• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masa, rzeźba, człowiek: przegląd teledysków

Borys Kossakowski
8 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Bohaterem tego przeglądu jest Pjoterooo i jego "Kilogramy suplementów". Choć to w zasadzie reklama jednej z trójmiejskich siłowni, to siła, prostota i szczerość przekazu rapera powala na kolana.



Pjoterooo - "Kilogramy suplementów"

To oczywiście reklama gdańskiej siłowni, ale szczery przekaz w liryce i pozytywistyczne przesłanie antynarkotykowe sprawiło, że postanowiłem umieścić ją w tym zbiorze. Przyznam, że teledysk ten po prostu mnie wzrusza. Hip-hop, jako muzyka ulicy, zajął miejsce muzyki ludowej (albo inaczej: stał się nową muzyką ludową). Nie ma tu wyrafinowanej sztuki, nie ma większych wartości artystycznych, ale czy ktokolwiek ma wątpliwości, że ten człowiek rapuje prosto z serca? Że opowiada o tym, co go najbardziej interesuje? O tym, że "odstawił syf", że wylewa litry potu, bierze kilogramy suplementów (miejmy nadzieję, że tych legalnych). Że hantle to jego najlepsi przyjaciele? Mimo że utwór powstał z silnym udziałem mecenasa, nie czuć tu nachalnej komercji. Masa, rzeźba, człowiek. Polecam.

Pjoterooo - Kilogramy suplementów



Natalia Grzebała - "Najmilszy"

Nie jestem wielkim fanem takiej stylistyki muzycznej, ale teledysk: prześwietlony, rozedrgany, kręcony komórką przypadł mi do gustu. Bez nachalnej czułostkowości, trochę niedopowiedziany, nieostry urzeka prostotą i surowością. Rzadka to w dzisiejszych czasach sytuacja, gdy teledysk (kręcony przeważnie byle jak, byle by był) dodawał jakąś wartość do piosenki. Tu obrazek odziera nieco zbyt romantyczny utwór z nadmiaru tkliwości i go "normalizuje".

Natalia Grzebała - "Najmilszy"



Tomasz Makowiecki "Holidays in Rome"

Makowiecki porzucił eksploatowane dotychczas poletko nieco sztampowego Polish Rocka, by poszukać inspiracji w electro-retro-futuro. Nawiązuje tu ze smakiem do zacnych tradycji grania synthpopowego (a'la Alphaville i Pet Shop Boys) czy późniejszych Junior Boys. Zmiana jakości (na plus) niestety nie dotyczy warstwy obrazkowej. Poetycki teledysk nie dodaje nic ciekawego do tego utworu. Wręcz przeciwnie - mnie zniechęca do twórczości Tomasza. Niby jest tu jakaś historia, są wakacje, plaża, jest impreza, ale główny bohater snuje się zagubiony po planie, jak typowy "polski snuj" z typowego polskiego filmu. I jeszcze uwaga do realizacji: dlaczego całość jest taka ciemna i pozbawiona kontrastu?

Tomasz Makowiecki - Holidays in Rome



Koniu - "Trójnoc"

Raper Koniu postawił na lokalny patriotyzm. "Trójnoc" opowiada o balandze w Sopocie (szkoda, że wbrew nazwie klipu, artyści nie przejechali się po całym Trójmieście). Teledysk to klasyczny "bauns" zrealizowany na wzór "west-coastowych" produkcji, z tym, że zamiast Downtown Long Beach w Los Angeles mamy (niestety) plażę nad Bałtykiem, a zamiast szampana (na szczęście) żołądkową gorzką. Choć artysta rapuje, że noc jest gorąca, to jednak na obrazku wszyscy jakoś zbyt odziani - chyba realizatorzy nie trafili z terminem realizacji na dobrą pogodę. Gratka dla bywalców lokalnych pubów, ale czy zachęci np. mieszkańców Krakowa, by tu przyjechać na imprezę?

Koniu - Trójnoc

Opinie (60) 10 zablokowanych

  • A na Trójmieście bez zmian:

    albo kolesie w rurkach z torebkami z cyklu "tak wyglądamy" a teraz z wygolonymi klatami z cyklu "tak śpiewamy".

    • 21 2

  • Wow Borys pierwszy raz napisałeś artykuł nie tylko o kolesiach skupionych wokól nasiona

    szacuneczek........

    • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Największym koncertem w historii Trójmiasta było widowisko w Stoczni Gdańskiej w 2005 roku z udziałem Jean-Michel Jarre'a. Ile biletów sprzedano?