucher do biura podróży. Dzięki niemu wykupiłem swój pierwszy wyjazd zagraniczny i zakochałem się w podróżowaniu. Wcześniej cały czas poświęcałem pracy i studiom, aby zdobyć środki niezbędne do utrzymania.

Jak bardzo podróże odmieniły lub wzbogaciły twoje życie?

Będąc w 52 krajach w 741 dni mogę śmiało stwierdzić, że podróże kształcą i otwierają oczy na różnorodność otaczającego nas świata. Przekonałem się, że ludzie bez względu na kolor skóry i wyznawaną religię są bardzo dobrzy i gościnni. Będąc często w bardzo biednych miejscach nigdy nie czułem się, że cokolwiek mi grozi. Widząc biedę w niektórych miejscach i brak jakichkolwiek perspektyw na poprawę warunków bytu, zacząłem doceniać to, że urodziłem się w Polsce.

Zacząłem cieszyć się i doceniać małe rzeczy, które wydają nam się oczywiste jak dach nad głową, możliwość kąpieli oraz spania w czystej pościeli i dostępność żywności w lodówce. Są to rzeczy, o których miliony ludzi na świecie, pomimo usilnych starań i ciężkiej pracy, mogą tylko pomarzyć.


Połączenie pracy na pełen etat i podróżowanie nie jest łatwe. Jak ci się udało to zrobić?

Wymaga to dużej samodyscypliny i dobrej organizacji czasu, aby pogodzić pasję z pracą. Bardzo często podróżuję w terminach okołoweekendowych, w majówki, długie weekendy, aby pożytecznie wykorzystywać dni wolne. Dużo efektywniej pracuje mi się z myślą, że niebawem czeka mnie wyjazd w ciekawe miejsce. Po wyjeździe wracam do pracy naładowany endorfinami i wspaniałymi wspomnieniami, co też wpływa korzystnie na moją efektywność.

"Fascynują mnie miejsca unikalne o ciekawej historii jak np. Chichén Itzá w Meksyku, Jerozolima, czy Kapadocja w Turcji". (Zdjęcie w Jordanii) "Fascynują mnie miejsca unikalne o ciekawej historii jak np. Chichén Itzá w Meksyku, Jerozolima, czy Kapadocja w Turcji". (Zdjęcie w Jordanii)
Czy jakoś wyjątkowo przygotowujesz się przed podróżami?

Gdy rozpoczynałem swoje podróżowanie, to np. pakowanie zajmowało mi wiele czasu i zabierałem dużo zbędnych rzeczy, ale wraz z nabieraniem doświadczenia, udało mi się bardzo udoskonalić ten proces. Przed podróżą, jak już mamy kupione loty i zarezerwowane noclegi, to warto sprawdzić: jakich dany kraj wymaga dokumentów koniecznych do wjazdu, sprawdzić spodziewaną prognozę pogody, aby przygotować się pod kątem doboru odzieży, sprawdzić w internecie jak wygląda sprawa transportu na miejscu i płatności gotówką/kartą. Jeśli zadbamy o powyższe elementy, to nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się urokami wyjazdu.

Jak udaje ci się nie wydawać dużych pieniędzy na podróże?

Staram się być elastyczny co do kierunku i daty podróży - pozwala to korzystać z pojawiających się okazji cenowych. Dzięki temu podejściu odwiedziłem wiele pięknych miejsc w naprawdę dużo niższych, niż zazwyczaj, cenach. Najtańszy wyjazd kosztował mnie kilkaset złotych. Natomiast sumarycznie nie liczyłem całości wydanych na podróże pieniędzy.

Wydarzenia w Trójmieście


Nowa pasja urozmaica życie



Co było najbardziej fascynujące podczas twoich wyjazdów?

Każdy kraj ma w sobie coś ciekawego co wyróżnia go na tle innych. Mnie zawsze fascynują miejsca unikalne, o ciekawej historii jak np. Chichén Itzá w Meksyku, Jerozolima czy Kapadocja w Turcji. Jestem też wielkim miłośnikiem zachodów słońca i wędrówek górskich, widoki ze szczytów są niezapomniane, a zdjęcia oddają tylko część tego, co odczuwamy i widzimy będąc tam.

5 klubów dla 30-latków w Trójmieście 5 klubów dla 30-latków w Trójmieście
Czy podczas wyjazdów wydarzyły się jakieś trudne sytuacje?

Wyjazdy do krajów rozwiniętych nie należą do przesadnie trudnych, ale np. spanie podczas wyprawy na Kilimandżaro sześć dni w ciasnych namiotach, po codziennym kilkugodzinnym męczącym marszu pod górę, bez możliwości kontaktu ze światem i wykąpania się, potrafi dać w kość. Jednak niezapomniane widoki i satysfakcja ze zdobycia szczytu niwelują te niedogodności.

Opinie (135) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Po co jest ten artykuł ?

    1. Żeby zaprezentować dziwo jakim niewątpliwie jest pan przedstawiony z imienia i nazwiska ?
    2. Żeby reklamować taki irracjonalny tryb życia ?
    3. Żeby ogólnie zachęcić ludzi do podróży czyli napędzić klientów do biur podróży ?

    Osobiście uważam że prawdziwa jest opcja 1.
    Chciałbym jeszcze tylko zauważyć że takie okazyjne miejsca dla turystów nie koniecznie są bezpieczne. Można gdzieś tanio polecieć na 1 dzień i zostać na stałe w lokalnej ziemi.

    • 0 0

  • A tak realnie (2)

    Wypad w weekend czyli piątek wylot, sobota atrakcje, niedziela powrót. Tylko co można zwiedzić w 1 dzień w jakimś kraju ? Z tanimi liniami lotniczymi może być opóźnienie w locie powrotnym do kraju i wtedy co ? Nieusprawiedliwiona obecność w pracy ?

    Nie ma to jak podróże w pandemie. To najlepszy czas żeby w rok zaliczyć 26 kraje, zawsze można rozwieźć jakieś zarazki. No ale pan Michał się przecież zakochał w podróżowaniu. Może nieśmiało przypomnę, że to właśnie samolotami rozwieziono wirusa po świecie. To jest jakieś promowanie patologii lub cwana reklama biur podróży.

    Nikt trzeźwo myślący i przede wszystkim posiadający rodzinę takiego stylu życia nie prowadzi.

    • 20 12

    • Oto i on - Pan Maruda! (1)

      Niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów...

      • 6 12

      • Czasem trzeba pomyśleć

        Gdyby wirus okazał się jeszcze bardziej śmiertelny niż jest to dopiero byś człowieku miał "dobrą zabawę i uśmiech".

        • 0 0

  • uzależnienie jak każde inne

    Ten sam mechanizm.
    Szkodliwe dla portfela dobrze że nie dla zdrowia

    • 0 0

  • (3)

    I bardzo dobrze bo jak już zostało to powiedziane podróże kształcą, pomagają znieść bariery i pozwolić na zrozumienie i zaakceptowanie inności. Powodzenia i dalszych podróży!

    • 3 2

    • Podróżując przyczynia się do zwiększenia śladu węglowego (2)

      • 3 1

      • Potrafisz myśleć? To nie zwiększa śladu węglowego. Powtarzasz głupoty podchwycone w mediach. Ślad węglowy zwiększają korporacje i ich nieetyczne praktyki produkcji powodujące zanieczyszczanie środowiska i katastrofy ekologiczne, konserwatywni i skorumpowani politycy którzy nie uznają zmian klimatycznych jako realnego problemu, czarny rynek, kłusownictwo i wielcy tego świata latający prywatnymi samolotami i posiadającymi ekskluzywne karty kredytowe z serwisem konsjerż 24/7, ktory spełnia wszystkie żądania nawet te najbardziej absurdalne np, dostarczenie pudełka jagód z określonego miejsca na świecie w środku nocy, lub ulubionej filiżanki i spodka na określony czas prywatnym czarterem. Nas, przeciętniaków jest masa, takich bogaczy znacznie mniej więc kolektywnie zwiększamy ślad węglowy ale nie próbuj mi wmawiać głupot i zacznij używać rozumu

        • 0 0

      • Zależy czym

        • 0 0

  • voucher? (1)

    po polsku może talon?

