- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (23 opinie)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (8 opinii)
- 3 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (134 opinie)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Gdzie na śniadanie w Gdyni
Coraz częściej chcemy jadać śniadania na mieście. Sprawdziliśmy, gdzie się wybrać na solidny posiłek z samego rana w Gdyni. Za tydzień pokażemy nasze typy z Gdańska, a za dwa tygodnie z Sopotu.
Wciąż niewiele jest w Trójmieście lokali, które czynne są od wczesnego poranka - większość rusza z ofertą dopiero od godz. 9. W Gdyni na tym tle wyróżniają się przede wszystkim Chwila Moment - zlokalizowane w Infoboksie bistro o dwóch twarzach. Moment na piętrze to restauracja na lunch i drinka, parterowa Chwila to śniadaniownia połączona z piekarnią. Samodzielny wypiek pieczywa to chyba największa zaleta tego miejsca i spora przewaga wobec innych gdyńskich lokali serwujących śniadania.
Jeszcze przed przekroczeniem progu czuję charakterystyczny zapach piekarni. W środku z głośników sączy się spokojna muzyka, a przez przeszklone ściany można obserwować zielony skwerek tonący w słońcu. Bardzo przyjemne okoliczności do niespiesznej konsumpcji śniadania. Karta jest spora i można wybierać, w czym dusza zapragnie. Są zestawy, są kanapki, jest nawet rzadko spotykana szakszuka. Ja wybieram "Croque Madame", czyli dwie grzanki z domowego chleba tostowego. To grube, solidne pajdy - jedna z sadzonym jajkiem i sosem beszamelowym, druga z cheddarem i szynką. Zapieczone i podane na ciepło w towarzystwie sałatki z sałaty i świeżych warzyw z odrobiną sosu vinegre. Smaczna i bardzo sycąca porcja za 14 zł. Kawa lub herbata do śniadania zwiększa rachunek o 5 zł. Po takim zestawie do popołudnia problem głodu mam z głowy.
Wcześnie, bo już od godz. 8 (do południa) śniadanie zjeść można w Głównej Osobowej. Ten hipsterski gastropub przy ul. Abrahama kojarzyć może się przede wszystkim z rozbudowaną ofertą alkoholowych koktajli, ale warto pamiętać, że funkcjonuje tu również sezonowo zmieniana karta menu z pomysłowymi, autorskimi daniami. Ja na śniadanie wybieram pozycję raczej klasyczną - podsmażane białe kiełbaski. Na talerzu dostaję również prostą sałatkę z sałaty, pomidorów i rzodkiewki oraz domową pastę jajeczną. Dla mięsożerców to śniadaniowy strzał w dziesiątkę - pochodzące z kaszubskiej masarni Sychta kiełbaski są bardzo dobrej jakości, a ich lekko pikantny smak ciekawie dopełnia musztardowo-miodowy sos. To w miarę ciężkie, ale sycące śniadanie kosztuje mnie 17 zł. Za dodatkowe 5 zł mogę zamówić kawę lub herbatę. Albo skorzystać z darmowej wody, której dzbanek stoi przy wejściu na słonecznym patio, gdzie odcięty od zgiełku ulicy siedzę na leżaku.
Na lżejszy posiłek, czyli granolę z owocami, wybieram się do Przystanku Orłowo, który serwuje śniadania w godz. 9-12. Tutaj na zewnątrz nie jest tak przyjemnie - nowoczesne bistro znajduje się tuż przy przelotowej alei Zwycięstwa . Warto usiąść w środku, gdzie panuje kameralny klimat i jest na co popatrzeć - wnętrze knajpki zostało zaprojektowane z dbałością o każdy szczegół. Na talerzu też jest nieźle. Od razu plus dla kucharza za dodanie do granoli z jogurtem sezonowych owoców - znajduję m.in. agrest i czerwoną porzeczkę, choć nie brakuje też cytrusów. Bardzo fajny jest słodko-kwaskowaty sos z czerwonych owoców, którym polana jest całość. Płatki z bakaliami są pieczone na miejscu, co oczywiście jest zaletą, ale wpływa też na cenę. Choć porcja nie jest mała, kosztuje 14 zł. Kawa lub herbata to kolejne 6 zł.
Prawdopodobnie najtańsze śniadanie w mieście znalazłem w Eurece - mającej już blisko dziesięcioletni staż i - zdaje się - trochę zapomnianej restauracji w podziemiach Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego . Choć wnętrze prosi się o drobne odświeżenie, karmią tutaj przyzwoicie, o czym przekonałem się zamawiając klasyczną jajecznicę. Jajówa na maśle została przygotowana szybko i bezbłędnie i podana z kawałkiem bagietki, świeżym ogórkiem i pomidorem. Porcja z trzech jaj była w sam raz na poranny głód. A jej cena w sam raz na portfel zwykłego trójmiejszczanina - kosztowała tylko 8 zł. Za dodatkowe 1,50 zł otrzymuję kawę lub herbatę. Chętnie poznałbym inne miejsca, gdzie poniżej 10 zł zjemy pełne i pożywne śniadanie. W Eurece mamy na to czas od godz. 9 do 11:30.
Na śniadanie w stylu amerykańskim wybrałem się do Vertigo, czyli bistro w Gdyńskim Centrum Filmowym . Z racji swojej lokalizacji miejsce wystrojem i nazwami potraw nawiązuje do tematyki kinematografii. Nie inaczej jest z menu śniadaniowym, gdzie znalazły się m.in. pankejki Wujka Bucka. To oczywiście aluzja do popularnej, hollywoodzkiej komedii familijnej "Wujaszek Buck" z Johnem Candy i Macaulay'em Culkinem. Na wskroś amerykańska jest również ta śniadaniowa pozycja - dwa spore, pulchne naleśniki podawane są z bekonem, syropem klonowym i kostką masła. Klasyczna, ale bardzo nudna w smaku kompozycja. Żółta kartka za niewysmażony, miękki, a nie chrupiący boczek. Atutem jest jednak cena - porcja kosztuje 14 zł i nie jest to dużo biorąc pod uwagę kawę, herbatę albo sok wliczony w cenę. Dla chcących zabić duży głód (i przyjąć sporo kalorii) jest to dobra opcja.
A wy jakie miejsca polecacie na śniadanie? Opiszcie w komentarzach swoje ulubione lokale w Gdyni i pozycje z menu oraz restauracje, których radzicie unikać. Za tydzień opiszemy gdańskie lokale ze śniadaniami, a za dwa tygodnie te z Sopotu.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2016-07-22 11:39
Bar Mleczny (2)
Najlepszy i najtańszy, zawsze ze świeżym jedzeniem jest Bar mleczny Słoneczko na Władysława IV! !
- 37 1
-
2016-07-22 22:23
Słoneczko
To taka zabawa w gimnazjum
- 6 0
-
2016-07-22 12:26
Słoneczny nie Słoneczko
- 10 0
-
2016-07-22 15:51
chwila moment (1)
Polecam :) Umówiłam się tam kiedyś na śniadanie z przyjaciółmi spoza Trójmiasta. Byli zachwyceni, ja zresztą też. Duże porcje, smacznie i niedrogo.
- 5 4
-
2016-07-22 22:13
Śniadania w cenie dobrego obiadu ! Stanowcze nie !
- 6 0
-
2016-07-22 12:30
Za tydzień opiszemy gdańskie lokale ze śniadaniami, a za dwa tygodnie te z Sopotu. (1)
czyli tydzien maja lokale w Gdansku na zaplacenie autorzynie za artykul a 2 tygodnie restauratorzy z Sopotu
- 20 2
-
2016-07-22 21:13
Dobre;)
- 4 0
-
2016-07-22 10:04
kto je śniadania w gdyni? (4)
to musialoby znaczyc, ze ktos chce sie wstawac z lozka w tym miescie, tego nie zycze nikomu.
- 26 139
-
2016-07-22 18:58
Składam kondolencje
twojej matce,że się urodziłeś.
- 9 4
-
2016-07-22 15:28
w Gdyni to luzik, ale wyobraź sobie że musisz wstać z wyra w takiej Oruni albo innych Szadółkach. Tylko powiesić się na spłuczce.....
- 45 2
-
2016-07-22 12:58
rozumiesz co napisałeś?
- 13 5
-
2016-07-22 12:31
byle nie keba/pb/y
ble
- 6 3
-
2016-07-22 16:59
chodzi o to co jem przed wyjściem do roboty ? przed 4 ?
czy chodzi o te kanapki, co je pół zmiany męczę w kieszeni kombinezonu ?
- 11 0
-
2016-07-22 16:01
Eureka
jajecznica ok,
ale omlet z szynką i serem za 10zł jest po prostu mega- 4 2
-
2016-07-22 10:43
A gdzie aleja40? (1)
O śniadaniach w Gdyni i nie ma alei40?!?!?!
- 54 5
-
2016-07-22 15:36
Jest
- 0 6
-
2016-07-22 14:11
Zestawienie do bani... (1)
Pisać o miejscach na śniadania i pominąć Bistro Kwadrans czy Ankera to albo ktoś napisał sobie artykuł z czapy i Gdynię zna z internetu albo pisał to na zlecenie... Rozumiem nowe lokale itp ale gdzie tu miejsce na rzetelność ?
- 10 6
-
2016-07-22 15:32
popatrz na zdjęcia i porównaj to z tym co serwują wymienione przez ciebie lokale. Może to było kryterium ?
- 2 1
-
2016-07-22 14:38
english B!
a czy w 3mieście można dostać English breakfast? taki idealnie paskudny z tą rozmleczoną pseudokawą, jak na targu w Birmingham?
- 4 3
-
2016-07-22 14:00
(1)
Kto wybierał te zdjęcia? Jajecznica w Eurece wygląda jak kupa.
- 16 0
-
2016-07-22 14:12
A co było do wybierania? Po prostu autor pokazał w naturalny sposób jak syfiastego jest tam jedzenie.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.