Napoleon Bonaparte wraca do Gdańska! Inscenizację wkroczenia wojsk napoleońskich do Grodu nad Motławą pod wodzą małego wzrostem, ale wielkiego duchem cesarza Francji zobaczymy w sobotę 24 kwietnia.
Napoleon Bonaparte... powrócił do Gdańska.
2010-04-23 18:20
I polegl tez z Rosjanami w wojnie,ktora miala przyniesc wyzwolenie Polsce.Porownywac Napoleona z Hitlerem to trzeba miec n****ne w glowie!!!
2010-04-26 08:44
Napoleon tworząc w 1807 Księstwo warszawskie stworzył zależne od Francji ale jednak w pełni polskie księstwo. Kampania 1809 to obrona suwerenności. Gdyby nie on nastąpiłoby powolne wynarodowienie polaków. Do tego przyczyniły sie także Prusy z Gdańskiem także. Pamiętajmy że w oblężeniu brały udział polskie pułki. Chwała im. Niech żyje cesarz.
2010-04-24 17:45
Reszta Europy na dźwięk jego imienia, piszczała jak mała dziewczynka na widok Tokio Hotel.
Napoleon prześladował Trzy Czarne Orły. Zatem, dobry facet.
2010-04-24 13:00
Glupota przemawia w twoim poscie-ruina miasta =to efekt dzialania pana N.Wydymal nas i jeszcze mamy mu za to dziekowac?Ktos niedouczony wpadl na pomysl tego przemarszu!!!
2010-04-24 08:31
2010-04-23 13:37
Napoleon sporo Gdańsk kosztował - krwi i pieniędzy.
2010-04-26 08:38
Następny cielak. Gdyby nie Napoleon to byś teraz pacanie mówił po niemiecku. I pewnie byś się z tego cieszył. Brawo. więcej takich imprez.
2010-04-24 21:21
pogodziłby Wszystkich
2010-04-23 18:40
a my sporo kosztowaliśmy Wilno, może też zapłaćmy Litwinom za gwałt zadany przez Piłsudskiego?
Proszę o domorosłych historyków o niepróbowanie byłszczenia wiedza i oryginalnym podjesciem do tematu :|
2010-04-23 16:40
niech Francja oddaje kontrybucje nałozona na Gdańsk przez Napoleona
2010-04-25 13:25
Już zapomnieli że wojska Napoleona złupiły nasz kraj niczym Szwedzi, o takich rzeczach to się milczy a jasna góra zostałaby ogołocona gdyby nie wstawiennictwo najwyższych władz kościelnych (z tymi to akurat się nie liczyli) i wojskowych (ks.Józef Poniatowski), którzy tłumaczyli o możliwości wybuchu buntu jeśli zostaną złupione dobra narodowe u najwyższego dowództwa a gdy to nie poskutkowało samemu Napoleonowi.
2010-04-26 08:35
Na wojnie straty być muszą. Trzeba było się poddać a nie bronić Gdańska. Nic by się nie stało. A poza tym trzeba pamiętać że Gdańsk był wtedy miastem pruskim, nie polskim. A twoi przodkowie paśli krowy gdzieś na wschodzie więc nie lamentuj.
2010-04-24 08:13
Pan jesteś łajno w jedwabnych pończoszkach.
2010-04-25 14:45
to od kogos kto kwestionuje ze to jest autentyczne powiedzenie Napoleona generała Bonaparte do ministra spraw zagranicznych czy moze raczej tłumaczenie z francuskiego troche inaczej brzmi
2010-04-24 10:40
czyżby był jak Nostradamus i miało to bardziej tyczyć kogoś nam z Gdańska znanego z kończącej się kadencji i miejmy nadzieję że już znowu nie będzie wybrany
2010-04-25 13:28
Napoleon jeździł karetą z Fabryki Karet Osobowych z Lubicza
2010-04-23 13:54
Polacy mieli nadzieję, że państwo polskie odbuduje się w swych dawnych granicach. Ta właśnie idea dawała siłę polskim żołnierzom walczącym u boku Napoleona w całej Europie. Napoleon wynagradzał tę postawę, przyznając Order Legii Honorowej około 2 tysiącom Polaków. Jednak utrzymywanie bardzo licznej armii stało się powodem rosnących deficytów budżetowych Księstwa Warszawskiego. Mimo to ważne jest, że przez 6 lat istniało wprawdzie niesamodzielne, ale przecież w istocie polskie państwo.
2010-04-23 14:42
Artykul jest o przeswietnym Gdansku a nie o jakis ksiestwach warszawskich. Widze ze niektorym czytelnikom trojmiasto.pl polska tez przeslania rzeczy najwazniejsze, jak swoj region na przyklad. Zreszta rzeczypospolita dzis sie powinna dalej ksiestwo warszawskie nazywac, bo tak jest zarzadzana i traktowana jakby tylko warszawa istniala. A przeciez warszawa to kwintesencja tego co najgorsze w obywatelach RP. Gdanszczanie, Pomorzanie, Kaszubi, badzcie dumni ze swojego pochodzenia, nie chylcie glowy przed warszawka i polska!
2010-04-23 15:07
wielu Kaszubów i Gdańszczan oddało życie za Polskość tych ziem, więc pospolicie mówiąc nie wycieraj sobie buzi ich pochodzeniem, nie na darmo w centrum Gdyni jest na ten przykład pomnik Antoniego Abrahama ale ktoś taki jak ty mający fobie na punkcie Polski (co wynika z treści tego co napisałeś) cóż może o tym wiedzieć?, inna sprawa że POrtal może być z twojego wpisu dumny
ps. z ciekawości zapytam naklęjkę "da" już przykleiłeś czy dopiero to zrobisz?
aha i Polska, pisze się z DUŻEJ
2010-04-23 17:26
W czasie obrad II Kongresu Kaszubskiego w dniach 12 - 14 czerwca 1992 r w Gdańsku, w Domu Technika przy ul. Rajskiej 6 Donald Tusk, jako wiceprzewodniczący Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego. 13 czerwca wygłosił programowe przemówienie p.t. `Pomorska idea regionalna jako zadanie polityczne'. Przedstawił w nim program pełnej autonomii Pomorza i Kaszub, które powinny zdaniem D. Tuska posiadać własny rząd, własny pieniądz i własne wojsko.
Przemówienie to wywołało oburzenie ks. prof. Janusza Pasierba, posłów Alojzego Szablewskiego i Feliksa Pieczki, a takie reprezentantów Wielkopolan i Górno-Ślązaków, oraz wielu innych uczestników kongresu.
Poseł Pieczka w odpowiedzi wygłosił poza programowe, piękne, patriotyczne kontr-przemówienie, podkreślając iż oddzielenie Kaszub od Polski byłoby nie tylko przestępstwem wobec polskiej racji stanu, ale i wobec interesu Kaszubów. Przypomniał też zebranym fragment hymnu kaszubskiego, który w języku polskim brzmi:" nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski".
Oświadczenie uczestnika II Kongresu Kaszubskiego, Andrzeja Marszałkowskiego, przewodniczącego Rady Naczelnej Stronnictwa Narodowego Organizacja Polityczna Narodu - Uwaga: W pisemnym sprawozdaniu z obrad kongresu usunięto program oderwania Pomorza od Polski autorstwa Tuska, lecz wygłoszenie takiego programu potwierdzają uczestnicy kongresu oraz osoba z obsługi biurowej.
2010-04-25 00:22
Bo szanowny pan nie słyszał o Gryfie Pomorskim, o harcerzach którzy wykradli plany zniszczenia Gdyni. Nie zdajesz sobie sprawy, jak moja św. babcia płakała z radości będąc dzieckiem, ze po odzyskaniu niepodległości mogła w końcu uczyć się w języku polskim.
Widać jesteś jednostką napływową "bosym Antkiem", który niewielkie ma pojęcie jak Kaszubi dostawali w dupę podczas okupacji. Gdzie połowa mojej rodziny zginęła w Piaśnicy, część wywieziono na roboty, a niedobitki zawleczono na Sybir, bo się UB nie podobało , ze podczas wojny nosili żarcie do lasu.
A tym się różnisz od nich, że pomimo faktu iz tępiła ich Rzesza, potrafili sie zdobyć na to, aby przygarnąć błąkające się niemieckie dzieci, opuszczone przez rodziców po ewakuacji Niemców z Gdańska. I wychowywali je na równi z własnymi. A jesli zaś chodzi o samych zwykłych Niemców, mojej babci życie uratowała Niemka. Pamiętała ją jeszcze sprzed wojny i gdy miała pecha byc na miejscu łapanki, ta kobieta wyciągnęła ją prawie przez samym zapakowaniem do ciężarówki.
Co ty możesz wiedzieć, kiedy dwóch braci stoi na przeciw siebie, jeden siłą wcielony do wermachtu (bo w domu nieletnie siostry) a drugi ma za plecami karabiny NKWD, i oboje giną pod Stalingradem.
Jesteś małym, pustym człowieczkiem, siedzącym w cieple przed kompem, głoszącym brednie nie mające odbicia w rzeczywistości. Odważny bohater za klawiaturą. Głosiciel racji, w czasach kiedy na straży wolności słowa stoi konstytucja i nie ryzykuje wizyty SB.
W sumie żal mi ciebie, bo tym ludziom, z których większość już nie żyje , do pięt nie dorastasz.
Gdybyś żył trochę wcześniej, pewnie siedziałbyś grzecznie przed TV podczas przemówienia pierwszego sekretarza.
A na widok ulotki s****byś w gacie.
2010-04-23 15:52
Nie ma Kaszeb bez Polonii a bez Kaszeb Polszczi...!
...
Gdańsk Złota Brama Rzeczypospolitej...!
2010-04-23 17:39
O wielkości Kaszubów czytałem liczne artykuły, opisy w książkach.
2010-04-23 20:17
Zwłaszcza na Westerplatte zaświecili męstwem dezerterując i dostali nagrodę za zdradę, także na Helu zostali zamknięci w bunkrze tak im ufali i tak walczyli ale nie za Polskę tylko za ideały Niemiec w mundurach wermachtu ...
2010-04-23 23:50
1. nie ograniczaj się tylko do rzadkich wyjątków od reguły (Polkość Kaszubów to jest ta reguła, słyszałeś np. o "Gryfie Pomorskim", Piaśnicy, Stuthoffie itd.))
2. zgłęb temat, np. dlaczego doszło do "buntów" w 12 i 13 kompani na Mierzeji Helskiej w 1939r.
3. pomyśl jakie masz pewene dowody na rzekome pojedyńcze dezercje na Westerplatte w 1939r.
4. pomyśl, pogłębij wiedzę... a jak jak nie potrafisz to przynajmniej milcz i nie pisz bzdur...
2010-04-24 00:02
5. porównaj sytuację Polaków w Generalnym Gubernatorstwie i na terenach bezpośrednio włączonych do Rzeszy, poczytaj sobie o masowych dezercjach Kaszubów i Ślązaków z wermahtu i przechodzeniu ich do polskich jednostek podczas II wojny świaowej... itd...
2010-04-24 10:35
Niemcy podczas II wojny św. zawsze popełniali ten sam błąd na terenach okupowanych zamiast tworzyć koalicję siali terror dlatego losy frontu wschodniego zmieniły bieg. Kaszub gdy obraził się to zmieniał punkt widzenia i zaczeły się dezercje w drugą stronę.
2010-04-23 17:21
W miesięczniku `Znak' nr 11 -12 z 1997 r. na str. 190, Donald Tusk tak mówi o sobie:
Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą, nam niemal od urodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło- ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń?
Tusk mówił dalej – POLSKOŚĆ TO NIENORMALNOŚĆ - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością,, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.
Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i- Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać ....
Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski - tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem
I takiego tłumoki wybrali, bo im telewizor kazał "zmienić Polskę". To ją zmieniają.
2010-04-24 22:47
2010-04-23 13:50
zawsze poddawali się tuż przed bitwą.
2010-04-24 21:25
tchórze tak się pisze
2010-04-23 19:29
a kto to jest tchurz?
2010-04-24 13:39
a Waldemar Łysiak będzie?
2010-04-24 14:09
Napoleon w Polakach widział tylko żołnierzy, wiernych i bitnych. W zamian dawał im obietnice i tyle ile musiał , żeby w nich wiarę w swoje dobre intencje umocnić (Księstwo Warszawskie). Polska to był tylko przystanek w drodze na Moskwę. Gdyby wygrał, dogadałby się z carem ponad naszymi głowami... To Polakom się marzyło, że Cesarz odda im ojczyznę... Nawet ta wielka osławiona miłość do Marysi W. tak naprawdę była tylko chwilową miłostką bez konsekwencji, bo syn N. nosił nazwisko Walewski i przypisany był Anastazemu... Gdańsk nie ma za co fetować Napoleona, przeciwnie źle się obszedł wielki wódz z miastem, które witało go jak wyzwoliciela. Nałożona kontrybucja i inne "wziątki" (np za podarowany portret) bardzo pocięły budżet miasta, które musiało zadłużyc się u Prusaków.
2010-04-24 11:23
czy manipukacja i korupcja gdanska
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Słynny klub muzyki młodzieżowej w Sopocie, który powstał w 1961 r. to:
Filmy