- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (18 opinii)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (8 opinii)
- 3 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (134 opinie)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Stocznia pełna gwiazd, fajerwerków i historii
Na spektakl w stoczni składały się nie tylko występy muzyków, ale i barwne wizualizacje, towarzyszące artystom, prezentującym się na scenie oraz pokaz fajerwerków.
Tuż przed północą zakończyło się widowisko "Twój Anioł wolność ma na imię" - najważniejsze wydarzenie obchodów 30. rocznicy powstania Solidarności. Ci widzowie, którzy nie przestraszyli się padającego deszczu, obejrzeli rozbudowany spektakl, zupełnie inny niż dotychczasowe koncerty z cyklu Przestrzeń Wolności.
Widowisko, które przyciągnęło do stoczni zauważalnie mniej widzów niż w latach ubiegłych, zaczęło się od wspólnego wyjścia na scenę Lecha Wałęsy, jednego z liderów strajku w Sierpniu 1980 roku, a dziś marszałka senatu, Bogdana Borusewicza, prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz dyrektora ECS, ojca Macieja Zięby.
- Solidarność to wolność, to radość z bycia wolnym. Wolnym, niepodległym państwem i wolnym narodem. Solidarność to Lech Wałęsa. To także te 10 milionów ludzi, którzy 30 lat temu stanęli po stronie wolności, po stronie Solidarności, po stronie słusznej - mówił owacyjnie przyjęty prezydent Komorowski.
- Chcę was przekonać, żebyśmy się cieszyli - mówił z kolei Wałęsa. - Nie wierzyliśmy, że dożyjemy czasu, gdy komuna przejdzie do historii, gdy wyprowadzimy wojska sowieckie z Polski. Udało się, byliśmy ostatnim pokoleniem, które musiało tego dokonać. Wy włączcie się w wykorzystanie tego sukcesu - przekonywał.
Spektakl był bez wątpienia atrakcyjny dla osób, dla których Sierpień '80 i powstanie "Solidarności" były ważnym doświadczeniem życiowym. Powracały cytowane postulaty sierpniowe, poezja polskich twórców czy przejmujące archiwalne obrazy wideo sprzed 30 lat. Kilku muzyków - jak Lou Reed czy rockowy muzyk Moby - nieobecnych w Gdańsku - przeczytało kilka tekstów, co zostało wyświetlone w postaci krótkich filmów wideo na telebimach.
Robert Wilson nie dopilnował jednak, by narracja spektaklu była spójna. Widowisku zabrakło dramaturgii i emocjonalnych uniesień, tak ważnych podczas plenerowych przedsięwzięć. "Solidarność. Twój Anioł wolność ma na imię" było wydarzeniem, w którym trudno było doszukać się głębszego przesłania.
Ci, którzy przyszli do stoczni spragnieni wielkiego show, mogli być rozczarowani, bo ich oczekiwania zostały zaspokojone jedynie w niewielkim stopniu. Nagrodą okazały się dla nich pokazy francuskich mistrzów od fajerwerków na zakończenie spektaklu. Sztuczne ognie rozbłyskiwały ze wszystkich stron, rozjaśniając spowite deszczowymi chmurami niebo i wywołując krzyki zachwytu u rozchodzącej się już publiczności.
Wydarzenia
Opinie (576) ponad 50 zablokowanych
-
2010-09-01 11:41
Pracowniku ECS-u ! nie pogrążaj się juz bardziej .Przygotowaliście chałę a teraz nie chcecie świecić oczami
Do tego obrażasz ludzi którzy widzieli dużo lepsze imprezy na stoczni i mają niestety porównanie. Wszyscy wiemy co widzieliśmy wczoraj za 11 baniek i komentarze są tego wyrazem czy chcecie tego czy nie.
- 11 2
-
2010-09-01 11:47
nprmanie to była totalna nuda podobnie jak fajerwerki coc tylko je mozna było poogladac
bilety po 15 zł dlatego taki marny poziom
- 5 3
-
2010-09-01 11:50
Ehh...
Przerost treści nad formą... na szczęście widziałam to w tv, nie skusiłam się na wyprawę do Gdańska. Jedyny dobry akcent to był Rufus...W porównaniu do Jarre sprzed 5 lat poziom tej imprezy bardzo dyskusyjny..
- 5 2
-
2010-09-01 11:58
Brakowało (1)
palących opon i pieniaczy z stoczniowej gdańskiej "S". Dodałbym tego pijaka z zjazdu gdyńskiego - byłoby weselej.
- 4 7
-
2010-09-01 18:32
na pewno by wyszło taniej,
powiedz coś własnymi słowami, a nie zalatujesz formułką zerzniętą od PO. TVN sformatował Ci mózg i wprowadził wirusa, który skutecznie blokuje dopływ prawdy do pustej przestrzeni między uszami. Nie zmarnuj resztek zdrowego rozsądku i zainwestuj w leczenie agresji, może jeszcze nie jest za późno... może da się jeszcze zneutralizować ten jad?- 0 0
-
2010-09-01 12:00
porażka organizatorów
TOTALNA KLAPA!!!!!!!!!!!! "widowisko" było bez ładu i składu, "artyści" bez rewelacji choć rocznica mogła by tego wymagać, masa kasy zmarnowane jedyny plus za bardzo ładny ale nie rewelacyjny pokaz fajerwerków!!!!
- 10 2
-
2010-09-01 12:02
jak można mówić że jest się wolnym jeśli płaci sie 70% podatków?
- 8 2
-
2010-09-01 12:04
czyli nie mam czego zalowac
:D
- 6 1
-
2010-09-01 12:33
porazka na maxa
Totalna masakra za 25zł?! powalilo ich, wiejskie dozynki maja wyzszy poziom. Ci "artysci" to juz wogole. Ile skasował Robert Wilson za "rezyserie" tego badziewia?!
- 9 1
-
2010-09-01 12:56
anioly i demony (1)
Twoj aniol wolnosci nazywa sie PO-strach
- 9 2
-
2010-09-01 13:30
"POstrach" czyli Anioł Niewoli, młodszy upośledzony brat Anioła Zniszczenia i Anioła Śmierci
- 0 1
-
2010-09-01 12:58
Widowisko było ok!
Widowisko bardzo mi się podobało i mimo deszczu warto było poczekać na fajerwerki.Nie wiem dlaczego tyle krytyki?Wiadomo było kto wystąpi i sympatycy disco polo itp mogli zostać w domu
- 5 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.