    • 4 0

    • Bon też może być.

      • 1 0

  • Co za brednie o etacie, pracy stacjonarnej i podróżach? (4)

    I do tego tak licznych i w krótkim czasie.
    Gdzie on pracuje i ile zarabia?
    Mając rodzinę na utrzymaniu i pracując na etacie stacjonarnie, to na jedną podróż trudno zebrać środki, a co tu mówić o 52?
    To jest chyba tak jak za PRL, towarów w sklepach nie było lecz mimo to nikomu nic nie brakowało. Czyż to nie dziwne?

    • 15 7

    • Planowanie, promocje, tanie loty (1)

      Do tego normalne relacje w pracy i urlop nie jest problemem.
      Rodzina/dzieci to wybór, a nie obowiązek. Jak ktoś żyje sam, to nie ma problemu z odlożeniem pieniedzy na swoje hobby (w typ przypadku podróże). Samemu też zdarzało mi się przejechać kilka krajów w ciągu tygodnia (Bałkany) i pozwiedzać co bardziej interesujące mnie atrakcje...

      • 1 1

      • Czyli

        pracuje powiedzmy 10h na dobę. Podróżuje prawie co tydzień, czyli w każdym tygodniu spędza kolejne 10h na planowaniu podróży, rezerwacjach i przygotowaniach. Fajne życie w biegu, nie ma co.

        • 0 0

    • On nie pracuje stacjonarnie

      Handlowiec raczej jezdzi
      I moze zarabiac 10 k

      • 0 0

    • Może mieć np etat w MSZ i być

      Zatrudnionym jako promotor. Inaczej to faktycznie ciężko to złożyć w kupę.

      • 2 2

  • Co kto lubi, ale...

    tacy "zwiedzacze", co to och i ach, jakie te podróże zagraniczne są wspaniałe to z reguły nie mają pojęcia o własnym kraju. Ja od lat zwiedzam Polskę - jest tyle typowych i bardzo nietypowych miejsc do zwiedzenia w Polsce, że jeżdżę po naszym kraju od 30 lat i do tej pory jeszcze nie byłem wszędzie, gdzie warto być.

    • 2 0

  • Fajna zabawa, zazdroszczę. (3)

    Korzystaj póki możesz, potem dzieci, żona i zwierzaki. Wszystko się kiedyś kończy i zaczyna. Rodzina to inne plusy :)

    • 5 2

    • Z rodziną też można podróżować. Nic się nie kończy tylko się zmienia. Spróbuj może wróci do Ciebie radość życia ;)

      • 0 0

    • trzeba było nie rozkładać nóg tylko podróżować (1)

      • 0 9

      • Powiesz to własnej matce?

        • 5 0

  • wielu sportowców jeździ po świecie, ale niczego prawie nie zwiedzają (1)

    po zakończeniu zawodów widać ich nazajutrz w Polsce...

    • 2 0

    • Podobnie jak marynarze, obsługa samolotu itp

      • 0 0

  • Zabrakło informacji gdzie pan właściwie pracuje (8)

    Bo jak zarabia 10k na rękę, to się nie dziwie.

    • 33 3

    • Mam 10k pln netto i uwierz mi, że to nie jest dużo (2)

      • 12 8

      • a mało?

        za 10 tys można całkowicie spokojnie żyć.

        • 4 0

      • Parafrazując Popka ( którego nota bene nie lubię za bardzo)

        "gdybym zarabiał 10 k to bym szybko zdechł z głodu"

        • 4 1

    • Jest info, że pracuje jako handlowiec

      To raczej tyle zarabia

      • 0 0

    • Obecnie 10k na rękę, to nie jest dużo... (1)

      • 18 9

      • W Polsce duzo. Niewiele procentowo osób tyle ma do dyspozycji.

        • 10 0

    • (1)

      10k to jakiś majątek? xD

      • 0 2

      • W Polsce tak. Tyle netto lub wiecej ma moze 10% pracujacych.

        Wiec nie pajacuj.

        • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszy w historii Trójmiasta koncert Depeche Mode odbył się: