- 1 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (108 opinii)
- 2 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (42 opinie)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (40 opinii)
- 5 100cznia otworzyła sezon (47 opinii)
- 6 Robią sobie jaja od 45 lat (20 opinii)
Młodzieńcza radość Bednarka w Kwadratowej
Bednarek swym entuzjazmem oczarował publikę w Kwadratowej.
Czysta, niczym nieskrępowana młodzieńcza radość biła ze sceny podczas czwartkowego występu Kamila Bednarka w gdańskiej Kwadratowej. Fani śpiewali razem z nim, tańczyli i wznosili ręce do góry tak, jak chciał ich idol. Może i jego piosenki są nieco naiwne, ale dwudziestodwuletni muzyk już mógłby prowadzić zajęcia z zachowania na scenie w niejednej szkole wokalno-aktorskej.
Ale energia to nie wszystko, bo Kamil ma czym śpiewać. Zdolności wokalne trudno dziś ocenić słuchając płyt czy nagrań telewizyjnych. Na żywo cała prawda wychodzi na jaw. Kamil nie ma się czego wstydzić. Mimo nie najlepszego nagłośnienia (wokal był nieczytelny), występ nie pozostawił żadnych wątpliwości. Bednarek to naturalny talent, który śpiewa swobodnie, bez wysiłku, cały czas do tego skacząc po scenie.
- Wszystkim "hejterom", którzy poświęcają swój czas na pisanie negatywnych komentarzy na mój temat, życzę z całego serca, żeby mogli przeżyć choć tydzień mojego życia - mówił przed koncertem Kamil Bednarek. - Z pewnością wiele to by zmieniło w ich życiu. Był taki okres, że bardzo się przejmowałem krytyką, ale teraz po prostu żyję tak, jak lubię. Może trochę za szybko to wszystko się toczy. Trudno odpocząć.
Bednarek ma w małym palcu wszystkie chwyty, którymi się oczarowuje publikę na koncertach. Jego publiczność, w znacznej mierze nastolatkowie, entuzjastycznie reagowała na okrzyki typu "ręce w górę" albo "kto wierzy w lepsze jutro, ten podnosi pięść w górę". Były też klasyczne śpiewy typu "okrzyk-odpowiedź". Co ciekawe, wielu młodych przybyło na koncert razem z rodzicami. Kamil wie, jak chwycić za serce swoje fanki i potrafi je oczarować śpiewając choćby "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty. Albo "życie to jest twoja szansa, wykorzystaj ją". Takie rzeczy muszą się podobać młodym ludziom, którzy mają całe życie przed sobą.
Bardzo przyzwoicie zaprezentował się zespół towarzyszący Kamilowi. Chłopcy zagrali wesołe pop-reggae, w którym było czuć zarówno szacunek dla rootsowych rytmów, jak i wpływy dancehallu. Bednarek zaś przez cały czas zarażał entuzjazmem zarówno kolegów z zespołu, jak i publiczność.
Wokalista, mimo młodego wieku ma duży dystans do własnej przeszłości. Potrafi się śmiać ze starych utworów, w których śpiewa naiwne i banalne teksty. Niektóre z nich pisał w wieku piętnastu lat.
- Ta piosenka może nie ma zbyt wielkiego przekazu, ale ma świetną energię - powiedział przed jednym z utworów. Na koncertach Bednarka chodzi o przekazywanie sobie pozytywnej energii. Na gdański koncert przyszło około czterystu spragnionych takiej wymiany fanów reggae.
Pod koniec Bednarek poprosił, żeby cała publiczność podziękowała sobie nawzajem. To z pewnością jeden z najbardziej charyzmatycznych wokalistów reggae młodego pokolenia. Zespół zszedł ze sceny po godzinie i dziesięciu minutach gry. Ale publiczność nie puściłaby młodych reggae'owców bez bisu. Na pożegnanie Bednarek wykonał m.in. "Could you be loved" Boba Marleya.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (26)
-
2013-03-08 09:51
"dni ktorych jeszcze nie znamy"
Moze piosenka "Dni ktorych jeszcze nie znamy" podoba sie mlodym, przed ktorymi cale zycie, ale mysle, ze napisana jest dla ludzi w kazdym wieku, a powinno sie pamietac o niej szczegolnie w niepowodzeniach, w trudnym czasie, moze u kresu.. Wspaniala piosenka!
- 13 0
-
2013-03-08 08:27
Brawo
Bednarek !!!
- 8 6
-
2013-03-08 07:09
Borys w 1 rzędzie z niezawodnym laptopem,
nie miał jak podnieść rąk, gdy Kamil prosił
- 14 1
-
2013-03-07 23:27
Trzecie zdjęcie
Dziewczyna od lewej
to laska z teledysku Weekend ona tańczy...
hah ach te trójmiasto- 3 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.