• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rockowi emeryci dali czadu. Relacja z koncertu We Love Rock w Gdyni

Łukasz Stafiej
1 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Zobacz fragmenty koncertu We Love Rock w Gdyni i wywiad z Terrym Uttleyem, basistą grupy Smokie.


Gdyński koncert We Love Rock, na którym wystąpiła wielka trójka brytyjskiego glam rocka, okazał się nie tylko świetną zabawą dla starszych fanów rock'n'rolla, ale również udaną lekcją muzycznej historii dla młodszych mieszkańców Trójmiasta.



Pod względem wizualnym i choreograficznym koncert We Love Rock był podróżą w czasie do kiczowatych lat 70. Nz. zespół Slade. Pod względem wizualnym i choreograficznym koncert We Love Rock był podróżą w czasie do kiczowatych lat 70. Nz. zespół Slade.
Prawie czterogodzinny koncert rozpoczął zespół The Sweet. Prawie czterogodzinny koncert rozpoczął zespół The Sweet.
W Hali Gdynia zjawiło się ponad dwa tysiące osób. Nz. zespół Smokie. W Hali Gdynia zjawiło się ponad dwa tysiące osób. Nz. zespół Smokie.
Trudno oceniać, która z trzech kapel, które zagrały w poniedziałek w Hali Gdynia była w swoich najjaśniejszych czasach większą gwiazdą. W latach 70. ubiegłego wieku zarówno The Sweet, Slade jak i Smokie po kolei wynoszone były na piedestał mistrzów królującego wtedy glam rocka. Gdyński koncert pokazał, że choć od tamtego czasu minęło już kilka dekad, emeryci rock'n'rolla wciąż świetnie czują się na scenie przed kilkutysięczną publicznością.

Co zaskakujące, chyba najgorzej wypadł - obstawiany przez wielu na gwiazdę wieczoru - Smokie. Podszyte country ballady nie do końca sprawdziły się na zamknięcie prawie cztero-godzinnego maratonu koncertowego. Choć grupa Terry'ego Uttleya zagrała swoje największego hity, nie udało jej się rozkręcić publiczności z taką siłą, jaką zrobili to muzycy Slade czy rozpoczynający koncert The Sweet.

Obie kapele świetnie wykorzystały potencjał swojej mocnej, zahaczającej o hard-rockowe brzmienie muzyki. Muzycy zachęcali, momentami wręcz szalejącą, publiczność do klaskania, wspólnego tańca czy śpiewania i - choć większość widowni była w wieku 40+ - udawało im się to lepiej niż na niejednym występie współczesnych popowych gwiazdek uwielbianych przez nastolatków.

Spora w tym zasługa wieloletniego doświadczenia wszystkich trzech zespołów, które w Gdyni zaprezentowały po prostu świetnie przygotowane co do najdrobniejszych szczegółów rockowe widowisko. Choć z drugiej strony można im zarzucić, że koncerty były trochę za bardzo wykalkulowanym show, w którym zabrakło odrobiny spontaniczności i rockowego szaleństwa.

Pod względem wizualnym i choreograficznym koncert był podróżą w czasie do kiczowatych lat 70. Muzycy nie zapomnieli nałożyć na siebie koszul z cekinami i obcisłych, błyszczących spodni, a na święcących gitarach serwować charakterystycznych dla tamtych czasów zagrywek "z biodra" czy rytmicznego wymachiwania instrumentem opierając nogę na głośnikach odsłuchu.

Dobre słowo należy się również organizatorom We Love Rock. Każda z kapel zagrała jedynie około godziny, co pozwoliło uniknąć częstego w przypadku występu kilku zespołów zmęczenia publiczności. Poniedziałkowy koncert okazał się kolejną udaną - po niedawnych występach Wishbone Ash w Gdańsku i U.K. Subs w Gdyni czy popularnych letnich koncertach klasyków rocka w Dolinie Charlotte - lekcją muzycznej historii dla mieszkańców Trójmiasta.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (39) 7 zablokowanych

  • W relacji

    za dużo Smokie, za mało Sweet i Slade. Niestety nie mogłem być, ale ,,Far, far away'' Slade chętnie wysłuchałbym na żywo, nie tylko w Youtube. A perkusista Slade jak w filmiku na Youtube nadal żuje gumę.

    • 3 0

  • miejsca siedzące dla fanów Smokie

    Specjalnie kupiłem bilety stojące, bo chciałem się pobawić. I tak było, no moze do momentu, gdy ochrona stwierdziła, że ma być jak w filharmonii. Po dobrym koncercie Sweet, fantastycznym Slade, na Smokie usiadłem. Myślę, że spor o miejsca siedzące z przodu, to spor o dobór zespołów na tym koncercie

    • 3 0

  • Wystep we wtorek w Poznaniu. (1)

    The Sweet w Poznaniu dali "czadu".Wystąpili jako drudzy po SLADE,którzy za bardzo mi nie przypadli do gustu.Moze mniej ich lubiłem.Natomiast na końcu Smokie mimo,ze "gorzej"od poprzedników wystąpili ,to przeciwnie niz autor to opisuje ,zapisali sie publice,szczególnie po zakonczeniu i chyba zamierzonym wczesniej wejsciu na bis .Szczególnie duza polska Flaga Polski rozwinieta przez ciagle aktywnego perkusiste wzruszuła publiczność. Nie były to stracone pieniądze.

    • 1 0

    • było super

      polecam

      • 0 0

  • kiczowate lata owszem ale 80te nie 70te.....

    • 2 0

  • The Sweet w Poznaniu

    W Poznaniu zaczynał Slade co biorąc pod uwage rangę i dokonania zespołu było dość dziwne! Niestety problemy z nagłośnieniem sprawiły, że nie było rewelacji.
    The Sweet było wielką niewiadomą ale i występ był... cudny. To zdecydowanie najbardziej niedoceniony zespół z tej trójki ale nie tylko. Czysty hard rock !! Myślę, że dzisiaj śmiało mogą występować obok innych bardziej utytułowanych brytyjskich przedstawicieli hard rocka. Artystycznie, najlepsi z tej stawki. Smokie zagrało fajnie ale takie granie trzeba lubić, żeby zostać.
    Warto było !!

    • 1 0

  • Technika do niczego.

    I tyle w tym temacie.
    Niesamowite w dzisiejszych czasach - tak olać ludzi płacących za bilety.

    theS&theS&theS - SUPER!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Zespół Golden Life powstał w: