• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomóż artystom i zgarnij wyjątkowe prezenty

Ewa Palińska
29 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Teatr komedii Valldal zbiera fundusze na wystawienie sztuki zawierającej hity muzyki ludowej. Jeśli ich wesprzesz, przyjadą i wystawią tę sztukę tam, gdzie sobie tego zażyczysz.


Crowdfunding nie jest typową zbiórką pieniędzy na realizację konkretnego projektu, ponieważ nikt z obdarowanych nie oczekuje pomocy bezinteresownej. Przeciwnie: za udzielone wsparcie odwdzięczają się swoim darczyńcom często w niekonwencjonalny i bardzo wyszukany sposób. Sprawdziliśmy, na co aktualnie zbierają pieniądze trójmiejscy artyści i co mają do zaoferowania osobom, które zdecydują się udzielić im wsparcia.



Po blisko 10 latach wspólnego muzykowania Kapela Jazgodki postanowiła nagrać pierwszą płytę.

Izabela Laskowska, występująca pod pseudonimem Islet, dzięki wsparciu darczyńców zamierza wydać debiutancką płytę.

Crowdfunding, czyli społecznościowe finansowanie, rozwija się bardzo szybko na całym świecie. Szczególnie upodobali je sobie artyści, którzy dzięki wsparciu finansowemu udzielonemu przez swoich sympatyków, mają być może jedyną okazję, aby zrealizować swoje projekty. Jedni robią to dla sławy, inni dla żartu, jednak dla zdecydowanej większości tego rodzaju wsparcie jest niezbędne do tego, aby przetrwać na rynku, zaprezentować swoje możliwości szerokiemu gronu odbiorców i poszerzać horyzonty.

- My, muzycy klasyczni, w dzisiejszych czasach musimy być przedsiębiorcami, dlatego swoim projektem przełamujemy konwencję. Wychodzimy z naszym produktem do ludzi, staramy się być otwarci i przyjaźni na świat XXI wieku i udowodnić, że młody człowiek zajmujący się tak zamierzchłą dziedziną jaką jest de facto muzyka klasyczna, może w tym kraju wiele osiągnąć. Wsparło nas już kilkadziesiąt osób, więc jesteśmy dobrej myśli, ale aby wytrwać do końca projektu potrzebujemy tego wsparcia jeszcze więcej - mówi pianistka Dominika Glapiak, która z Orkiestrą Kameralną Progress pod dyr. Szymona Morusa zbiera środki na wydanie płyty.

Posiadanie własnej płyty, będącej zarazem zawodowym portfolio, to w dzisiejszych czasach nie fanaberia, a konieczność. Bez możliwości zaprezentowania umiejętności trudno zainteresować własną sztuką potencjalnego "nabywcę".

- Nasz projekt warto wesprzeć nie tylko dlatego, że są to piosenki piękne i unikatowe, jakich nikt inny nie wykonuje i których przyjemnie słucha się w domu - mówi Katarzyna Jackowska, współtwórczyni projektu "W Międzyczasie - płyta autorska Kapeli Jazgodki". - My chcemy przede wszystkim wykonywać naszą muzykę na żywo, więc płyta jest nam niezbędna do tego, aby zainteresować naszą ofertą organizatorów imprez. Brzmienia nie da się wyrazić słowami, nie da się o tym opowiedzieć, dlatego aby istnieć i koncertować, musimy mieć kartę przetargową, rodzaj muzycznej wizytówki.

Crowdfunding nie jest niczym innym, jak odwróceniem procesu rynkowego, a sam schemat działania przypomina zakupy w systemie prepaid: kupujemy np. płytę, której de facto jeszcze nie ma, a wydane przez nas pieniądze przeznaczane są na jej nagranie i publikację. Z uwagi na to, że artyści chcą przyciągnąć darczyńców atrakcyjnymi "nagrodami", portale crowdfundingowe przypominają chwilami serwisy sprzedaży grupowej, więc jeżeli ktoś szuka dla bliskiej osoby oryginalnego prezentu, tam znajdzie go na pewno. Co więcej, bardzo prawdopodobne, że będzie to prezent, którego nigdzie indziej kupić się nie da, jak np. wspólny występ z orkiestrą w charakterze solisty.

- Nie tylko nie da się takiego występu kupić ale panuje przekonanie, że to bardzo nieładnie coś takiego kupować, więc znowu łamiemy konwencję - śmieje się Glapiak. - Taka nagroda jest niezwykle wartościowa, ale przemawia do bardzo wąskiego grona profesjonalistów, my natomiast chcielibyśmy zainteresować naszym projektem szerokie grono odbiorców, czyli tych, którzy po prostu lubią posłuchać dobrej i pięknej muzyki. Kupując naszą płytę już teraz nie tylko pomogą nam ją wydać ale wzbogacą swoją płytotekę o bardzo wartościową pozycję.

Wśród nagród, jakie przygotowali dla swoich darczyńców trójmiejscy artyści znajdziemy m. in. występ z orkiestrą w charakterze dyrygenta, prawykonanie własnej kompozycji, lekcje śpiewu i fortepianu, obrazy, fotografie, sesje fotograficzne, wyjazd w góry, prywatne koncerty, spektakle czy ognisko z lepieniem bałwana i wojną na śnieżki. Rodzaj nagrody zależy od wysokości wsparcia. Artyści cenią sobie każdą pomoc, więc w kwestii realizacji złożonych obietnic są niezwykle elastyczni.

- Na stronie projektu piszę ogólnikowo o koncertach i recitalach, ale jestem gotowa wystąpić również podczas imprez okolicznościowych, jak np. zaręczyny, śluby, czy imprezy firmowe - mówi Izabela "Islet" Laskowska, zbierająca fundusze na wydanie debiutanckiej płyty. - Repertuar także dostosuję do oczekiwań klienta: mogę zaśpiewać własne kompozycje, popularne covery, akompaniując sobie na gitarze, wspólnie z didżejem oraz z zespołem muzyków, choć tutaj z uwagi na koszty cena byłaby zapewne wyższa. Wydanie płyty to ogromny koszt, a ja zamierzam zrobić ją perfekcyjnie i profesjonalnie, żeby dodatkowo odwdzięczyć się swoim darczyńcom. Jestem pewna, że nie będą zawiedzeni.

Projekty crowdfundingowe realizowane przez trójmiejskich artystów:

Orkiestra Kameralna Progress & Dominika Glapiak
Wydanie płyty podsumowującej 5 lat istnienia orkiestry, na której znajdą się kompozycje Edwarda Elgara, Dymitra Szostakowicza i Krzysztofa Pendereckiego.

W Międzyczasie - płyta autorska Kapeli Jazgodki
Wydanie debiutanckiej płyty Kapeli Jazgodki - działającego od 10 lat zespołu, który opiera się na duecie Katarzyna Jackowska/Iwona Sojka.

Islet - debiutancki album
Wydanie debiutanckiej płyty Izabeli Islet Laskowskiej.


Ale wiocha! - czyli proste piosenki o wiejskiej miłości

Wystawienie komedii muzycznej, zawierającej największe hity muzyki ludowej.


Pięciolecie istnienia Orkiestra Kameralna Progress postanowiła uczcić wydając płytę z kompozycjami Dymitra Szostakowicza, Edwarda Elgara i Krzysztofa Pendereckiego. Plany te będzie mogła zrealizować jedynie dzięki wsparciu darczyńców.

Opinie (42) 3 zablokowane

  • Ja też chcę! (1)

    Ludzie, zróbcie ściepę na komputer dla mnie - nie mam porządnego wypasionego sprzętu, a żeby "zaistnieć" w środowisku programistycznym, przecież muszę taki mieć!!

    • 17 4

    • Ja tez chce :)

      i moja ciocia tez chce :)

      • 4 3

  • :) '' Przelej nam patyki 4 !!!!!!!!!! ale kwota :)))

    W '' teledysku '' jest 8 osob i nie potrafia sobie zarobic i odlozyc 4000 zl ? nonsens i jakas tragifarsa zeby tyle osob nie moglo takich smiesznych kwot zebrac ! normalnie zwyle lenistwo .. Nie chce sie pracowac to niech spiewaja na golasa i po problemie ! nie nasz to problem ze praca jest a pracowac sie ludziom nie chce.

    • 18 7

  • Koszty nagrania plyty czy korzystania ze studia sa w sieci ! . To smieszne kwoty ! (1)

    Dzis to koszty gora 2000 zl . Ludzie ! wy nie potraficie isc do pracy zeby 2000 zl odlozyc na 1 plyte ? smiechu warte !. Zwykle lenistwo i chcec naciagania innych . Jakby to byl koszt 1 000 000 zl to mozna zrozumiec klopot ale 2000 zl lub mniej .!. :))))

    • 9 9

    • rodziny niech mieszkania sprzedadza i niech sponsoruja corke czy synka '' artyste '' !

      w czym problem ! smieszne ze takich kwot nie potrafia sobie sami uzbierac.

      • 2 6

  • Zwykla żebranina !

    Zespol '' Golec '' jak zaczynal tzw. kariere '' to pracowali na budowie oprocz studiowania oraz nagrywania pierwszych kaset i plyt ktore sami rozwozili za wlasnie pieniadze na rynki gdzie stali to sprzedawali i w 100 proc sami sie finansowali. Pan Baginski nasz znany grafik animator tez sam sie finansowal i sam inwestowal swoje pieniadze na pierwszy film '' katedra '' ktora tworzyl rok w piwnicy u znajomego na starych komputerach . Baginski kiedys opisal ze praktycznie wszystkie odlozone wylacznie swoje pieniadze w to '' wlozyl ''. Dzisiejsi tzw. Artysci '' sa zwyczajnie leniwi i mysla ze '' bog wie co tworza ''. Chcesz tworzyc to sam sobie na to zarob a nie lape wyciagac .

    • 18 12

  • Chore ! Nie moga zwyczajnie zarobic normalna praca zeby sobie odlozyc pieniadze na wydanie plyty ? (2)

    Jakims nonsensem jest szukanie sponsora ktory da szmal. Artysci sie powinni oduczyc roznych form '' żebractwa '' bo to zwykle '' żebranie ''. Mozna wziac kredyt lub zarobic normalna praca pieniadze i sobie odlozyc .Co kogo obchodzi ze ktos '' musi miec plyte aby zaistniec '' ? zwisa takie podejscie ! Chcesz zaistniec to ciezko pracuj i sam sobie zarabiaj chocby w innym zawodzie. Mozna rowy kopac czy wegiel rozladowywac lub zbierac zlom i sobie zbierac bo zebrac jest najlatwiej.. Kredytu nie ! Praca tez nie ! a tylko dajcie , i inne kombinacje srulululu !.Rok pracy na budowie i spokojnie kazdy z tych '' artystow '' moze odlozyc na wydanie plyty i tyle. Najpierw trzeba pracowac a potem byc '' Artysta '' a nie odwrotnie.

    • 15 25

    • A co ty wiesz o zawodzie aktora ? (1)

      • 5 3

      • co ma zawod aktora do wszystkiego ?:))))))))))

        Co kogo obchodzi czym kto sie zajmuje ? skoro komus brak pieniedzy na wydanie plyt to niech zajme sie inna praca gdzie zarobi na to . Chcesz byc aktorem to twoj problem i nie musisz wszystkim d... zawracac . Chcesz szmal to sobie zarob pracą za ktora otrzymasz pensje.

        • 7 7

  • I tak powinno być.

    Niech sobie artyści szukają sponsorów, czy jak się to kiedyś mówiło mecenasów sztuki, a nie żerują na społeczeństwie poprzez ciąganie kasy z budżetu albo wyłudzenia za pomocą zaiksu.

    • 26 11

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która edycja Festiwalu Filmów Animowanych - Animafest odbyła się w 2023 roku?