• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół wieku prowadziła znaną pasmanterię w Gdańsku

Joanna Skutkiewicz
7 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Po ponad 50 latach pani Danuta Desperak, właścicielka pasmanterii przy ul. Garbary 8/9 postanowiła zakończyć działalność.

Po ponad 50 latach pani Danuta Desperak, właścicielka pasmanterii przy ul. Garbary 8/9 postanowiła zakończyć działalność.

W guziki, tasiemki, zamki, włóczki i mnóstwo innych drobiazgów zaopatrywało się tu całe Trójmiasto i nie tylko. Po ponad 50 latach pani Danuta Desperak, właścicielka pasmanterii przy ul. Garbary 8/9Mapka kończy działalność. Ma jednak nadzieję, że tradycja lokalu w Śródmieściu Gdańska będzie kontynuowana. - Takich sklepów już nie ma - mówi pani Danuta. Czy znajdzie się najemca, który zechce poprowadzić w tym miejscu podobny biznes?



Informacja o likwidacji sklepu wywołała ogromne emocje wśród wielu mieszkańców Trójmiasta. "Sklep mojego dzieciństwa", "To była kultowa pasmanteria, zawsze znajdowałam tam skarby", "Stałam przy ladzie jak zaczarowana - tyle było kolorów" - to tylko niektóre ze wspomnień osób, dla których pasmanteria przy Garbary była i jest od zawsze. Teraz jednak ta historia dobiega końca.

- Dojrzewałam do tej decyzji przez kilka lat - mówi pani Danuta. - Zwlekałam, bo mam do tego miejsca wielki sentyment. Teraz jednak klamka zapadła: już dawno osiągnęłam wiek emerytalny, a teraz szwankuje mi zdrowie, więc przyszła pora, żeby wreszcie odpocząć.
  • Na otwarciu pasmanterii w nowej lokalizacji w roku 1978 pojawili się przedstawiciele prasy lokalnej.
  • Na otwarciu pasmanterii w nowej lokalizacji w roku 1978 pojawili się przedstawiciele prasy lokalnej.
  • Na otwarciu pasmanterii w nowej lokalizacji w roku 1978 pojawili się przedstawiciele prasy lokalnej.

52 lata działalności



Właścicielką pasmanterii pani Desperak została w 1968 roku, czyli już 52 lata temu. Na początku sklep znajdował się 100 metrów dalej, przy ul. Ogarnej 15. Nową lokalizację zyskał 10 lat później. Na otwarciu pojawili się przedstawiciele lokalnej prasy, bo tak jak i teraz, tak w poprzednich latach działalności lokal był jedyny w swoim rodzaju. Historia budynku przy ul. Garbary 8/9 sama w sobie również bywała tematem publikacji: kamienica, która doszczętnie spłonęła w roku 1945, została zbudowana na nowo w ciągu... czterech dni. Mimo zawrotnej szybkości, sugerującej pośpiech i ryzyko technicznych niedopatrzeń, budynek do dzisiaj ma się świetnie. Podobnie zresztą jak sama pasmanteria - dla wielu gdańszczan jest to miejsce wprost legendarne.

- Nawet w czasie kryzysu było u nas bardzo dużo towaru - mówi właścicielka. - Zawsze dbałyśmy o to, aby mieć pełen asortyment, nie tylko krajowy, lecz także zagraniczny - podkreśla.

Sklep rybny pana Czesława odżył po społecznej akcji



  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
Sklep pani Danuty podzielony jest na dwie części. W jednej można zaopatrzyć się w akcesoria typowo pasmanteryjne, w drugiej zaś w bieliznę, chustki i apaszki, pończochy i krawaty. Wszystko za pół ceny albo jeszcze mniej: wraz z końcem sierpnia planowane jest zakończenie działania sklepu. Kolejka, która ustawiła się do sklepu jeszcze przed południem w dzień roboczy sugeruje, że mieszkańcy chcą zdążyć zaopatrzyć się w akcesoria, które coraz trudniej zakupić.

- Przyjdę po włóczki - pisze pani Grażyna w komentarzu na Facebooku do wpisu, w którym wnuczka pani Danuty informuje o zamknięciu pasmanterii. - Z wnukami spędzimy zimowe wieczory z szydełkami w rękach.

Guzik z pętelką i o wiele więcej



Na klientów czekają guziki różnych kształtów i kolorów, najrozmaitsze nici i włóczki, tasiemki i wszystko to, co przydaje się do szycia, szydełkowania czy robienia na drutach. Pani Danuta ma nadzieję, że w lokalu pojawi się najemca, który zechce poprowadzić obiekt o podobnym charakterze działalności.

- Jeśli nie sama pasmanteria, to może sklep papierniczy z artykułami pasmanteryjnymi? - zastanawia się właścicielka. - Przyszły najemca jeszcze nie został wybrany, więc sprawa jest wciąż otwarta.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.
  • Pasmanteria na rogu ulicy Ogarnej i Garbary kończy działalność wraz z końcem sierpnia.

Opinie (431) ponad 10 zablokowanych

  • Wielka szkoda. Pewnie teraz powstanie kolejna lansiarska knajpa dla hipsterów obowiązkowo vege i z parkingiem dla rowerow:)))))))))

    • 12 0

  • Piszecie, że ludzie nic sami nie robią tylko gotowizna (2)

    Odkąd żona się wyprowadziła to polubiłem robótki ręczne, więc proszę nie generalizować.

    • 7 4

    • polecam filmiki na internecie. wiele sie mozna nauczyc.

      • 4 0

    • O łał...

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (21)

    Szkoda,że nie będzie kontynuacji.Bardzo dobrze zaopatrzony sklep.Teraz wszystkie takie specjalistyczne sklepy powoli kończą działalność z chwilą przejścia przez właściciela na emeryturę.Bardzo żałuję,że kończy się pewna era.Niektore drobiazgi pasmanteryjne są już nie do kupienia w centrach handlowych.A i wyboru nici czy włóczek też już nie ma.Trudno.Jakos będziemy musieli sobie radzić A p.Danucie życzymy dobrej i szczęśliwej emerytury.

    • 484 3

    • Wszystko poszło z duchdm czasu (11)

      Większość rzeczy dostępnych w tej lokalnej pasmanterii jest w pasmanteriach online i to w dużo niższych cenach. Wystarczy poszukać.

      • 15 34

      • też często szukam takich produktów w internecie; ale zawsze trzeba doliczyć koszt wysyłki; przy mniejszym zamówieniu taniej jest kupić na miejscu. No i niektóre rzeczy lepiej obejrzeć.

        • 39 2

      • nie zgadzam się (1)

        Tu nie chodzi o online. W takim sklepie masz kontakt z drugim człowiekiem, zawsze można o coś zapytać, uzyskać poradę. Już nie bądźmy tacy tylko online.

        • 56 4

        • Kłamstwo cenowe

          Cwana starsza pani

          • 0 0

      • Kolejny co sie chwali głupotą.Bladego pojecia niemasz to poco sie nia chwalisz. (2)

        Matole nic ci nie zastapi prawdziwego sklepu , i gdzie oglądasz ,przymierzasz sprawdzasz itp. .Nigdzie w sklepach internetowych niema takich informacji szczegółowych jak mozes w sklepie osobiści zrobić.Nikt nie robi 50 zdjęć każdego arykułu i kolory często sa zupełnie inne. Mozna podac więcej przykładów ale szkoda czasu na ciebie .I jeszcze jedno przesyłka to koszt 10 -30zł ale mu siał bys najpierw mieć mózg a tego w necie nie sprzedają :)

        • 21 17

        • Cóż za elokwencja (1)

          "Matole" to zwrot osoby "cywilizowanej", która nawet przecinka i spacji nie potrafi postawić w odpowiednim miejscu ani zdania poprawnie zbudować do "patologii"? O ortografii nie wspomnę:( Nad moim wpisem jest wydruk "walczymy z przemocą słowną Kasujemy opinie obraźliwe i nie na temat - ale to tylko wydruk bo powyższego obraźliwego wpisu nie skasowali:(

          • 17 2

          • Czasem trudno się opanować gdy czyta się niektóre komentarze.

            • 5 0

      • Jak dobierzesz kolor online? Jak ocenisz czy coś jest miękkie czy sztywne?

        .

        • 17 0

      • (1)

        Guzik prawda. Duch czasu nie tu nic do rzeczy. Skoro jednak jesteś tego takim zwolennikiem to pewnie żresz przetworzoną żywność, wysyłasz wyłącznie e-kartki i uczęszczasz tylko na online events. Przykłady można mnożyć, nie trzeba żyć w sieci i na niej ciągle polegać żeby iść z duchem czasu

        • 5 1

        • Czasy się zmieniają.

          Jeszcze trochę czasu. Już niedługo, może dłużej, okaże się, że ci online zatrzymali się z duchem czasu, a przyjdą nowe czasy i kontakt z ludźmi stanie się luksusowy. Takie sklepy, gdzie można porozmawiać o towarze, dotknąć, sprawdzić teksturę, kolor itp. staną się wyspecjalizowane i luksusowe.

          • 1 0

      • Ech tam taniej w internecie. (1)

        Przecież ważna jest też obsługa klienta, możliowść poradzenia się, dla kilku groszy nie warto oszczędzać. Warto wspierać lokalnych przedsiębiorców, zwłaszcza tych łączących pasję i biznes. Szkoda, że to miejsce znika z mapy Gdańska:-(

        • 2 1

        • Obsługa fatalna... Łaskawie tolerują klienta

          • 0 0

    • Pasmanteria Pani Danuty .

      Bardzo lubiłam pasmanterię Pani Danuty. Dwa tygodnie temu kupiłam tam bieliznę, więc szkoda takiego świetnego sklepu.

      • 15 1

    • (1)

      i teraz tylko chińszczyzna nam zostanie...:(

      • 18 2

      • tak

        • 6 0

    • Podobnie, jak punkt usługowy, przy ulicy Koziej, gdzie Pan szybko i sprawnie naprawiał:
      zegarki i okulary.

      • 4 0

    • (3)

      Jest jeszcze pasmanteria we Wrzeszczu na Partyzantów

      • 1 0

      • I pasmanteria Jola w Galerii Przymorze (2)

        • 1 0

        • w Joli drogo (1)

          • 1 0

          • Tu też i po żekomej obniżce

            • 0 0

    • Wielkie oszustwo z cenami

      Pani ma ceny minus50 procent na wełnę ... A ceny trzykrotnie wyższe... Też mi okazja
      Wstyd tak okłamywać

      • 0 1

  • Powstanie tam pewnie o zgrozo kolejna knajpa z piwem za 20 zl i pizza za 40 dla wybotoksowanych glonojadów i ich partnerow w mokasynach i koszulce z napisem TOMMY

    • 18 1

  • "Masz wiadomość" - kojarzycie tytuł filmu? (2)

    ta sytuacja przypomina mi film "Masz wiadomość" z Meg Ryan i Tomem Hanksem.
    Maleńka, urocza księgarenka dla dzieci musi zostać zamknięta, bo obok pojawia się rekin biznesu i wielka sieciówka bogacza, który nie przejmuje się losem maleńkiego sklepu i jego właścicielki, i sprzedawców tam pracujących z pasją i miłością do książek, o których wiedzą wszystko ... smutne to, ale wiele sklepów unikalnych, z historią, zostało zlikwidowanych, a szkoda.
    U nas w ogóle jakoś niewiele jest sklepów, które najpierw prowadził dziadek, potem ojciec, a teraz syn, pokoleniowych, z tradycją jakości produktów. A Internetowy chłam z Chin... no cóż, jeśli ktoś to lubi, to nic nie można na to poradzić.
    Pani Danuto, życzę Pani zdrowia i wszystkiego najlepszego!

    • 22 0

    • a mnie inny film empire records, film o prawdziwym sklepie muzycznym

      ktora chce przejac taki odpowiednik empiku obecnego.

      • 1 0

    • A mi ZUS, idę na emeryturę i kropka.

      • 1 0

  • Moze znajdzie sie ktos z rodziny tej pani kto bedzie chcial kontynlowac ? (1)

    Szkoda-takie sklepy buduja historie miasta.Powinny zostac zachowane a nie przepasc . Szkoda.

    • 10 0

    • A może z twojej rodziny?

      • 0 0

  • Pozdrawiam Panią Barbarę :-)!

    • 4 0

  • Pani Danuto, wpisała się Pani w historię Gdańska. Dziękuję i życzę dużo zdrowia.

    • 12 0

  • Kiedy miasto odmaluje fasady kamienic? (1)

    Grzelak Bojanowski-za co wam placa//? Kiedy sie wezmiecie za odrestaurowanie Biskupiej Gorki? Za malo kasy wydaliscie jeszcze na kanalizacje w Parku Regana i dzialkach Nowaka? Kiedy sie wezmiecie za sprawy dla Gdanszczan wazne a nie dla waszej kliki?Kiedy bedzie mozna was odwolac za lata sprzedawania dzialek,interesow z deweloperka,zlikwidowania Szkoly Budowlanej na Powstancow? Kiedy za wasza niegospodarnosc-odpowiecie? Zruinowany budzet Gdanska -nawet na koszenie chwastow nie ma pieniedzy chociaz bardzo sie staracie i wprowadzacie nam nowe oplaty podwyzszone za parkowanie...tyle potraficie i tacy z was gospodarze.

    • 9 4

    • W naszej dzielnicy wszystkie budynki odrestaurowały wspólnoty mieszkańców za swoje prywatne pieniądze. Właściciele mieszkań w śródmieściu to jakaś biedota, że miasto ma im malować fasady?

      • 1 2

  • Life?!

    Taki life !
    jeszcze zatęsknimy za takim swiatem kiedy to do piekarni szlo sie po prawdziwe pieczywo, do rzeznika za miesem, a pasmanterii kupic nitke igle i welne na swetr

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku Rihanna wystąpiła na festiwalu Open'er w Gdyni?