- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (7 opinii)
- 2 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (134 opinie)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (11 opinii)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Podsumowanie letnich festiwali w Trójmieście. Niewypały i olśnienia
Tegoroczne festiwalowe lato było zdecydowanie inne od poprzednich. Pierwszy raz po pandemii wróciliśmy do normalności - nie było limitów, obostrzeń, konieczności okazywania certyfikatów covidowych. Jednak mimo tego, że publiczność była wygłodniała, nie było widać jakiegoś wielkiego szturmu na imprezy. Wyjątkiem był Open'er i Mystic. Po latach do Gdańska wróciło także Męskie Granie.
Rock, pop, jazz - najbliższe koncerty w Trójmieście
Letnie Brzmienia
Zacznijmy od imprezy najdziwniejszej. Letnie Brzmienia to cykl koncertów, który odbywa się jak Polska długa i szeroka. Na scenach pojawią się znani i lubiani oraz wschodzące gwiazdy, a także sezonowe ciekawostki cieszące się dużą popularnością. Tylko że - przynajmniej w Gdańsku - kompletnie nie przełożyło się to na zainteresowanie publiczności. Organizacja również nie była perfekcyjna, wiele brakowało do ideału, co może dziwić, bo za imprezę odpowiada jeden z największych graczy na rynku, czyli firma Good Taste. Nad morzem pojawił się następujący zestaw wykonawców - Kwiat Jabłoni, Mrozu, Jan-rapowanie oraz Sobel. Występy Nosowskiej, Brodki i Natalii Przybysz odwołano. Myślę, że jeśli ta impreza ma dalej gościć w Trójmieście, musi przejść drastyczny lifting pod każdym względem.
Letnie Napięcie
Męskie Granie
Soundrive żegna się z publicznością
Soundrive
Dziesięć lat minęło w mgnieniu oka. I wystarczy. Organizatorzy zapowiedzieli, że to już ostatnia edycja. Soundrive zawsze był festiwalem, który balansował na granicy rentowności. Zawsze był robiony też z pasji. To było miejsce spotkań dla naprawdę hermetycznej publiczności, która w muzyce poszukuje codziennie czegoś nowego. Nie interesuje ich to, co jest promowane, tylko poszukiwanie perełek. I tych perełek przez lata na Soundrive pojawiło się mnóstwo. Ale chyba największym zaskoczeniem był zespół Glass Animals. Kiedy występował w B90, dopiero zaczynał swoją karierę. Dziś jest headlinerem największych festiwali. Tegoroczna edycja nie przyciągnęła tłumów, nie była też najlepsza pod względem line-upu, ale ponownie zgromadziła głodną muzyki publiczność, która po każdym koncercie wymieniała uwagi, wrażenia i poglądy. Zdaję sobie sprawę z tego, że w Polsce tego typu impreza jest rzuceniem się z motyką na słońce, nie ma prawa być żyłą złota. Ale też jest potrzebna. Mam nadzieję, że za jakiś czas Soundrive ponownie zagości w stoczniowej przestrzeni.
Open'er Festival
Mystic Festival
Po raz pierwszy w historii Mystic przeniósł się na północ. I już tu zostanie. Ten festiwal został stworzony po to, aby istnieć w stoczniowej przestrzeni Gdańska. Tysiące fanów metalu nie tylko z Polski, ale też Skandynawii, krajów bałtyckich czy Niemiec na cztery dni opanowało centrum miasta. Wydarzenie udało się zorganizować bez żadnych potknięć. Na scenie Opeth, Judas Priest, Mayhem czy Mercyful Fate. Cztery dni przepełnione najróżniejszymi odcieniami muzyki metalowej. Oprócz gwiazd pojawiło się mnóstwo wykonawców, którzy okazali się nierzadko bardziej atrakcyjni od tych, którzy mieli stanowić o atrakcyjności wydarzenia. Warto też docenić polskich wykonawców, którzy nie odstawali poziomem, tylko pokazali, że rodzime ciężkie brzmienia mają się bardzo dobrze. Z niecierpliwością czekam na przyszłoroczną edycję. Ptaszki ćwierkają, że po tym, jak w czerwcu pojawiły się legendy, w 2023 pałeczka zostanie oddana nieco młodszym wykonawcom, którzy pojawili się na rynku w na przełomie lat 90. i dwutysięcznych.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (34) 4 zablokowane
-
2022-09-04 18:31
Opinia wyróżniona
Wisłoujście
było najlepszym wydarzeniem
- 12 3
-
2022-09-04 15:51
Mam pytanie. Co się dzieje z koncertami w Starym Maneżu ? Byłem tam dość dawno , ale zawsze coś tam się działo . Był klimat i gwiazdy . Teraz cisza ?!
- 2 1
-
2022-09-04 13:08
Panie redaktorze teren Męskie Granie i świetnie przygotowany teren? (2)
Nie wiem czy miał Pan przyjemność być na MG na Kolibkach ale to zupełnie inne doświadczenie. Oczywiście jeśli lubi się beton po parkingu to ok, natomiast Kolibki to miejsce z pięknym leśnym anturażem i wspaniałą piknikową atmosferą. Oznakowania? 3 razy pytałem gdzie można oddać kubeczki plastikowe i w końcu je wyrzuciłem bo nikt z obsługi nic nie wiedział ( zostaliśmy po ostatnim koncercie ok 30 minut). Zero wcześniejszej informacji o braku możliwości płatności gotówką i tylko jedna budka do wymiany na karty. Dodam fakt iż obsługa nie pozwalała zasłonić namiotu w trakcie deszczu, uwaga na 1,5m!!! Samo MG klasa jak zawsze.
- 7 5
-
2022-09-04 15:35
Właśnie dlatego że jest tam pięknie zostawcie Kolibki w spokoju, to miejsce gdzie można odpocząć od wszędobylskich, za głośnych koncertów
- 5 0
-
2022-09-04 13:21
nawierzchnia parkingu nie jest betonowa
- 1 0
-
2022-09-04 13:47
The Killers nie zawiedli, przestańcie pisać głupoty.
- 7 1
-
2022-09-04 13:33
Salt Wave był najlepszy
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.