• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stalingrad: film czy gra komputerowa?

Borys Kossakowski
3 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zwiastun do filmu "Stalingrad".


Grafika jak z gier komputerowych, hollywoodzki rozmach i słowiańskie emocje. "Stalingrad" Fedora Bondarczuka bezczelnie rozpycha się na scenie dotąd zarezerwowanej dla produkcji amerykańskich. I choć reżyser korzysta momentami z dość banalnych i kiczowatych rozwiązań, to jest to banał i kicz różny od hollywoodzkiego. Czy to jednak sprawia, że film jest dobry?



Efekty specjalne robią ogromne wrażenie. Efekty specjalne robią ogromne wrażenie.
Wyprodukowany za ponad 30 mln euro hit eksportowy rosyjskiego kina od początku przytłacza widza lawiną efektów specjalnych. "Stalingrad" został wyprodukowany w technologii 3D IMAX, której niestety w Trójmieście nie zobaczymy. Eksplodują cysterny z benzyną, łomoczą karabiny maszynowe, sypią pociskami bombowce i myśliwce. W bitewnym zgiełku garstka Rosjan trafia do pewnego domu nad Wołgą, który jest strategicznym punktem zarówno dla Armii Czerwonej, jak i dla Wehrmachtu.

Po oszałamiającym początku (rosyjscy producenci ewidentnie postawili na epicki rozmach), nagle w tej największej w dziejach ludzkości bitwie zostaje nam zaledwie kilkadziesiąt osób. Niewiele ponad tuzin Rosjan i trochę więcej Niemców - ilu dokładnie, nie wiadomo. Plan bitwy kurczy się do jednego placu, dwóch budynków i nieco bezładnej strzelaniny między jednymi i drugimi. Choć siły Wehrmachtu zdecydowanie przeważają, z niezrozumiałych względów Czerwoni strzelają do Niemców jak do kaczek, a ci idą jak barany na rzeź wychodząc prosto pod lufy wroga.

Bohaterowie filmu przedstawieni są w sposób płytki i stereotypowy. Mamy więc butnych, ale prawych Rosjan i parszywych "Szkopów". Nawet jeśli te klisze są przełamywane, to raczej nieśmiało. Jest więc Niemiec (Thomas Kretschmann, znany też z roli dobrego SS-mana w "Pianiście" Romana Polańskiego, a także z filmu "Stalingrad" Josepha Vilsmaiera z 1993 roku), który zakochuje się w Rosjance (Yanina Studilina) i postanawia ją chronić przed pewną śmiercią z rąk pobratymców. I nawet jeśli znamy jego motywy (Masza jest podobna do zmarłej żony kapitana Kahna), to niewiele to nam mówi o postaci oficera. Nie wspominając już o tym, że rolę Studiliny można opisać w skrócie jako: "siedź, nie odzywaj się, ładnie wyglądaj".

Podobnie zbudowane są wszystkie postaci, jakby Bondarczuk postanowił nam przedstawić plakatowego bohatera zbiorowego, znanego z propagandowych produkcji totalitarnych. Sęk w tym, że widz nie ma się z kim utożsamić, nie bardzo nawet wie, czy "kibicować" Niemcom (gest kapitana Kahna jednak porusza serce) czy "Ruskom".

Udało się jednak twórcom filmu pokazać okropieństwo wojny. Przerażającą samotność walczących, terror, strach i brak podstawowych warunków do życia. W takiej sytuacji wzruszyć potrafią nawet najdrobniejsze gesty przyjaźni, jak np. namiastka przyjęcia urodzinowego dla Katii, ulubienicy oddziału Rosjan. Nie mówiąc już o dramacie rozdartych kochanków: Kahna i Maszy.

A jednak trudno uwierzyć, że to wszystko jest na serio. Film momentami do złudzenia przypomina grę komputerową, a obraz wygląda jak podrasowane cyfrowo zdjęcia HDR. Popisy sprawności niektórych żołnierzy sugerują, że mamy tu do czynienia raczej z serią o Wiedźminie niż z filmem historycznym. Historia bohaterów ginie w natłoku efektów i w huku wystrzałów. Bitwa o Stalingrad była strasznym epizodem II Wojny Światowej, ale przecież wiedzieliśmy to także przed filmem Bondarczuka.

Film

5.9
9 ocen

Stalingrad (13 opinii)

(13 opinii)
Wojenny

Opinie (101) 1 zablokowana

  • Zwiastun jest tragiczny (2)

    • 19 11

    • (1)

      A jaki miał być dla filmu wojennego?

      • 4 4

      • Przedmówca widzę Rambo 99 uważa

        za film wojenny...

        A ja za komedię...

        • 1 0

  • recenJa (3)

    Trojmiasto.pl odradza wiec nie ogladaj!!!

    • 12 6

    • skoro odradza to trzeba zobaczyc

      • 3 2

    • jeśli p. Borys odradza to od razu wiem że warto (1)

      Wszystko czego odradza postmodernista ma w sobie choćby szczątkowy sens i głębię.

      • 3 0

      • ja bardzo proszę nie śmiać się z tow.Borysa! ;)

        i wydać odgłos... pa-szczowy: iyyihaa :)

        • 3 0

  • Film ma pewnie tyle samo wspólnego z historią co "Czas honoru" TVP... (4)

    ... natomiast realizacyjnie widać przepaść.

    • 20 15

    • teraz ubeku to cię poniosło (1)

      • 22 13

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Bo ty nie był serial dokumentalny.....a w Gwiezdne wojny tez wierzysz?albo Hobbita.......oj czas zmienić swoje postrzeganie świata

      • 6 0

    • za ZSRR mielismy same propagandowe filmy które pogkazywały jak to dzielni zołnierze walczyli

      z Hitlerowcami które napadły na przyjaznych i rządzonych przez ukochanego wodza Stalina.Potem mieliśmy takie same filmy propagandowe walczących bohatersko Rosjan w Afganistanie!!! Ale jak widać nic się nie zmieniło w tym kraju i jak wiadomo w Putin rządzi i nic się tam nie dzieje bez jego zgody !!Dlatego film konsultacje u Putina przed nakręceniem takich filmów są obowiązkowe jak za Stalina!!Gdy bylsmy pod okupacją ZSRR to puszczanie takiej propagandy było obowiązkowe obecnie chyba wracamy pod wpływy ze wschodu dzieki nieudacznikom z rządu skoro takie filmu znowu u nas puszczaja na szczęście nie są obowiązkowe wiec musieli by mi dopłacić sporo bym chciał zmarnować swój czas!!Różnica miedzy propagandą za ZSRR a obecną jest taka ,że teraz stac ich na najnowszą techike przy realizacji

      • 7 6

  • Czy dobrze rozumiem? (13)

    Kilku żołnierzy radzieckich walczy z armią niemiecką o jeden budynek? Seriously?! Kilka strzałów z czołgów, kilka nalotów bombowych i byłoby po kłopocie. No chyba, że to naprawdę wielki, zabytkowy, wartościowy z punktu widzenia... Nie, no nie, to nie ma sensu! To się po prostu nie trzyma wiecie czego.

    • 8 20

    • a znasz pan panie michale troszke histori bitwy o stalingrad ?

      jeden z żołnierzy pisze tak - " dziś zajelismy pokoje na dole budynku , Iwan jest w kuchni i na 2gim piętrze.....walczymy o każdy pokuj , dom i ulicę"

      • 14 1

    • ja ryly

      bo trzeba spkiać po poonglish, żeby to anderstandnąć

      • 2 2

    • (4)

      Wlasnie na tym polegal problem, ze w Stalingradzie walki toczyly sie o kazdy dom. Naloty bombowe nie mialy sensu, poniewaz istnialo niebezpieczenstwo, ze bomby trafia w sasiednie budynki, w ktorych przebywali Niemcy. Poza tym dym z plonacych budynkow, statkow i zbiornikow z paliwem znacznie utrudnial widocznosc niemieckim pilotom. Czolgi niemieckie nie byly w stanie dotrzec do wielu miejsc, a jak juz im sie udalo, to ich konstrukcja uniemozliwiala podniesienie lufy na odpowiednia wysokosc. Wiedzac o tym Rosjanie chowali sie na wyzszych kondygnacjach.
      Niemieccy zolnierze nie byli szkoleni do walk w miescie, taktyka Blitzkriegu takowych nie przewidywala. Stad "niespodzianki" w Smolensku, Kijowie i Stalingradzie. I stad tezu decyzja Hitlera o niewchodzeniu do Leningradu.

      • 4 1

      • Niemcy A juz w szczegulnosci Rosjanie niedbali oto ile własnych ludzi zabiją!!

        Stalin który sam wymordował kilka milionów własnych ludzi ,który mordował własnych generałów gdy tylko byli za bardzo popularni i który kazał strzelać do własnych żołnierzy co nie chcieli iść na pewną śmierć bezpośrednio pod lufy ciężkich karabinów czy czołgów.

        • 4 2

      • Stalingrad byl pulapka jaka zastawil Stalin na armie Hitlera a ten sie dla na nia zlapac (2)

        Armie Hitlera powinny obejsc Stalingrad i dojsc do Morza Kaspijskiego odcinajac Stalina tym samym od ropy naftowej i dostaw brytyjskich z Bliskiego Wschodu.

        • 0 0

        • Nie do konca (1)

          Bledem Hitlera bylo rozdzielenie Armii Poludnie na Grupe A i B. Niemcy doszli do Groznego i wsadzili nawet flage na Elbrusa, ale musieli zawrocic pod grozba odciecia wychodzacego wlasnie ze Stalingradu.
          Stalingrad byl portem przeladunkowym, przez ktory przechodzily miliony litrow ropy. Byla tam tez fabryka czolgow i dzial, dwa lotniska oraz ogromne zaplecze logistyczne stanowiace swietny punkt wyjscia do kontrataku. Nie mozna bylo tego miasta po prostu zignorowac, bo stanowiloby zagrozenie dla armii operujacej na Kaukazie.

          • 3 0

          • Ale mozna bylo na przyklad je tylko zablokowac jak Leningrad na polnocy

            Wejscie w krawe walki uliczne pozna jesienia bylo fatalna decyzja.

            • 0 0

    • (1)

      Pozukaj w internecie hasła 'dom Pawłowa'. 25 osób broniło jednego bloku przez ponad dwa miesiące, a stawiali czoło siłom pancernym.

      • 1 0

      • Z kim Ty rozmawiasz... przecież to tłumok, który nie zna historii. Ofiara IPN, której wydaje się, że największa bitwa II Wojny Światowej wydarzyła się w Katyniu. Pozdrawiam

        • 0 0

    • walka o dom Pawłowa (1)

      Film "Stalingrad" opowiada historię domu, który stał się symbolem przetrwania miasta, symbolem bohaterskiego oporu wobec wroga. To Dom Pawłowa.
      W 1977 byłam w Wołgogradzie (to zaledwie 32 lata po wojnie) i widziałam to miejsce. Zwiedziłam również inne ważne miejsce dla miasta i historii drugiej wojny światowej: Kurhan Mamajewa.

      • 2 0

      • bolszewicka propaganda

        podobnie jak Zajcew i jego pojedynek

        • 0 2

    • Rzeczywistość w 1942roku

      W listopadzie 1942 roku w wyniku bombardowań i wcześniejszego ostrzału centrum miasta było kompletnie zdemolowane. Walczyli o każdą piwnicę.

      • 0 0

    • jednak jakiś to sens ma

      • 0 2

  • Mozna by nakrecic film DANZIG 1945 (13)

    wtedy moze ludzie by zobaczyli jacy to prawi byli sowieccy żołdacy

    • 52 11

    • poczytaj sobie (7)

      ksiązki np. Wojnę Iwana a potem dyskutuj, to będziesz wiedział dlaczego tak a nie inaczej postępowali.

      • 6 9

      • (6)

        ze niby teraz tłumaczysz Iwana tak? to tak samo mozna wytłumaczyc obozy koncentracyjne...poczytaj Mein Kampf. masz takie argumenty ze az nie chce mi sie dyskutować

        • 10 6

        • żołnierze (5)

          sowieccy mieli obozy koncentracyjne w Gdansku?

          • 5 4

          • no nie słyszałeś o tym...mieli pewnie na stogach i na morenie....dwa albo trzy...

            -na głupie pytania takie same odpowiedzi.

            • 4 4

          • na temat sowieckiego obozu (3)

            Na temat sowieckiego obozu w Gdańsku nie wiem nic napewno, ale to, że takie obozy istniały to fakt o którym wiem nie z telewizji, czy z artykułów prasowych, ale od dziadków. W szkole, jesli już mówiło się o sowieckich obozach, to o łagrach w dalekiej Syberii. O obozach bliższych naszym granicom pamięć została zatarta.

            • 0 2

            • (2)

              jednak jest pewna roznica pomiedzy zaglodzeniem i zacharowaniem ,,wiezniow'' na smierc a bezposrednim zatruciem i spaleniem ich w piecech,zwyczajnie niemiec mial lepsze wykonanie ale za to ruski wolal wykorzystac do konca skazancow.Mozna sie spierac ktorzy byli gorsia ale jednak z lagru byla jakas tam znikoma szansa wyjsc z zyciem (zwlaszcza po wybuchu ich wojny) ktorej szansy w niemieckich obozach nie bylo (chyba ze udalo mu sie uciec).

              • 0 0

              • (1)

                Jak to nie było szansy na wyjscie z obozu?. Nie było jej dla żyda i cygana. ale dla Polaka czy innego Francuza istniała szansa .Zydzi szli do obozu na eksterminacje a inni głównie do pracy lub na 2 lub 3 lata.Gazowani byli głównie żydzi i cyganie.

                • 0 0

              • Przeczytaj o pacyfikacji Zamojszczyzny... poczytaj, co twoi idole zrobili z kilkudziesięcioma tysiącami Polaków. Co w ogóle planowano dla Polaków, zaraz po tym, gdy zniknęliby Żydzi i Cyganie, a jak się da, to i równolegle... Poczytaj, jak za okupacji nazywał się Zamość... Jak się czyta takich, jak ty, to można się naprawdę załamać. Szansa na wyjście z obozu zagłady... Skąd się takie trole biorą?

                • 0 0

    • tak,tak, a Niemcy, by chronić Polaków, wysyłali ich do Stuttfof'u

      ... na "wczasy".
      Propagandia IPN działa

      • 3 3

    • Takie filmy jak Danzig czy Bresalu 1945 niepredko powstana - za duzo emocji i kontrowersji (3)

      Choc szczegolnie Breslau 1945 to moglaby byc swietna epopeja na miare niemieckiego filmu Stalingrad"

      • 0 0

      • Danzig tez swietna epopeja

        • 0 0

      • (1)

        czy ja wiem,skoro powstaly filmy o nalotach na Drezno czy o zatopieniu Gusttloffa to czym to rozni sie od zdobywania danzigu?

        • 0 1

        • "Nacht fiel über Gotenhafen" - o najwiekszej katastrofie morskiej. Dobry film.

          • 0 0

  • Ze Stalingradem jest ten problem, że kto by nie nakręcił filmu o tej bitwie to zawsze ludzie narzekają (7)

    Np. ten rosyjski film jest zły, bo Rosjanie nie są przedstawieni jak zwierzęta, czego oczekuje "polski" widz. Niemiecki Stalingrad też był zły, bo tam z kolei Niemcy nie zostali w nim przedstawieni jako ludobójcy, a tego Polak też nie zdzierży. Amerykański "Wróg u bram" to już w ogóle była katastrofa, bo i u Niemców i u Rusków nie było żadnej patologii - absolutnie nie do zaakceptowania u nas. Normalnie, może Polacy powinni zekranizować bitwę o Stalingrad przedstawiając walczące strony prześcigające się w bestialstwie? No, ale z kolei jak wspomnę jak w "Bitwie Warszawskiej" ksiądz krucyfiksem przeganiał Bolszewików, to tylko można zgadywać jaki byłby to film. Innymi słowy: nie zawracajcie głowy, film to rozrywka a nie rozprawka historyczna.

    • 51 10

    • Polskie filmy o tematyce wojennej to szmiry - nie znam zadnego dobrego !! (3)

      • 0 4

      • Polecam "Kanał" alobo "Eroicę"

        j.w.

        • 2 1

      • "Orzeł"

        stary, ale dobry film o ucieczce polskiego okrętu z Estonii przez Bałtyk do W.Brytanii.

        • 1 0

      • "Jak rozpętałem II Wojne Światową"

        Moim zdaniem oskarowa polska komedia o tematyce wojennej.

        Oprócz wymienionych tu "Kanału", "Orła", "Eroiki", warto obejrzeć takie filmy jak: "Ogniomistrz Kaleń", "Gdzie jest generał", "Kornblumenblau", "Katyń", seriale "Stawka większa niż życie" i "Czterej pancerni', oraz filmy o czasach świerzo po wojnie "Baza ludzi umarłych" (mało znany, ale świetny) oraz całkiem nowy - "Róża", który jako jeden z nielicznych dotyka naprawdę trudnej tematyki podziałów w polskim społeczeństwie. Te podziały wyłażą od lat spod skóry, przy każdej możliwej dyskusji - szczególnie na portalu trojmiasto.pl, gdzie non-stop widać przygadki gdańsko-gdyńsko-kaszubsko-wileńsko-niemiecko-rusko-słoikowe.

        • 2 0

    • Gdyby nie wojna, Rosjanie nie mieliby o czym krecic filmow. Polecam Ci "Bitwe o Moskwe" Ozieriewa, ten film powinien idealnie trafic w twoje gusta.
      "Stalingrad" Vilsmaiera widzialem szesc, albo siedem razy i uwazam go za jeden z najlepszych filmow jakie nakrecono o II WS, ten Bondarczuka nawet sie do niego nie umywa. Nawet "Hunde, wollt ihr ewig leben" jest lepszy.

      • 2 0

    • Jest jeden świetny film o Stalingradzie, "Wróg u bram". (1)

      • 1 2

      • bardzo dobry

        ale nie polski :)

        • 0 0

  • Czy w każdy film musi być wpleciony aspekt romansu i miłość, który z biegiem filmu się powiększa ?! (7)

    • 18 4

    • tak - taki wątek (bo o wątek chodzi a nie aspekt) zazwyczaj dodatkowo podbija stawkę (1)

      oraz przybliża nam bohatera - zawsze lepiej, że on ma uczucia niż by nie miał!

      • 1 3

      • bart trojmieski pajacyku, co wpis to sie kompromitujesz

        aspekt to spekt watek to watek, poczytaj, dowiedz sie, pozniej komentuj a teraz wypad do kina na filmik gimbusiku zeby ci stawke podbilo

        • 0 1

    • tak (1)

      • 0 1

      • chyba ty

        • 0 0

    • (2)

      niestety to jest rosyjski film nakrecony dla rosjan a one maja to do siebie ze w kazdym jednym musi byc watek milosny,heroizm,zwyciestwo.

      Co sie tyczy wojennych filmow kreconych w rosji to patos ktory sie z nich wylewa jest przeogromny w porownaniu do podobnych amerykanskich.Nie widzialem jeszcze ani jednego obiektywnego ruskiego filmu o zadnej wojnie.No ale czemuz sie dziwic skoro w.w.ojczyzniana jest u nich traktowana jako swietosc a krasnoarmiejcy jak herosi bez skazy.

      • 0 0

      • obiektywny...... (1)

        A widziales choc jeden "obiektywny" film wojenny?I nie man tu na mysli zolnierzy kosmosu,lub gwiezdnych wojen,bo chyba tylko one sa "obiektywne",co kolwiek przez znaczenie tego slowa rozumiesz

        • 0 0

        • oczywiscie np.listy z Iwo Jimy,waterloo(1970) azjatyckie filmy wojenne z ostatnich lat.

          • 2 0

  • Coś mi się wydaje, że w tej "wojnie historycznej" to jesteśmy w d_pie... (1)

    i będzie tak samo jak w 39' albo 45' Polskiej kinematografii nie stać na filmy i seriale na które stać Niemców i Rosjan - a może nie stać tylko twórców? A może tak na prawdę nie stać decydentów? Bo tak na prawdę to, że produkuje się tak drogi film historyczny to decyzja polityczna niestety..

    • 5 1

    • a moze wyjedz nad morze

      • 1 1

  • zabrało informacji, że

    najbliższy IMAX w Poznaniu

    • 10 1

  • 1000 filmów jeden scenariusz (1)

    zawsze w 2/3 filmu jest scena erotyczna.

    • 7 0

    • Fałsz - jestem fanem filmów, w których scena erotyczna jest juz w 1 minucie, uwierz mi są takie filmy.
      Polecam.

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która polska wokalistka wystąpiła na gdańskim stadionie?