Gdyńska impreza drugi rok z rzędu zwyciężyła na European Festival Awards w kategorii Najlepszy Duży Festiwal pokonując m.in. tak słynne imprezy jak duński Roskilde, serbski Exit i belgijski Rock Werchter.
2011-01-12 23:02
noszę do dziś.
:)
2011-01-12 23:10
no to niezly jestes brudasek.
2011-01-12 23:10
nie chciałbym widzieć tego syfu
2011-01-12 23:13
to mówię ja. na openerze, w namiocie przez 3 ostatnie festiwale.
2011-01-12 23:31
zresztą jak większość uczestników tego festiwalku
2011-01-12 23:40
Również nosiłem opaskę cały rok i muszę powiedzieć, że nie macie racji. Nic się nie brudzi i nie syfi. To zwykły kawałek materiału, który podczas kąpieli również się "czyści" :P Bardziej syfią się nadgarstki np. od noszenia zegarka.
2011-01-13 00:03
to takie typowe... w-wa!
2011-01-13 00:21
w-wa = wieś!
2011-01-13 09:04
Jak młode rekiny, wszystko łykają :)
Mały prowokacyjny żarcik, a jakie święte oburzenie...
2011-01-13 10:55
PO CO ??
2011-01-13 11:01
Nie mogłem się powstrzymać :)
2011-01-13 12:19
A moja siostra ma z 3 szt. na swoich drobnych rączkach z ostatnich lat i jakoś nie powiem, żeby była syfiarą. Dodam że jest z Gdyni, ale mieszka w Poznaniu. Pewnie zaraz się dowiem, że to typowe dla Gdyni i dla Poznania i dla Warszawy itd itp. Mam podać z jakiej dzielnicy, żebyście mieli się czego czepiać?
2011-01-13 13:21
Byłem tam kilka razy, rozumiem unoszenie i epatowanie, ale bez przesady. Ludzi to nie obchodzi, że byłeś/aś na festiwalu, a jak już widzą to się śmieją, bo kto normalny nosi tą opaskę kilka miesięcy po wydarzeniu.
2011-01-13 22:15
:)
2011-01-14 16:38
..brudas - szmata smierdzaca i przepoconana brudnej lapie dynda.....
2011-01-12 23:04
Start.
2011-01-12 23:27
i z tego co słyszałem to nie ma czego żałować, pełno ludu się o siebie ociera, brudno i śmierdzi, do tego piwo drogie i słabsze niż volty.
Także jedna wielka nędza, festiwal dla brudasów i dzieciaków.
2011-01-12 23:42
Lans, lans, lans. Najdziwniejsze jest to, że wszyscy lansują się w ten sam sposób i dalej jest to lans ;)
2011-01-13 09:01
Nie był, a jak się toto mądrzy.
Pokaż mi festiwal gdzie ludzie nie ocierają się o siebie. To nie plaża, gdzie się odgrodzisz parawanem. Są tysiące ludzi, to musi być tłok...
Smrodu jakoś nie odczułem. Chyba że twoje wysublimowane podniebienie drażni zapach pieczonego i smażonego żarcia.
Argument o słabym piwie jest po prostu żenujący. Przykre jest, że większość ludzi musi się na takich spędach po prostu "uwalić". Takiemu, po czterech dniach to i gorzała ze sklepu wyda się rozwodniona.
Całe szczęście są jeszcze ludzie, którzy idą na koncert, a nie na piwo. I potrafią się doskonale bawić przy coli. I dla nich pozdrowienia.
2011-01-13 19:22
nieobecni nie maja prawa głosu, jak pojdziesz choc raz to wtedy sie wypowiadaj o brudzie i smrodzie, a jak nie byles to sie nie odzywaj. Bylem 4 razy i jakos nie poczulem smrodu, a brud jest wszedzie nawet w domu.
2011-01-13 00:48
2011-01-13 12:43
człowieczku
2011-01-13 12:43
?
2011-01-13 12:51
na rzecz wiadomo kogo?
2011-01-12 23:10
open'er is king. nie da sie ukryc.
2011-01-12 23:30
bo to badziew, a ta jego popularność i pseudo nr 1 jest jedynie Goebbelsowską propagandą
2011-01-13 08:38
opener europejski festiwal dla zebraków. tani jak z biedronki.
2011-01-13 19:30
pomyśl
2011-01-12 23:16
Fakt że miasto zakorkowane jest przez 3 dni ale warto. Dzięki takiej imprezie Gdynia znana jest w całej Europie!
Tak trzymać
2011-01-12 23:19
A tam zakorkowane. Tloczniej na dworcu i moze troche sie korkuje w okolicach Zielonej.85% mieszkancow Gdyni gdyby nie reklamy mogloby sie nie zorientowac ze jest akurat jeden z najwiekszych festwali w Europie.
2011-01-12 23:17
to Gdynia winna być stolicą kultury!!!!
2011-01-12 23:35
chyba ci się coś lekko pomyliło
2011-01-13 07:41
Gdynia... stolicą... kultury - chłopie, znaj Ty swoje miejsce w szeregu.
2011-01-13 11:34
tu wystompiom top trendy i lady gaga była, wielka gwiazda nie to co w gdyni, jakies coldpay - żęnujące.
2011-01-13 07:57
WG. CIEBIE OPENER TO WYSTARCZAJĄCY POWÓD, TAK ?
MYŚLISZ, ŻE WSZYSCY LUBIĄ TAKI RODZAJ KULTURY ???
2011-01-12 23:17
I kolejny kamyczek do ogródka zwanego "Gdańsk vs Gdynia":
Imprezy z okazji Nocy Świętojańskiej zeszłego lata:
- Gdańsk: koncert Maleńczuka na Placu Zebrań Ludowych
- Gdynia: Morcheeba na plaży. Wstęp wolny. Tłumy ludzi, wiekszość z piwkiem ale bez żadnych rozrób. Szkoda, że zimno było i leżenie na piasku nie było miłe :)
Za to my (w Gdańsku) będziemy mieli ECS. I na pewno wygramy w rankingu na najlepszy ECS w Europie albo i na świecie :]
Nie wiem, czy oglądaliście sylwestrowe koncerty w TV?
Polsatowy był taki sobie, ale wrocławski (TVP) - naprawdę niezły.
Kosztował podobno 1,5 Mzł.
Nasz (gdański) Mega Koncert z okazji Solidurności kosztował 9 Mzł....
2011-01-12 23:31
Kolejny kamyczek do komerchy raczej. Jeżeli scenę muzyczną porównujesz z bezpłatnymi koncertami dla gawiedzi, gdzie 2/3 osób jest z czapy to masz nieźle nagrzane. Pewnie to są jedyne wydarzenia muzyczne na jakie chodzisz?
2011-01-13 18:24
2011-01-13 20:08
2011-01-12 23:18
Oczywiście jak co roku zawitam na tym lotnisku - będzie czad!
2011-01-13 08:39
2011-01-13 12:53
- - - od kogo pochodzi
2011-01-12 23:30
kto na to w ogóle chodzi ?
2011-01-12 23:34
Jak widziałem zeszłoroczny lineup, to jednego dnia jest więcej dobrych wykonawców niż na Henku, orze i Coke razem wziętych, a ceny porównywalne.
2011-01-12 23:50
byłem na Glastonbury w zeszłym roku. Fajny festiwal, rozległy, przejscie z jednej sceny do drugiej nieraz zajmowało ponad pół godziny. Dużo koncertów pokrywało się. Nasz Open'er przy nim to pikuś oczywiście, ale zdecydowanie lepsza atmosfera jest u nas ;)
2011-01-13 01:32
Droższy jest jeden dzień na Glasto, niż karnet z polem na Openera.
2011-01-13 10:11
Zgadza się. Nie chodzi tylko o Glasto. Angole mają tyle fachowych koncertów, że gdyby dopuścić ich do konkursu, zdominowaliby pierwszą dziesiątkę. Wymyślono więc, że UK to nie Europa... :-D
I tak, dla Europy jest osobny konkurs, żeby Opener czy inne wynalazki mogły wygrać, a dla anglików jest też osobny konkurs - UK Festival Awards :-DDD
W 2010 wygrał Bestival, pokonując m.in. Glasto i Reading.
2011-01-12 23:49
Defqon.1 Festival w Holandii na piaszczystej plaży :)
2011-01-13 15:40
...umpsa...umpsa...umpsa...umpsa. Nie, dziękuję! :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jak nazywa się Dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych?
Filmy
