• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pstryk i jest. Aparaty natychmiastowe i polaroidy wciąż popularne

Julia Rzepecka
29 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Przez wiele lat firma Polaroid była jedynym producentem tego typu aparatów. W latach 80. na rynku pojawił się konkurencyjny produkt od Fujifilm, a w następnej dekadzie wprowadzono znany dziś model - Instax. Przez wiele lat firma Polaroid była jedynym producentem tego typu aparatów. W latach 80. na rynku pojawił się konkurencyjny produkt od Fujifilm, a w następnej dekadzie wprowadzono znany dziś model - Instax.

Chociaż dzisiejsze telefony, które większość z nas nosi codziennie w kieszeni, mają nowoczesne aparaty zdolne do wykonywania coraz dokładniejszych zdjęć, popularność aparatów błyskawicznych wcale nie słabnie. To chwilowa moda czy polaroidy wracają na dobre?



Fotografowie w Trójmieście


Czy korzystasz z aparatów błyskawicznych?

Pierwszy raz pojawiły się w 1947 roku. Firma Polaroid pod koniec lat 20. ubiegłego stulecia opracowała specjalną folię polaryzacyjną i opatentowała ją jako wynalazek. W latach 40. przedsiębiorstwo przeżyło prawdziwy rozkwit po rozpoczęciu jej masowej produkcji. Następnie wypuszczono na rynek aparaty natychmiastowe, początkowo wykonujące jedynie czarno-białe fotografie. W 1963 r. zdjęcia nabrały kolorów, a w latach 70. wynaleziono system umożliwiający wykorzystanie fotografii błyskawicznej do aparatów lustrzankowych. Na rynku działała też firma Kodak, ale to Polaroid był najbardziej znany.

Popularność aparatów błyskawicznych malała od lat 90. przede wszystkim z powodu pojawienia się aparatów cyfrowych. To doprowadziło firmę Polaroid do decyzji o wstrzymaniu produkcji filmu i aparatów w lutym 2008 r., jednak po jakimś czasie znów ją wznowiono. Równolegle na rynku rozwijała się firma Fujifilm, która produkuje aparaty Instax. Co ciekawe, właścicielami Polaroida i znaku towarowego są obecnie Polacy.

Dziś, mimo szerokiej dostępności nowoczesnych aparatów, ze zwiększającą się stale liczbą dodatkowych opcji, polaroidy wciąż są popularne. Cenione są nie tylko za możliwość natychmiastowego wykonania zdjęcia, ale także na charakterystyczny efekt fotograficzny.

  • Aparaty z wydrukiem zdjęć to idealny gadżet na imprezę czy na wakacje.
  • Aparaty z wydrukiem zdjęć to idealny gadżet na imprezę czy na wakacje.
  • Aparaty z wydrukiem zdjęć to idealny gadżet na imprezę czy na wakacje.

Analogowe wspomnienia



Polaroidy są często wykorzystywane na wakacjach, ale także przyjęciach i imprezach. Ze zdjęć wykonanych tymi aparatami można tworzyć własne albumy, galerie i kolaże, wieszać je na ścianie, lodówce czy przy biurku w pracy. Aparaty błyskawiczne są proste w obsłudze i mają raczej niewielkie rozmiary (choć też zależy to od modelu, bo nie każdy zmieści się np. w damskiej torebce). Nadają się też do robienia selfie. Część z nich wyposażona jest nawet w specjalne lusterko, które ułatwia wykonywanie takich ujęć. Są dość nieprzewidywalne, ponieważ nie da się kontrolować czasu naświetlania czy przysłony. To sprawia, że zdjęcia mogą wyjść poruszone, a nawet prześwietlone. Jednak właśnie ta przypadkowość często przyciąga klientów.

W dobie smartfonów, Instagrama, filtrów upiększających i przesadnego idealizowania zdjęć obsługa takich aparatów może sprawić wiele radości. Zdjęcia można obejrzeć natychmiast, nie da się opublikować ich w sieci, za to wyglądają, jakby były wykonane w innej epoce, dają sentymentalne wrażenie przeniesienia się o kilka dekad wcześniej.

Instagramowe miejsce: czarne mury Szekspirowskiego



To również doskonały pomysł na prezent dla osoby, która robienie zdjęć traktuje jako coś więcej niż tylko zdobywanie kolejnych polubień w mediach społecznościowych. Dzięki aparatom natychmiastowym można uchwycić chwile dokładnie takie, jakimi są, bez żadnych poprawek. Każde zdjęcie jest też unikatowe.

  • Drukarka do smartfona
  • Drukarka do smartfona

Akcesoria



Niewątpliwą wadą aparatów natychmiastowych jest konieczność regularnego dokupowania wkładów, przez co ich użytkowanie jest kosztowne. Zwykle można kupić wkłady po 10 zdjęć, są także dostępne większe opakowania 20 czy 30 sztuk, a nawet więcej. Ceny wkładów wahają się od 30 do nawet kilkuset złotych (opakowania hurtowe). Dostępne są wkłady czarno-białe lub kolorowe. Zazwyczaj wszystkie modele aparatów danej firmy wykorzystują takie same wkłady. Na rynku dostępne są także zamienniki, jednak nie zawsze jest pewność, że będą działały prawidłowo.

Usługi fotograficzne w Trójmieście


W sprzedaży pojawiły się także drukarki do zdjęć ze smartfonów. Urządzenie Instax łączy się bezprzewodowo ze smartfonem, z którego pobiera zdjęcia do wydruku. Natomiast do drukarki Polaroid przykłada się telefon, ta skanuje jego ekran i następnie drukuje się zdjęcie. Do aparatów kupić można także dodatki i akcesoria, jak pokrowce, paski na ramię, albumy oraz wiele innych.

  • Aparaty natychmiastowe są częstą atrakcją na weselach jako alternatywa dla fotobudki. Zdjęcia razem z życzeniami wklejane są do pamiątkowej księgi dla pary młodej.
  • Aparaty natychmiastowe są częstą atrakcją na weselach jako alternatywa dla fotobudki. Zdjęcia razem z życzeniami wklejane są do pamiątkowej księgi dla pary młodej.

Ślubny dodatek



- Aparaty natychmiastowe są bardzo często wykorzystywane na przykład jako księga gości - mówi wedding planner Agnieszka KudelaWytwórni Ślubów. - Do takiej księgi mogą nie tylko się wpisać, pozostawiając od siebie kilka słów czy życzenia, ale także doklejają zdjęcia zrobione w trakcie imprezy. Dzięki temu księga gości ma też charakter albumu. To dobra alternatywa dla fotobudek. Jednak warto oddelegować jakąś osobę do pomocy przy obsługiwaniu tych aparatów, ponieważ nie każdy wie, przy jakim świetle najlepiej wykonywać zdjęcia i jak wymienić kasetę na zdjęcia czy baterie. Polecam też przy stoliku z aparatem umieścić czytelną informację, aby goście wykonywali zawsze dwa egzemplarze zdjęć - jedno dla siebie, a jedno na pamiątkę dla młodej pary.
Zobacz także: Co czytaliśmy w 2020? Ranking najchętniej wypożyczanych książek

Na zdjęcia od profesjonalnych fotografów trzeba czekać wiele tygodni, ponieważ ich selekcja oraz edytowanie i "obrabianie" zajmują dużo czasu. W tym wypadku aparaty błyskawiczne mają przewagę i pamiątkowe zdjęcia można podziwiać od razu.

- Sama zdecydowałam się na Instax na swoim ślubie. Po weselu wróciliśmy z mężem do domu, wyjęliśmy zdjęcia i zaczęliśmy je wszystkie oglądać. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć mnóstwo rzeczy, których nie dostrzegliśmy na weselu, ponieważ nie mogliśmy być oczywiście we wszystkich miejscach na raz. Do takich zdjęć można kupić specjalne przeznaczone albumy, które mają kieszonki w odpowiednim rozmiarze na zdjęcia - mówi Agnieszka Kudela.

Miejsca

Opinie (44) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (1)

    Ostatnio oglądałem 997, w scenkach z lat 90. nawet nie musieli za długo szukać ubrań z epoki bo nastolatkowie wyglądali jak Ci z targów śniadaniowych dzisiaj. Tak to sinusoida sobie płynie czy to moda, płyty Jaya-Z czy analogowy styl zdjęć. W świecie równowaga musi być, wiem to z wpisów yogospiritastroblogerek

    • 18 7

    • byłem dziś po raz wtóry na protestach, a jak powiedział kumpel jesteśmy dla tych lasek "pterodaktylami"

      ale powiem ci że wszystkie wyglądały świetnie, kolesie też dobrze ubrani. O to w latach 90-2000 było ciężko. Ja np. chciałem nosić się za małolata jak Chris z "Przystanku Alaska" - amerykański casual - nie miałem takiej szansy. Mogłem co najwyżej zapuścić długie włosy. Dziś szansa jest, ciuchy są, ludzie wiedzą co na siebie włożyć. Laski są sexy, kolesie są z gustem, choć trochę niuniusiowaci.

      • 5 5

  • Taka trochę hipsterka na siłę ale ok :)

    • 19 6

  • Aparaty Polaroid z lat 90tych to nawet w niezłej jakości robiły zdjęcia, współczesny Instax to zabawka.

    • 23 4

  • brakuje mi w artykule (1)

    porównania aktualnych aparatów wraz z materiałami eksploatacyjnymi. Dobrze było by wiedzieć, co ile kosztuje, jaką ma jakość, jak to wygląda w perspektywie użytkowania ( pakiety wkładów) itp.

    • 15 3

    • I w latach 90 i obecnie klisze (?) do polaroidów są stosunkowo drogie.

      • 8 0

  • Opinia wyróżniona

    Papierowe zdjęcia przetrwały od początku fotografii, niektóre wygrzebane z wojennych gruzów. (7)

    Znajomi już mają problem z odczytaniem swoich danych z lat 90-tych. Za 30 lat dzisiejszych zdjęć cyfrowych nie będzie na czym odczytać, bo się zmienią złącza, nośniki, wszystko. A USB będzie "urągać godności komputera", jak dzisiaj stacja fdd czy napęd cd. Trzeba będzie szukać po kraju speców od tego i im płacić.

    A papier będzie.

    • 34 8

    • Ok boomer

      • 11 13

    • Zdjęcia cyfrowe, w przeciwieństwie do papierowych, nie ulegają jakiejkolwiek degradacji z upływem czasu.

      Zarówno za 30 jak i nawet za 300 lat będą miały taką samą jakość jak dzisiaj. Co więcej, można je bez strat i ograniczeń kopiować na wszelakie nośniki z dowolnymi interfejsami. Tak dzisiaj, jak i w przyszłości i również na urządzenia, które dopiero się pojawią. Dodatkowo można je umieścić także w "chmurze".
      Najstarsze cyfrowe zdjęcia w mojej kolekcji mają ponad 20 lat i jakoś bez problemu mogę je odczytać.

      • 8 10

    • (1)

      Papier zżółknie i się zawilgoci, jak oglądam stare zdjęcia na papierze to mi się wymiotować chce :)

      • 4 10

      • to masz wrazliwy zoladek

        do lekarza idz

        • 15 3

    • Bzdura.

      • 5 0

    • Wow

      Odkryłeś Amerykę

      • 1 0

    • kiedys to bylo, kwiiiik

      • 2 0

  • Rozdzielczość pewnie

    64 miliony pikseli i 6 aparatòw:-)

    • 3 2

  • Niepotrzebna zabawka (1)

    • 8 13

    • Fajny gadżet :)

      • 8 2

  • wedding planner :D (1)

    Wieś tańczy i śpiewa. Ja rozumiem, że na weselu w Polsce nie da się całkowicie wyeliminować cepelii, ale po co aż tak ...?

    • 11 10

    • oj tam, po co się spinać... to jest wesele, popatrz na definicję.... czas zabawy i radości, a nie smutnego pana-ponuraka..

      • 8 5

  • fuji instax mini - niezła portfelówka (1)

    Po ślubie zrobiliśmy kilka zdjęć w formie prezentu dla rodziny, ponieważ nie mogli być z nami w trakcie ceremonii tylko online lub pod urzędem z uwagi na restrykcje - każdy był bardzo miło zaskoczony i ucieszony z niespodzianki i od razu zdjęcia wylądowały w albumach lub portfelach. Jakość może nie najlepsza w stosunku do ceny (dużo zdjęć prześwietlonych, rozmazanych, a do tego bardzo mocna lampa błyskowa). Jako forma dodatku, pamiątka i oderwanie się od telefonowych zdjęć to był strzał w 10. Niestety wkłady do tych aparatów (i innych - nie fuji) są bardzo drogie i nie wiem czy bym się zdecydowała, gdyby nie ślubne "zadośćuczynienie" za brak możliwości fotografa na sali.

    • 5 2

    • zabierz po raz ostatni go

      na plaże. Nie przeżyje tego.

      • 1 0

  • Najważniejszą rzeczą, o której nie wspomina się w kontekście takiego Polaroida jest fakt, że robił tylko JEDNO zdjęcie (9)

    nie było zapisu w pamięci itp itd. Utrwalałeś chwilę i ją zachowywałes w 1 egzemplarzu. Dzięki temu te momenty są unikalne, zupełnie inne niż tysiące fotek na smartfonie, których nikt nie ogląda.
    Ja mam do dziś kilka takich kadrów z polaroida, jak jestem szczylem, z 80 lub 81 roku... Do dziś kolory są OK, a to już 40 lat...

    • 22 7

    • kiedyś to było

      teraz to nie ma

      • 5 5

    • Taa... (1)

      Robisz jedno pojedyncze zdjęcie, które się nie udaje i wtedy dzieje się magia - trafia do Ciebie, że zaraz wrzucisz do kosza 15 złotych (biorąc pod uwagę ceny wkładów do Polaroida). Robisz więc drugie - i już 30 zł. Może tym razem się uda zatrzymać chwilę?

      A co do unikalności - polaroidy skanuje się jak każdy inny papier, czego efektem jest plik. Taki sam, jaki otrzymuje się z cyfraka.

      • 9 4

      • ale polaroid robił robotę jak nie było cyfry

        jak jest, po co ci polaroid? Polaroid to właśnie dawna "cyfra". Lepiej zainwestować w klisze. Tutaj zawsze jest magic. A i taniej.

        • 2 3

    • myślę że i jedna i druga technika, a najlepiej analog (nie polaroid) i dobra cyfrówka (2)

      nie wybitna, dobra i starczy. Ważne żeby nie napie.lać zdjęciami, jak napisałeś.

      • 1 0

      • Wyjaśnisz, dlaczego to jest ważne? (1)

        Niech każdy fotografuje jak mu pasuje. Z doświadczenia wiem, że z nap... zdjęciami się "wyrasta". Zwyczajnie, dlatego, że selekcja setek albo tysięcy ujęć po każdej sesji to nudne zajęcie, a potem może się okazać, że i tak nie ma żadnego idealnego. Bardziej efektywnie jest postarać się od razu.

        Ale niech każdy wyrasta w swoim tempie, co to kogo obchodzi?

        • 4 0

        • gros nie wyrasta, a narasta dlatego Google wprowadza opłatę za chmurę (m.in. dlatego)

          • 0 0

    • Zdradzę ci sekret, robiło się tylko jedno zdjęcie bo cartridge kosztował trotyliard złotych polskich.

      • 2 0

    • Mam czterdzieści lat (1)

      A polaroidy ,które robił mój Tato mojej Mamie jak karmi mnie piersią wyglądają nieprawdopodobnie! To jedna z najbardziej wartościowych pamiątek z mojego dzieciństwa!

      • 6 0

      • to fakt

        widziałem te i parę innych ;)

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (44 opinie)

(44 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwsza edycja festiwal muzyki alternatywnej Soundrive Fest odbyła się w: