- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (23 opinie)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (32 opinie)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (29 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (61 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Maluma rozgrzał publiczność w Ergo Arenie
Gorąca atmosfera, ogromna energia sceniczna i szaleństwo na widowni - tak w skrócie podsumować można czwartkowy koncert Malumy. Okazja była wyjątkowa, ponieważ to pierwsza (i jedyna podczas tej trasy koncertowej) wizyta artysty w Polsce. W związku z tym do Ergo Areny ściągnęli fani z całego kraju, a bilety wyprzedały się kilka godzin przed wydarzeniem.
Maluma to latynoski fenomen, który w okamgnieniu podbił serca słuchaczy na całym świecie. Jego piosenki biją rekordy popularności w serwisach streamingowych a teledysk nagrany z Shakirą zanotował aż 2,3 mld wyświetleń w serwisie YouTube. To jednak niejedyna głośna współpraca artysty z ikonami współczesnej muzyki rozrywkowej. Maluma ma na koncie piosenki m.in. z Madonną i Ricky Martinem.
Trójmiasto: koncerty pop
Co jest sekretem jego sukcesu? Odpowiedź na to pytanie można było poznać podczas czwartkowego koncertu. Po pierwsze, muzyka Malumy nie pozwala stać w miejscu. Gorące, energetyczne, latynoskie dźwięki sprawiają, że nogi same rwą się do tańca. Widać to było po zgromadzonej w Ergo Arenie publiczności, która mimo krzesełek na trybunach, nie usiadła ani na chwilę. Fani śpiewali, skakali i tańczyli od pierwszej do ostatniej piosenki.
Po drugie, Maluma to sceniczna osobowość, która doskonale wie, jak porwać publiczność do zabawy, a jego koncerty to dopracowane show z efektami pirotechnicznymi, światłami, laserami, wizualizacjami, tancerzami, a nawet wybuchem konfetti.
Po trzecie, jak się okazuje równie ważne, piosenkarz jest po prostu czarujący, czego przykładem były bardzo entuzjastyczne reakcje żeńskiej części publiczności (stanowiącej zdecydowaną większość). Piskom nie było końca, a pod koniec występu w stronę sceny poleciały kartonowe serca, prezenty i... biustonosze.
- Na koncert Malumy przyjechałam aż z Wrocławia, spędziłam dzisiaj godziny w pociągu, ale było warto. To jeden z najpiękniejszych dni mojego życia. Jestem tak naładowana pozytywną energią, że do domu mogłabym wrócić na piechotę - śmiała się Marta, jedna z fanek.
Maluma podnosi biustonosz fanki
Malumę warto pochwalić też za świetny kontakt z publicznością. W trakcie koncertu niejednokrotnie zwracał się bezpośrednio do swoich fanów, żartował, dziękował za ciepły odbiór, co jakiś czas wykrzykując entuzjastyczne: "Polska!". Jednak najwięcej emocji wśród fanów wzbudził, gdy pod koniec koncertu pozwolił kilkunastu osobom wejść na scenę, uściskać się i wspólnie zatańczyć do jednego z utworów. Bardzo miły był też bis, na który artysta wyszedł okryty flagą Polski, po czym wyznał miłość do naszego kraju.
Więcej koncertów w Ergo Arenie
Koncert Malumy na pewno na długo zapadnie w pamięci jego fanom. Miejmy nadzieję, że artyście też, bo po reakcjach publiczności widać, że jest tu mile widzianym gościem. Chociaż w czwartek czerwcowe upały na chwilę zelżały, Malumie udało się stworzyć w Ergo Arenie atmosferę gorącego lata.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (119) 10 zablokowanych
-
2019-06-28 07:51
Opinia wyróżniona
Maluma baby
Super koncert, dopracowana oprawa. Nie dało się usiedzieć w miejscu a o to chodzi w takich koncertach :))
- 19 12
-
2019-06-28 06:40
prawidłowo
I za to płaci się artystom popowym. A nie jakiś Molend, Domagała albo polski raper z podrąbanymi beatami.
- 23 4
-
2019-06-28 02:04
Bajlando.
Byłam i było super ;)
- 13 11
-
2019-06-28 02:02
Jo
Extra.
- 8 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.