• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Robert Więckiewicz w Sopotece: żyję w świecie nadprodukcji wszystkiego

Magdalena Raczek
22 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada. Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.

Wczoraj, późnym popołudniem, mimo pięknej pogody wielu czytelników i wielbicieli literatury, a także fanów aktora Roberta Więckiewicza zgromadziło się w Sopotece, w której odbyło się Głośne czytanie fragmentów "Lorda Jima" Josepha Conrada. To pierwsze wydarzenie w ramach realizowanego przez Bibliotekę Sopocką nowego projektu "Poczytaj mi". Kolejne odbędzie się w tym samym miejscu 10 maja. Będzie to spotkanie autorskie z Krzysztofem Gosztyłą.



Sprawdź spotkania autorskie w Trójmieście


Roberta Więckiewicza nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Ten wybitny polski aktor filmowy, telewizyjny i teatralny znany jest z wielu produkcji filmowych, tj. "Vinci", "Pod Mocnym Aniołem", "Wałęsa. Człowiek z nadziei", "W ciemności", "Różyczka", "Ile waży koń trojański?", "Ziarno prawdy", "Wesele" czy "Najmro" i wielu innych, a także seriali, jak ostatnio "Behawiorysta" na podstawie książki Remigiusza Mroza, gdzie wciela się w postać Gerarda Edlinga. To również wielokrotny laureat nagród filmowych.

Więckiewicz przeczytał fragmenty "Lorda Jima"



Nic dziwnego zatem, że jego nazwisko przyciągnęło do biblioteki spory tłum osób w bardzo różnym wieku - od seniorów po młodzież - chętnych do słuchania jego interpretacji z kanonu literatury światowej, jakim jest "Lord Jim" Josepha Conrada. Książka dostępna jest w serwisie Wolne Lektury, który jest partnerem projektu. Aktor sam dokonał wyboru tytułu, który przeczyta, jak również fragmentów tekstu z pierwszych trzech rozdziałów powieści.

- Chciałbym wyrazić moje zadowolenie i szczęście, że mogę być w tym wyjątkowym miejscu. Jest to wyjątkowa biblioteka, bo jak się dowiedziałem, oprócz tego, że można tu sobie normalnie wypożyczyć fizyczną książkę, to można również wypożyczyć wersje elektroniczne książek, co staje się coraz bardziej popularne. Ja jestem stary i czytam książki papierowe, ale to się też czasem sprawdza np. w podróży. Cieszę się również, że państwo zrezygnowali z popołudniowego spaceru i przyszli tu trochę podrzemać - mówił Robert Więckiewicz.
Co ciekawe, aktor wbrew temu, co twierdził o książkach papierowych, czytał "Lorda Jima" z czytnika, a nie z egzemplarza papierowego. Więckiewicz nie tylko uraczył nas wspaniałą interpretacją lektury, ale i pokazał się jako człowiek z ogromnym dystansem do siebie i niezwykłym poczuciem humoru, dzięki którym spotkanie odbywało się w luźnej, niezobowiązującej atmosferze. Przyznawał wielokrotnie, że dla niego liczy się spotkanie z drugim człowiekiem, a jeśli jeszcze dodatkowo to literatura jest tematem tego spotkania, to on nigdy nie odmawia brania udziału w takich wydarzeniach.

Samo czytanie trwało około pół godziny i trzeba przyznać, że na cały ten czas publiczność autentycznie przeniosła się na Patnę - okręt, na którym Jim zostaje pierwszym oficerem i gdzie rozgrywa się główna część akcji powieści. Robert Więckiewicz swoim głębokim tembrem głosu zahipnotyzował widzów, którzy później podczas rozmowy dziękowali mu za to niesamowite doświadczenie. Niektórzy porównywali je do słuchania audiobooków w domu, jednak wszyscy przyznawali zgodnie, że spotkania na żywo i słuchania czytania na głos, zwłaszcza w tak znakomitym wykonaniu, nie da się do niczego porównać.

  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.
  • Nazwisko Roberta Więckiewicza przyciągnęło do Sopoteki spory tłum osób chętnych do słuchania jego interpretacji "Lorda Jima" Josepha Conrada.

"Jestem tylko czytaczem"



Ponieważ prowadzący spotkanie od razu oddali głos publiczności, widzowie bardzo chętnie zadawali artyście pytania, zarówno te związane z literackimi doświadczeniami, jak i te dotyczące jego kariery filmowej. Aktor nazwał siebie czytaczem, który nie czuje się na siłach, by coś komuś polecać do czytania, raczej sami powinniśmy szukać indywidualnie, bo "tę podróż odbywamy sami przez ten las, jakim jest literatura". Opowiadał też o dwóch szkołach czytania na głos (improwizowaniu i wcześniejszym przygotowaniu), o tym, że wychowywał się w domu, w którym się czytało, a także o tym, że sam bardzo dużo czyta, ale i ogólnie korzysta z różnorodnych dóbr kultury, choć uważa, że obecnie panuje nadprodukcja wszystkiego i można się pogubić w tym nadmiarze.

- Boję się czasem takich spotkań, bo boję się odpowiadać na takie pytania jak: czy czyta pan książki? To jest okropne. Ja wychowywałem się z ludźmi, którzy czytali książki, więc dla mnie to jest oczywiste, że się czyta. Nie znałem świata, w którym się nie czytało, dopiero później poznałem ten świat. Powiem więcej - żyję w nim, żyję w świecie, w którym się nie czyta, i to jest przerażające. Ja czytam wszystko, choć może nie, niektórych rzeczy nie czytam, bo są takie, których nie da się czytać, nie warto czytać i nie ma potrzeby czytać. Ale jestem wyposażony w jakiś rodzaj intuicji, która mnie chroni przed takimi pozycjami. Na przykład jak jest zbyt kolorowa okładka albo jest napisane, że sprzedało się 40 mln egzemplarzy lub że to bestseller - żartował aktor.
Przed czytaniem odbyło się wprowadzenie w tematykę powieści, zapoznaliśmy się także z biografią samego autora. Spotkanie poprowadził Piotr Łukawski - urodzony w Gdyni aktor filmowy i teatralny, pomysłodawca projektu, oraz Anna Sowińska, kierowniczka filii nr 2. Spotkanie było tłumaczone na polski język migowy przez Beatę Pukło, a także transmitowane online.

Projekt "Poczytaj mi" - pochwała głośnego czytania



Pomysł na projekt narodził się w ubiegłym roku podczas Narodowego Czytania, kiedy bibliotekarze wraz z aktorami Teatru Wybrzeże przeczytali fragmenty "Moralności Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej. Nazwa projektu pochodzi od tytułu serii książeczek dla dzieci "Poczytaj mi, mamo", ukazujących się od roku 1950 po dziś dzień. W "Poczytaj mi" bibliotekarze odwołują się do doświadczenia głośnego czytania wyniesionego z dzieciństwa. Głównym celem projektu, poza promocją czytelnictwa, jest zwrócenie uwagi na zapomnianą dziś sztukę pięknego głośnego czytania. Projekt zakłada kilka takich odczytów klasyki literatury, spotkań z aktorami (lektorami audiobooków), a także warsztatów teatralnych dla dzieci.

Kolejne czytania, spotkania i warsztaty



W ramach projektu planowane są trzy głośne czytania z udziałem aktorów znanych widzom z teatru i telewizji. W najbliższym czytaniu udział weźmie Katarzyna Figura. 10 maja o godz. 18 odbędzie się spotkanie autorskie z Krzysztofem Gosztyłą. 12 i 26 maja o 16:30 w filii Broadway odbędą się warsztaty aktorskie dla dzieci w wieku 6-12 lat, które poprowadzi znana i ceniona aktorka Teatru Wybrzeże, Małgorzata Brajner. Na przełomie maja i czerwca w Minitece i Parku na Goyki odbędzie się wyjątkowa akcja zorganizowana dla uczczenia XXI Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom. Fragmenty ulubionych książek czytać będą przedstawiciele różnych zawodów. 24 czerwca o godz. 18 w Sopotece odbędzie się spotkanie z Agnieszką Kunikowską. Projekt "Poczytaj mi" jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Wydarzenia

Poczytaj mi - Robert Więckiewicz czyta Lorda Jima (1 opinia)

(1 opinia)
wieczór literacki, spotkanie

Miejsca

Miejsca

Zobacz także

Opinie (52) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Nie wiem czy wiecie, ale specyficzna gra aktora została też doceniona za oceanem, widziałem, że nagrywano z nim kilka odcinków do serii Family Therapy, raz grał hydraulika, w drugim odcinku był włamywaczem w którym rozkochała się gospodyni okradanego domu, rola świetna, gospodynie grała chyba Alexis Texas.

    • 29 12

    • (1)

      xd no na pewno docenili go w roli 10-planowej

      • 6 1

      • Był pijany

        • 3 0

    • Gratulacje

      Dla moda, który pozwolił na wyróżnienie tego cudownego komentarza. Pewnie jest fanem tej, niezwykle cenionej za oceanem, szefowej kuchni.

      • 5 0

    • Nikt nie zajarzył-dobry wkręt

      • 4 1

  • Szkoda..... (1)

    .....że bez wcześniejszej informacji na Trójmiasto bo bym się wybrał ;/

    • 19 6

    • było

      była zapowiedź w kalendarzu imprez i w tekście Planuj Tydzień...

      • 5 0

  • (5)

    szczegolna to jest nadprodukcja w polskim kinie tworczosci smarzowskiego, vegi, holland i tym podobnych tuz. do tego wszedzie ci sami aktorzy (w tym pan wieckiewicz). polska kinematografia to praktycznie jedna wielka papka obecnie. wciaz powtarzane stereotypy o polakach, przyglupie kino gangsterskie lub glupiutkie komedie.

    nadprodukcja i bylejakosc w kinie to najbardziej boli w polskiej kulturze

    • 28 4

    • dokladnie, 5 lat tem kocham cie kocham to kochamy sie itd itp, a teraz pseudo gangsterka i przeklenstwa

      • 3 0

    • Sama prawda.

      • 0 0

    • (1)

      Holland i Smarzowskiego stawiasz obok Vegi? Bez komentarza.

      • 5 5

      • Czyli stawia ich tam, gdzie trzeba.

        • 2 2

    • Kolego-kino ma wiele odcieni tak jak i książka-są wybiyne dzieła i zwykłe czytadła.Jest wiele różnych gatunków i każdy znajdzie coś dla siebie.Jesen lubi filmy studyjne,trudne,inny kocha filmy konkretnego reżysera albo oparte na konkretnych powieściach,inni kochają seriale i łykają je sezonami.Po co ta żółć w takim fajnym temacie?

      • 0 1

  • nadprodukcja wszystkiego, wydam wiec kolejny polski gniot i dorzuce do tego ksiazke, co by tu jeszcze dorzucic do nadprodukcji L), oh tak bo za malo narzekania mamy to ponarzekam ze jest za duzo filmow i ksiazek

    • 7 2

  • (1)

    Jak się ogoli będzie wyglądał 10 lat młodziej.Ale szacun za role alkoholika i lwowiaka!

    Svensson

    • 6 6

    • Broda ma ukryc jego twarz

      Bardzo to lubię jako człowieka i jako aktora. Po twarzy widać, że dyngsi i to ostro. Mógłby trochę ograniczyć to i cera będzie lepsza

      • 3 3

  • Świetny aktor.

    • 9 8

  • Opinia wyróżniona

    świetne spotkanie, super organizacja, brawo dla biblioteki!

    • 18 7

  • Wałęsa się po Sopocie? ;)

    • 8 3

  • Opinia wyróżniona

    Więcej (1)

    Niesamowite doświadczenie, ogrom pozytywnych emocji, w dzisiejszych czasach wirtualnego zycia kontak bezpośredni z drugim człowiekiem bezcenny, oby jak najczęściej

    • 22 7

    • Więcej

      Wszystkiego dobrego Panie Robercie !

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W tekście piosenki Czerwonych Gitar “Historia jednej znajomości” jest mowa o nieistniejącym już tytule prasowym. Jakim?