• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naprawa droższa niż zakup. Czy opłaca się być eko?

wro
5 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Renowacja obuwia to nie tylko czyszczenie, ale też naprawa uszkodzeń i odpowiednia impregnacja. Renowacja obuwia to nie tylko czyszczenie, ale też naprawa uszkodzeń i odpowiednia impregnacja.

210 zł - na tyle wyceniono mi renowację butów sportowych w jednym z trójmiejskich zakładów szewskich - pisze nasza czytelniczka. W swojej wiadomości zwraca uwagę na to, że nowa para dokładnie tych samych butów kosztuje niewiele więcej. Pozostaje pytanie: czy bycie eko i odpowiedzialna moda w ogóle się opłaca?



Zakłady szewskie w Trójmieście


Lekko uszkodzone obuwie:

Jesień to czas, kiedy wielu z nas zabiera się za porządki w szafie. Chowamy krótkie spodenki i letnie sukienki, żeby zrobić miejsce na czapki, szaliki i ciepłe swetry. Podobne rotacje czekają obuwie - lekkie sandałki zostaną zastąpione przez kozaki, trapery, sztyblety. Jesienno-zimowe buty przed pierwszym założeniem nierzadko wymagają czyszczenia, drobnych napraw i impregnacji.

Taniej kupić niż naprawić



Nasza czytelniczka, pani Monika, podczas jesienno-zimowych porządków postanowiła oddać do odświeżenia dwie pary butów - trapery i buty sportowe, jednak wycena tej usługi mocno ją zdziwiła.

- Wydawało mi się, że moje buty nie są w złym stanie - napisała pani Monika w mailu do redakcji. - Trapery były lekko zadarte, wymagające odświeżenia koloru i impregnacji. Niewiele gorzej wyglądały sneakersy, pastelowy błękit przybrudził się i poszarzał. Nie chciałam ich wyrzucać, bo nie były ani rozklejone, ani podarte. Zaniosłam je do jednego z trójmiejskich punktów renowacji obuwia i usłyszałam, że naprawa traperów wyniesie 290 zł, a naprawa butów sportowych 210 zł. To absurd, bo za 229 zł mogę kupić dokładnie takie same buty... Zdecydowałam się jedynie na renowację traperów, bo nowe kosztują prawie 500 zł, jednak niecałe 300 zł za naprawę to cena całkiem porządnych, nowych butów. Staram się żyć odpowiedzialnie i ekologicznie, ale czasem jest to zupełnie nieopłacalne...
Zaintrygowani wiadomością od czytelniczki sprawdziliśmy ceny renowacji obuwia zarówno w trójmiejskich salonach, jak i ogólnopolskich firmach, które oferują swoje usługi korespondencyjnie. Warto dodać, że każda para butów wyceniana jest indywidualnie, ale uśrednione koszty przedstawiają się następująco:
  • renowacja obuwia z czyszczeniem, odnową koloru, naprawą rys i zadrapań - od 219 zł
  • rozszerzone czyszczenie (cholewki, podeszwy, sznurowadła, wnętrze) - od 189 zł
  • farbowanie i zmiana koloru - od 390 zł
  • dogłębna renowacja obuwia - 159 zł
  • pielęgnacja i impregnacja - 59 zł

Jeśli więc nasze buty wymagają nie tylko wyczyszczenia, ale też np. podklejenia i impregnacji, wyjdzie z tego niemała kwota. Temat ten dotyczy jednak nie tylko obuwia.

Sprawiedliwy handel, ekologia, zero waste - świadoma konsumpcja w Trójmieście Sprawiedliwy handel, ekologia, zero waste - świadoma konsumpcja w Trójmieście
- Na początku września zaniosłam do pralni chemicznej płaszcz, kurtkę i kilka garsonek - zwierzyła mi się koleżanka. - Rachunek wyniósł ok. 400 zł. Naprawdę nie spodziewałam się takiej kwoty za odświeżenie kilku ciuchów.
Pranie chemiczne płaszcza to koszt od 40 do nawet 120 zł. Wszystko zależy od rodzaju materiału, z którego jest wykonany. Za wypranie puchowej kurtki zapłacimy ok. 40-50 zł.

  • Efekty renowacji obuwia mogą być spektakularne, ale co z tego, skoro nowa para wyniesie nas tyle samo?
  • Efekty renowacji obuwia mogą być spektakularne, ale co z tego, skoro nowa para wyniesie nas tyle samo?

A może z drugiej ręki?



Jedną z zasad odpowiedzialnej mody, oprócz noszenia w pierwszej kolejności tego, co już mamy w szafie, jest kupowanie ubrań z drugiego obiegu, które z założenia powinny być tańsze niż nowe.

- Jeszcze kilka lat temu w lumpeksach można było bez problemu znaleźć płaszcze czy swetry dobrej jakości. Teraz, w dobie popularności mody vintage, wszystkie lepsze ubrania znikają z wieszaków w kilka minut od otwarcia sklepu, żeby potem trafić do Internetu, oczywiście z odpowiednio podniesioną ceną. Nie dość, że nie ma to nic wspólnego z ekologią, bo takie paczki trzeba zapakować i wysłać, to jeszcze po doliczeniu kosztów wysyłki, a nierzadko też prowizji dla aplikacji sprzedażowej, znów zbliżamy się do ceny z sieciówki, w której przynajmniej mogę ubranie przymierzyć lub oddać - mówi Ula, miłośniczka mody z Gdyni.

Trójmiasto: sklepy z odzieżą używaną


Czy opłaca się być eko?



Niestety, odpowiedź na to pytanie brzmi: "dla planety na pewno, dla portfela nie zawsze". Warto pamiętać, że koszty renowacji obuwia czy odzieży to nie tylko materiały i robocizna, ale też utrzymanie lokalu i pracowników, co w obecnych czasach jest dla przedsiębiorców dużym obciążeniem. Jeśli nie chcemy wymieniać zawartości naszej szafy po jednym sezonie, warto zadbać o tym zawczasu i np. samodzielnie zaimpregnować obuwie, zanim zniszczy je deszcz i sól.
wro

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Kiedyś nie było eko tylko było po prostu racjonalne dysponowanie zasobami a konsumpcjonizm w zasadzie nie istniał w obecnej formie.
    Teraz do zwykłego zdrowego rozsądku dorabia się ideologię i modę. Podobnie jest z dietami. Jem zdrowo, racjonalnie i optymalnie. Nie jestem na żadnej diecie.

    • 88 1

    • (3)

      Ale tego konsumpcjonizmu nauczyły nas koncerny. Towar ma być wymieniany a nie naprawiany

      • 23 0

      • (1)

        Miałem na myśli racjonalne podejście do wszystkich zasobów czy towarów. Dotyczy to wody, energii, żywności i przedmiotów życia codziennego jak ubrania, AGD, obuwie i td.
        Zdrowy rozsądek zawsze na końcu wygrywa a wszystko przez pryzmat własnej korzyści a nie mody czy też przynależności do grupy.
        Do tego trzeba mieć swój rozum i trochę jaj, żeby umieć postawić na swoim będąc osaczonym przez różne, trendy, mody, pokusy i td.

        • 10 0

        • "umieć postawić na swoim będąc osaczonym przez różne"

          Gratuluję dobrego samopoczucia...

          Gdyby to był jedynie problem relacji punkt-punkt, nie byłoby to tak dokuczliwe.
          Ale oddziaływanie jest zmasowane i również pośrednie, przez najbliższych.
          Więc radzę się przygotować na "długie, nocne Polaków rozmowy"...

          • 0 1

      • Chcieliśta kapitalizmu to mata!

        • 4 6

  • A ja kupuje takie buty, że w razie uszkodzenia oddaje na reklamację. (2)

    Prawda że proste?

    • 10 15

    • ?

      Czyli jakie?

      • 6 0

    • to ile czasu na reklamacjach spedzasz? Poza tym, w czym chodzisz jak buty masz w reklamacji? Tylko nie mów, ze masz wiecej par takich butów i któreś akurat są dobre w danym momencie.

      • 3 4

  • Leoś

    A ja jestem eko i chodzę na boso

    • 19 3

  • (3)

    Chcesz być "eko" to płać i płacz bo to wymysł żeby kroić barany z gotówki w tej czy innej dziedzinie.

    • 41 3

    • Dokładnie TAK!

      • 12 2

    • (1)

      pewnie smieci do lasu wyrzucasz

      • 2 5

      • za to cie skroi ekomafia

        Skoligacona z samorzadem.

        • 0 0

  • To chyba logiczne, że eko nigdy nie będzie ekonomiczne i oplacalne (8)

    Zwłaszcza nowoczesna młodzież chciałaby być eko i nie odczuć tego ekonomicznie. A tak się nie da. Eko to biznes. Proponuję najpierw zrezygnować z ajfonów. Będzie to bardzo "odpowiedzialne". Ktoś zrezygnuje? Czy eko to tylko nowomodny pusty slogan? A lepiej sobie zamówić uberka na ajfoniku niż jechać tramwajem?

    • 33 2

    • Ja spokojnie mogę zrezygnować z ajfonów, bo nigdy żadnego nie miałam (2)

      • 6 2

      • (1)

        Czyli nie możesz zrezygnować, bo nie masz z czego.

        • 6 2

        • mozna przestac pozadac

          I zajac sie bardziej dostepnymi celami.

          • 1 0

    • Ja moge jezdzic tramwajem (4)

      Problemem jest ze tam gdzie autem dostane sie w 30 min, komunikacja miejska zabierze mi 2h

      • 4 1

      • Bycie eko wymaga poświęceń. (3)

        Twój wybór. Tylko nie mów potem, że jesteś eko

        • 2 3

        • A ok, to nie będę mówić i sprawa załatwiona.

          • 3 0

        • Ale nie za wszelka cene ... nie przeginajmy

          Proponuje nie jezdzic na wakacje, no chyba ze rowerem, prysznic raz w tygodniu, a marchewka tylko taka za 15pln/kg z bio mega bazarku

          • 4 0

        • nie, nie wymaga poswiecen

          A na pewno nie powinno wymagac poswiecen od jednostek, ktore za to "eko" placa.

          • 2 0

  • (7)

    Nie wiem skąd Pani wzięła te ceny. Oddaję czasami buty do szewca i nigdy nie płaciłem więcej niż 20-30 pln.

    • 12 18

    • Bo to jest szewc premium. Kolejne wszechmodne obecnie slowo pozwalajace na dowolne podnoszenie cen. (1)

      • 20 0

      • szewc premium daje klientowi za pomoco wysokiej ceny poczucie bycia lepszym a takie samopoczucie jest bezcenne

        • 16 0

    • 40 zł to w zeszłym roku kosztowała sama wymiana fleków.

      • 19 0

    • No to chyba nie w trójmieście. (1)

      • 3 0

      • No jednak tak. Oliwa przy pkp.

        • 0 0

    • Ja ostatnio tez wyrzucilem buty

      Zamiast je naprawic, wycena byla na prawie 200 pln, i to nie byl "szefc modnej dzielnicy"

      • 3 0

    • bo mowa nie jest o podklejeniu czy flekach ,tylko o renowacji ,z resztą im szewc ma lepsze materiały , tym też będzie drożej

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Problem z byciem "eko" nie jest w kupujących, ale w sprzedajacych. (27)

    Kiedyś firmy produkowały rzeczy porządne, długowieczne i takie które można było łatwo samodzielnie naprawić. Teraz te same firmy, robią rzeczy, które psuja się zaraz po końcu gwarancji, do tego możliwość samodzielnej naprawy jest celowo utrudniana. Wszystko po to, aby klient do nich poleciał i zaraz kupił nowe, a biznes im się lepiej kręcił. Żeby było śmieszniej w ramach różnych kampanii reklamowych, te firmy krzyczą jak to one wspierają mocno ekologię.

    • 232 4

    • Nie mniej jednak... (2)

      firmy produkcyjne robią to teraz znacznie taniej. Tandetny but wykonany przez niewykwalifikowany personel pracujący na akord na wyspecjalizowanych maszynach będzie kilkukrotnie tańszy od obuwia wykonanego przez szewca.

