Zakończył się najlepszy polski muzyczny festiwal. Szósta edycja była znakomita i jak zwykle wyjątkowa. Na festiwalu bawiło się ponad 40 tys ludzi, w tym około 10 tys gości z zagranicy.
Doskonałe koncerty dały grupy The Roots, Groove Armada, ale najbardziej chyba popisali się Beastie Boys. Nowojorczycy dali dwa doskonałe koncerty (jeden na dużej scenie i drugi instrumentalny w namiocie). Świetne show dało też trio Muse. W niedziele nie zawiodła też największa gwiazda festiwalu Bjork, która zagrała piękny efektowny koncert w doskonałej scenerii jaką była pełnia księżyca.
To były trzy dni i trzy noce doskonałej, światowej muzyki. Od ostrzejszego rocka przez hip-hop do muzyki elektronicznej. W sumie zagrało ok. 50 zespołów. Każdy mógł wybierać coś dla siebie artyści grali równocześnie na trzech scenach.
Pogoda nie dopisała tylko w sobotę, gdy nad
Babimi Dołami spadł deszcz. Teren festiwalu zmienił się na jakiś czas w bagno, które utrzymało się do niedzielnych koncertów. Na takie warunki wielu nie było przygotowanych, ale kto miał możliwość to przyszedł w kaloszach.
Przygotowanie festiwalu zajęło 6 miesięcy, na miejscu organizatorzy pracowali 3 tygodnie. Teren festiwalu był otoczony 15 km płotu, wykorzystano też 40 km kabli. Imprezę zabezpieczało ponad 700 ochroniarzy.
W tym roku po raz pierwszy festiwal odwiedziło liczne grono obcokrajowców. Być może nigdy nie odwiedziliby Polski, gdyby nie muzyka. Impreza jest na najwyższym światowym poziomie i na pewno możemy być dumni z takiego festiwalu.
Organizatorzy zapowiadają, że od wtorku zaczną się przygotowania do kolejnej edycji. Nam pozostają na razie wspomnienia i czekanie do początku 2008 roku, kiedy to będą już powoli ogłaszane kolejne gwiazdy Open'er 2008.
Więcej zdjęć znajdziesz w naszej galerii