- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (13 opinii)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (27 opinii)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (28 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (59 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Pożegnanie z Budką Suflera w Ergo Arenie
11 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
Wrażenia fanów po koncercie Budki Suflera
Ponad dziesięć tysięcy osób oglądało w sobotę koncert Budki Suflera w ramach pożegnalnej trasy legendarnego zespołu. Fani byli zgodni: to zakończenie kariery z wielką klasą i na najwyższym poziomie.
Mimo że Budka Suflera w tym roku kończy swoją 40-letnią działalność artystyczną i w Ergo Arenie dała ostatni, oficjalny koncert w Trójmieście, muzycy nie byli na scenie zbyt wylewni. Zarówno Lipko, jak i Krzysztof Cugowski niewiele mówili, niemal w ogóle nie wspominali przeszłości. Skupili się przede wszystkim na muzyce. Choć anegdot z pewnością trochę brakowało, decyzja muzyków była zrozumiała. Musieli skoncentrować się na muzyce, bo tego oczekiwała ponad dziesięciotysięczna publiczność, która chciała ostatni raz usłyszeć swoje ulubione przeboje w jak najlepszym wydaniu.
Budka Suflera nie zawiodła chyba nikogo. Zagrali przekrój przez całą swoją twórczość, począwszy od 1974, gdy pierwszy raz wyszli na scenę. Fani usłyszeli m.in. "Pieśń niepokorną", "Za ostatni grosz", "Noc komety", "Twoje radio" czy "To nie tak miało być" oraz oczywiście największe hity, takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Sen o dolinie", "Piąty bieg", "Takie tango" i "Bal wszystkich świętych". Te dwa ostatnie muzycy powtórzyli na bis i odśpiewali z całą salą.
Największą niespodzianką nie był jednak repertuar, a goście, których Lipko zaprosił tego wieczoru na scenę do wykonania kilku piosenek. "Jolkę" zaśpiewał Felicjan Andrzejczak, wokalista Budki na początku lat 80. i - trochę zapomniany - współtwórca tego jednego z największych w historii polskiej muzyki przeboju. Z kolei Izabela Trojanowska pojawiła się m.in, podczas wykonania swojego hitu "Wszystko czego dziś chcę", do którego muzykę skomponował Lipko. Goście razem z Cugowskim na scenie pojawili się podczas finałowej piosenki "Jest taki samotny dom", w której razem z fanami wyśpiewali refren z legendarną frazą "A po nocy przychodzi dzień".
Po niemal dwugodzinnym koncercie fani byli zgodni: Budka Suflera dała z siebie wszystko i pożegnała się z fanami na najwyższym poziomie. Zresztą ci najwierniejsi nie wierzą w zakończenie kariery swoich idoli i nie przyjmują do wiadomości, że był to ich ostatni koncert w Trójmieście.
"Jolka, Jolka pamiętasz".
"Takie tango".
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (60) 5 zablokowanych
-
2014-10-12 09:44
Dżwiękowcy do zwolnienia ! zje...li cały koncert !
- 24 3
-
2014-10-12 08:38
Nareszcie.
- 3 6
-
2014-10-12 01:09
albo fantastyczny koncert albo Budka
- 16 11
-
2014-10-12 00:08
Trochę już trwa
żegnanie Budki, ok roku już puknęło
- 23 15
-
2014-10-12 00:00
ochrona
Ochrona pierwsza klasa pelna kultura !
- 17 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.