      • 15 0

      • Tylko, że aby coś było trwalsze i łatwiejsze do naprawy

        Wystarczy lepszy materiał i inaczej zaprogramowana maszyna.

        • 19 1

      • Jednak nie

        Po co zrobić coś trwałego, co wytrzyma dużo dłużej a sprzeda się to np za 500 zl. Jak można zrobić coś co sie szybko zniszczy i trzeba szybko kupic nowe za 300 zl. Lepiej firmie sprzedać 3 rzeczy po 300 zl niz 1 po 500

        • 20 1

    • (8)

      najdziwniejsze jest ekoskora. dlaczego takie okreslenie jest nadal legalne. jezeli chodzi o bio czy vegan to te pojecia sa scisle kontrolowane.

      natomiast ekoskora to jakis oksymoron. wyprodukowana z ropy naftowej, niszczy sie szybciej od skory naturalne a wyrzucona do smieci bedzie sie rozkladac setki lat a nie jak natralna skora kilka lat.

      • 33 2

      • No właśnie (1)

        Ani eko, ani skóra...

        • 15 0

        • Taka świnka morska :)

          • 2 0

      • (3)

        Były przeprowadzane badania na temat tego co jest bardziej eko. Skóra czy eko skóra. Wyszło na to że eko skóra, ponieważ przebadano cały proces produkcji obu materiałów. A żeby mieć skórę, trzeba najpierw wyhodować zwierzęta. Karmić je, utylizowania ich odchody, potem oskórowac, z utylizowania zwłoki, następnie skórę poddac również procesom chemicznym mającym ja utrwalić, a a przypominał, że nie jest to suszenie na słońcu, tylko używanie silnych środków chemicznych. Przy tych wszystkich etapach, produkcja eko skóry wyszła dużo korzystniej. Dodaj do tego czynnik etyczny, bo skóry i futra to potworne cierpienie.

        • 4 15

        • Zwierzęta hoduje się przede wszystkim na mięso.

          Skóra jest tylko dodatkiem. Nikt normalny nie utylizuje mięsa zdrowej krowy czy świni.

          • 19 0

        • Mięso i tak sie produkuje, a skóra naturalna jest produkowana przy okazji, więc argument jest bez sensu. (1)

          • 15 1

          • ,

            futra też produkuje się "przy okazji? W Indiach nie UE się wołowiny ale skórę produkuje, więc tak, mięso jest wyrzucane. Takie niby to szczęśliwe " święte krowy".

            • 2 0

      • Ekoskóra, ekogroszek

        • 7 0

      • na bio czy vegan "byznes" robia wyspecjalizowane podmioty

        I tepia konkurencje...

        • 1 0

    • problem jest w tym, że ludziom ręce od d... zaczęły odrastać (5)

      Nikt nie uważa za "normalne" samodzielne "naprawienie" obuwia (u Pani była to kwestia odświeżenia, wypastowania, litości...), samodzielną sprzedaż mieszkania (choć i tak notariusz wszystko Wam sprawdza), drobną naprawę mebli (i remont co 5 lat) i dlatego macie tyle pośredników, rynek wypełnia luki dla leniwców...

      • 24 9

      • Tutaj nie chodzi tylko o podejście ludzi. (3)

        Kiedyś żeby naprawić spłuczke, wystarczył śrubokręt i dobre chęci. Dzisiaj trzeba kuć ściany. Aby otworzyć jakiekolwiek urządzenie elektroniczne, kilka lat temu wystarczyło miec srubokręt. Dziś trzeba mieć specjalne narzędzia i dużo cierpliwości. Nawet żeby wymienić zwykłe światło w aucie, trzeba odkręcić kilka innych rzecy, żeby sie do nich dostać. Producenci robią wszystko, aby ludzi zniechęcić do samodzielnego naprawiania zepsutych rzeczy.

        • 28 0

        • Podobnie ze smartfonami (2)

          Po pierwsze wymiana baterii jest w zasadzie niemożliwa obecnie. Do modelu Galaxy S5 było to bezproblemowe. Teraz zmuszają do kupienia nowego, "lepszego". Po co? Przecież to tylko telefon. Czy S5 był słaby jakiś? Nie. Po drugie nachalna propaganda nowych telefonów narzuca, nie wie, modę (?) w kategorii "posiadany telefon". No przecież to absurd.

          • 13 1

          • Zgadzam się co do zasady (1)

            Aczkolwiek baterię da się wymienić nawet w domowych warunkach, o ile ktoś nie ma dwóch lewych rąk. Nie trzeba do tego specjalistycznych urządzeń, choć sam z racji zawodu takie posiadam, ale kiedyś nie miałem i sobie radziłem. Rozgrzać piekarnik do 80 stopni, położyć smartfon na blasze na 10 minut żeby zmiękczyć klej, potem tylko skalpelem ostrożnie przeciągnąć po obrzeżach, zdjąć klapkę, odpiąć wtyczkę baterii, wpiąć nową i gotowe. Jak ktoś nie chce kupować specjalnego kleju to i zwykły butapren wystarczy, żeby przykleić spodnią klapkę z powrotem. Na YT są setki filmów jak to zrobić w różnych modelach. Wystarczy chcieć.

            • 1 2

            • Wszystko sie da, ale jak 100 ludzi bedzie chcialo otworzyc smartfona to po tej akcji bedziesz mial z 80 totalnie zniszczonych sprzetow. Procedura jest znacznie trudniejsza niz otwarcie klapki z tylu i wyjecie baterii.

              • 0 0

      • problem w najbardziej poszukiwanym zasobie tego swiata jakim jest czas

        Z niego jestesmy bezczelnie okradani.

        Co z tego, ze potrafie naprawic praktycznie kazdy przedmiot w domu, zrobic kazdy remont i przebudowe, ugotowac i uszyc...
        Ja na to nie mam czasu, bo musze zdobyc srodki aby utrzymac stan posiadania i oplacic wszystkie pasozyty, ktore ulokowaly sie na drodze miedzy podstawowa potrzeba czlowieka a zasobem...

        • 4 0

    • (1)

      W dalszym ciągu niektóre firmy produkują dobre buty . Ale trzeba za nie odpowiednio zapłacić ! Większość społeczeństwa kupuje buty klejone z sieciówek nie ze skory prawdziwej ,tylko z ekologicznej najgorszej mieszaniny i tego są konsekwencje !

      • 11 0

      • Możesz napisać, gdzie kupujesz buty?

        Ja swego czasu, odszedłem od dwóch najpopularnieszych w Polsce sieciówek, bo buty miałem do wyrzucenia średnio po pół roku. Teraz przeszedłem do troche droższej sieciówki i na razie dwie zimy mi buty wytrzymały, więc jest lepiej, ale może Ty masz jakaś ciekawą opcję?

        • 5 3

    • planowane postarzanie produktu (2)

      już dzieje się od dawna, dziwne że niektórzy dopiero to teraz zauważyli

      • 11 0

      • Eko.. (1)

        Mam lodówkę Siemens, zmywarkę AEG i płytę z piekarnikiem Gorenje. To wysoko ma już 19 lat i nadal działa bezproblemowo. Myślałem żeby to zmienić na bardziej energooszczędne ale chyba odpuszczę - jest mała szansa, że obecnie produkowany sprzęt wytrzyma tyle lat co ten.

        • 5 0

        • Nie opłaca się

          Ta energooszczędność jest za mała w stosunku do amortyzacji sprzętu

          • 3 1

    • Nie do końca prawda, dalej produkują wiele takich rzeczy

      Tylko, że takie rzeczy kosztują bardzo dużo.

      • 1 1

    • "pastelowy błękit przybrudził się i poszarzał" (1)

      trzeba było kupić ekologiczne, czarne a najlepiej takie, które da się zamazać czarną pastą do butów.

      • 3 0

      • Dlatego nie kupuję białych i jasnych butów

        Po co sobie dokładać roboty. Wiadomo, że bedą ładne tylko do pierwszego wyjścia na dwór

        • 1 0

    • kiedys to musiales sobie radzic. jak kupiles w prl telewizor czy tam pralkę, to nie bylo, że się popsuło.

      trzeba było być jak makgajwer. dziś, mimo że probuje sie zrobic w kraju prlbis, nie grozi sytuacja, że sprzet ma słuzyc cale zycie i po 15 latach ma wymienione polowe czesci

      • 0 1

  • (1)

    Naprawić, tylko gdzie, zakłady które były zniknęły? Kiedy byłem dzieckiem takie rzeczy robił ojciec , pamiętam drewniane chyba to były gwoździki i butapren którymi naprawiał buty.

    • 18 0

    • to bylo mozliwe, gdy obcas lub podeszwa byly plastrem skory czy gumy

      Gdy jest fragmentem cholewki i ma wbudowany szkielet nosny, te fajne i relaksujace robotki sa bezuzuteczne.
      Wspolczesny szewc musialby byc inzynierem tworzyw sztucznych oraz chemikiem, jak rowniez miec calkiem niebanalne zaplecze maszynowe.

      To pokazuje asymetrie wystepujaca pomiedzy technologia masowej produkcji a wspierajacej ja uslugi dla konsumenta. Tym bardziej ta asymetria agresywna, ze strona produkcji nie jest zainteresowana w istnieniu uslugi. Usluga jest konkurencja, poniewaz zabiera obrot wynikajacy z decyzji konsumenta.

      Efekt tego wspolzawodnictwa kapitalow jest latwy do przewidzenia.
      W efekcie wiekszosc ludzkosci chodzi w szkodliwych tworzywach a dobre, skorzane, szyte na miare buty od wiekow dostepne sa dla nielicznych.
      Dla chetnych polecam film "Outfit" aby dowiedziec sie, jaka jest roznica miedzy krawcem a krojczym... ;)

      • 3 0

  • Coraz więcej podatków, drogi prąd (1)

    Takie zawody jak szewc, krawiec itd pójdą już całkowicie do lamusa.

    • 18 2

    • to tylko jedna strona medalu...

      Absurdy optymalizacji powoduja, ze koszty zycia i utrzymana uslugi ja zabijaja.

      Masowa produkcja w miejscach o innym poziomie kosztow nie bedzie miala pokrycia w adekwatnej usludze wsparcia wytworzonego produktu, ktora trzeba swiadczyc fizycznie w miejscu eksploatacji produktu.
      Oplacalne jest tylko usuwanie smieci, bo ta usluga ma potencjal szantazu i wymuszenia. Chociazby przez automatyzm dzialania "bezrefleksyjnych" samorzadow.

      • 0 0

  • cała ta lewacka nowomowa jest łatwa do rozpoznania i oznacza: trzymaj się od tego z daleka (3)

    jest moda i jest odpowiedzialna moda (czyli jakaś abberacja). Jest wrażliwość,sprawiedliwośc i jest wrażliwość i sprawiedliwość społeczna (czyli najczęsciej jakies rozdawnictwo nierobom) itd.
    Jak koło normalnie znanych rzeczowników zaczynają się pojawiać właśnie takie przymiotniki to z daleka śmierdzi i oznacza, że cały epitet ma niewiele wspólnego ze źródłem z kórego się wywodzi. Jak ktoś jeszcze się tego nie nauczył to niech daje się nabierać lewakom dalej, jego sprawa

    • 34 6

    • Podonie jest z demokracją

      Co jakiś czas dodawane są przymiotniki, które oznaczają jedynie to, że dana demokracja przestaje nią być. Była demokracja szlachecka, była demokracja ludowa, a teraz wymyślili demokrację liberalną. Polega ona na tym, że demokracja jest wtedy kiedy rządzi lewacki liberał, a jak ktoś inny to demokracji już nie ma.

      • 11 3

    • Prawdziwy patriota

      ... trzeba sie trzymac z daleka jak wynika z wywodu

      • 3 6

    • brak przymiotnika oznacza jedynie wlasna interpretacje

      A wlasna interpretacja oznacza jedynie wlasne korzysci...

      Swiat nie jest tak prosty.
      A raczej, prostacki.
      Taka interpretacja to zejscie na poziom plemienny i szybka "depopulacja" ludzkosci.

      Bo sie nawzajem wypalujemy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wskaż dzielnicę, w której NIE zagościł do tej pory festiwal NARRACJE: