• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza Open'er. 5 rzeczy, które musisz wiedzieć

Łukasz Stafiej
30 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy
The Prodigy - jedna z gwiazd tegorocznej edycji. Lekko już przebrzmiała, ale na pewno w piątek zgromadzi sporo fanów pod sceną. Szkoda, że dopiero o godz. 2. The Prodigy - jedna z gwiazd tegorocznej edycji. Lekko już przebrzmiała, ale na pewno w piątek zgromadzi sporo fanów pod sceną. Szkoda, że dopiero o godz. 2.

Dla wielu muzykoholików Open'er to najważniejszy punkt na letniej mapie festiwalowej. Program imprezy w tym roku nie oszałamia, ale do Gdyni i tak zjedzie kilkadziesiąt tysięcy osób z całej Polski. Oto 5 rzeczy, które musisz wiedzieć o festiwalu, który od środy do soboty (1-4 lipca) potrwa na lotnisku w Kosakowie zobacz na mapie Gdyni.





Najwięksi zagrają w nocy

Osoby, które na Openerze bywają od lat, zaskoczy program. W tym roku brakuje wielkiej gwiazdy typu Prince czy Pearl Jam. Headlinerzy w tym roku zadowolą przede wszystkim młodszych odbiorców. To oni będą w pierwszych rzędach na koncertach Alt-J, Mumford Ans Sons, Major Lazer, Flume czy Disclosure. Muzycznym weteranom Open'er wiele w tym roku nie proponuje.

Co prawda zagrają legendy elektroniki The Prodigy oraz Faithless, ale trudno nie odnieść wrażenia, że ich koncerty w programie zostały umieszczone trochę dla zasady i zepchnięte na dalszy plan - oba zespoły zagrają dopiero o godz. 2 w nocy. O wcześniejszej porze usłyszmy trochę indie-rockowej klasyki w wykonaniu Modest Mouse, The LibertinesKasabian. Dodajmy do tego występ Drake'a oraz D'Angelo i to by było na tyle, jeśli chodzi o większe nazwiska na tegorocznej edycji. Fanów pielgrzymujących na Open'er specjalnie na jeden koncert raczej nie należy się spodziewać.

Pierwsze koncerty ruszają o godz. 16:30. Aby na niektórych stanąć w pierwszym rzędzie, trzeba być sporo przed czasem. Pierwsze koncerty ruszają o godz. 16:30. Aby na niektórych stanąć w pierwszym rzędzie, trzeba być sporo przed czasem.
Festiwal się kurczy

Konkurencja na polskim rynku festiwali letnich rośnie z roku na rok i nawet taki gigant jak Open'er musiał w końcu odczuć jej skutki. Po złotych czasach końcówki ubiegłej dekady, gdy na lotnisku w Kosakowie funkcjonowało nawet sześć scen, impreza zaczęła się kurczyć. W tym roku Alter Art obciął kolejną sceną - Here And Now Stage, gdzie występowały wschodzące perełki sceny alternatywnej. Tym samym na imprezie zostają cztery sceny. Największa to Main Stage, gdzie zagrają gwiazdy gromadzące publikę w skali stadionowej, m.in. wspomniane The Libertines, Kasabian, The Prodigy czy - prawdopodobnie czarny koń festiwalu - Hozier znany z granego na okrągło przez stacje radiowe przeboju "Take Me To Church".

Kolejna - przykryta namiotowym dachem, pod którym zawsze panuje ogromny ścisk i tłok Tent Stage. W tym roku będzie to miejsce występów takich artystów, jak Chet Faker, Django Django, Jose Gonzalez, St. Vincent czy wreszcie Jonny Greenwood, który na Open'erze wystąpi po raz kolejny, tym razem w towarzystwie symfoników z London Contemporary Orchestra.

Alter Stage to przystań dla fanów występów kameralnych oraz poszukiwaczy muzycznych odkryć. Miejsce wcześniej warto zająć na pewno na występie Swans, Thurstona Moore'a czy Of Montreal. Tutaj też zagra trójmiejski reprezentant - Trupa Trupa. Na koniec Beat Stage, czyli miejsce dla tych, którym w koncertowym programie festiwalu brakuje tanecznej imprezy z didżejem. Bity przez pół nocy serwować będą m.in. Flirtini, Daniel Drumz, Selvy, Naphta czy George Fitzgerald.

Nie tylko muzyka

Na Open'erze nie samą muzyką festiwalowicz żyje - organizatorzy starają się mu wypełnić czas pomiędzy koncertami również innymi atrakcjami kulturalnymi. Festiwal po raz kolejny odwiedzi TR Warszawa z dwoma wybitnymi: "4.48 Psychosis" w reżyserii Grzegorza Jarzyny"Cokolwiek się zdarzy, kocham cię" Przemysława Wojcieszka. Ten pierwszy to inscenizacja sztuki wybitnej brytyjskiej dramatopisarki Sary Kane przedstawiającej historię kobiety, która pod wpływem depresji decyduje się popełnić samobójstwo. Według krytyków jest to jeden z najważniejszych spektakli w polskim teatrze w ostatnich latach. Z kolei Wojcieszek opowiada historię dwóch kobiet, które zakochują się w sobie i aby zrealizować swoją społecznie napiętnowaną miłość, muszą zaryzykować wszystko, co w ich życiu było dotąd najważniejsze. Muzykę do spektaklu zagra na żywo zespół Pustki.

Open'er ponownie podjął współpracę z Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Tym razem na festiwalu będzie można zobaczyć wystawę "Nikt nam nie weźmie młodości! - jak sztuka i muzyka lat 80. stworzyły alternatywne Trójmiasto", która ma sportretować jedne z najważniejszych ruchów w polskiej popkulturze, m.in. Trójmiejską Sceną Alternatywną czy Totart, a także artystów związanych z gdańskim ASP.

Oprócz tego w Altercafe będzie można spotkać się z pisarzami: Ziemowitem Szczerkiem, Magdaleną Grzebałkowską oraz Zygmuntem Miłoszewskim. W Alterkinie będzie można zobaczyć filmy, a w Klubie Komediowym występy stand-uperów i kabaretów impro.

Miasteczko festiwalowe z armią foodtrucków i innych mobilnych barów z jedzeniem i piwem to niekiedy miejsce lepszej zabawy niż teren pod sceną. Miasteczko festiwalowe z armią foodtrucków i innych mobilnych barów z jedzeniem i piwem to niekiedy miejsce lepszej zabawy niż teren pod sceną.
Gastro-miasteczko pełne smaków

Jedzenie uliczne jest modne, foodtrucki na stałe wpisały się w krajobraz letnich imprez, a nie wrzucić "selfie" z burgerem z festiwalu, to prawie tak jak nie być na koncercie głównej gwiazdy. To oczywiście lekka przesada, ale na pewno nie jest nią fakt, że na Open'erze spróbujemy niemal każdego rodzaju kuchni. Zapiekanki, pizze i burgery z barobusów to oczywistość. Podobnie jak grillowane kiełbasy czy bigosy. Do tego dochodzą dania kuchni hinduskiej czy greckiej, oferty barów wegetariańskich i wegańskich, stoiska z owocami w czekoladzie i karmelu, ciastka i inne słodkości.

Gastro-miasteczko to kilkadziesiąt mobilnych mini-restauracji i barów, gdzie można spędzić pół festiwalu - nie tylko jedząc, ale i czekając w kolejce, największej w godzinach pomiędzy występami głównych gwiazd. Są jednak i tacy, dla których słuchanie koncertów ze strefy gastro z zimnym piwem w jednej ręce i burgerem w drugiej na miękkiej pufie to jedyny sposób na uczestniczenie w imprezie.

Samochód zostaw w domu

Organizatorzy co roku starają się jak najbardziej udogodnić dojazd na festiwal i nawołują do korzystania z autobusów komunikacji miejskiej. Bezpłatne autobusy kursują wahadłowo co kilka minut od dworca Gdynia Główna do lotniska Gdynia-Kosakowo (przystanek przy ul. Zielonej zobacz na mapie Gdyni). Linią Open'er Festival pojechać można na podstawie biletu wstępu na imprezę lub festiwalowej opaski, ale tak naprawdę nikt tego nie sprawdza.

Festiwalowicze posiadający karnet 4-dniowy i chcący podróżować po Trójmieście mogą na stronie festiwalu dokupić specjalny bilet SKM za 30 zł, który uprawnia do bezpłatnego przejazdu na trasie Tczew-Wejherowo w trakcie imprezy. Parkingi znajdują się od strony Kosakowa od ul. Wiejskiej zobacz na mapie Gdyni. Płatny jest każdy wjazd: motory 15 zł, samochody osobowe 20 zł, rowery - bezpłatnie.

Przez cały czas festiwalu można kupować bilety wstępu: karnet 4-dniowy kosztuje 550 zł, bilet na jeden dzień - 207 zł.

Wydarzenia

Open'er Festival 2015 (34 opinie)

(34 opinie)
207 - 630 zł
festiwal muzyczny, rock / punk, pop

Opinie (134) ponad 10 zablokowanych

  • Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o Open ,erze: (5)

    1.)Najlepiej nie wychodzić z domu,
    2.)Jeszce lepiej pójść z dziewczyną ( chłopakiem ) na spacer nad morzem np. do Białogóry,
    3.)W te dni nie poruszać się Skm-ką ( chyba, że do Słupska ),
    4.)W Dolinie Charlotty odbędzie się 9 edycja Festiwalu Legend Rocka - festiwal , który bije Open era na głowę,
    5.)A tak w ogóle to Judas Priest będzie w Gdańsku.

    • 32 16

    • Wszystko się zgadza tylko ... (1)

      szkoda,że Judas nie będzie w Gdańsku ... ;)

      • 0 8

      • Sorry,a jednak są !!! 10.12.2015 w Ergo !!! :)

        • 9 0

    • 6) wszystkim cebulowym narzekaczom i marudom przypominam - w Gdańsku Brzeźnie na plaży wystartowały imprezy z muzyką disco-polo, tam się na pewno dobrze poczujecie

      • 12 8

    • (1)

      5.)A tak w ogóle to Judas Priest będzie w Gdańsku.

      a tak w ogóle w Judas Priest śpiewa gej

      • 3 2

      • Na Openerze też pewnie kilku się znajdzie.

        I co?

        • 2 0

  • Ogólnie jest fajnie

    i tyle w temacie.

    • 10 5

  • i dobrze - przynajmniej z zagranicy ktos wie gdzie Gdynia i polska jest :) (1)

    no i miasto zarobi napewno :)

    • 8 7

    • Raczej więcej wyda niż zarobi

      • 2 0

  • jak ja dojade do domu na te moje Oksywie... :( co roku to samo

    • 15 2

  • super

    co prawda w tym roku się nie wybieram ale fajnie że festiwal znowu zgromadzi tylu ludzi którzy będa się bawić. Tym bardziej , ze pogoda ma dopisać

    • 12 3

  • juz przestaliscie bidolić na tym portalu, że po drodze wystawki były tydzień temu?

    ??

    • 3 3

  • open'er 2009 (3)

    moim zdaniem- zdecydowanie najlepszy! pierwszy raz grali Kings of Leon, dali wspaniały koncert, na ich następnym- w 2013 r. też było ok, ale przyszła masa ludzi, którzy znali tylko dwie piosenki, albo nawet nie, więc wypadałoby się polansować. ;) jay- z w 2008 też petarda, albo prince w 2011 :) trochę tego było, no i imprezy w red tencie :) jest co wspominać, wspaniała atmosfera!!! regularnie chodziłam na openera, ostatni raz byłam w 2013 r. nie wiem, czy kiedykolwiek pójdę jeszcze. średnia wieku z roku na rok jest coraz niższa. nie mam nic do baardzo młodych ludzi, ale część z nich nie wie i nie rozumie, po co jest ten festiwal. dla nich opener to fotki i lans, a kiedys tam się słuchało naprawdę fajnej muzyki. poza tym, nie bardzo odpowiada mi chodzenie na openera z dziećmi. jestem ciekawa, czy poprawiło się nagłośnienie, bo kiedy byłam ostatni raz na openerze- stojąc dalej od głownej sceny- nie mozńa było zrozumiec, co spiewa wokalista. prawda jest jednak taka, że z openera mam jedne z najlepszych wspomnieć i przezyć :)

    • 26 2

    • zgadza się opener w 2009 ostatni z "TYCH".

      • 9 0

    • (1)

      ja pamiętam bodajże 2007 rok - Sex Pistols w namiocie i Chemical Brothers na zakończenie na głównej - petarda. Potem byłem jeszcze na Faith No More oraz Pulp. Ogólnie z roku na rok coraz mniej artystów dla mnie 42 latka.

      • 11 0

      • 2008

        • 4 0

  • juz hipsterka w kaloszach, rajbanach, opaskach i z ajfonami w dłoniach bedzie pomykac ulicami :) (1)

    Heniek to był kiedys nie to co teraz :) miałem okazje byc na pierwszej jak i na najlepszej drugiej edycji jeszcze na skwerku a na lotnisku to ten gdzie byli chemiczni bracia :) potem powolny upadek az do dzis, z sentymentu pojde na Faithless i to bybylo na tyle, chcialem na Prodka ale ponad 4 paki to ciut za duzo jak na dwie kapele

    • 19 7

    • Na skwerze się działo :)...Underwolrd w blasku wschodzącego słońca, Fatboy Slim, Faithless, Lauryn Hill, White Stripes, Snoop :)

      • 4 1

  • Heloo !

    Idę .Cieszę się .Pozdrowienia dla malkontentów

    • 8 5

  • foodtrucków ??Co za kompromitacja!!Budy ze smieciozarciem i zlewki nazywane piwem

    to ma byc lepsza zabawa niz cały festiwal?Widać ze media na siłem propubują gimbusom wciskac gdzie maja kase wydawac i co maja robic na opener maja poto jechac by kase wydawac na smiecior zarcie a zespoły to juz niemaja znaczenia

    • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto miał wystąpić na festiwalu Trapeton, który został odwołany na 3 dni przed rozpoczęciem?