• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łona i Webber mają ten styl

Jakub Knera
18 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz fragment koncertu w Sfinksie i wywiad z Łoną i Webberem.


Mimo stereotypów, z jakimi patrzy się na hip-hop, Łona i Webber udowadniają, że ta muzyka może trafić nawet do odbiorcy w ogóle niezainteresowanego tym gatunkiem. Szczeciński duet dał w czwartek w nocy świetny koncert w sopockim Sfinksie.



Cztery albumy zrobiły z Łony, odpowiedzialnego za teksty, jednego z najciekawszych polskich twórców hip-hopowych. Sposób, w jaki operuje słowem, tworzy całe frazy wypowiedzi i opowiada o codziennych tematach, niejedną osobę wprawia w zdumienie. Najlepszym tego przykładem jest jeden z ostatnich singli duetu "To nic nie znaczy", który zachwycił wiele osób, na co dzień zupełnie nieinteresujących się muzyką z tego nurtu.

Na czwartkowym koncercie w sopockim Sfinks 700 oprócz Łony i Webbera na scenie pojawił się Rymek, żeby wesprzeć zespół w rapowaniu. Trzeba przyznać, że odtwarzanie kawałków na żywo wychodzi im świetnie.

Wypełnione po brzegi tekstami utwory na scenie mają masę energii, a wszystko jest doskonale zrozumiałe. Szczeciński duet unika wpadek w stylu "ktoś śpiewa, ale niestety nie wiadomo co". Takie kawałki jak "Miej wątpliwość", "Jesteśmy w kontakcie", "Nie pytaj nas", "Konewka" czy genialnie zarapowane bez polskich znaków "Ą Ę" to prawdziwe perełki gatunku.

Publiczność od razu podchwyciła klimat i krzyczała z zespołem, "robiła hałas" czy w charakterystyczny dla raperów sposób machała rękami. I chociaż zdecydowana większość widzów to młoda licealna i studencka widownia, Łona i Webber świetnie pokazują, że potrafią trafić także do starszych ludzi.

Komentują rzeczywistość, czasem szydzą, a czasem ironizują, ale robią to w niecodzienny sposób. Jak sami mówią, można przy ich muzyce skakać albo słuchać jej spokojnie stojąc. Wtedy nie raz na naszej twarzy pojawi się ironiczny uśmiech w momencie, gdy celnie spuentują otaczającą nas rzeczywistość.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (24) 1 zablokowana

  • rażąco stronniczy artykuł.

    pańskie relacje są coraz słabsze panie Knera. Łona nie był jedynym artystą tego wieczoru. to, że nie podobała się panu wcześniejsza część wieczoru nie znaczy, żeby o tym zupełnie nie wspominać.ani słowa o organizacji, miejsu..słabo.

    • 22 0

  • Nie lubię Łony za michnikowe poglądy

    ale kiedyś miał fajne kawałki

    • 17 19

  • autor tekstu chyba nie był na koncercie

    spoko że grał łona i webber ale przed nimi tez było troszę ludu + supporty wyłonione w konkursie

    • 12 0

  • Mes byl gwiazda wieczoru

    Mes byl gwiazda wieczoru, widac to bylo po ilosci ludzi pod scena, zanim weszli Lona i Weber klub oprozznil sie o polowe!! Teksty Mesa sa niesamowicie zyciowe, refreny wpadaja w ucho, a calosc nie smierdzi zwyklym hiphopem, zwlaszcza te z rockowym podkladem. Szacunek pelen!!!

    • 14 31

  • łona wymioata

    Łona i Web wymiatają. Świetne inteligentne i błyskotliwe teksty w połączeniu z mega bitami. Klasa niczym na ,,f3'' fisza.

    • 25 10

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kawiarnia i kino pod kasami dawnego kina Neptun. O jakie miejsce chodzi?